Konrad C Napisano 17 Października 2011 Share Napisano 17 Października 2011 Witam! Rozpoczynam relację w/w w tytule czołgu. Zestaw będzie waloryzowany elementami foto-trawionymi firmy Eduard. Do modelu oczywiście trzeba będzie dołączyć wiele roboczogodzin i pracy oraz waloryzacji we własnym zakresie. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że postaram się wykorzystać wszystkie elementy z foto-trawionej blaszki lecz jest to praktycznie, też nie możliwe. Otóż ICM to przepak Alangera którego zresztą kiedyś ukończyłem. W modelu ICM-u jest o wiele lepszy plastik - nie łuszczy się jak w modelu Alangera. Blaszki są dedykowany do zestawu AER-a który przedstawia inna wersją modelu i jest inaczej zaprojektowany. Tak czy siak jakieś 97% procent można wykorzystać w obydwu przypadkach. Nie które także trzeba szpachlować bądź przycinać/skracać. Sam zestaw blaszek foto-trawionych polecam dokupić, ponieważ bardzo dużym stopniu waloryzują ten stary i trochę toporny model. Mój zestaw to limitowana edycja na 20 lecie zakończenia konfliktu, jakim była wojna zimowa w latach (1993-1940). Nie różni się niczym innym prócz dodatkowych, również topornych i brzydkich, trzech figurek ruskich pancerniaków. Poniżej są widoczne fotki pierwowzoru który chcę zbudować. Nie będzie to wierna replika ponieważ zestaw ma parę różnic - najbardziej widoczną jest inny typ bocznych schowków. Jak widać wracam do punktu wyjścia i robię wersja która miała być na pierwszym T-28. Jest to zdobyty przez Finów T-28 w pięknym kamuflażu. Początek budowy to sklejenie wieży oraz wykończenie jej elementami foto-trawionymi. Nie sama wieża wymaga szlifowania oraz doklejenia bocznych uchwytów anteny prętowej które odetnę i przewiercę bo jak widać mój pierwowzór jej nie posiada tak samo jak KW zamontowanego na podstawie którą wymieniłem na tą z Eduarda. Na samym początku budowy myślałem, że się rąbnąłem i na odwrót przymocowałem obręcz na której mieści się właz i KM. po obejrzeniu początkowych fotografii rzeczywiście właz był z tyłu a karabin z przodu. Po dokładnym przejrzeniu zdjęć widać było, że ta obręcz jest obrotowa, ponieważ była w różnych pozycjach. Oto fotki postępu budowy. Jak widać jest trochę szpachlowania ale powiem szczerze, że mniej w pierwszym modelu. Kolor plastiku modelu jest bardzo zdradliwy - przekłamuje zdjęcia i są one nie ostre. Do modelu jeszcze chciałbym dokupić jakąś linkę. Wie ktoś czy jakiś producent produkuje takowe bądź podobne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markuz Napisano 17 Października 2011 Share Napisano 17 Października 2011 Witam!...Mój zestaw to limitowana edycja na 20 lecie zakończenia konfliktu, jakim była wojna zimowa w latach (1993-1940).... Zmień datę bo się machnąłeś lekko (1939-1940) A wracając do tematu to coś ty masz z tymi teciakami. To już kolejny w twoim wydaniu. Zasiadam i podziwiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 18 Października 2011 Share Napisano 18 Października 2011 Konradzie apeluję do Ciebie: Wydrąż wizjery! Powodzenia Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ł.Sosnowski Napisano 18 Października 2011 Share Napisano 18 Października 2011 Siadam w pierwszym rzędzie, Twój poprzedni teciak bardzo mi się spodobał. Poza tym mam takiego do skończenia. Linkę możesz dopasować z któregoś zestawu Eureki albo Karaya. Pozdrawiam, Łukasz PS. Małe sprostowanie, ta edycja limitowana to seria "Konflikty lokalne XX-tego wieku", a nie z okazji 20-tej rocznicy zakończenia wojny zimowej, ten model nie jest aż tak stary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 18 Października 2011 Autor Share Napisano 18 Października 2011 Aj przepraszam ale mnie to przeziębienie dobija. Stan prac na modelem. Skleiłem sobie wannę z góra oraz zaszpachlowałem płynnym CA firmy Loctite. CA na takie szpary wole od szpachli bo nie trzeba dużo czekać, nie zapada się i super się go obrabia. Po wyszlifowaniu pomazałem wodo zmywalnym "markierem" aby sprawdzić czy wszystko jest ok. Zabrałem się za błotniki które należało wkleić miejsce starych, plastikowych. Zestawowe odciąłem nożykiem przypalanym nad ogniem. Powiem szczerze, że poległem na tych blaszkach. Same blaszki nie dość, że nie pasowały to były za szerokie. Nie dały się kleić oraz same mocowania błotników były za długie. Jakoś poszło... Reszta blaszek poszła bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 18 Października 2011 Share Napisano 18 Października 2011 Taki to okres że byle co sie przypęta. Ciekawy pomysł z tym pisakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ł.Sosnowski Napisano 19 Października 2011 Share Napisano 19 Października 2011 Dobrze Ci idzie, oby tak dalej. A blaszki nie pasują bo są dedykowane do modelu AER Moldova, który różni się od wypustu ICM, i to dość znacznie. Wykorzystując wszystkie blachy zrobisz mieszańca z różnych wersji produkcyjnych (osłona wentylatora, osłony wlotów powietrza). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 20 Października 2011 Autor Share Napisano 20 Października 2011 Dobrze Ci idzie, oby tak dalej. A blaszki nie pasują bo są dedykowane do modelu AER Moldova, który różni się od wypustu ICM, i to dość znacznie. Wykorzystując wszystkie blachy zrobisz mieszańca z różnych wersji produkcyjnych (osłona wentylatora, osłony wlotów powietrza). Wiem - właśnie zastosowałem blaszki pokryw wentylatora - są one przewidziane do innej wersji gdzie osłona otwiera się w górę i w dół. Ja je przykleiłem tak aby otwierała się w boki. Łukaszu - kiedy skończysz swojego teciaka? Kolejny postęp. Wieża jest praktycznie na ukończeniu - pozostało jeszcze dorobić spaw koło gniazda KM-u oraz podstawy do anteny prętowej oraz te przewiercić. Pracę posuwają się też przy kadłubie. Osłona całego układu jezdnego jest już gotowa, trzeba tylko dokleić blaszki lecz muszę to zrobić gdy osłona będzie przymocowana na stałe do modelu. Postanowiłem otworzyć schowek na osłonie więc dolną przestrzeń zalałem CA oraz ją wyszlifuję a boczne oraz górne zaślepiłem płytkami plastiku, robiąc wcześniej szablony. Koła są wyszlifowane, brakuje tylko ich od strony wewnętrznej. Kornik - wizjery zostawiam bo po ostatnim wierceniu w tamtym T-28 miałem poważy problem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil K. Napisano 20 Października 2011 Share Napisano 20 Października 2011 To co Czarne zaznaczasz markerem? Uważaj, często mają tendencje do wyłażenia spod farby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 20 Października 2011 Autor Share Napisano 20 Października 2011 Marker na wodę - po odtłuszczaniu go prawie nie ma i nie wyłazi. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markuz Napisano 21 Października 2011 Share Napisano 21 Października 2011 Widzę że Teciaki składasz w ilości i tempie jak w fabryce traktorów w Stalingradzie Szpachli sporo poszło na małe wieże - tak strasznie spasowane?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 23 Października 2011 Autor Share Napisano 23 Października 2011 Widzę że Teciaki składasz w ilości i tempie jak w fabryce traktorów w Stalingradzie Szpachli sporo poszło na małe wieże - tak strasznie spasowane?? Spasowanie jest średnie. Dużo jest na pewno piłowania oraz szlifowania a z blaszkami o wiele więcej. Trochę porobiłem ale to wciąż mało, czeka mnie jeszcze sporo pracy. Pójdzie szybciej bo edsek już do malowania. Dalej nie wiem co z ta liną. Dodam jeszcze jakieś wiadra i skrzynie. Zastanawiam się także nad fruilkami do modelu ale wydać, jednak 100zł na same gąsienice dla mnie jest słabym rozwiązaniem. Podpisałem fotki, żeby było dobrze widać co dodałem i zmieniłem. Prosze o opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Jest dobrze jedziesz dalej. Fajna relacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Nieźle ci idzie, a najważniejsze to nie za szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 23 Października 2011 Share Napisano 23 Października 2011 Ładnie, ładnie idzie panie dzieju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 24 Października 2011 Autor Share Napisano 24 Października 2011 Dzięki Teraz (prócz szlifowania wieżyczki) pójdzie z górki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marioba Napisano 24 Października 2011 Share Napisano 24 Października 2011 Witam! No pięknie Panie Konradzie. Podziwiam cierpliwość w lepieniu PE. Ja wymiękam. Mam rozbabranych kilka modeli przez PE. Siły woli zabrakło, wena odpłynęła i okulary za słabe Poza tym mam taką robotę, w której to od 1/1000 zaczynam mówić o dokładności i przez to PE meczą mnie. Modele to odpoczynek, relax i dobra zabawa a nie katorga. Dlatego lubię jak ktoś walczy z PE z dobrym skutkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 24 Października 2011 Share Napisano 24 Października 2011 Świnte słowa Panocku, aze po prowdzie świnte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markuz Napisano 24 Października 2011 Share Napisano 24 Października 2011 Kawał solidnej roboty. Czekam na malowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pankot13 Napisano 25 Października 2011 Share Napisano 25 Października 2011 Coraz lepiej wygląda ten "wielki stwór" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 25 Października 2011 Autor Share Napisano 25 Października 2011 Ma może ktoś zbędne liny holownicze? Tj. sam drut bo szekle mam. Potrzeba mi trochę tego drutu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pankot13 Napisano 25 Października 2011 Share Napisano 25 Października 2011 Rozbebesz jakiś przewód elektryczny o splocie miedzianym i wyżarz go sobie nad gazem do czerwoności i do wody. Będziesz miał miękką linkę,która będzie Ci się układała jak chcesz.Ja tak robię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 25 Października 2011 Autor Share Napisano 25 Października 2011 Witam!No pięknie Panie Konradzie. Podziwiam cierpliwość w lepieniu PE. Ja wymiękam. Mam rozbabranych kilka modeli przez PE. Siły woli zabrakło, wena odpłynęła i okulary za słabe Poza tym mam taką robotę, w której to od 1/1000 zaczynam mówić o dokładności i przez to PE meczą mnie. Modele to odpoczynek, relax i dobra zabawa a nie katorga. Dlatego lubię jak ktoś walczy z PE z dobrym skutkiem.... Ja bardzo lubię pracę z blaszkami. Fakt faktem, że męczą ale taka ich już natura. Sam model a w tym przypadku dużo zyskuje. Coraz lepiej wygląda ten "wielki stwór" Właśnie, że T-28 jest małym czołgiem. jak widać wyższy jest od niego, prawie edsek. Rozbebesz jakiś przewód elektryczny o splocie miedzianym i wyżarz go sobie nad gazem do czerwoności i do wody.Będziesz miał miękką linkę,która będzie Ci się układała jak chcesz.Ja tak robię. Spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 25 Października 2011 Share Napisano 25 Października 2011 Wielki ten hanomag! Jeszcze w rękach owego nie trzymałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 25 Października 2011 Autor Share Napisano 25 Października 2011 Wielki ten hanomag! Jeszcze w rękach owego nie trzymałem. No właśnie tez się bardzo zdziwiłem. Model ma Wymiary: dł. 16,5 cm sze. 5,5 cm wys. 6,2 cm A T-28 dł. 21 cm sze. 8 cm wys. 8,5 cm Więc są podobne. T-28 jeszcze nie zmontowany ale gąski to jakiś dodatkowy milimetr... Na razie prace nad T-28 zawieszam i biorę się za edseka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.