JETO Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 3 Grudnia 2011 Aichi D3-A1 Val vs. ja, runda trzecia. Dziś głównie prace polegały na obróbce wszystkich spoin modelu. Jak już pisałem wcześniej zamiast szpachli używam kleju który jest dość ciężki w obróbce. Po około 4 godzinach udało mi się wyszlifować wszystkie spoiny za wyjątkiem miejsca styku skrzydeł z kadłubem. Po wczorajszej korekcie skrzydeł okazało się że na powstałe szczeliny sam klej nie wystarczy. Dlatego zdecydowałem się przyrządzić troszkę szpachli wedle przepisu, który wczoraj przedyskutowaliśmy z Kolegami na forum. Wymieszałem klej z talkiem w proporcjach około 1 do 2. Na jedną część kleju dodałem 2 części talku powstałą mieszankę nieco rozrzedziłem NITRO. Były to dosłownie dwie krople. Tak przygotowaną mieszankę przetestowałem na ramce a potem położyłem na model. Rewelacji nie ma. Powstała mieszanka ma podobne właściwości do szpachli WAMODU. Nieco łatwiej się ją nakłada ponieważ gęstość można regulować poprzez dodanie więcej kleju. Czas całkowitego schnięcia około dwu godzin ale przypuszczam że będzie to zależało od rodzaju kleju jaki zastosujemy. Raczej odradzam stosowanie tej metody. Lepiej kupić sobie coś porządnego z REVELLA lub TAMIYI, ale w awaryjnych sytuacjach można sobie w taki sposób pomóc. Po oszlifowaniu wszystkich spoin i po szpachlowaniu łączeń skrzydeł zająłem się odzyskiwaniem linii podziału blach. Przyznam się szczerze, że rycie linii podziału to jedyna czynność, której naprawdę nie znoszę. Do rycia linii podziału używam wykonanego przez siebie przyrządu składającego się z cienkiej igły osadzonej w uchwycie skalpela w pozycji prostopadłej do owego uchwytu. Narzędzie spisuje się dość dobrze tylko linie nie wychodzą tak gładkie jak bym chciał. Jednak po położeniu podkładu wygląda to przeważnie nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek172 Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Ja nie mogę zazwyczaj uzyskać ładnych prostych linii... Nie wiem jak to koledzy robią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Po wytrasowaniu linii możesz spróbować wyczyścić je z wiurów bardzo ostrym ostrzem nożyka. Najwazniejsze, żebyś go nie dociskał, bo wtedy poszerzysz linię, tylko delikatnie przesunął po linii (ostrze prostopadle do linii! ) Później drobny papier, 1200 powinno wystarczyć, zaczyścić z grubsza powierzchnię wokół linii i powinno być dobrze. @jacek172 - od szablonu jakiegoś, elastycznej tasmy maskującej, metalowej giętkiej linijki, czy czegoś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Ostrowski Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Po wytrasowaniu linii możesz spróbować wyczyścić je z wiurów bardzo ostrym ostrzem nożyka. Najwazniejsze, żebyś go nie dociskał, bo wtedy poszerzysz linię, tylko delikatnie przesunął po linii (ostrze prostopadle do linii! ) Później drobny papier, 1200 powinno wystarczyć, zaczyścić z grubsza powierzchnię wokół linii i powinno być dobrze. @jacek172 - od szablonu jakiegoś, elastycznej tasmy maskującej, metalowej giętkiej linijki, czy czegoś takiego. Ja choć bardzo rzadko trasuje linie ,jesli już muszę trasować to czyszcze je na koniec sztywnym pędzlem/na sam koniec po polerce papierem 2000/ Wielu z Kolegów używa i sobie chwali taśmę Dymo ,nie stosowałem ale mam taki zamiar Witam! Można zapytać jakich narzędzi Kolega używa do rycia linii podziału blach? ... A linie wyznaczam sobie taśmą DYMO .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 3 Grudnia 2011 Ja zamiast taśmy DYMO pociąłem butelkę po SIDOLUXIE na paski. Okazało się, że te butelki mają bardzo grube ścianki i są fantastycznie giętkie. Z jednej strony podkleiłem taśmą dwustronną i tak przygotowany pasek nakleiłem na model w miejscu trasowania linii. Dzięki taśmie dwustronnej pasek się nie ślizgał i można było ciągnąć pewne i proste linie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdravko Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Obserwuje Twoje poczynania z dużym zainteresowaniem. Wszystko jak na razie wygląda bardzo obiecująco, ale jeśli mogę coś poradzić w kwestii wyposażenia warsztatu to zainwestuj w dobrą szpachlę moim zdaniem bezkonkurencyjna jest Tamiya white putty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galgan Napisano 4 Grudnia 2011 Share Napisano 4 Grudnia 2011 maski i prace nad modelem super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 4 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 4 Grudnia 2011 ...jeśli mogę coś poradzić w kwestii wyposażenia warsztatu to zainwestuj w dobrą szpachlę moim zdaniem bezkonkurencyjna jest Tamiya white putty. Oczywiście to było by bardzo rozsądne rozwiązanie tej kwestii. Jednak że ja uprawiam coś co sam nazywam modelarstwem partyzanckim Korzystając z drogich i markowych produktów modelarskich jest na pewno o wiele łatwiej osiągnąć dobre wyniki ale ja lubię wykorzystywać Macgyverowskie sposoby. Zawsze główkuję jak można zastąpić różne materiały modelarskie tym co można znaleźć w domu. Rozwiązywanie takich problemów daje mi wiele satysfakcji Wracając do warsztatu dziś dalszy ciąg walki z obróbką spoin, głównie na łączeniach skrzydeł i kadłuba, które wczoraj zostały zaszpachlowane kombinowaną szpachlówką. Po całonocnym schnięciu mojej szpachli okazało się rano że bardzo ładnie się ją obrabia Wstępnie korzystałem z papieru o gramaturze 600 potem przeszedłem na 800 a na końcu wykończyłem papierem 1000. Wydaje mi się że wszystko jest OK ale wszystko wyjdzie dopiero podczas nałożenia podkładu. Przypuszczam że jeszcze wrócę do tych spoin. Następnie zająłem się wyglądem linii podziału które wytrasowałem wczoraj. Podczas dyskusji z Kolegami Mikele i Robertem Ostrowskim, opracowałem metodę wygładzenia wytrasowanych linii podziału blach. I znów Macgyverowski sposób Znalazłam w domu starą butelkę po 2l COCACOLI. Ścianki tych butelek są dokładnie takiej grubości co moje linie podziału. Metoda jest następująca. Najpierw trasujemy linie, potem kolistymi ruchami papieru ściernego wygładzamy powierzchnię linii, następnie czyścimy twardą szczoteczką do zębów linie z pyłu po szlifowaniu, na koniec wycinamy z owej butelki kwadrat mniej więcej 3x3cm. Owy kwadracik ma 4 ostre rogi którymi poprawiamy linie podziału. Rogi są na tyle twarde by wygładzić nierówności i wióry a jednocześnie na tyle miękkie by nie pogłębiać naszych linii. Gdy nasze różki się przytępią odcinamy z każdego boku kwadratu około 2mm materiału i nasze narzędzie jest znów gotowe do akcji Po godzince wygładzania osiągnąłem zadowalający mnie rezultat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek38 Napisano 4 Grudnia 2011 Share Napisano 4 Grudnia 2011 Linie wyglądają obiecująco, dostaną podkład i warstwę ostateczną, ciut się zwężą i będzie dobrze. Szpachla samoróbka na bazie kleju i nitro będzie wchodziła w reakcję z tworzywem, co widać na przejściach kadłub/skrzydło, możesz mieć właśnie tam najwięcej problemów z wyprowadzeniem powierzchni. Może jednak choć szpachlę Wamodu kupisz, nie wchodzi w reakcje, nie nadtapia tworzywa. Jeżeli jednak będziesz chciał używać własnej szpachli, to chroń miejsca które nie będą szpachlowane i używaj do rozcieńczania zmywacza do paznokci bez acetonu - nie zżera tworzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 4 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 4 Grudnia 2011 Szpachla samoróbka na bazie kleju i nitro będzie wchodziła w reakcję z tworzywem, co widać na przejściach kadłub/skrzydło, możesz mieć właśnie tam najwięcej problemów z wyprowadzeniem powierzchni. Kolega troszkę źle zinterpretował zdjęcia. Te bąble i plamy na zdjęciu to nie nadtopiony przez nitro plastik tylko przejścia pomiędzy klejem i talkiem. Po naniesieniu podkładu z pędzla widać, że powierzchnia jest gładka i bez zniekształceń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek38 Napisano 4 Grudnia 2011 Share Napisano 4 Grudnia 2011 No to mi ulżyło, bo przy takim wkładzie pracy, te miejsca mogłyby popsuć efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 4 Grudnia 2011 Share Napisano 4 Grudnia 2011 A nie za głębokie te linie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 4 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 4 Grudnia 2011 A nie za głębokie te linie? Hmmm... Wydaje mi się, że jak dostaną podkład + preshading + kolor i zapuszczanie to będą w sam raz. Jeśli będą za głębokie po ostatniej warstwie to napuszczę je SIDO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 5 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2011 Witam Wszystkich i zapraszam na kolejną rundę moich zmagań Dziś dalszy ciąg żmudnego rycia linii podziałowych. Narzędzie do trasowania, które opisałem ostatnio okazało się troszkę za grube i co za tym idzie nie zbyt poręczne zwłaszcza w miejscach gdzie spotykają się dwie płaszczyzny modelu. Dlatego dziś opracowałem nowe. Iglica pozostała ta sama. Zmieniona za to została rączka narzędzia, którą wykonałem z dwu kawałków ramki sklejonych razem. Po wywierceniu otworu o średnicy 0,5mm wkleiłem do niego ową iglicę. Całość owinąłem taśmą malarską dla lepszego chwytu tak by narzędzie nie ślizgało się w dłoni. Całość wygląda tak: Korzystając z sugestii Kolegi karambolis8 starałem się dziś trasować linie nieco płycej i tak zabrałem się za linie gondoli silnikowej. Pozostało mi już tylko do poprawy kilka linii na górnej części płata ale tym będę mógł się zająć dopiero nieco później bo farba podkładowa, którą nałożyłem wczoraj na spoinę pomiędzy skrzydłem i kadłubem jeszcze nie wyschła na tyle dobrze by nadawała się do szlifowania papierem. W trakcie schnięcia podkładu zająłem się innymi detalami modelu. Najpierw wkleiłem hamulce aerodynamiczne, a potem hak hamujący. Zdecydowałem się go umieścić w pozycji do lądowania. Następnie maszyna otrzymała podwozie główne by móc pierwszy raz stanąć o własnych siłach Zachęcony tym widokiem postanowiłem zrobić przymiarkę na sucho całości Rany to naprawdę ładny samolocik Jeszcze kiedyś wrócę do tej maszyny to pewne Ale tym razem będzie to jakiś lepszy zestaw. O ile się dobrze orientuję to AIRFIX ma go jako nowość. Może będzie nieco lepszy niż ten z PLASTYKA. AKTUALIZACJA W wolnej chwili udało się jeszcze machnąć wydechy. Po wytrasowaniu środka wydechu nawierciłem je wiertłem 1,2mm Wyszło całkiem znośnie choć wiertło troszkę ni uciekło i otwory nie są zupełnie na środeczku. O wiele prościej by je było zrobić z jakiejś rurki np po wacikach. Ale jak STANDARD to STANDARD AKTUALIZACJA I w końcu doczekałem się. Wreszcie podkład nałożony wczoraj dosechł i stwardniał umożliwiając obróbkę. Kilka minut szlifowania papierem 1000 i uzyskałem ostateczną gładkość. Potem pozostało mi już tylko dokończyć odzyskiwanie utraconych linii podziału blach na górnej części płatów. Zakończenie prac nad kadłubem uwieńczyłem doklejeniem owiewki. Jutro umyję model w płynie do naczyń i porządnie wypłuczę, pozbywając się zabrudzeń i przygotuję model do położenia pierwszej warstwy podkładu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 6 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2011 Witam Wszystkich. Dziś całkowicie zakończyłem etap klejenia modelu. Podoklejałem wszystkie detale modelu takie jak anteny, zaczepy, celownik, rurkę pitota i inne małe elementy. Jak wszystko dobrze zwiąże klej oczyszczę model przygotowując go do nałożenia podkładu. W czasie gdy wszystko się wiąże przygotowałem maski do malowania. Maski wykonuję w następujący sposób. Najpierw skanuję wzór malowania z instrukcji do komputera. Potem pomniejszam obraz do skali modelu. Ustawiam ten obraz jako tło i odrysowuję wszystko co jest mi potrzebne w programie do grafiki wektorowej ( może to być np. Corel ). Wszystkie odrysowane elementy umieszczam na przygotowanym przez siebie szablonie. Następnie drukuję to wszystko na przezroczystej folii na której naklejam pasy szerokiej taśmy maskującej. Następnie wycinam wszystko skalpelem i nakładam gdzie trzeba na model. I ot cała filozofia Metoda ta świetnie się sprawdziła podczas malowania mojego ostatniego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Beba Napisano 6 Grudnia 2011 Share Napisano 6 Grudnia 2011 Cześć. Mam takie pytanie jak robisz maski na owiewkę, przecież niema w instrukcji jej odwzorowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdravko Napisano 6 Grudnia 2011 Share Napisano 6 Grudnia 2011 ...jeśli mogę coś poradzić w kwestii wyposażenia warsztatu to zainwestuj w dobrą szpachlę moim zdaniem bezkonkurencyjna jest Tamiya white putty. Oczywiście to było by bardzo rozsądne rozwiązanie tej kwestii. Jednak że ja uprawiam coś co sam nazywam modelarstwem partyzanckim Korzystając z drogich i markowych produktów modelarskich jest na pewno o wiele łatwiej osiągnąć dobre wyniki ale ja lubię wykorzystywać Macgyverowskie sposoby. Zawsze główkuję jak można zastąpić różne materiały modelarskie tym co można znaleźć w domu. Rozwiązywanie takich problemów daje mi wiele satysfakcji Po takim wyjaśnieniu tej kwestii nie pozostaje mi nic innego, niż jeszcze gorętsze kibicowanie. To co robisz i ten warsztat rodem z PRLu sprawił, że jeszcze bardziej Cię podziwiam. Co w kwestii szablonów do malowania, nie spodziewałem się, że to jest takie proste i będę musiał pogodzić się ze skanerem/drukarką i spróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 6 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2011 Cześć. Mam takie pytanie jak robisz maski na owiewkę, przecież niema w instrukcji jej odwzorowania Wystarczy zapytać GOOGLE-a. Na pewno się znajdą jakieś foty gotowych masek wystarczy je potem odpowiednio przeskalować. Jednak jest jeszcze łatwiejszy sposób. Tniesz taśmę maskującą TAMIYA na paski o szerokości okienek. Naklejasz na owiewkę i ostrym nożykiem OLFY odcinasz potrzebne Ci długości okienek. Czysta prościzna nawet by mi się nie chciało szukać tych masek w necie Po takim wyjaśnieniu tej kwestii nie pozostaje mi nic innego, niż jeszcze gorętsze kibicowanie. To co robisz i ten warsztat rodem z PRLu sprawił, że jeszcze bardziej Cię podziwiam. Co w kwestii szablonów do malowania, nie spodziewałem się, że to jest takie proste i będę musiał pogodzić się ze skanerem/drukarką i spróbować Cieszę się, że moje metody się komuś przydadzą Uważaj tylko jakiej taśmy maskującej używasz. Musi to być dobrej jakości taśma co nie trzyma zbyt mocno i nie zostawia śladów kleju. Testowałem wiele firm i najlepsza według mnie jest taśma firmy MAKO. Można ją dostać w Castoramie. Zdarzało mi się ją i dwie doby na modelu zostawić i zawsze ładnie się odklejała nie pozostawiając śladu. Dobrą taśmą też jest ta markowana przez Carrefour. Nie była tak dobra jak MAKO ale nie miałem do niej zastrzeżeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 7 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2011 Koledzy pomóżcie. Znacie jakąś dobrą stronkę gdzie można za darmo przechowywać zdjęcia przeznaczone na forum możliwie bez limitu danych albo przynajmniej z jakimś dużym limitem? Ja używam fotosik.pl ale ten warsztat już mi zajął 100% limitu zdjęć :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 7 Grudnia 2011 Share Napisano 7 Grudnia 2011 www.imageshack.us. warto założyć swoje konto będzie się miało kontrole nad zdjęciami. No i jest za free bez limitu (jedyny limit to wielkość zdjęcia - max 50mb) i bez reklam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 7 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2011 Wielkie dzięki Już przez moment myślałem, że będzie kicha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 7 Grudnia 2011 Share Napisano 7 Grudnia 2011 Zgadza się, Moses. Używam Image od lat. Ustawiam na "ekran 17' ", a zdjęcia zmniejszam na Irfanie do szerokości 1024 - szybciej się ładują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 7 Grudnia 2011 Share Napisano 7 Grudnia 2011 No właśnie kolejny atut, nie potrzebujesz w zasadzie programu do skalowania zdjęć, silnik sam Ci je przeskaluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 7 Grudnia 2011 Share Napisano 7 Grudnia 2011 Również polecam imageshack. Załóż konto, to będziesz miał kontrolę nad zdjęciami, nie przepadną po jakimś czasie. Niektórzy używają photobucket, ale nie polecam, bo mają limity odsłon obrazka. Jak będziesz miał dużo zdjęć, to pod koniec miesiąca zamiast zdjęcia w warsztacie, pokaże się napis "limit na ten miesiąc został wyczerpany". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek82 Napisano 7 Grudnia 2011 Share Napisano 7 Grudnia 2011 Niektórzy używają photobucket, ale nie polecam, bo mają limity odsłon obrazka. Jak będziesz miał dużo zdjęć, to pod koniec miesiąca zamiast zdjęcia w warsztacie, pokaże się napis "limit na ten miesiąc został wyczerpany". No znam ten ból ale jak na razie już mi takich rzeczy nie robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.