rtoipmodest Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 Na konkursie w Łasku wpadł w moje łapki taki modelik: Sprzedawca oferował też pierwszą wersję bez opancerzena dodatkowego. Celowo wziąłem ten, pamietając model, który popełnił Patrick Lapalu. Obecnie model produkowany jes przez Wespe w trzech wersjach. Przy okazji konkursu w Nachodzie zakupiłem lokalną gazetkę: To samo zdjęcie jest w środku - widać na nim nieco wiecej: Postanowiłem zbudować ten egzeplarz, szczęśliwie odpowiadający posiadnej wersji modelu. Czołg utracono w pierwszej akcji w kwietniu 1917 od ognia artylerii. Przydatny link: http://www.chars-francais.net/new/index.php?option=com_content&task=view&id=57&Itemid=36 Model odlany bardzo przyzwoicie. Kadłub bez zapadnięć, było trochę szlifowania na dole. Co ciekawe jest tak odlany, że nie trzeba nic odcinać/szlifować. Równie inteligentnie odlane gąski. Nieco gorzej z duperelami typu lampy - zrobi sie samemu. Prosto z pudła w celu przetestowaia podstawki 10x14cm: Gąski: Owoc trzech dni. Dodane belki, siatka, dach i uchwyt z przodu: I przymiarka do podwozia, acz bez kleju: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 No to biorę zakąski ciepłe,dobry bro...i paczam,paczam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_LK Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 psa też zrobisz? fajny model, ale taki czołg najładniej wyglada w błocku :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted October 24, 2012 Author Share Posted October 24, 2012 Andrzeju ta podstawka jest do Tanka Piłsudskiego, będzie przyforntowy skałdzik. Pies będzie, naciski koleżanek z pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamt1971 Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 O też mają ala-Szarika ciekawy model będzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kub Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 Oj będzie ciekawie. Jeśli się zdecydujesz na tą podstawkę to proponuje ją trochę przyciąć bo na niej model możne zginąć. Ile te cudeńko kosztuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted October 24, 2012 Author Share Posted October 24, 2012 Ja dałem okrągłą stówę. U Milana (track&troops) po 20EURO (+ przesyłka). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrass1 Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 Widziałem fazę kupna i surowy model, podglądam warsztat i czekam niecierpliwie na efekty. Powodzenia ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skala72 Posted October 25, 2012 Share Posted October 25, 2012 Ooo, ja też widziałem ten model. Jest fajny, co prawda prosty jak drut, ale nie o to w tym wszystkich chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted October 26, 2012 Share Posted October 26, 2012 Oj szykuje się perełka. fajny model, ale taki czołg najładniej wyglada w błocku :-) Tu się z kolegą nie zgodzę. Wszyscy robią je w błocku i czas już na jakąś odmianę! Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrDyzio Posted October 26, 2012 Share Posted October 26, 2012 Oj szykuje się perełka. fajny model, ale taki czołg najładniej wyglada w błocku :-) Tu się z kolegą nie zgodzę. Wszyscy robią je w błocku i czas już na jakąś odmianę! Pozdrawiam Popieram, tym bardziej że ten egzemplarz za dużo nie zdążył się ubłocić, skoro został zniszczony w pierwszej akcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azazello Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted October 27, 2012 Author Share Posted October 27, 2012 Końcówka tygodna zajęta, a dziś praca, postępów przy modeliku nie poczyniłem Udało się jednak znaleść kilka ciekawych fotek. Dzisiejsze znalezisko dedykuję Andrzejowi: Ładnie widać jak radzono sobie z bambetlami mimo braku baganika (tak jak i w "moim"), mocowanie narzędzi między płytami pancerza i zasyfienie pojazdu. Co do scenki to przymierzałem model do podstawki i nawet boję się, że jest za mała. Poniżej dwa inspirujące zdjęcia: I jeszcze smaczek, nad którym przemyśliwuję: Niedziela wolna - liczę na znaczny postęp w pracach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrass1 Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 Puszkę z ostatniego zdjęcia koniecznie zrób na wozie, jakiś jeden lub dwa tornistry też dodadzą smaczku. Figuranci ? Będziesz dorabiał nity z kalek ? Bo na modelu jest ich zdecydowanie za mało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panzer4 Posted October 28, 2012 Share Posted October 28, 2012 Właśnie miałem zwrócić uwagę na to samo co Jendrass, ale może to mydłowaty kolor gubi część detali. ale bestia zaiste ciekawa bardzo. Czekam na dalszy rozwój wypadków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted October 28, 2012 Author Share Posted October 28, 2012 Radku ciekawe jest Twoje skojarzenie z mydłem. To samo stwierdziły dwie koleżanki z pracy Co do nitów to są na swoim miejscu tylko na zdjęciach guza widać. Na dziś były ambitne plany. Rzeczywistość pt. 2-3 godziny nie pozwoliły na za wiele. Zacząłem od przyklejenia gąsek. Klej CA poradził sobie ze stroną prawą, lewej nie zamierzał kleić Potwm przykleiłem jeden z włazów - pozostałe będą otwarte. Nóż do zasieków, to był banał - szybko okazało się, że w realu było zupełnie inaczej. Debonder i przerabianie Ale najwiecej przygód było z wydechem. To co dostajemy w modelu jest za krótkie i ma zły kształt u dołu. Plastik wyginałem bez podgrzewania, koncówkę spłaszczyłem (świeczka). Nie chciał się za Chiny przykleić. Summa sumarum wyszedł może nieco za długi, ale zostaje. jak widać lewa gąska do reperacji: rewolucyjny kształt wydechu uniemożliwi mi prawidłowe przyklejenie tylnych płóz : nawiercowy wydech - uwierzcie na słowo: Do zrobiena tył (to mnie osłabia), przedna lampa (tylną odpuszczam), działo (lekki budyń - trafi w pokrowiec), dwa haki i narzędzia, włazy i na końcu bambetle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted October 28, 2012 Share Posted October 28, 2012 Widzę że masz ciężką przeprawę z tym modelem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted October 28, 2012 Share Posted October 28, 2012 Mam jakieś lampy po Fordach RPM'u...jak reflektuje kolega to mogę podesłać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted October 28, 2012 Author Share Posted October 28, 2012 Mam jakieś lampy po Fordach RPM'u...jak reflektuje kolega to mogę podesłać. Cóż za miły gest. Lampy są trochę skomplikowane i postanowołem je wystrugać. Do przeróbki jest też półeczka (w modelu nie dostatecznie głęboka) mogło być gorzej: ale występowały też wersje lajt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_LK Posted October 28, 2012 Share Posted October 28, 2012 ładne zdjątka, naprawdę fajna dokumentacja, co było w tej puszcze z tyłu? mogę przeczytać "hoteurine" i mam pewne skojarzenia ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stakor1 Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 Bo Francuzi wrogów zlewali ciepłym moczem, oczywiście podając tyły ;P No No - będzie cacko!!! BTW - też gdzies mam tego schneidera w 72, ale mój po pierwszym malowanku trafił do kreta i się na tym etapie zatrzymało ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted October 29, 2012 Author Share Posted October 29, 2012 Dziś w iście ekspresowym tempie uwinąłem się z tyłem, którego tak się obawiałem. Pierwszy raz zastosowałem naklejki z nitami - bomba Wiem, że nie jest idealnie. Dostanie ładunek i będzie git Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plastikk Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 Nity to Archer??Fajna sprawa. A jednak ''ogon'' się zmieścił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_LK Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 tak, naklejki z nitami są genialne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrDyzio Posted October 29, 2012 Share Posted October 29, 2012 Dziś w iście ekspresowym tempie uwinąłem się z tyłem, którego tak się obawiałem. Pierwszy raz zastosowałem naklejki z nitami - bomba A nie mówiłem, że dobry towar? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.