Skocz do zawartości

P 51 D Mustang, Hasegawa 1:32


Jacek K

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 146
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zabrałem się trochę za brudzenie i zużycia. Niespecjalnie to lubię ale niestety te zabiegi nadają rasowego wyglądy. Na początek pokrywy km-ów. Wszystko jes jeszcze nieutrwlone, więc łatwo to zmyć lub zmienić dlatego zależy mi na Waszej opinii.

img7502nr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc to zmyłem to już wczoraj nie czekając na zmiłowanie bo nie podobało mi się to. Zrobię jak doradzacie. Powinno wyglądać lepiej. W sumie to kazdy efekt będzie lepszy od tego co zrobiłem wcześniej. Na szczęście warstwę srebrnej farby psiknąłem lakierem błyszczącym olejnym a efekty zużycia to akryle, więc mam ten komfort, że mogę cudować i zmieniać opcje . Dzięki za uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem zupełnie inne podejście do tematu zabrudzeń wokół komór uzbrojenia. Chcę jeszcze dodać kilka zadrapań innym odcieniem srebrnej głównie wzdłuż linii kończących panele.

img7550ul.jpg

Widać, że Mustangi to nie były takie „czyściochy”

northamericanp51mustangb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem, że Mustang musi nosić jakieś ślady eksploatacji. Nie wszystko się da przecież zmyć po locie i wyczyścić. Skrzydła były malowane a chodzili po nich butami wojskowymi, ładowali komory amunicyjne itd. Nie chce przesadzić ale zacząłem od najmocniejszego efektu a teraz będę go ewentualnie redukował miejscami (może postawiłem to na głowie) A tak to wyszło :

img7568l.jpg

img7569c.jpg

img7566wk.jpg

img7564c.jpg

img7561pc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Kamil, mam taki zamiar z tym czerwonym paskiem, nawet zacząłem już odrobinkę tu i tak skubać literki na kadłubie. Skrzydła to dopiero pierwszy etap. Chciałbym jeszcze dosłownie odrobinę "zaszkodzić" krawędzi natarcia skrzydła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wątki, czytam. Ale opis Kamila odebrałem jako dotyczący komór. Mi nieco bardziej zależy na opisie pozostałych rzeczy, w tym np. blach oprofilowania kadłub-skrzydło. Tym bardziej, że Jacek jest dość oszczędny w przekazywaniu informacji, nie zaszkodzi pociągnąć Go za język

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie przejścia skrzydło-kadłub to oczywiście nie tajemnica i w wolnej chwili pokaże wraz ze zdjęciami bo akurat robiłem je w trakcie.

A tak z innej beczki:

Przy okazji budowy Mustanga i potrzeby stabilnego ciśnienia zasilania aerografu wykombinowałem sobie urządzenie redukujące ciśnienie z butli nurkowej do ciśnienia roboczego aerografu. Ciśnienie w butli to 200bar a wyjściowe 0,5-5bar. (oczywiście zakres ciśnienia zasilania aerografu mogę zmieniać dowolnie już po pierwszym stopniu reduktora). Cały reduktor dzieli się na dwie części (jest dwustopniowy). Pierwszy podzespół to stary nieużywany już przeze mnie pierwszy stopień automatu nurkowego (u mnie to APEX), drugi stopień stanowi standardowy reduktor z regulacją i odwadniaczem. Po pierwszym stopniu otrzymuję ciśnienie 5bar, drugi stopień załatwia resztę. Można stosować do wszystkich butli od 1litra wzwyż. Widzę same zalety tego urządzenia: malujemy w całkowitej ciszy (słychać tylko szumek powietrza wypływającego z aerografu), powietrze nabijane do celów nurkowych jest bardzo czyste i suche więc nie ma w ogóle kłopoty z wilgocią w powietrzu do aero. Przy najmniejszych butlach 1 i 2litry mamy do dyspozycji aż 200-400litrów powietrza roboczego czyli biorąc pod uwagę max wydajność aerografu starczy na dłuuugo. Koszt nabicia 1l powietrza do ciśnienia 200bar to w centrum nurkowym ok 2zł . Do zmontowania tego reduktora potrzeba przesterować w serwisie Ist. automatu nurkowego do minimalnej wartości (w zależności od marki i modelu to 3,5-6bar). Potem potrzebna nam przejściówka z gwintami dobranymi do tego automatu i z drugiej strony do regulatora. Jeszcze tylko krótki montaż i gotowe. Przy otwarciu wężyka do aerografu na maxa spadek ciśnienia to tylko niecałe 0,1 ata. Wąż zasilający aerograf jest więc pod stałym ciśnieniem niezależnie od tego co robimy (uzyskujemy to dzięki tak dużej redukcji z 200 ata) A tak to wygląda na butli 15litrów (taka starczy chyba na 3-4lata)

img7536u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrywy amunicyjne. Źle wygląda to, że brudy nie dochodzą do krawędzi luku z uzbrojeniem. Nie wiem jak pokrywy były zdejmowane, ale brud powinien sięgać do krawędzi pokrywy, i nie powinien mieć formy wianuszka dookoła, tylko bardziej nieregularny kształt. Trzeba by zobaczyć gdzie mechanicy na ogół łazili, i te ścieżki na skrzydle "wydeptać".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małymi kroczkami zbliżam się do końca z Mustangiem. Podskrobałem troszkę farbki w narażonych na wytarcia i obicia miejscach: literki na kadłubie, czerwony pasek na klapach, szachownica itd. Dorobiłem zaślepki aluminiowe w miejsce dziurkowanych blaszek. Zmieniłem też kompleksowo podejście do brudzenia wnęk amunicyjnych. Ta wersja już zostanie.

img7583d.jpg

img7588by.jpg

img7589t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie się prezentuje i wygląda na to, że wyeliminowałeś ryzyko przedobrzeń. Bardzo podoba mi się ostatnie zdjęcie (ujęcie z tyłu-boku) - spójrz jedynie, czy pod dolną blachę oprofilowania nie wkradły się aby linie papilarne. Ogólnie kolejny świetny model z nowymi metodami. Mam nadzieję, że następny będzie lepiej opisany co do kulisów - same fotki mają ograniczoną wartość edukacyjną...

Pozdrawiam - Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj, faktycznie widać tam odcisk. Nie zauważyłem tego wcześniej ale na szczęście nic nie jest jeszcze utrwalone. Muszę wprowadzić kilka następnych poprawek, coraz drobniejszych. Co do przedobrzenia efektów to ryzyko ich wystąpienia jest spore. Ja miałem ten komfort że mogłem te efekty zmywać i robić od nowa bez konsekwencji i ryzyka uszkodzenia powłoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie już wiele więcej nie zrobię przy tym modelu. Dzięki Waszym podpowiedziom udało się poprawić wiele niezgodnych elementów : poprawiłem dźwigar na prosty, wcześniej miałem pod kątem, usunąłem obicia ze śmigła z części pokrytej twardą gumą, zmieniłem okopcenia przy km-ach jak również z rur wydechowych, pobrudziłem nieco śruby na okapotowaniu silnika, po czwartej próbie w końcu zostawiam pokrywy amunicyjne, dodałem oznaczenia pod lewym skrzydłem itd. Tych poprawek było sporo ale opłacało się. Ostatnie fotki :

img7605c.jpg

img7620m.jpg

img7624wo.jpg

img7627js.jpg

img7628w.jpg

img7629py.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

patrze i patrze i mi te 11 stron nie wystarcza!!! Piękniejszego Stangusia to ja nie widzialem... !

No może Alvara Hansena równal sie do tegoo.. jestem początkującym modelarzem i żebym takie modele sklejał to ohoho i jesszcze może z raz ohoho. Narazie to nawet nie inwestuje w profesjonalne farby bo szkoda abym zmarnował.

jak uda mi sie dodać zdjecia to zapraszam do mnie

pozdrawiam jak1m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.