fiedotow Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Koniec? No zapewne suchej nitki na mnie nie pozostawicie... Ale o to chodzi... To mój pierwszy Spitfire w 1:48. Poligon doświadczalny... Sporo się nauczyłem i mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy... Nie zamykam definitywnie warsztatu. Sądzę, że za Waszeciów wskazaniami jeszcze co nieco poprawię. Nie jestem mistrzem fotografii, więc zdjęcia jakie są - każdy widzi... A teraz zdjęcia... Nie krzyczcie na mnie za mocno. Wasz Aleksandr Fiedotow - czyli ja, Bogdan A teraz czekam na wyrok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drabik Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Cześć! Jestem pierwszy, bo pewnie większość o tej porze się na drugi bok przewraca;) Nie zamierzam się modelu czepiać - bo: mi się podoba, sam mam przed sobą tę skalę i pewnie wyjdzie mi podobnie - czyli jak bardziej modelowy model niż w 72 a i jak skończony profan - nie mam żadnego spita w pudełku ani planach... Jedyne, co mogę powiedzieć twórczego (być może) - to w temacie zdjęć: jeśli Twój aparat daje możliwość regulacji przesłony (przy okazji będzie wydłużał sobie czas naświetlania) - to ustawiaj ją jak najmniejszą (np 22), użyj samowyzwalacza i postaw na czymś stabilnym aparat (niekoniecznie na statywie) - masz wtedy w zasadzie 100% pewność, że wszystko albo prawie wszystko będzie ostre i wciąż doświetlone. Pozdrawiam Drabik, czyli Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Fiedotow, z przyjemnością oglądam Twoje warsztaty, masz świetnie opanowane techniki budowy, z łatwością dajesz sobie radę z przeróbkami, uzupełnianiami itp, nie żalujesz pracy ani też dodatków, ale... Przy każdym modelu który prezentujesz mam wrażenie że umiejętność malowania i finalnego wykończenia odbiega drastycznie poziomem od pozostałych Twoich umiejętności modelarskich. A ma to zasadnicze znaczenie dla odbioru modelu! Na skutek tego giną dla wzroku wszystkie te wypracowane smaczki... Wydaje mi się zresztą, że zmiana skali jeszcze dobitniej i bardziej bezwzględnie to uwidacznia! Już to kiedyś sugerowałem, nadal myślę że wskazane by było machnąć te kilka a może kilkanaście projektów skupiając się jedynie na malowaniu i wykończeniu, aby nabrać większego doświadczenia i pewności w tym zakresie. Zresztą taki miałeś zamiar przy tym Spitfire, a jednak zaaplikowaleś w niego sporo ekstra pracy, dzięki czemu budowa się przedłużyła, a efekt końcowy jest jaki jest czyli... no można uznać że poprawny. Piszę to bez cienia złośliwości. Po prostu jako modelarz potrafię sobie wyobrazić, jak wyglądałyby Twoje modele wykończone bardziej profesjonalnie (że się tak wyraże) i serce mi się kraje, że nie mogę ich podziwiać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wachmistrz Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Witam, Kolego Fiedotow, model na pewno głęboko merytorycznie rozpoznany - sława spitfirologa zobowiązuje. W tej skali jednak nie godzę się na takie potraktowanie osmaleń od wydechów. Część tego efektu może jednak wynikać z niedoświetlenia fotografii - czarny staje się bardziej widoczny niż w rzeczywistości. Brakuje mi też fotografii spodu maszyny. Podobają mi się detalicznie wykonane podwieszenia do bomb, z tego co widać na fotkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 30 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2012 Racja Banny... Z malowaniem jeszcze problemy ale coraz swobodniej mi to idzie. jeszcze z 15 Spitów i będzie ok Wachmistrz... No może troszkę przesadziłem z okopceniem ale już nie będę poprawiał, żeby bardziej nie spieprzyć roboty. Dzięki za przychylne opinie... Ze zdjęciami też muszę poćwiczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Pochwała- ładny spit. Krytyka- mogłeś zrobić go lepiej, ale jestem przekonany że z przyczyn od Ciebie nie zależnych zrobiłeś jak widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Taka moja zabawa w "znajdź elementy różniąca dwa obrazki": Żółte krawędzie natarcia w tym egzemplarzu zaczynały się w sporej odległości od luf działek. Kokarda na kadłubie nie leży w swoim, typowym miejscu. Golenie malowane na IG wydają mi się mało prawdopodobne. Rozkład plam kamuflażu też nie jest dokładnie taki jak na zdjęciach. Np. kolory górnego kamuflażu schodziły poza dolną granicę bocznych pokryw silnika na spodnią maskę. Szachownica po lewej stronie leżała na szarym, a nie na zielonym. Godło na prawej burcie jest w odwrotną stronę. Nie traktuj tego jako czepianie, ot po prostu porównałem. Jako obrazki do porównań służyły mi fotografie z matusiakowego albumu "Spitfire IX i XVI lotników polskich". Z wrażeń ogólnych, to tak jak koledzy powyżej: Malowanie jest takie sobie, ale to już wiesz, więc nie ma co się znęcać, tylko życzyć cierpliwości w Nowym Roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 30 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2012 Już Ci Letalin odpowiadam. Niestety mnie posiadam wymienionej przez Ciebie pozycji i choć otrzymałem zdjęcia ww Spita, to kiepsko je zinterpretowałem. Co do znaku dywizjonowego to dysponowałem jedynie kalką z KARERO TOPSHOTS. Co do ułożenia szachownicy i malowania żółtych pasów to zasugerowałem się ilustracją autorstwa W. Rynkowskiego na okładce ww książeczki. Obiecuję wnikliwiej przyglądać się zdjęciom. Poszedłem trochę na żywioł. W końcu całe życie człowiek się uczy A co do goleni to na zdjęciach są wyraźnie ciemniejsze od tarcz kół, więc zinterpretowałem je jako IG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Już Ci Letalin odpowiadam.Niestety mnie posiadam wymienionej przez Ciebie pozycji i choć otrzymałem zdjęcia ww Spita, to kiepsko je zinterpretowałem. Co do znaku dywizjonowego to dysponowałem jedynie kalką z KARERO TOPSHOTS. Co do ułożenia szachownicy i malowania żółtych pasów to zasugerowałem się ilustracją autorstwa W. Rynkowskiego na okładce ww książeczki. Obiecuję wnikliwiej przyglądać się zdjęciom. Poszedłem trochę na żywioł. W końcu całe życie człowiek się uczy A co do goleni to na zdjęciach są wyraźnie ciemniejsze od tarcz kół, więc zinterpretowałem je jako IG. Zdjęcia zawsze przed instrukcją. Wiesz, ten co maluje instrukcje, korzysta z tych samych zdjęć i wcale nie ma gwarancji, że przykłada się do roboty, bo to jego praca zarobkowa i wtedy człowiek myśli o korzystnym przełożeniu wysiłku na efekt finansowy, a unika grzebania się w szczegółach. To taka moja teoryjka tłumacząca różne kasztany w instrukcjach malowania. Co do goleni, też nie wiem jak było, ale nie pamiętam nigdzie malowanych IG. Na fotkach tego egzemplarza wydają się rzeczywiście ciemne, więc jakaś swoboda interpretacji istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Koniec? No zapewne suchej nitki na mnie nie pozostawicie... Ale o to chodzi... Po takim warsztacie, gościa z takim doświadczeniem i umiejętnościami zaprezentowanymi w tym i innych wątkach oczekiwałem czegoś znacznie więcej Mnie rażą głównie te czarne ślady za rurami i kaemami. Reszty się nie czepiam bo jak to ktoś mądry napisał, każdy robi model sobie jak chce i potrafi i z tego co ma. Na pewno nie jest to zły model i na żywo pewnie robi o wiele lepsze wrażenie niż na zdjęciach. No i na pewno jest to model fajnego Spitfire'a, co do tego nie ma żadnych wątpliwości Mam taką propozycję do wszystkich abyśmy wymusili na Towarzyszu Fiedotowie budowę kolejnego Spita ale prosto z pudła, bez ŻADNYCH poprawek, no, ewentualnie dopuśćmy zakup kalek aby zrobił coś fajnego / innego. Żadnego otwierania kabiny, toczonych luf, nic co by przeciągało budowę, a pozwoliło przystąpić mu do malowania i przećwiczenia malowania i naniesienia śladów eksploatacji. Wszystko to ku chwale zaczętych już i dopieszczanych aktualnie Spitów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kub Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Mam taką propozycję do wszystkich abyśmy wymusili na Towarzyszu Fiedotowie budowę kolejnego Spita ale prosto z pudła, bez ŻADNYCH poprawek, no, ewentualnie dopuśćmy zakup kalek aby zrobił coś fajnego / innego. Żadnego otwierania kabiny, toczonych luf, nic co by przeciągało budowę, a pozwoliło przystąpić mu do malowania i przećwiczenia malowania i naniesienia śladów eksploatacji. Najpierw ma dokończy model w projekcie grupowym dopiero potem się go przypilnuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 30 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2012 To jak ze starej radzieckiej bajki: - Nu Zajec pagadi! - Oj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 30 Grudnia 2012 Share Napisano 30 Grudnia 2012 Nu, zajec..! Tylko wiesz, co? W projekcie "z obrazka" już wprowadź zmiany. Coś rzeczywiście z tym malowaniem nie gra i ślady eksploatacji wymagają poprawy. A pokombinuj z takim układem: malowanie jak z fabryki, czyściuśkie, potem lekkie okopcenia (spróbuj aero od szablonu), potem kolejne też delikatne. Mi słuszna wydaje się zasada wykonywania śladów z "niedosytem", tzn. myślę sobie, że chyba można by mocniej, ale za parę dni widzę że jest ok A sam temat oczywiście dobry. No i myślę, że może jakiś wpływ na jakość ma prowadzenie kilku/kilkunastu tematów na raz..? Pozdrawiam - Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kwiatektatek Napisano 31 Grudnia 2012 Share Napisano 31 Grudnia 2012 Wracając do pomysłu: abyśmy wymusili na Towarzyszu Fiedotowie budowę kolejnego Spita ale prosto z pudła... Idea bardzo słuszna. Tylko trzeba ustalić środki nacisku pod którymi tow. fiedotow da się ugiąć. Bo jak go ręka zaświerzbi i dorobi choćby antenkę, to myślę że kontroli nad nim już mieć nie będziemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 31 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 31 Grudnia 2012 I dostaniecie prosto z pudła. Jedyne co dodam to jakieś przewody przy podwoziu u panele z folii aluminiowej. hihihihihihihihihihihihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.