Warsztat Panther

[Patterson]

Dzięki, zaraz to zapuszczę szpachlą.

[Tomek 23]

Witam. Patterson - Czy zdarzyło Ci się może popełnić model ciągnika MAZ-537 od Trumpka , czy masz może dopiero w planach?

[tomek14147]

Pz III, i to jeszcze w tej skali? No nie spodziewałbym się

Ciekawe jak sobie poradzisz z malowaniem. Masz już upatrzony jakiś schemat?

[Patterson]

Witam. Patterson - Czy zdarzyło Ci się może popełnić model ciągnika MAZ-537 od Trumpka , czy masz może dopiero w planach?

 

Maza mam w planach, ale to na razie bardzo odległa przyszłość.

 

Pz III, i to jeszcze w tej skali? No nie spodziewałbym się

Ciekawe jak sobie poradzisz z malowaniem. Masz już upatrzony jakiś schemat?

 

Luźno myślę o PZ. Grau.

[makinen]

Panowie, podziwiam zacięcie historyczne i poziom wiedzy ale dajcie już spokój, model jest piękny i na pewno w dużym stopniu oddaje rzeczywistość. W modelarstwie należy dać trochę swobody artyście, dopóki nie wstawia do wieży figurek Space Marines z Warhammera 40k jest dobrze.

 

 

Chyba jednak zbyt dużo tej swobody nie jest wskazane- modelarstwo polega na jak najwierniejszym odwzorowaniu pojazdu rzeczywistego (w mojej opinii). Dowolność "Artysty" dla "lepszego odbioru modelu" prowadzi do robienia modeli efektownych, ale niestety odbiegających od prawdy historycznej. Modnym stało sie latanie z młotkiem bez opamietania i tyranie modelu, jakby przeszedł trzęsienie ziemi w Mexico City. Mamy później czołgi z OIF, czy DS zrąbane jak wozy z IIWŚ walczące na froncie miesiącami ( o ile im się tyle udało). Ja jestem zwolennikiem oglądania zdjęć zamiast popuszczania fantazji.

[Vis13]

Podobnie jak i makinen jestem gorącym orędownikiem czerpania inspiracji ze zdjęć. Natomiast mam wrażenie że kolejny raz dość ironiczne uwagi dotyczące tych co tyrają i brudzą maja na celu pokrycie własnych nie wygórowanych umiejętności "weatheringu" sprowadzających się głównie do posmarowania modelu pigmentem i suchego pędzla. Zgodnie z zasadą pojazdy nie brudziły się i nie zużywały - czytaj nie potrafię tego wykonać.

 

Przykład "współcześniaka" syryjski BMP -1

 

Tu zaś model tego BMP wykonany przez czeskiego modelarza

 

Gorącą zapraszam wszystkich mędrków czystych pojazdów do zmierzenia się z tematem.

Sorry Marcin, że zaśmiecam Ci temat.

[madeira]

No i dobrze Krzysiek prawi. Polecam pooglądać zdjęcia Abramsów z Iraku, albo Merkav choćby z drugiego konfliktu Libańskiego, czy też operacji Cast Lead. Taki mały przykład:

..a to naprawdę niewiele.

Swego czasu myśleliśmy z jednym z adminów na innym forum o konkursie grupowym pod nazwą "Brudeswehr".

Przepraszam za offtop.

[madeira]

Się wysłało dwa razy..

Edytowane 7 Maja 2013 przez Gość

[Krisownia]

Oho widzę, że zaraz może rozgorzeć dyskusja. Moim zdaniem realizm ma kilka płaszczyzn:

 

- historyczny czyli zgodność z faktami z przeszłości,

 

- techniczny zgodność z rzeczywistymi planami; wyglądem pojazdów,

 

- realizm artystyczny czyli np. rdza powinna wyglądać jak rdza a błoto jak błoto, a ślady eksploatacyjne podobnie do rzeczywistych,

 

Do tego dołóżcie sobie indywidualny styl i manierę artysty/modelarza i wyjdzie nam dlaczego każdy model jest inny i nie możemy ich rozważać jako "dobre" czy "złe" a jedynie czy są wykonane na danym poziomie wtajemniczenia jeśli idzie o dane płaszczyzny realizmu. Przykłady:

 

Można zrobić pojazd idealny pod względem historycznym a pomalowany na poziomie przedszkolaka,

 

Można zrobić pojazd idealny artystycznie a idiotyczny pod względem technicznym,

 

Można zrobić pojazd idealny technicznie a pomalowany w kamuflażu którego nigdy nie było itd.

 

Idealna sytuacja to gdy we wszystkich 3 płaszczyznach mamy wysoki poziom. Wyjątek to projekty z serii "co by było" gdzie historia i techikalia są celowo naginane.

 

Pozdrawiam,

K

[madeira]

Moim zdaniem zaczynając warsztat powinno się określić forumowiczom jakie ma się założenia przy wykonywaniu modelu. Z jednej strony oglądający/komentujący mają możliwość odniesienia się do odpowiednich płaszczyzn wykonywanego modelu, a z drugiej strony w znaczący sposób niwelowało by to niepotrzebną czasem krytykę.

[makinen]

Spodziewałem się, że dostanę zdjęcia współczesne pokazujące zniszczone/wyeksploatowane pojazdy. Nie popadajmy w skrajności. Założenia wstępne i dokumentacja powinny być bazą do pracy, a nie dowolność Autora i późniejsze ewentualne tłumaczenia uzyskanego stanu końcowego. Moja wypowiedź nie zawierała ironii, tylko mój punkt widzenia, a czy to ma coś wspólnego z moimi umiejętnościami (lub ich brakiem), to już inna sprawa.

[Patterson]

Jeśli chodzi o pojazdy drugowojenne, to mamy raczej marny pogląd na to jak w rzeczywistości wyglądała ich eksploatacja. Czarno białe zdjęcia doskonale maskują większość barw, trudno czasem rozpoznać czy pojazd ma kamuflaż, a co dopiero mówić o zadrapaniach. Mimo to spokojnie można znaleźć fotki gdzie wyraźnie można dostrzec niemałe ubytki i rysy.

 

[Krisownia]

Ale szkrab, już zapomniałem jak wygląda model w 1:72.

[Patterson]

Baza:

 

Obicia, oleje:

 

Podmalunki, wstępne brudzenie:

 

Wpasowanie w podstawkę i scalanie.

 

[tomek14147]

Gdyby nie toporność niektórych szczegółów, to w życiu bym nie powiedział, że to 1/72. Podobają mi się dwa pierwsze ujęcia, a konkretniej kontrast pomiędzy bardzo jasną bazą na pierwszym i efektami pracy z olejami na drugim.

[GrzesiekW]

Piękna IIIka .

[makinen]

Tym razem- elegancki szkrab! :-)

[Krisownia]

Podobają mi się dwa pierwsze ujęcia, a konkretniej kontrast pomiędzy bardzo jasną bazą na pierwszym i efektami pracy z olejami na drugim.

 

Z ust mi to kolega wyjął, b fajne (trafiony kolor rdzy) zacieki. Brawa za szybkość i czystość pracy!

[Patterson]

Dzięki.

 

Czekając na podsychające malunki na małym pancerze znudziło mi się gapienie w sufit, toteż malowałem sobie takiego szkraba. 1/144

 

 

 

[pankot13]

He he fajny ten "paznokieć"

[presto]

super prace a tempo bardzo ostre sobie narzuciłeś

ten czołgista z pantery z powstania - "miodzio" a ten hmm jagdpanther? jak na tytułowej

mam tylko takie pytanie czy tego czołgistę tj te szczegóły jak znak polska walcząca to malowałeś pędzlem?

[Patterson]

Dzięki wielkie za zainteresowanie.

 

Tak, czołgista cały malowany pędzlem, znak PW też. Zresztą jak wszystkie oznakowania na Magdzie.

[Krisownia]

Powiedz no Panie kolego właśnie odnośnie tych malunków z łapki, malujesz kilka razy? Bo ja mam ten problem, że nie mam równego pokrycia i widać wstrętne ślady pędzla... Jaki rodzaj farby polecasz? No chyba, że to tajemnica...

[Patterson]

Żadne tajemnice, Vallejo. Kładę dwie warstewki, choć i jedna kryje b. dobrze.

[Krisownia]

A mi nie!