temir 2 Napisano 31 Maja 2013 Share Napisano 31 Maja 2013 Witam! W kolejnej edycji zabawy pt.”Zróbmy sobie czołg” ofiarą zmagań padnie nieszczęsny wytwór „Hasegawy” który będzie poddawany wymyślnym zabiegom mającym na celu doprowadzenie go w efekcie końcowym do powstania modelu tytułowego pojazdu. I .Wprowadzenie W chwili obecnej model „Crusadera” w wersji AA w skali 1/72 nie istnieje więc chcąc posiadać taki pojazd w kolekcji trzeba się zdecydować na samodzielną przebudowę któregoś z egzystujących na rynku zestawów „Crusadera” bądź też skorzystać z gotowej żywicznej konwersji firmy VVV Model dedykowanej do modelu „Hasegawy” - jest to moim zdaniem jednak strata pieniędzy: na ów zestaw składa się wieża z ubogim detalem i wyglądem marnie przystającym do oryginału, z zasłoniętym wnętrzem, wykonana w formie bryłki żywicy + lufy działek. Z „bazą” do przebudowy też jest krucho . „Crusader” wszelkich odmian niestety nie cieszy się zainteresowaniem producentów zarówno modeli wtryskowych jak i żywicznych. W chwili obecnej na rynku dostępne są następujące modele wtryskowe - o żywicznych nic mi nie wiadomo - tego pojazdu w skali 1/72 -chronologicznie - są to : „Airfix” z połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku ( wg. producenta to skala 1/76) w wersji Mk.II, „Hasegawa”- niewiele młodszy – wersja Mk.III , „Armourfast’ wersja Mk.II oraz najnowszy chiński produkt „S-Model” wersja Mk.I/II. Dwa ostatnie z wymienionych zestawów ze względu na ubóstwo detalu, uproszczenia i błędy wymiarowe (wyrób chiński nominalnie w skali 1/72 jest mniejszy od „Airfix’owskiego” w skali 1/76!) predestynuje je jedynie jako rekwizyty do gier bitewnych. Warto jeszcze odnotować istnienie żywicznej konwersji na czołg Mk.I/II do modelu „Hasegawy” produkcji „ModellTrans’u” oraz zestawu blaszek z podstawowymi detalami produkcji „OKB Grigorow” również do modelu „Hasegawy”. II. Model Trzeba sobie powiedzieć jasno i wprost : na placu boju pozostają modele w wieku mocno zaawansowanym z wszelkimi tego konsekwencjami. Oba posiadają istotne błędy i uproszczenia których wyliczania pozwolę sobie pominąć, nadmienię tylko że sytuację ratowałby nieco mixt obydwu zestawów ale koszty i nakłady w stosunku do uzyskanego rezultatu czyni takie przedsięwzięcie wątpliwie opłacalnym. Przystępując do budowy byłem wolny od tego dylematu gdyż onegdaj drogą wyłudzenia wszedłem w posiadanie gotowego modelu „Hasegawy” i ten to zestaw został poddany kaźni . III. Budowa Z gó…na pomarańczy nie zrobisz głosi stare powiedzenie które idealnie pasuje do inkryminowanego zestawu „Hasegawy”. Model ce:bip:e rostrzał wymiarowy – każdy wymiar modelu jest w innej skali ( ) . Podarowałem sobie drobiazgowe przeliczanie i po prostu pracę podjąłem z tego co jest. Oparłem się na dostępnych fotografiach oryginału i planach pojazdu zamieszczonych w książce p. Z.Lalaka i A.Kamińskiego „Artyleria samobieżna w PSZ 1940-45” oraz planach „Crusadera” zamieszczonych w „Modelist Konstruktor” . Leciwe plany „Crusadera” z „Modelarza” można sobie śmiało darować jako niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. Przystępując do zabawy początkowo zakładałem jedynie dorobienie od podstaw wieży i uzupełnienie lub przerobienie tylko niektórych detali, ale im bardziej porównywałem model z ze skromną dokumentacją fotograficzną i jeszcze skromniejszymi planami stawało się jasne że zakres zmian będzie się powiększać z każdym kolejnym krokiem zgodnie z zasadą że im dalej w las tym więcej drzew… Poprawki nanosiłem spontanicznie, bez wcześniejszego planowania i przez to wielokrotnie musiałem poprawiać to co już wydawało się poprawione … Model nad którym rozpocząłem prace jak już wspomniałem był gotowy i pomalowany ponoć „Humbrolami” . W pierwszej kolejności starałem się możliwie najdokładniej rozebrać go na czynniki pierwsze by później szczątki poddać ablucjom w „Krecie”. Rozbiórce towarzyszył wielce niecenzuralny bluzg gdyż model był solidnie sklejony, spoiny mocne a plastik hasegawowski dodatkowo twardy i jednocześnie kruchy co zaowocowało szeregiem pęknięć i mimowolnych zniszczeń. Po oczyszczeniu ze starej farby zacząłem sklejać model na powrót. Od razu ujawniły się rozbieżności modelu w stosunku do oryginału: np. koło napinające okazało się dużo za małe, wyloty powietrza za wąskie, skrzynki za krótkie itp. … Żółtym ludziom udało się nawet zepsuć taki drobiazg jak reflektory czy „budka” kierowcy… Ilość korekt rosła wykładniczo… Daruję sobie spis zmian i przeróbek, z ważniejszych wymienię tylko wykonaną od podstaw wieżę, zmianę położenia włazu powstałego w wyniku usunięcia wieżyczki z km., korekta wylotów powietrza z silnika i osłon przeciwpyłowych… Efekt zmagań na chwilę obecną: Pozostały jeszcze drobiazgi … C.d.n. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek14147 Napisano 31 Maja 2013 Share Napisano 31 Maja 2013 Wygląda imponująco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrDyzio Napisano 1 Czerwca 2013 Share Napisano 1 Czerwca 2013 Wieża jest piękna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plastikk Napisano 1 Czerwca 2013 Share Napisano 1 Czerwca 2013 Czary-mary Temira Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 1 Czerwca 2013 Share Napisano 1 Czerwca 2013 Ale żeś cacko z niego wyciągnął. A jeżeli chodzi o sam model to w skali 1/35 też różowo nie jest. Jest kilka starych zestawów Italki, do tego jest AA z Tamiya i to w zasadzie wszystko, a do wypuszczenia jakiejś nówki nikt się nie kwapi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makinen Napisano 1 Czerwca 2013 Share Napisano 1 Czerwca 2013 pomarańczy może nie, ale całkiem smaczny ananas TAK! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioter Napisano 1 Czerwca 2013 Share Napisano 1 Czerwca 2013 Super jak zwykle, tylko z tego co wiem model Hasegawy jest o jakies 5 mm za waski. Lepszym bylby S-Model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpl Napisano 3 Czerwca 2013 Share Napisano 3 Czerwca 2013 Niesamowite... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioter Napisano 3 Czerwca 2013 Share Napisano 3 Czerwca 2013 Eee tamm, u temira to normalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 15 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 15 Czerwca 2013 Witam! Na początek mała skrzynka odpowiedzi: z tego co wiem model Hasegawy jest o jakies 5 mm za waski Nie jest, natomiast produkt S-Model’u jest za krótki o owe 4-5mm. Lepszym bylby S-Model Nie byłby (min. z ww. powodów). A żeby nie być gołosłownym (kolejno: Hasegawa, S-Model i Airfix rzekomo 1/76): A teraz kolejna odsłona dramatu: …ostatnie zmiany i poprawki: …i surfejser Gunze 1000: C.d.n. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 15 Czerwca 2013 Share Napisano 15 Czerwca 2013 Fantastyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gumowy01 Napisano 16 Czerwca 2013 Share Napisano 16 Czerwca 2013 To już plaga najpierw zjadło zdjęcia Tomka Hejmo teraz Termira dramat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 16 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2013 Witam! To już plaga najpierw zjadło zdjęcia Tomka Hejmo teraz Termira dramat Niestety to wynik przekroczeniu limitu konta na „darmowym" hostingu zdjęciowym , podobno z czasem fotki wrócą … A tymczasem spróbuję powtórzyć przynajmniej ostatni wpis: Witam!Na początek mała skrzynka odpowiedzi: z tego co wiem model Hasegawy jest o jakies 5 mm za waski Nie jest, natomiast produkt S-Model’u jest za krótki o owe 4-5mm. Lepszym bylby S-Model Nie byłby (min. z ww. powodów). A żeby nie być gołosłownym (kolejno: Hasegawa, S-Model i Airfix rzekomo 1/76): A teraz kolejna odsłona dramatu: …ostatnie zmiany i poprawki: …i surfejser Gunze 1000: C.d.n. Pozdrawiam! Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioter Napisano 16 Czerwca 2013 Share Napisano 16 Czerwca 2013 No to SORRY jak sam nie zmierzysz - nie wierz innym, na to wychodzi pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 20 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 20 Czerwca 2013 Witam! Kolejna odsłona dramatu czyli model psiknięty na kolor podstawowy + barwy uzupełniające oraz sidolux + kalki: C.d.n. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Malowałeś go Olive Drab? Jak tak to jakiej firmy? Wygląda ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 20 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 20 Czerwca 2013 Witam1 Malowałeś go Olive Drab? Jak tak to jakiej firmy? Wygląda ładnie. To akryl Vallejo MC 094 "Russian unif. WWII". Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gumowy01 Napisano 21 Czerwca 2013 Share Napisano 21 Czerwca 2013 No i pięknie. Zresztą innego efektu się nie spodziewałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 29 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 29 Czerwca 2013 Witam! W kolejnej odsłonie dramatu po raz pierwszy pojawia się brud i syf: C.d.n. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rack Napisano 29 Czerwca 2013 Share Napisano 29 Czerwca 2013 Klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 29 Czerwca 2013 Share Napisano 29 Czerwca 2013 Coraz piękniejszy ten "dramat" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gumowy01 Napisano 29 Czerwca 2013 Share Napisano 29 Czerwca 2013 pięknie wychodzi, koniec coraz bliższy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 29 Czerwca 2013 Share Napisano 29 Czerwca 2013 Powiem ci że (bez obrazy) gdyby nie toporność gąsienic to bym powiedział że to 1/35. Subcio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TankRed1070 Napisano 29 Czerwca 2013 Share Napisano 29 Czerwca 2013 Gratuluję: - niebanalnego pomysłu na model - pokazania, że i z "odzysku" można coś pięknego ukręcić" - mistrzowskiego wykonania Zgrzytam zębami z zazdrości bo sam uwikłany w różne projekty "z życia codziennego" nie jestem w stanie niczego skończyć z moich modeli.... Pozdrawiam i chylę czoła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 19 Października 2013 Autor Share Napisano 19 Października 2013 Witam! Wątek już mocno „przysechł” najwyższa więc pora nieco go odświeżyć ale nim do tego przejdę tradycyjnie na początek mała skrzynka odpowiedzi: Gratuluję:- niebanalnego pomysłu na model - pokazania, że i z "odzysku" można coś pięknego ukręcić" - mistrzowskiego wykonania Zgrzytam zębami z zazdrości bo sam uwikłany w różne projekty "z życia codziennego" nie jestem w stanie niczego skończyć z moich modeli.... Pozdrawiam i chylę czoła! Och! Bardzo mnie raduje że model się podoba aczkolwiek czuję się wielce zakłopotany taką komplementacją ... Zgrzytam zębami z zazdrości bo sam uwikłany w różne projekty "z życia codziennego" nie jestem w stanie niczego skończyć z moich modeli.... Na pocieszenie – znam ten ból , min. jest to jeden powodów tak długiej „obsuwy” w tym wątku . placze: … A teraz w kolejnej odsłonie efekt prac ziemnych: …i jeszcze parę zbliżeń: C.d.n. (?) Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.