Skocz do zawartości

Messerschmitt BF110E 1/72 Eduard


Artek82

Rekomendowane odpowiedzi

Po belfrowsku się przyczepię - sprężarka mechaniczna, nie turbo. To, że promieniowa, tak jak w większości turbosprężarek, to nie znaczy że od razu turbo. Napędzana od wału silnika, nie spalinami. ;) Poza tym wszystko gra

 

Dokładnie - mechaniczna sprężarka odśrodkowa o płynnie regulowanym wydatku. Napędzana od wału silnika poprzez sterowane automatycznie hydrauliczne sprzęgło, które pozwalało płynnie zmieniać prędkość obrotową sprężarki w zależności od różnych parametrów.

W ten sposób uzyskiwano zarówno stałe ciśnienie doładowania przy różnych obrotach silnika i wysokości lotu jak i możliwość awaryjnego podniesienia ciśnienia doładowania na niskim pułapie. RR Merlin wyposażony był także w kompresor jednak ten napędzany przez skrzynkę przekładniową pracował w dwóch określonych przełożeniach. Daimler nie miał tego ograniczenia.

 

Dodatkowo silnik wyposażony był w bezpośredni wtrysk paliwa, dwie świece na cylinder, cztery zawory na cylinder z których dwa wydechowe chłodzone były ciekłym sodem.

Wysoka moc przy niskich obrotach wynika zarówno z użycia wyżej opisanego sposobu doładowania, wtrysku jak i ogromnej pojemności skokowej. Silnik Daimlera miał pojemność ok 1/3 większą jak jego odpowiednik Merlin Rolls Royce'a przy bardzo podobnych wymiarach zewnętrznych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

ile "Marian " kosztuje i gdzie można kupić

Pan Marian nadaje się do przypalania much i do trzymania gadżetów do psikania aero. Poza tym odlew stopki kiepski, hm

A jeśli chodzi o sprężarkę, to dajta spokuj ludziska. Komu i po co ta wiedza w poszukiwaniu dobrej sprężary się nada. Mesiu dostał od Hans i Helmut GMBH. I Gitara.

 

P.S.

W luźnych rozmowach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok skoro o sprężarce lepiej nie pisać to drobna uwaga jeśli wolno - te żółte kable po bokach silnika, których przeznaczenia lepiej nie wyjaśniać, oryginalnie są srebrne (metalowa plecionka).

Żółte kable w niemieckich samolotach miały swoje konkretne znaczenie i kolor ich izolacji był ściśle określony.

Te rurki na przegrodzie czołowej za silnikiem także raczej koloru aluminium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabelki są w dobrym kolorze, RLM 04. Gelb.

 

Kolego, RLM 04 Gelb a kolor kabelków to zupełnie dwie różne, absolutnie nie powiązane ze sobą kwestie.

 

Po pierwsze RLM 04 Gelb jest farbą używaną do malowania powierzchni zewnętrznych płatowca. Żółte kable natomiast są żółte, bo tego koloru jest gruba gumowa izolacja. Żółty kolor kabli oznaczał wyłącznie to, że są to kable przesyłające jakiś sygnał elektryczny. Obok żółtych funkcjonowały białe, czarne, czerwone czy też cienkie oplecione delikatnie metalową izolacją. Tu też kolor instalacji oznacza przeznaczenie.

Oczywiście z punktu widzenia modelowania ta wiedza nie jest przydatna natomiast napisałem to, żeby poprzeć swoje wcześniejsze słowa.

 

Przewody na silniku o których piszę to kable zapłonowe. Z metalowej rurki odchodzą po dwa przewody w metalowej osłonce, plecionej. Kolor metaliczny, osobiście widziałem w kolorze aluminium czy lekko złotawe.

Resztę podpowie już google.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zasadniczo nie zmienia faktu, iż dokładnie ten sam kolor używany był do malowania izolacji przewodów.

Oczywiście, że ten kolor był używany do malowania zewnętrznych powierzchni, głównie końcówek skrzydeł, stateczników pionowych, pasów szybkiej identyfikacji na kadłubach jednostek operujących w basenie morza Śródziemnego, a także okapotowania silników.

Bf 109 E-3 czy znakomita większość Fw 190, żeby daleko nie szukać, miały osłony silnika w dokładnie tym samym kolorze.

Inna sprawa, że teoretycznie ten sam kolor różni się intensywnością czy nawet odcieniem barwy.

Pactra, której namiętnie używa większość modelarzy zasadniczo różni się w tym względzie od Revella czy Gunze, które są bardziej wiarygodnym odpowiednikiem tego koloru.

No a resztę dopowiedzą już modelarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zasadniczo nie zmienia faktu, iż dokładnie ten sam kolor używany był do malowania izolacji przewodów.

 

Kolego, czy Ty widziałeś kiedyś zaizolowany przewód elektryczny? Odpowiedni kolor ma tworzywo z którego wykonana jest koszulka, to nie jest malowane!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda nie przyda się w modelu a i wiedza taka w dzisiejszych czasach kiedy raczej marne szanse będą na kupno malucha z silnikiem daimler-benz 601 też może nie być wymagana

 

Mam nadzieję, że taka wersja nie spopularyzuje się i na forach modelarskich wciąż będzie można spotkać osoby potrafiące wytłumaczyć szczegóły konstrukcji samolotów. Pomijając, że bez tego fora staną się dla niektórych zwyczajnie nudne, to jeszcze oznaczać to będzie znaczne ograniczenie szans na zobaczenie świetnego modelu. Bo jednak dość niefortunnym stwierdzeniem jest sugestia, że wiedza o zasadach działania i konstrukcji oryginałów jest pomijalna w modelarstwie. To właśnie jej brak jest niepokonywalną przyczyną powstawania błędów w modelach i ograniczeniem wykluczającym zbudowanie powalającej na kolana minirepliki.

Dlatego, moim zdaniem, nie warto jest zniechęcać tych niewielu w sumie kolegów, którzy oprócz korzystania z wyszukiwarki internetowej przekopują się też przez dokumenty, rozkazy i instrukcje do dzielenia się swoimi wiadomościami. Kilku z nich zrezygnowało już z forumowych społeczności, kilku ograniczyło swoją aktywność.

 

często ktoś budując model korzysta z wczesniejszych warsztatów

 

Rzecz wymagająca najwyższej ostrożności. Modelarze często łżą w żywe oczy wprost, lub przemilczeniem. Ewentualne materiały źródłowe pojawiające się w warsztatach mogą stanowić wartościową pomoc, co ładnie nawiązuje do zdań powyżej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w warsztacie japończyka? To musiał być zupełnie inny poeta o tym samym nazwisku. Może jeszcze powiesz, że napisałem coś w warsztacie jakiegoś niemca?! ;)

 

Specjalnie cytowałem bez autora, by odpersonalizować temat. Teraz jeszcze podkreślę, że chodziło mi o pojawiającą się dość często ideę, a nie o Twój punkt widzenia, który udało mi się wcześniej poznać właśnie w przytoczonym przez Ciebie zdaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dziś miałem wybitną wenę weekendową: również podziałałem przy moim Bf 110 E.

Śmigła, poprawki w kokpicie, kable w kadłubie, km, podwozie główne, koła - wszystko to zostało już pomalowane .

Ju 88 A-4 również nie narzekał na brak zainteresowania: kaemy, śmigła, koła, wash kokpitu z detalami, fotele, tablica przyrządów, celownik przezierny; wszystko pomyślnie przeszło malowanie.

Wcześniej pomalowałem też atrapy silników, rury wydechowe, kółko ogonowe oraz podstawy śmigieł

 

To był zdecydowanie udany dzień modelarski!

 

Pozdrawiam

 

======

Bf 110 E Eduard 1:48 (ProfiPack)

Junkers Ju 88 A4 Revell 1:72

P-51 D Mustang Tamiya 1:72 (Korean War)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie to wychodzi!

Jak na "początkującego" to rewelacja!

Ostro Cię ćwiczą na PWM-ie, hehe! Ciekawe fotki "w lasku smoleńskim"...efekt działa na korzyść.

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, zawsze można lepiej itd. Ważne, że masz racjonalne podejście do swojej pracy. Nadal uważam, że tego maseraka nie powstydziłby się nie jeden doświadczony modelarz!

Swoją drogą łatwo z boku wypunktować, więc z krytyką trzeba sensownie!

Czołem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda krytyka jest dobra jeżeli jest konstruktywna. Niestety jest wielu "świetnych teoretyków" którzy z modelarstwem mają styczność oglądając relacje innych i pisząc że coś im się nie podoba. Do uwag takich osób podchodźmy z dystansem.

 

Co do modelu to nie ma się czego wstydzić wychodzi bardzo przyzwoicie i na poziomie. Wielu może pozazdrościć detalizacji zestawu

Detalami których nie widać się nie przejmuj. Ważne że wiesz że tam są

 

Trzymaj taki poziom i ćwicz jak każdy z nas na kolejnych zestawach

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc jak dla mnie to jest spoko rob tak zeby tobie sie podobalo I zebys byl zadowolony . Bedzie ok. Mi osobiscie podobaja sie bardziej ''fabryczne'' modele ale to kwestia gustu.Co do zmian to faktycznie spod samolotu wymaga przybrudzenia.Wydaje mi sie ze z gora jak juz zrobiles zimowe camo I te wszystkie efekty przybrudzenia otarcia itp to cos z naklejkami powinienes zrobic bo wygladaja jak nowka z fabryki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja 110 w szufladzie lezy I czeka na nowy aerograf.Chinszczyzna sie zepsula niestety.Bylo wiele wersji tego samolotu I jeszcze wiecej rodzajow kamo wiec jest w czym wybierac.Moj bedzie albo fabryczny pudelkowiec szerszen jak twoj albo zrobie go w komo z wrzesnia 39...latwiej bedzie .

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A będzie proszę Szanownego Pana tylko jeszcze nie mam pomysłu jakby ją popsuć, może poczekam na pierwszy śnieg i w warunkach naturalnych tego latadła coś pokombinuję

 

Aby przyśpieszyć tą galerię...przyjedż do Karpacza,akurat zaczęliśmy sezon narciarski na naszym stoku-Winterpol,więc śniegu jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo fajnie ci to wyszło masz talent chlopie Ja tez czekam na galerie

Ps ja mam taki mały plan żeby na polce postawić samoloty z września 39 niemieckie i polskie...ale to kiedyś

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.