Solo Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 Po niezbyt długim oczekiwaniu na głośny zestaw Eduarda, dosłownie godzinę temu wpadł wreszcie w moje ręce. Zestaw jest w stylu świetnego Good Morning Da Nang!, więc kto ma tenże, wie czego może oczekiwać po Tomcacie od Eduarda. Tak więc poniżej mały in-box zestawu. Na początku - pudło. Wielkie, z cienkiej tektury (nie to co pancerne pudła Hobby Bossa i Trumpetera), ale z ładnym nadrukiem. Po prostu pudło, więcej nie ma co pisać. Jako że pudełko jest naprawdę dużo, w środku jest sporo miejsca na wszystko co Eduard dał. Zostało nawet miejsce na pozostałe zakupy jakie zrobiłem w sklepie, a w pozostałej wolnej przestrzeni pewnie zmieściłby się jakiś model w 1/72. Wypraski. Tutaj nie ma co się produkować, kto widział in-boxa modelu Hobby Bossa, ten wie jak to wygląda. Kto nie wie, to niech sobie poszuka. Generalnie wszystko jest bardzo solidnie i starannie zapakowane. Wszystkie wypraski są zafoliowane w oryginalne worki HB, te włożone są w kilka worków Eduarda, a te znowu zapakowane w jednym wielki worku. Tak więc worków w zestawie nie brakuje. A to wszystkie wypraski zgromadzone na ograniczonej przestrzeni. O ile pamiętam, części jest coś około 500, tak? Sporo klejenia. Co poza modelem? Maski oraz Zoom do kabiny. Trochę szkoda, że w tym zestawie Eduard nie pokusił się o pasy do foteli z materiału. I druga blaszka, z elementami do wyposażenia owiewki i silników. Głównie. Ubogo trochę, no ale nie po to Eduard sprzedaje Update Set do tego zestawu, żeby za darmo dać wszystko. Żywice. Tutaj jest kilka bardzo przyjemnych niespodzianek. Zestaw dysz silników. Jak widać, Eduard bardzo fajnie to rozwiązał. Szczególnie ciekawie wygląda element (nie wiem jak to się nazywa w prawdziwym samolocie), na którym montowana jest turbina (drugi od lewej). Bardzo, bardzo szczegółowa rzecz. Dodatkowo (żywica pierwsza po prawej) Eduard dodał turbiny wlotów powietrza, jak widać w dwóch wariantach: z otwartymi i zamkniętymi łopatkami. Na zdjęciu poniżej widać detale elementów silnika. Naprawdę, robi to wrażenie. Piękna robota. Kolejna miła niespodzianka, dodana w woreczku z dyszami: żywiczny chin pod. Koła. Jakże miło, że Eduard zrobił felgi i opony oddzielnie, szkoda że tylko dla głównego podwozia. Detale opon - no robi to wrażenie. Tak, to opony Goodyear. Fotele. No wreszcie ktoś wpadł na taki pomysł: oparcie i poduszka zrobione jako osobne elementy, co ułatwić powinno efektowne malowanie tego detalu. Instrukcja. Podobna do tej do Da Nang. Kredowy papier, świetna jakość druku, schematy malowania w kolorze. Kalkomanie. Są dwa arkusze. Niestety (albo stety, zależy jak dla kogo), napisów eksploatacyjnych jest tu dużo mniej niż w zestawie z F-4B. Nie wiem, może Tomcat miał ich w realu mniej niż Phantom, może ktoś to wie. Jakość kalek: pierwsza liga, nie ma w ogóle co dyskutować. Jakość wydruku, nasycenie, szczegółowość napisów - po prostu Cartograf. Pozwoliłem zrobić sobie skany. I to tyle. Bez dwóch zdań - fantastyczny zestaw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kzugaj Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 Koła. Jakże miło, że Eduard zrobił felgi i opony oddzielnie, szkoda że tylko dla głównego podwozia. Detale opon - no robi to wrażenie. Tak, to opony Goodyear. A co jest jeszcze jakies pomocnicze???? Ja tu widze dwa kola do podwozia przedniego I dwa do glownego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 3, 2014 Author Share Posted September 3, 2014 No bo ten samolot tak ma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manas Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Zdecydowanie wolalbym sam malowac tak duze powierzchnie, jak np. te czerwone pola na statecznikach VF-31. Nie rozumiem koncepcji kalek obejmujacych razem taką powierzchnie i elementy (godla, numery, napisy itp) na niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 4, 2014 Author Share Posted September 4, 2014 Racja, np. w zestawie FighterTown kocurek i tło są zrobione jak oddzielne kalki, więc można samemu pomalować statecznik. Nie wspomniałem o dużej wadzie tych eduardowskich kalkomanii: nie dali nic na uzbrojenie. Nieładnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Dzięki za in-boxa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manas Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 W DaNang tez nie dali... edzio (edzio - pedzio hehe) od dluzszego czasu podpada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 4, 2014 Author Share Posted September 4, 2014 Tutaj to jeszcze nie problem, bo to tak znakomitego zestawu i tak dokupię ich zestaw uzbrojenia, w którym są kalkomanie. W Da Nang tego zrobić nie można, bo uzbrojenie jakie sprzedają do tego zestawu - F-4 Weapon Set (Eduard) - też nie ma kalkomanii. Ależ nieładnie. Wszystko wypasione, a kilku głupich napisów i kolorowych paseczków nie potrafią zaprojektować do arkusza kalek. Szczególnie, że przecież w zestawie Hobby Bossa te kalkomanie do rakiet są. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BOMI21 Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Ja pamiętam czasy, gdy się kupowało MiGa-29 od Edzia ( -pedzia hehe) z tego ich Limited Edition i kalki miały wszystko i jeszcze więcej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 4, 2014 Author Share Posted September 4, 2014 Ja też tego nie rozumiem, szczególnie że w Da Nang były podobnie szczegółowe kalki, ale już okrojone z uzbrojenia. Co te Pepiki odwalają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
duju69 Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Piękny model, gdy bym nie miał już zarezerwowanego F-14B Hobby Bossa i wpłaconą zaliczkę w mojehobby.pl to bym na pewno kupił Tak czy siak czekamy na warsztat !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 4, 2014 Author Share Posted September 4, 2014 Hmmm, coraz bardziej mnie kusi żeby robić ten model... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
duju69 Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Dawaj warsztacik, w malowaniu VF-111 Sundowners było by Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 4, 2014 Author Share Posted September 4, 2014 Waham się między przepięknym Jolly Rogers, klasyka, a właśnie Sundowners. Kalki do Jolly Rogers z Danger Zone to w ogóle jedyne w tej chwili dostępne kalki z tym malowaniem na rynku. Ale na razie - Sufa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
duju69 Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 To wybierz Sundowners, bo rzadko wystepuje Jak najbardziej zakończ sufe bo to świetny modelik jest ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorotka Posted September 4, 2014 Share Posted September 4, 2014 Kalki do Jolly Rogers z Danger Zone to w ogóle jedyne w tej chwili dostępne kalki z tym malowaniem na rynku. To akurat taka sama prawda jak to że Tomcat ma pionowe stateczniki pod kątem prostym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 4, 2014 Author Share Posted September 4, 2014 To wybierz Sundowners, bo rzadko wystepuje Jak najbardziej zakończ sufe bo to świetny modelik jest ! Ten model to ból w tyłku, ale już wychodzę z nim na prostą. Skoro dotarłem do malowania, to go skończę. A spód na razie wychodzi mi bardzo ładnie po zróżnicowaniu koloru bazowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moralezz Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Kalki do Jolly Rogers z Danger Zone to w ogóle jedyne w tej chwili dostępne kalki z tym malowaniem na rynku. To akurat taka sama prawda jak to że Tomcat ma pionowe stateczniki pod kątem prostym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giberes Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 Znalazłem na poczekaniu, choć na asortymencie do kotka się nie znamhttp://www.aviationmegastore.com/f14-tomcat-vf103-jolly-rogers-last-cruise-ft48017-fightertown-decals-ft48017-decals/product/?shopid=LM540a16b7e1563648f877c256d8&action=prodinfo&parent_id=0&art=76796 Napisu "Temporarily Out of Stock" nie doczytałeś, czy nie umiesz po angielsku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 Dodatkowo (żywica pierwsza po prawej) Eduard dodał turbiny wlotów powietrza, jak widać w dwóch wariantach: z otwartymi i zamkniętymi łopatkami. Muszę skorygować to co napisałem: to nie są dwie wersje turbiny wlotów powietrza silnika, tylko dwa elementy tegoż. Według instrukcji obie turbiny montuje się jedna za drugą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giberes Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Znalazłem na poczekaniu, choć na asortymencie do kotka się nie znamhttp://www.aviationmegastore.com/f14-tomcat-vf103-jolly-rogers-last-cruise-ft48017-fightertown-decals-ft48017-decals/product/?shopid=LM540a16b7e1563648f877c256d8&action=prodinfo&parent_id=0&art=76796 Napisu "Temporarily Out of Stock" nie doczytałeś, czy nie umiesz po angielsku? A sądzisz, że dlaczego od razu edytowałem swojego posta. Ale Wielki Brat czuwa i momentalnie bierze się do cytowania. Ja po angielsku mogę nie umieć, ale Ty masz problemy ze zrozumieniem wypowiedzi pisanych przez kolegów na forum PO POLSKU, więc nie zaczynaj pisać o "umieniu". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 Nie unoś się, nie ma potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giberes Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 OK, ale przestań już się rozpisywać o tym samolocie, bo z tego wszystkiego właśnie kupiłem na moje hobby ostatnią sztukę f 14D, a w szafie miejsca już nie ma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 Obawiam się, że to temat o zestawie Danger Zone, więc jak będzie trzeba to będę się rozpisywać. Zakupu modelu gratuluję. Mam nadzieję, że zakup nie był inspirowany tym wątkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.