Skocz do zawartości

[in-box] F-14A Tomcat // DANGER ZONE // Eduard


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ile ten zestaw kosztuje - tak z ciekawości? Ja kiedyś kupiłem blaszki Eduarda do A (dedykowane do HB) i zapłaciłem coś koło 70 złotych (za 3 arkusze).

 

http://www.mojehobby.pl/products/F-14A-exterior-HBO.html

 

Ale mało co wykorzystałem - w perspektywie czasu uważam że szkoda kasy, a nad żywicznymi wnękami i hamulcami nawet się nie zastanawiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco ponad 60 zł.

Masz rację, ja ostatnio też wyhamowuję z blaszkami Eduarda, bo kupowanie takiego BIGEDa do zestawu gdzie używa się żywic to jednak spore marnotrawstwo.

Jednak jako człowiek pokorny wobec własnych umiejętności przetestowanych na Sufie z dużą ilością żywic, wiem że użycie takich Airesów to może być dla mnie kłopot, więc jednak w tym przypadku chyba ograniczę się do tego co dał Eduard plus blaszki.

No może dokupię hamulce, bo one proste są w montażu.

I zastanowię się nad wnękami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z napisami eksploatacyjnymi na F-14 jest mniej więcej tak. Przeglądając dziesiątki tysięcy zdjęć wyciągnąłem taki wniosek, że w latach 70/80 było ich więcej. Na przykład regularnie można było znaleźć "NO STEP" na spoilerach, slotach, klapach, czy usterzeniu poziomym (NO STEP/LIFT) i w kilku innych miejscach. W późniejszych latach eksploatacji było ich jakby nieco mniej. To taka jedna niepisana zasada. Inna jest taka, i dotyczy zapewne większości pokładowych samolotów/śmigłowców, że napisy zanikają w miarę pojawiania się podmalówek, czy intensywnego czyszczenia samolotów. Według regulaminu, o którym mówił mi technik pracujący na F-14, czyszczenie na pokładach lotniskowców odbywa się raz na dwa tygodnie. Mopy, woda z chemią i ostre szorowanie. Zdjęcia pewnie większość widziała. To co jest obligatoryjne dla całego okresu użytkowania F-14 i niezależnie od ich stanu, to napisy na dziobie. Te o fotelach wyrzucanych, czy umiejscowieniu systemów awaryjnych. Bardzo rzadko tych elementów brakowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Wczoraj zacząłem bawić się tym modelem i okazało się, że połówki kadłuba zwyczajnie nie pasują do siebie.

Wygląda na to, że dolna połówka jest nieco wygięta (górna chyba też odrobinę), przez co sam kadłub jest nieco zdecentrowany i krawędzie z przodu nie pasują do siebie.

Dodatkowo dół jest znacznie szerszy od góry.

Ciekawi mnie jak jest w innych zestawach Danger Zone - jeśli ktoś go ma, to może mógłby przyłożyć te dwie połówki do siebie i sprawdzić jak wygląda ich spasowanie?

 

388.jpg

389.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zacząłem bawić się tym modelem i okazało się, że połówki kadłuba zwyczajnie nie pasują do siebie.

[...]

 

Ale może pasują do MiGa-31? ;)

 

W moim HB wszystko gra i schodzi się idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem w moim F-14D HB i tam też połóweczki pasują do siebie idealnie, czyli wina zestawu Edka, albo mi się model przegrzał w upały.

W każdym razie zareklamowałem i Edek obiecał wysłać mi części zamienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Prośba do administracji: nie wiem jakim cudem ale okazało się że mam jakieś drugie konto na Photobuckecie, którego nie chcę mieć (z Photobucketem mi nie po drodze od jakiegoś czasu), dlatego niedługo go zlikwiduję.

Jeśli administracja chce zachować zdjęcia w tym in-boksie to proszę ją o przeniesienie tych zdjęć tak żeby były widoczne tutaj. Inaczej znikną.

Z góry przepraszam za zamieszanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosmiczne? Tzn.jakie?

W sumie to nie wiem czy nie opchnę moją Danger Zone, bo w końcu to jednak jest Hobby Boss, którego nie ma co porównywać, mimo wszystko, z Tamką, a zapewne i niedługo z GWH.

Swoją drogą to dziwię się ludziom którzy tej Danger Zone szukają: F-14A HB jest do kupienia, dodatki żywiczne Eduard sprzedaje, blaszki też, kalkomanie można dokupić z konkretnymi malowaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ciekawi, czemu Edek robi tak krótkie serie tych modeli. Chętnych na edycje limitowane MiG-29, Su-27 czy właśnie Tomcata wciąż byłoby sporo, a na rynku wtórnym modele osiągają kosmiczne ceny.

 

Solo jak tam Twój plotter , zrobiłbyś maski do Migów .

Zawsze jakaś kasa na zwrot zakupu gotowa .

 

Hello

PS: tak już nic nie kleisz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.