Skocz do zawartości

F-18F Super Hornet - 1:48 Italeri


Daz

Rekomendowane odpowiedzi

F-18, w pozycji lądowania na lotniskowcu , z tego też względu takie ustawienie całej sylwetki, klap, sterów, zawieszenia, i na makiecie hak będzie zaczepiony o linę hamującą.

 

 

F-18F_Super_Hornet_3.jpg

F-18F_Super_Hornet_2.jpg

F-18F_Super_Hornet_4.jpg

F-18F_Super_Hornet_5.jpg

F-18F_Super_Hornet_6.jpg

F-18F_Super_Hornet_7.jpg

F-18F_Super_Hornet_8.jpg

F-18F_Super_Hornet_9.jpg

F-18F_Super_Hornet_10.jpg

F-18F_Super_Hornet_11.jpg

F-18F_Super_Hornet_12.jpg

bcd04f.jpg

k6hd58.jpg

qbd5zf.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze sie czepiam ale na goleniach nic nie widze a na klapach od podwozia glownego tez. Moze to wina slabych zdjec. mozesz fotke pogladowa podwozia glownego zrobic?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajny, ale parę rzeczy dałoby się zrobić starannie.

Zupełnie nie wiem po co tak pędzisz z tymi modelami, zamiast zrobić mniej, a lepiej.

No ale summa summarum, to mi się podoba ten Hornet.

Kółko tylko się wygięło, tak na oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy, dynamiczny koncept przedstawienia modelu. Niestety wszystkie te ślady eksploatacyjne, łosz, głęboki mat, sprawia że model wygląda bardzo sztucznie i przerysowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kalki i uzbrojenie, oraz malowanie, jest to dokładnie to co było przygotowane w zestawie od Italeri, więc jeśli coś się nie zgadza, proszę zwrócić się do nich z pretensjami . Samo malowanie według instrukcji, przy tym doborze kalek powinno być wykonane dokładnie tak jak zrobiłem, ale że proponowane odcienie są minimalnie od siebie różne to na zdjęciach jest to prawie nie widoczne.

 

Powtarza się motyw stopnia zabrudzenia, więc aby nie wchodzić w zbędne dyskusje parę zdjęć poglądowych

 

F-18leanslefta.jpg

 

CVN72-D5F-18ESuperHornet5938.jpg

 

5f6a6a83b5f75ef4c6bfcdb08ea97dd4.jpg

 

fa-18a16341613of27.jpg

 

 

Jeszcze możliwość użycia danego rodzaju uzbrojenia w tym modelu

 

AIRF-18WeaponsArraylg.jpg

 

 

Może nie wspomniałem o tym od razu, ale zrobiłem model maszyny która jest używana, nie z pokazów, nie z magazynu, tyko takiej co lata, jest to model w 100% "z pudełka" czyli użyte kolory, uzbrojenie, kalki, detale itp zostały przygotowane przez firmę Italeri, i ja jako laik w dziedzinie lotnictwa, zakładam że jest to zgodne z oryginałem. Nie wnikam w kwestie historyczne, kulturowe, itp. jeśli by użyty do pokazów, to ok, co roku jakoś samolot bierze udział w pokazach, ale później wraca do służby, bo nie kupiłem modelu z serii typowo pokazowej, pomalowanej we flagę USA czy jaskrawe kolory, gdzie ewidentnie jest to samolot grupy pokazowej i używany tylko i wyłącznie do pokazów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daz nie chodzi o to ze maszyna posiada slady uzytkowania, tylo o to ze model wyglada bardzo sztucznie, jakbym ogladal model kartonowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Patrząc bez jakiś tam uprzedzeń to myślę, że jest dużo lepiej niż w przypadku F-14. Ale nie oszukujmy się... Ani to nie jest model sklejony zgodnie z tym, co w pudełkowej instrukcji, ani nie jest to model czegoś co lata w rzeczywistości... Trudno też nie zgodzić się z opinią, że widać pośpiech i niedoróbki z tego wynikające... W mojej ocenie wypracowałeś wcześniej jakąś technikę i z uporem się jej trzymasz... Warto może byłoby żebyś podszedł do tego w inny niż (dla Ciebie) standardowy sposób.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOJ PIERWSZY POST . WITAM WSZYSTKICH WŁASNIE DLA TAKICH MODELI CHCE SIE TU WCHODZIĆ PRZEPIEKNY MODEL!!! WYGLADA JAKBY FAKTYCZNIE LĄDOWAL PRZEGLADAM TWOJE GALERIE, ROBISZ NIESAMOWITE RZECZY JA DOPIERO ZACZYNAM SKLEJAC PLASTIKOWE SAMOLOTY W SKALI 72 I JUZ WIEM NA KIM MOZNA SIE WZOROWAC NIEDLUGO POSTARAM SIE COS POKAZAC, ALE ZANIM UDA MI SIE OSIAGNAC TAKIE REZULTATY JAK TOBIE TO MINA LATA SWIETLNE. DŁUGO ROBILES TEN SAMOLOT JA LUBIE TAKIE MASZYNY KTORE NIEJEDNO PRZESZLY I DLATEGO BARDZO PODOBAJA MI SIE TWOJE PRACE CZEKAM NA KOLEJNE. TAK TRZYMAJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodajmy, że nie jest to ani Super Hornet ani Growler. Anteny jak Growlerze, ale brak jest integralnych zasobników WRE na końcach skrzydeł, gdzie nie wiedzieć po co wstawione są Sidewindery jak w normalnym F/A-18F. Do tego zasobniki WRE pod skrzydłami, których standardowe Super Hornety nie przenoszą. Liniowy samolot w takiej konfiguracji po prostu nie istnieje.

Ale podejdźmy do tematu konstruktywnie. Jeśli zależy Ci na jakimkolwiek prawdopodobieństwie to abstra:bip:ąc od fantazyjnego malowania można w prosty sposób przywrócić konfigurację myśliwsko-szturmową, tj. na grzbiecie urwać pierwszą antenę od strony kabiny i usunąć zasobniki WRE spod skrzydeł. Uwolnione podwieszenia możesz zagospodarować jakąś inną bronią. To wszystko można zrobić na gotowym modelu bez wyrządzania wielkich szkód, więc namawiam do spróbowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jest kwestia uzbrojenia pod skrzydłami, coś mi po głowie chodzi że chyba przepisy bezpieczeństwa USN zabraniają lądowania z bombami, czy mi się coś popirniczyło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jest kwestia uzbrojenia pod skrzydłami, coś mi po głowie chodzi że chyba przepisy bezpieczeństwa USN zabraniają lądowania z bombami, czy mi się coś popirniczyło?

 

A jak mowa już o uzbrojeniu to przypadkiem te zasobniki obok dodatkowych zbiorników z paliwem nie były tylko dla wersji EA-18G Growler ??

I faktycznie niektóre elementy wyglądają sztucznie np. opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pewnie macie rację jeśli chodzi o zgodności z oryginałem, ale może nie napisałem tego na początku, a powinienem, mi bardziej zależy na tym aby osoby oglądające ten model oceniły go w kategoriach wizualnych, w sensie ogólnego odbioru, malowania, brudzenia, a nie merytorycznej zgodności z oryginałem. I żeby było jasne nie mówię tu o totalnej abstrakcji, bo na tej zasadzie to można go było pomalować na żółto i dać kalki z bułgarskiego czołgu, nie, mówię o tym że model jest pomalowany tak jak myśłiwce F-18 są malowane w rzeczywistości , ale może być tak że kalki nie pasują do tego malowania (ale pochodzą z tego samolotu), że uzbrojenie jest dobrane poprawnie do maszyny, i dobrze pomalowane i wykonane, ale możliwe że nie występuje w tej konfiguracji. Ja na to nie zwracałem specjalnej uwagi, dlatego nie chodzi mi o merytoryczną zgodność z rzeczywistością, bo tak to nigdy nie dojedziemy do porozumienia, bo merytorycznie taka maszyna jak wykonałem nie istnieje, ale nie taki był zamysł autora Mi bardziej zależy na podejściu takim jak zaprezentował Mikemc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sorry Daz, ale to co teraz napisałeś zwyczajnie kupy się nie trzyma, szczególnie jeżeli przeczyta się to, co napisałeś w tym wątku wcześniej. Ja to widzę tak, że robisz model jak Ci wyjdzie (według własnej koncepcji), prezentujesz go na Forum, a następnie chcesz go "obronić" dorabiając do tego jakąś filozofię. To oczywiście twój model i możesz z nim zrobić co chcesz... Jednak przyjęcie punktu widzenia "nie chodzi mi o merytoryczną zgodność z rzeczywistością" powoduje, że Ty nie robisz żadnego "modelu" rzeczywistego obiektu, a prezentujesz jedynie jakąś swoją (mocno osobistą) jego wizję...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

Jednak przyjęcie punktu widzenia "nie chodzi mi o merytoryczną zgodność z rzeczywistością" powoduje, że Ty nie robisz żadnego "modelu" rzeczywistego obiektu, a prezentujesz jedynie jakąś swoją (mocno osobistą) jego wizję...

 

Pozdrawiam

 

Tak, bo tak jak kiedyś już to pisałem, traktuję to jak zabawę, a nie sztukę wykonania miniaturowej wersji prawdziwej maszyny. Ja szanuję i cenię zaangażowanie niektórych w dokładność w odwzorowaniu prawdziwej maszyny w swoich modelach, i poświęcają na to lata, i OK, mi się to bardzo podoba, ale niech też to działa w drugą stronę, ja chce mieć prawo do zbudowania modelu nie do końca zgodnego z rzeczywistością w czasie 2 tygodni, bez ślęczenia nad zdjęciami i zastanawianiu się czy nity powinny być wielości ziarnka piachu czy może pyłku kwiatowego... Ja podziwiam takie prace, ale sam nie chce tak się w to angażować, dlatego napisałem że oceny merytorycznej zgodności z oryginałem mijają się z celem, bo takiej nie ma. I mam nadzieję że to forum zezwala na to, bo jeśli powiecie że nie, to ok, dalej będę to robił po swojemu, tyle tylko że będę to prezentował na innych portalach, może mniej "technicznych" a bardziej "artystycznych" (lub science fiction - jak niektórzy zaraz powiedzą)

I tak Sleepwalker, ciesze się jeśli moje prace tutaj są oceniane na zasadzie lubi/nie lubi , bez wchodzenia w detale, bo dla mnie to jest najbardziej miarodajne, i jak sam słusznie zauważyłeś jest cześć osób która nie dość że tak do tego podchodzi, to jeszcze moje prace się podobają.

Podobnie zresztą jest na portalu Pinterest.com, gdzie można prezentować zdjęcia ale nikt ich nie komentuje, za to może je "polubić" i dołączyć, i moje modele spotykają się z bardzo pozytywnym odbiorem, tak więc można do tego podejść właśnie w sposób zero jedynkowy - podoba się/ nie podoba się, bez zbędnych analiz i kłótni.

 

Dorotka, a to że bronie swojej koncepcji wykonania to chyba oczywiste... bo tak jak kiedyś powiedział jedne znany architekt, "nie ma złych projektów, jest tylko złe uzasadnienie", tak więc każda koncepcja jest dobra, jeśli potrafisz ją uzasadnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotka, a to że bronie swojej koncepcji wykonania to chyba oczywiste... bo tak jak kiedyś powiedział jedne znany architekt, "nie ma złych projektów, jest tylko złe uzasadnienie", tak więc każda koncepcja jest dobra, jeśli potrafisz ją uzasadnić.

 

 

No cóż... Ja zawsze Ci pisałem, że to twoje zestawy i możesz z nimi postępować według własnego uznania. Pozostaje odpowiedzieć jedynie na pytanie, co to jest model? Dla mnie to coś, w jakiejś skali, w maksymalnym stopniu zbliżone do oryginału. Jesteś architektem więc doskonale wiesz o czym mówię. Ty mówisz: to zabawa, radocha, mogę sobie pozwolić na dowolność. Oczywiście, że możesz. Tylko czy to dalej są modele, czy "modele"? Jeżeli przyjmiemy, że modele, to gdzie jest granica dowolności modelarza? Nie ten kolor? Nie te elementy? Nie w tym miejscu? To nie jest pytanie, czy można tylko ile można i w jak dalekim stopniu?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty mówisz: to zabawa, radocha, mogę sobie pozwolić na dowolność. Oczywiście, że możesz. Tylko czy to dalej są modele, czy "modele"? Jeżeli przyjmiemy, że modele, to gdzie jest granica dowolności modelarza? Nie ten kolor? Nie te elementy? Nie w tym miejscu? To nie jest pytanie, czy można tylko ile można i w jak dalekim stopniu?

 

Co proponujesz?

 

 

Ale w zakresie czego miałbym składać jakąś propozycję? Ja po prostu jestem zwolennikiem nazywania rzeczy po imieniu w możliwie prosty sposób. Stąd też dla mnie jeżeli robię model to uważam, że moje dążenia (wcale nie efekt, zależny od wielu czynników) powinna cechować chęć odtworzenia czegoś co faktycznie istnieje. Logiczną konsekwencją tego przekonania jest twierdzenie, że jeżeli ktoś robi zestaw na podstawie tego co ma w głowie (bo tak mu się podoba, bo tak jest ładnie, bo tak lubi) nie robi modelu rzeczywistego obiektu, a coś co sobie wyobraził. Jest to "model" wymyślony, nie istniejącego w rzeczywistości obiektu i jako taki nie podlega ocenie innej niż podoba się/nie podoba się. Dla mnie osobiście istotą modelarstwa redukcyjnego jest co innego. I to wszystko...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w zakresie czego miałbym składać jakąś propozycję?

 

No skoro zadajesz pytanie:

 

To nie jest pytanie, czy można tylko ile można i w jak dalekim stopniu? [/b]

 

To może opracowałbyś jakiś regulamin co jest modelarstwem, "modelarstwem", a co Modelarstwem, lub nawet MODELARSTWEM.

W innym przypadku nie za bardzo rozumiem sensu dywagacji.

 

Bo ja to rozumiem, że:

...Dla mnie osobiście istotą modelarstwa redukcyjnego jest co innego. I to wszystko...

 

Tyle, że to nie Twoja galeria więc kogo to tutaj obchodzi co jest dla Ciebie istotne?

Może po prostu jeśli standardy w temacie odbiegają od czyichś założeń to lepiej zwyczajnie go omijać niż smarować filozoficzne przemyślenia?

 

1. Zwróciłem się do Daza nie do Ciebie.

2. Ty na podstawie tego co napisałem do Daza zwróciłeś się do mnie z pytaniem.

3. Ja Ci na to pytanie odpowiedziałem.

4. To co napisałeś w ostatnim poście pozostawiam ocenie innym.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankmania, nie wszczynaj iepotrzebnej awnatury. Dorotka, mam wrażenie, nie chce nikomu wmówić, kto jest modelarzem, a kto nie jest, przedstawia tylko swoją wizję tego jak on podchodzi do modelarstwa, z czego wynika jego ocena modelu Daza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zwróciłem się do Daza nie do Ciebie.

 

Jeżeli piszesz na forum to piszesz z wszystkimi, jeżeli się do kogoś zwracasz i chcesz tylko z nim dyskutować to piszesz pw.

 

Tankmania, nie wszczynaj iepotrzebnej awnatury.

 

Nie bredź, niepotrzebne awantury wynikają z niepotrzebnych filozofii. Taka jest zasada przyczynowo skutkowa.

 

 

Wiesz co... Mam nieodparte wrażenie, że wolę dyskusję z autorem modelu, niż osobą która się w nią "wcina" i miesza... Sorry ale nie mam na takie dziecięce przepychanki czasu...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.