Skocz do zawartości

Supermarine Spitfire Mk IXc, 1:32 Tamiya


Jacek K

Rekomendowane odpowiedzi

Zabrałem się za legendę lotnictwa -Spitfire Mk IX. Zesatw Tamiya 1:32 zamierzam wzbogacić głównie o własne dodatki. W prezencie dostałem kadłub żywiczny wykonany przez Wojtka Fajgę. Wojtek zrobił formy z kadłuba Krzyśka Traczyka (ponitowany kulkami imitującymi wypukłe nity). Dziękuję obu Panom i postaram się nie zepsuć tak zacnej zdobyczy. Wykonałem już cockpit.

IMG_1246_zps2ed69782.jpg

IMG_1247_zps2144e0b4.jpg

IMG_1248_zps4ccf53fe.jpg

IMG_1250_zps13c4fa99.jpg

IMG_1251_zps5272fbba.jpg

IMG_1252_zps0b8b07ac.jpg

IMG_1254_zpsb252b3f8.jpg

IMG_1257_zpsaa21fb97.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Nie miałem ostatnio czasu i pozytywnych bodźców do modelarstwa dlatego prace nad silnikiem trwały dość długo. Jest jeszcze kilka drobiazgów w malowaniu ale praktycznie ich nie będzie widać. Silnik nawet prosto z pudła wygląda świetnie, nie byłbym jednak sobą gdybym go nie uzupełnił. Oto efekty:

IMG_1775_zps3da4b2d2.jpg

IMG_1776_zpsb2883704.jpg

IMG_1779_zps576401d6.jpg

IMG_1783_zps3825fbd2.jpg

IMG_1788_zps2268e7bd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Przyszła kolej na malowanie. Najpierw zielony, miałem zamiar więcej z nim zrobić. Po pomalowaniu podkładem i w wybranych miejscach( gdzie będę robił przetarcia położeniu )srebrnej farby zrobiłem preshiding ( u mnie akurat mało przydatny ze względu na wielowarstwowe malowanie transparentne). Zielony dostał w sumie 9 warstw. Przed malowaniem pomaskowałem wstępnie na srebrnym podkładzie kilka miejsc. Po położeniu drugiej warstwy( jaśniejszej od docelowej) zamaskowałem znowu kilka miejsc, a po położeniu kolejnych trzech znów zamaskowałem kilka miejsc (na farbę nie używałem maskolu tylko specjalnego płynu do maskowania, który bardzo łatwo usunąć-trzeba mocno uważać, żeby go nie zerwać przypadkiem. Maskol do bardzo delikatnych maskować niespecjalnie się nadaje, trzeba zawsze nałożyć grubszą warstwę, żeby można było go w miarę łatwo usunąć. To jednak wyklucza precyzję maskowania np. drobnych rys czy zadrapań, dlatego koledzy z politechniki zrobili dla mnie trochę takiego specyfiku na bazie lateksu-jest super, opiszę go dłużej przy jakiejś okazji). Przed położeniem dwu ostatnich warstw ściągnąłem maskowania i pomalowałem ostatecznie. Na połączeniu skrzydło-kadłub odrapania są więc bardzo wstępne a ich ostateczny wygląd zostanie uzyskany po nałożeniu drugiego koloru kamo. Po drugim kolorze zajmę się dopiero całością ogólnie.

IMG_2097_zps7286421b.jpg

IMG_2096_zps9565db84.jpg

IMG_2095_zps3315f750.jpg

IMG_2132_zpsb7f84531.jpg

IMG_2133_zps37063270.jpg

IMG_2134_zps3a15c637.jpg

IMG_2135_zpsb75ff0d6.jpg

IMG_2137_zps1028bcfd.jpg

IMG_2138_zps64a9ca09.jpg

IMG_2150_zps04408ba9.jpg

IMG_2144_zps875871a0.jpg

IMG_2143_zps6cc8201a.jpg

IMG_2142_zps3987cf08.jpg

IMG_2145_zpscb1d07f6.jpg

IMG_2146_zps67c07284.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po położeniu drugiego koloru i zdjęciu wszelkich zabezpieczeń i maskowań zabrałem się za oznaczenia. Na pierwszy ogień poszedł ogon. Jeszcze sporo malowanek przede mną. Po namalowaniu wszystkich oznaczeń będę dopiero robił zabiegi brudzenia, przetarcia itd. Namaluję jak najwięcej się da a kalki zostaną jedynie te drobne: napisy eksploatacyjne itp. Być może wcale nie będę kładł błyszczącego lakieru. W związku z tym, że bazą i nośnikiem do moich farbek był lakier matowy Microscale (ok. 50%) to mam możliwość wypolerowania w miejscu przyszłej kalki na błysk.Pierwsze próby wypadły bardzo obiecująco.

IMG_2259_zps64ef3499.jpg

IMG_2260_zps49fb6f69.jpg

IMG_2261_zpsd283f499.jpg

IMG_2262_zps605f0055.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jj4.jpg

 

Według moich ustaleń samolot nie miał zewnętrznych kaemów. Było to częstą praktyką w pierwszych seriach Mk.IX.

Pas Sky na ogonie zwężał się ku dołowi.

To takie smaczki, odróżniające go od tego co proponuje Tamiya.

Ze wspomnień lotnika wynika, że maszyna była świeżo malowana w chwili gdy ją przejmował. Zobacz na jaśniejszą plamę po literą kodową. To nie był nowy samolot, ale właśnie odremontowany.

 

Tak wyglądał wcześniej:

Spitkeltie2-700x438.jpg

 

Listek klonowy raczej czerwony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fotki. Ja akuracik mam zdjęcia głównie z drugiego profilu. Tam pas na ogonie wydaje się równy. Nie starałem się jakoś tego różnicować. Przetarcia będą jeszcze stłumione kolejnymi zbiegami. Nie planowałem zrobić bardzo mocno zużytej maszyny ale taką, żeby wyglądała na używaną. Pilot "trochę" polatał więc chyba jakoś się uda. Na Twoim zdjęciu wygląda na świeży "malunek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnson używał tego samolotu przez pół roku i na pewno przechodził on różne naprawy , również malarskie w tym czasie. Dobrze jest jednak oprzeć się na czymś konkretnym.

Ja akuracik mam zdjęcia głównie z drugiego profilu

Byłbyś miły i wkleił to zdjątko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleję kilka fotek w środę bo wtedy wróci do mnie dysk z danymi Spita. Mam jeszcze jedno pytanko odnośnie koloru listka klonowego: pisałeś , że czerwony? Niestety nie potrafię tego zinterpretować z moich zdjęć a raczej zakładałem , że zielony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleję kilka fotek w środę bo wtedy wróci do mnie dysk z danymi Spita. Mam jeszcze jedno pytanko odnośnie koloru listka klonowego: pisałeś , że czerwony? Niestety nie potrafię tego zinterpretować z moich zdjęć a raczej zakładałem , że zielony.

 

Wszystkie Spity z tej jednostki miały czerwony. EN398 latał w kanadyjskim dywizjonie zanim Johnson tam przybył. Nikt poza Johsonem nie pamiętał inaczej. Nie wiadomo skąd mu się wzięło we wspomnieniach to ekologiczne logo. Ja stawiam na czerwone, w tradycyjnym kanadyjskim kolorze. Pewności oczywiście nie mam, a cokolwiek zrobisz będzie źle, albo dobrze:)

http://spitfiresite.com/2010/04/johnnie-johnsons-spitfire-revisited.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Klapy prawie gotowe. Ruchoma część klapy jest zrobiona z blaszki aluminiowej (a właściwie duraluminiowej wypolerowanej przed trawieniem). Teraz strona wewnętrzna już ubrudzona docelowo. Goła blaszka duralowa oszczędziła mi malowania wewnętrznej strony. Nieruchoma część jest zostawiona zestawowa (nie chciałem zbyt mocno kaleczyć skrzydła) uzupełniona o blaszki widoczne na zdjęciach.

IMG_2382_zpsb563e297.jpg

IMG_2384_zps3efd7501.jpg

IMG_2385_zps27f5af9e.jpg

IMG_2386_zpsb08acf6a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.