Skocz do zawartości

Snow Cat czyli Jaguar 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

Malowanie wyszło świetnie Efekciarskie czy nie, modelarsko bardzo fajnie. Do obić nie używaj metalizera - nie sprawdza się to w modelach. Użyj po prostu koloru bazowego - szarego - nanoszonego kawałkiem gąbeczki ( wydrzyj kawałek ze zmywaka kuchennego ). Efekt będziesz miał zdecydowanie lepszy, niż metalizer.

 

Działaj, działaj, ciekawy jestem jak przedstawisz "kotka" w galerii

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Solo jak możesz popraw malowanie krawędzi, to co zrobiłeś od "blutaka" jest nierówne, poszarpane i widać miejscowe podpylenia.

To duży model , tutaj spokojnie można malować cienką kreską bez maskowania, a to że jest biały to nie przeszkadza.

 

Druga sprawa to cienie na całości , a zwłaszcza na białym wyglądają jak brudy i nic więcej. Popatrz na oryginał, jasne plamy (nie wiem czy to na pewno jest biały 100%) jeżeli są to mają delikatne przebarwienia, nie równe cienie po całości.

To samo dotyczy szarych plam, nie wszędzie przebijają linie nitów czy łączenia blach, ciągniecie równego cienia na dwóch różnych kolorach wygląda nieco komiksowo.

Popraw co możesz bo póki co trzeba to dopracować. Nie odbieraj moich słów jako totalnej krytyki, widzę że większość userów w wątku klaszcze , ale malarsko model wygląda jak kolejny pomalowany pod ten sam szablon. Malujesz mechanicznie : podkład - cienie - baza - rozjaśnienia.... kazdy model trzeba indywidualnie traktować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obicia znam jeden sposób w tym momencie* pożyczony od pancerniaków:

- pędzelek 000 (koniecznie nowy) + farba i jazda

 

*- zwykle wcześniej kładzie się kolor bazowy na to lakier do włosów potem biały. Po zaschnięciu wykałaczka lub mokry pędzelek (w zależności jaki efekt chce się uzyskać). Technikę znam tylko w teorii, sam jej nigdy nie stosowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo jak możesz popraw malowanie krawędzi, to co zrobiłeś od "blutaka" jest nierówne, poszarpane i widać miejscowe podpylenia.

To duży model , tutaj spokojnie można malować cienką kreską bez maskowania, a to że jest biały to nie przeszkadza.

 

W miarę możliwości już to poprawiłem.

 

Druga sprawa to cienie na całości , a zwłaszcza na białym wyglądają jak brudy i nic więcej. Popatrz na oryginał, jasne plamy (nie wiem czy to na pewno jest biały 100%) jeżeli są to mają delikatne przebarwienia, nie równe cienie po całości.

To samo dotyczy szarych plam, nie wszędzie przebijają linie nitów czy łączenia blach, ciągniecie równego cienia na dwóch różnych kolorach wygląda nieco komiksowo.

Popraw co możesz bo póki co trzeba to dopracować. Nie odbieraj moich słów jako totalnej krytyki, widzę że większość userów w wątku klaszcze , ale malarsko model wygląda jak kolejny pomalowany pod ten sam szablon. Malujesz mechanicznie : podkład - cienie - baza - rozjaśnienia.... kazdy model trzeba indywidualnie traktować.

 

Tutaj nie mogę się zgodzić bo chyba po raz pierwszy malowanie wyszło mi tak jak chciałem.

Pisałem w tym temacie już kilka razy, że ten model nie ma przypominać prawdziwych Jaguarów w zimowym kamo, tylko jest to moje wyobrażenie o tym, jak by te samoloty w tym malowaniu wyglądały, gdyby trochę powalczyły na froncie. Stąd efekty spracowania, przebijania innych kolorów spod bieli, czy też cienie na linii blach i nitów. Tak miało być, gdyż model odtwarzający wiernie faktyczny kamuflaż tych maszyn byłby zbyt płaski, jak na mój gust.

Inna sprawa, że gdybym nawet się z Tobą zgodził, to propozycja przemalowania całego modelu na 6 dni przed końcem konkursu...

 

Bazowy, potem warstwa AMMO Chipping Fluid, biały. Pędzlem zwilżysz biały, chwilkę odczekasz i drapiesz wykałaczkami, pędzlami o twardym włosie, igłami, gąbką, watą stalową - w zależności jaki efekt chcesz uzyskać.

 

Tyle to i ja wiem, ale raczej nie da się tego zastosować w moim przypadku bez ponownego malowania modelu.

6 dni, że tak delikatnie przypomnę...

 

Ok, wczoraj i dziś spędziłem upojne chwile nad malowaniem tego co nie zostało pomalowane wcześniej, oraz nad poprawkami.

Pomalowałem metalizerami część ogonową, wgłębienia na hamulce aero, górę statecznika, wyloty działek i inne drobiazgi, poprawiłem krawędzie łat kamuflażu, golenie, wnęki podowozia i inne drobiazgi.

Do tego pomalowałem wszystkie powierzchnie sterowe oraz pylony.

Czas na kalkomanie.

 

067.jpg

 

068.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja teraz jestem w trakcie kładzenia kalkomanii.

 

To niewyobrażalne jak takie g#!@$!o można wypuścić do sprzedaży!

Dwie kalkomanie kładłem przez 40 minut, rwały mi się na kilkanaście kawałeczków, składałem je jak puzzle, a i tak nie udało się dobrze tego zrobić.

Potem próbowałem położyć długą, krateczkową kalkomanię na belce na górze statecznika.

To dziadostwo padło na powierzchnię i w ułamku sekundy przyschło do niej (naturalnie krzywo), tak że nie mogłem jej niczym podważyć i przesunąć. Schodzi teraz tylko z farbą...

Po prostu nie wiem co robić...

 

Próbuję mocno prysnąć lakierem bezbarwnym, może to scali te kalkomanie.

Brak mi słów jakie to dziadostwo jest...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo nie wiem czy poprawiałeś górę, ale nadal widzę h...owo położone granice kolorów. Rwane krawędzie, cienie od plasteliny..........w tej skali to widać i to razi. Twój model, Twoja sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchałem i poprawiłem co się dało, mam nadzieję że teraz będziesz zadowolony.

 

Dziś pół dnia poprawiałem kamuflaż i przede wszystkim starałem się zamalować szczątki kalkomanii na stateczniku - w miarę chyba się udało, choć z bliska widać że coś tam jest pod farbą.

No ale już, staram się o tym koszmarku zapomnieć.

Tak wygląda Jaguar z tatuażami:

 

069.jpg

 

070.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaintrygował mnie ten kamuflaż i sprawie sobie takiego Harriera.

Na jaki lakier kładziesz kalki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalkomanii było bardzo mało i to jest ich jedyna zaleta, za to znacząca.

Co do kamuflażu, to nie jest kwestia pośpiechu, bo przy malowaniu to ja się nie śpieszyłem (wtedy by dopiero wyszło paskudnie...), problemem było po prostu takie zamaskowanie tych przejść, żeby poprawki wyszły ładnie.

Ja jestem zadowolony, maszyna jest naprawdę moim zdaniem ładna, choć malowanie nie jest idealne.

No ale człowiek ciągle się uczy.

 

Tymczasem wash - na białe łaty poszedł jasnoszary, na ciemne ciemnoszary.

W sumie to nie wiem czy nie wyszedł za delikatny, ale zostaje tak jak jest.

 

071.jpg

 

072.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzorowałem się na zdjęciach, gdzie takie obicia pojawiały się głównie na ogonie i na nosie maszyny, przy kabinie i pokrywach luków inspekcyjnych.

Mniej więcej tak samo to zrobiłem, choć u mnie tych obić i zadrapań jest jednak więcej niż w prawdziwych samolotach, jak sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brudzenie w zasadzie prawie skończone. Może tu i tam coś dodam, ale to już raczej koniec.

Jaguar na zdjęciach nie wygląda na zbyt brudny samolot, w zasadzie poza miejscem na brzuchu pomiędzy gondolami silników, to jest dość czysty.

Starałem się odtworzyć te wszystkie zabrudzenia jakie powtarzają się w tym samolocie, mam nadzieję że nie wyszło najgorzej.

 

074.jpg

 

075.jpg

 

076.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli latający czołg to jest?

To żadne obicia, co najwyżej naturalne zużycie powłoki lakierniczej, nie wiem od czego ma się odbijać statecznik np. pionowy?

Solo piszesz że lepiej nie umiesz pomalować, ale wielu osobom dajesz rady w tej materii. Jaguar to duży model ja bym lepiej 1/72 zmalował, nawet od biedy niech będzie ta plastelina w 1/48, ale obmaluj to dokładnie bo kupę odstawiasz.

Te poszarpane, nadgryzione granice kolorów jakby pędzlem malowane , tak to wygląda. Zmarnowałeś model na końcu takie moje zdanie, wpakowałeś w niego kupę chajsu w dodatkach i innych pierdach , ogólnie mówiąc naprawdę fajne wnęki podwozia, kokpit a reszta równia pochyła w dół. Nie wiem dlaczego wszyscy klaszczą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptorf22, jestem Ci wdzięczny za uwagi i krytykę, ale nie liczysz chyba na serio, że w sytuacji gdy model mam już pokryty kalkomaniami, washem i wszelkim weatheringiem, nagle to wszystko przekreślę i pomaluję go od nowa?

No nie, nie pomaluję.

Jak już Ci pisałem - zrobiłem go jak umiem, jeśli Ty potrafisz lepiej, to chwała Ci, ja po prostu nie potrafię.

 

Co do obić - zerknij na zdjęcie poniżej - jak widać jest ich tam całkiem sporo.

Ok, może technicznie rzecz ujmując, to nie są obicia bo nikt tam z młotkiem nie brykał, tylko jakieś złuszczenia, w każdym razie wygląda to jak obicia albo otarcia, dlatego też taką terminologię stosuję.

 

Jeszcze co do ostrości przejść kolorów: malowanie ich z ręki w przypadku tego samolotu to błąd, bo jak widać na zdjęciu te przejścia są bardzo ostre.

Gdybym robił te krawędzie z ręki, byłoby to bardzo nienaturalne i nie miało nic wspólnego z rzeczywistością.

Dlatego zawsze stosuję plastelinę.

 

0787339.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaguar jest już pobrudzony i zmęczony, pomalowany także matowym lakierem bezbarwnym.

I w zasadzie to już praktycznie wszystko.

Dziś i jutro sklejam wszystkie drobiazgi i w całość i mam nadzieję że w niedzielę uda mi się zamieścić porządną galerię.

Wielkie dzięki wszystkim za wsparcie i porady w tym warsztacie, mm nadzieję że model nie wyszedł taki najgorszy.

 

077.jpg

 

078.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.