Lipstein Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Podobnie jak w przypadku dawno sklejonych modeli w skali 1:35, postanowiłem sukcesywnie przerobić cały swój "park maszyn" z okresu wojny wietnamskiej, a konkretnie kilka śmigłowców amerykańskich z tego okresu. Na pierwszy ogień idzie UH 34 Seahorse z Italeri, sklejony i pomalowany pędzlem w latach 90-tych. Jakiś czas temu wyglądał tak: a obecnie model został rozczłonkowany i zmyty z farby. Rewitalizacja możliwa dzięki pomocy kolegi awiatik, który poratował kalkami do wersji wietnamskiej, bo niektórych kalek z modelu nie udało się odratować. Na powierzchni było widać niestety ślady pociągnięcia pędzlem i srebrzenie kalek, stąd decyzja o przerobieniu i przemalowaniu modelu. Postaram się przerobić kilka oryginalnych części - pokrywę za kabiną z "żaluzją" i wyciągarkę (stelaż), może znajdę jakieś uzbrojenie do przedziału desantowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 6, 2015 Author Share Posted September 6, 2015 Postęp prac: i ocalałe kalki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 6, 2015 Share Posted September 6, 2015 Plan zaiste ambitny. Tylko zaraz, te ocalałe kalki tez spróbujesz powtórnie użyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 7, 2015 Author Share Posted September 7, 2015 Ambitnie? no nie wiem... Kalki wykorzystam, ale na innym modelu. kilka razy już tak robiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabatms Posted September 8, 2015 Share Posted September 8, 2015 W temacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 8, 2015 Author Share Posted September 8, 2015 Coś do przodu: wypróbowałem też kolor Humbrola 105, ale coś mi nie pasuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitrandir Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 Oo... jakie ładne reanimowanie "trupa", zawsze fajnie się takie ogląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 Widzę taki warsztat od tyłu - czyli jak rozkleić i pozbawić powłoki lakierniczej wcześniej wykonany model. Zapowiada się ciekawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 9, 2015 Author Share Posted September 9, 2015 Przewiniesz sobie później od końca Dzisiaj mam zamiar zrobić wash w przedziale desantowym i może skleić kadłub. Aha, pytanie: skąd pozyskujecie siatki do wklejenia ich w miejsce "oryginalnych" siatek, osłon w modelach? Mam tych modeli do reaktywacji 10 sztuk, przyda się kilkadziesiąt cm2. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stakor1 Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 kilkadziesiąt.... Musisz zakupić herbatki w trójkątnych torebkach, ale kurcze nie pamiętam jakie... na pewno nie te z lidla ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitrandir Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 ... z Biedronki czarna z cytryną. Opakowanie ma okienko, i są dwa rodzaje ... jedno ma piramidki z takiej siateczki. a druga ma piramidki z jakiejś włókniny ... to ta pierwsza he he he Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 Coś do przodu: za ten detal masz u mnie piwo ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 Hmm... Zanim postawimy piwo, proponuję jeszcze trochę popracować papierami ściernymi. Po malowaniu nie będzie to dobrze wyglądało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 9, 2015 Author Share Posted September 9, 2015 Mikołaj, fakt że tu zaglądasz to dla mnie swego rodzaju nobilitacja (obserwowałem pilnie warsztat z Jakiem 1 i Bamboszem). Nie mogłem sobie podarować i prysnąłem rzeczoną osłonę żółtym i dlatego piwo jeszcze niech się chłodzi. Zastanawiam się nad lekkim podziałaniem nad nią acetonem lub Extra Thin-em Tamiya zamiast papieru. Wash w środku będzie taki: bo i tak niewiele będzie widać przez drzwi. A siateczka z herbaty (Mitrandirze, dzięki za info, też szukałem tych piramidek po dyskontach, ale bez rezultatu) znalazła się w moich szpargałach i na próbę ją wykorzystałem, o tak: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stakor1 Posted September 9, 2015 Share Posted September 9, 2015 Właśnie! herbatka z biedronki!!! No i ładnie wyszło - niby drobnostka ale o wiele lepiej wygląda. Osłony silnika i nad przekładnią też będziesz osiatkowywał? W blaszkach PARTA ładnie to jest zrobione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 10, 2015 Author Share Posted September 10, 2015 Nad silnikiem raczej nie, bo ta siateczka z herbaty jest za delikatna, a przynajmniej na razie nie chcę iść za daleko z waloryzacją - córka w drodze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikolaj75 Posted September 10, 2015 Share Posted September 10, 2015 Nad silnikiem raczej nie, bo ta siateczka z herbaty jest za delikatna, a przynajmniej na razie nie chcę iść za daleko z waloryzacją - córka w drodze Fajnie, córki są super . Ale wiesz, jak teraz nie pójdziesz daleko z waloryzacją, to potem dopiero za parę lat będziesz mógł o tym pomyśleć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 10, 2015 Author Share Posted September 10, 2015 Zwłaszcza że blaszka do rzeczonego modelu jest 16 km od mojego biura i jest dostępna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted September 10, 2015 Share Posted September 10, 2015 Ale wiesz, jak teraz nie pójdziesz daleko z waloryzacją, to potem dopiero za parę lat będziesz mógł o tym pomyśleć Też głosuję za waloryzacją. Ale dzieci nie są takie złe ;) Na pierwsze trzy miesiące modele do szafy, a potem już da się coś podłubać ;) Szczególnie jak pojadą z mamą na wakacje do teściowej ;) Wiem co mówię ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 11, 2015 Author Share Posted September 11, 2015 Blaszki Edka i nowy CA już są, ale silnik i widoczny pod osłonami osprzęt sobie podaruję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stakor1 Posted September 11, 2015 Share Posted September 11, 2015 No no! Gratulacje i powodzenia Ojtam ojtam - w obecnych czasach to nie jest źle. Mi się syn wykluł miesiąc temu - aczkolwiek bez 'białego szumu' na YT (szumie morza najlepszy), woombie co by się nie wybudzało przy kładzeniu przez odruch moro i espumisanu to by był hardcore. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 11, 2015 Author Share Posted September 11, 2015 Co to woombie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lipstein Posted September 13, 2015 Author Share Posted September 13, 2015 Jak waloryzacja, to postanowiłem pozbierać trochę zdjęć kokpitu, bo otworzyłem drzwi pilota. I mam problem: Eduard dał taką blaszkę górnego panelu sterowania: Blaszka po złożeniu ewidentnie zachodzi na małą kwadratową szybkę, a w jakiejś amerykańskiej instrukcji znalazłem takie zdjęcie: i takie (ale to chyba wersja francuska?): A jeden kolega zrobił tak: Nie wiem, jak ją wkleić, coby nie było SF. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stakor1 Posted September 13, 2015 Share Posted September 13, 2015 Kolejne zdjęcie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted September 14, 2015 Share Posted September 14, 2015 Hmm... Zanim postawimy piwo, proponuję jeszcze trochę popracować papierami ściernymi. Po malowaniu nie będzie to dobrze wyglądało. Mikołaj masz racje. Jestem uczulony na punkcie tego detalu, i faktu, ze wielu dobrych modelarzy, i to w większej skali nie chce się pochylić nad tym detalem. On wygląda trochę inaczej. Bryła jest bardziej skomplikowana i to co tu kolega zrobił to duże uproszczenie, ale i tak mi się podoba. Sam fakt mi się podoba, bo zostawienie tych żaluzji bez otworów(co często widzę, to moim zdaniem modelarskie lamerstwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.