7urgen Napisano 4 Lutego 2016 Share Napisano 4 Lutego 2016 A to sorki, ja sie skupiłem na broni... Siła sugestii. Tak, w przypadku paska od puszki to sprawa prostsza jest. Co prawda przesówka była robiona z płaskiej blaszki ale myśle ze w tej skali mozna przymknać trochę oko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 4 Lutego 2016 Autor Share Napisano 4 Lutego 2016 A w sumie mogla byc tak rozciągnięta lub ściągnięta ze przesuwy nie było widać ;p Więc wracając do podstawki zostawić ten wymiar czy wykorzystać nowa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7urgen Napisano 4 Lutego 2016 Share Napisano 4 Lutego 2016 Moja opinia- jeżeli zostawisz ta to postaw klienta z "rurą od piecyka" za winklem, jak chcesz go tak wyeksponować to dawaj wiekszą ramkę. P.S. Czytajac historię o tym samotnym, zapuszczajacym sie w nieznane pojeździe zaraz przypomniał mi sie pewien gniot filmowy którego tytułu tutaj nie wspomne bo mnie zjedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedzelek Napisano 4 Lutego 2016 Share Napisano 4 Lutego 2016 Paski zrobiłem z cienkiego papieru. Farba dodatkowo pogrubi. Lepiej układa się paski z papieru niż od tych z elementów fototrawionych. Klamerki,sprzączki natomiast od ABER 35A021 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubix Napisano 8 Lutego 2016 Share Napisano 8 Lutego 2016 Jeśli to ma być zasadzka, to raczej pozwolono by aby cel się oddalił na tyle aby móc bezpiecznie oddać strzał z ukrycia. Amerykanie raczej nie pozwoliliby aby ich czołg, jeździł bez obstawy pośród nie zabezpieczonych ruin. Wydaje mi się że zanim ten człowiek zdążyłby wycelować, to już by go zauważono i poszatkowano ogniem z kilku karabinów =PPewnie można by to tłumaczyć że to jakiś fanatyzm, albo że Amerykanie byli zbyt zajęci by patrzeć za siebie. Mimo wszystko uważam że będzie to wyglądać dosyć podejrzanie. Warto jeszcze tą scenę przemyśleć. Osobiście darowałbym sobie też dorabianie dymu z lufy za pomocą waty, to niemal zawsze źle wygląda. Co do pasków do broni to ja robiłem z taśmy maskującej Tamiya i wyszło mi to tak: Nie próbowałem jeszcze dorabiać żadnych sprzączek, ale wydaje mi się że pokuszę się na zestaw Abera =P Ciekawie to wygląda. A mogę się dowiedzieć czym utwardziłeś ta taśmę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 8 Lutego 2016 Autor Share Napisano 8 Lutego 2016 Też kupiłem tą taśmę sama w sobie jest już wytrzymałą więc niczym nie trzeba, sama farba nada jej grubości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 9 Lutego 2016 Share Napisano 9 Lutego 2016 Jest wytrzymała i dosyć sztywna, tym bardziej jak się zrobi pasek z dwóch warstw. Na wszelki wypadek jednak pokrywałem je klejem Extra Thin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 12 Lutego 2016 Share Napisano 12 Lutego 2016 (...) ja robiłem z taśmy maskującej Tamiya (...) Jak się to zachowuje po malowaniu i jak się trzyma? Doklejasz czymś czy zostaje samoprzylepne? Słyszałem o patencie ze zwykłym papierem, bardzo "posłusznym" - wcale to się nie wydaje pójściem na łatwiznę. Blaszki Abera są sztywne przez to wymagające. Sam czasami stosowałem paski cieniutkiego PCV, ale one podobnie jak blaszki nie lubią się układać. A drut im cieńszy tym lepiej, miedziany skręcany przewód i jeden włosek z tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 14 Lutego 2016 Share Napisano 14 Lutego 2016 Pokryłem dotychczas to tylko podkładem Chaos Black z puszki, ale raczej nie ma się co martwić o dalsze etapy malowania. Samoprzylepność bardzo ułatwia też układanie taśmy na figurce, potem jednak zabezpieczałem ją CA/Thinem. Materiał jest bardzo solidny i jeśli ogarnie się jakiś dobry sposób na klamerki itp. to chyba jest to bezkonkurencyjny sposób na tego typu rzeczy. Ja niestety nie potrafię sobie poradzić z formowaniem z drutu tak drobnych rzeczy ;_; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Nie jestem jakimś specjalistą w dziedzinie ale nie spotkałem się na żadnym zdjęciu z takim strzelaniem z Panzerschrecka "na stojaka". Zawsze albo to było na leżąco albo zza zasłony opierając rurę np o mur. Na stojąco bez zasłony to już prędzej walili z Panzerfausta który był jednorazowy - żołnierz strzelał, odrzucał rurę i mógł prażyć potem osłonowo z MP. Dystans również wydaje mi się trochę mały - przy takim układzie figsów na dioramce to miałem od razu skojarzenie z mołotowem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hiwis Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Nie jestem jakimś specjalistą w dziedzinie ale nie spotkałem się na żadnym zdjęciu z takim strzelaniem z Panzerschrecka "na stojaka". Strzelano "na stojaka" - wystarczy w popularnej wyszukiwarce wpisać hasło "Panzerschreck" i w kilkanaście sekund znajdziemy kilka takich zdjęć. Dystans również wydaje mi się trochę mały - przy takim układzie figsów na dioramce to miałem od razu skojarzenie z mołotowem Faktycznie dystans pozornie mały ale wszystko zależy od okoliczności i determinacji strzelającego. We wspomnieniach znaleźć można opisy użycia Panzerfaustów i Panzerschrecków na bardziej zabójczym dystansie lub oddawania strzałów z małych/ciasnych pomieszczeń (zazwyczaj z fatalnym skutkiem także dla strzelającego) Regulaminy, instrukcje swoją drogą, a rzeczywistość frontowa swoją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 15 Lutego 2016 Autor Share Napisano 15 Lutego 2016 Dokładnie panowie dlatego zrobiłem większą ramkę i ten wymiar musi być już ok ...... szacując około 25m od pojazdu będzie strzelający , postaram się dać jak najszybciej zdjęcia zagruntowanej podstawki , mało czasu bo dużo obowiązków i pracy;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7urgen Napisano 17 Lutego 2016 Share Napisano 17 Lutego 2016 Nie jestem jakimś specjalistą w dziedzinie ale nie spotkałem się na żadnym zdjęciu z takim strzelaniem z Panzerschrecka "na stojaka". Zawsze albo to było na leżąco albo zza zasłony opierając rurę np o mur. Na stojąco bez zasłony to już prędzej walili z Panzerfausta który był jednorazowy - żołnierz strzelał, odrzucał rurę i mógł prażyć potem osłonowo z MP. Dystans również wydaje mi się trochę mały - przy takim układzie figsów na dioramce to miałem od razu skojarzenie z mołotowem Według etatów i regulaminów strzelec panzershrecka był częścią drużyny w której skład wchodziła min. sekcja MG oraz minimum dwóch żołnierzy uzbrojonych w stg44 lub MP40, ich zadaniem było osłanianie strzelca panzershrecka i odizolowanie piechoty od pojazdu który miał być zniszczony. Podręcznikowa sekcja (jeżeli dobrze pamietam) to sekcja MG 3 ludzi (strzelec, amunicyjny, celowniczy) dowódca sekcji (stg44), amunicyjny panzershrecka (3- 4 pocisków rakietowych + stg44) strzelec pancerzownicy (etatowo pancerzownica + broń krótka). W realu bywało rożnie. P.S. Panzerschreck był z załozenia bronią etatową, w odróznieniu od panzerfausta który był traktowany na równi z granatem, kto złapał ten miał. Ale jak pisałem powyżej, w życiu różnie bywało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neptun1939 Napisano 17 Lutego 2016 Share Napisano 17 Lutego 2016 Czy ja dobrze widzę i amunicyjny panzerschrecka pierwszy z lewej ma "szmaciany" pokrowiec na parabelkę? Pytanie 2 co ma na klacie każdy z Adolfów wyposażonych w p-szreka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7urgen Napisano 17 Lutego 2016 Share Napisano 17 Lutego 2016 Jak dla mnie to ladownica na magazynki do stg choć nie jest to ladownica standardowa. Co do strzelców pancerzownicy to wyglada mi to na pociski (konkretnie ogon). Są jakoś uwieszone. Muszę poszukać oryginału bo to wycinek większego zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7urgen Napisano 18 Lutego 2016 Share Napisano 18 Lutego 2016 Sprawa rozwiazana. Ladownice sa od VG 1-5. Magazynki dla obu (stg44 i VG) byly te same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 19 Lutego 2016 Autor Share Napisano 19 Lutego 2016 W Reszcie trochę popracowałem nad podstawka i pierwsze zarysy wyglądają tak . Nie robię tu większych wydziwień bo i tak całość będzie pokryta grubą warstwa śniegu , le myślę że dodam jeszcze ciekawy ''cosik'' przed domkiem. Budyneczek strugałem sam z gipsu nałożyłem jakąś farbę która mi została niepotrzebna tak by nie chłoną kolejnych warstw farby i przy okazji testowałem czy kolor by się nadawał. Cegiełki robione z glinki dla artystów. Zastanawiam się nad malowaniem balsy bo myślę że na taka świeżą ładnie kolor drewna wyjdzie czy gruntować wszystko na czarno jak leci ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Ależ dziwnie przewieszone (na szyi) karabinki. Co więcej, widać, że to nie kwestia niechlujstwa.. Pozdrawiam, Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neptun1939 Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Dziwne, niedziwne. Z doświadczenia wiem, że szturm jest dość nieporęczną bronią ( mam jej replikę ) i marsze górskie cholernie męczą z tą giwerą zawieszoną standardowo na ramieniu. A popatrz na jedno jeszcze: obaj mają po 2 skrzynki z amunicją do pancerzownicy, biorąc na ramię tą giwerę w biegu by spadła raz dwa, przez plecy zajmuje czas jej zdjęcie, a tak jest pod ręką i jest wygodnie do noszenia założona. Czy mógłbyś wrzucić, gdzieś zdjęcie tych ładownic, bo nigdzie w necie nie mogę ich znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Co to znaczy "na ramię"? Zapewniem, że noszenie "na szyi" nie jest ani wygodne ani nie ułatwiające czegokolwiek - zwłaszcza przenoszenie skrzyń amunicyjnych. Bez względu na Twoje doświadczenia z repliką.. Przepraszam za OT. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7urgen Napisano 20 Lutego 2016 Share Napisano 20 Lutego 2016 Dziwne, niedziwne. Z doświadczenia wiem, że szturm jest dość nieporęczną bronią ( mam jej replikę ) i marsze górskie cholernie męczą z tą giwerą zawieszoną standardowo na ramieniu. A popatrz na jedno jeszcze: obaj mają po 2 skrzynki z amunicją do pancerzownicy, biorąc na ramię tą giwerę w biegu by spadła raz dwa, przez plecy zajmuje czas jej zdjęcie, a tak jest pod ręką i jest wygodnie do noszenia założona. Czy mógłbyś wrzucić, gdzieś zdjęcie tych ładownic, bo nigdzie w necie nie mogę ich znaleźć. Ja tego nigdy nie tachalem ale kumpel ktory byl zakochany w tej giwerze po kilku wypadach powrocil do mausa a sturma wypozyczal innym najaranym. Co do zdjecia to i owszem, bron do fotki przez piers a do biegu wystarczylo troche ja przesunac na pasie w dol i byla na biodrze a wtedy da sie biegac. To i tak sa kompromisy bo bron duza i nieporeczna, to fakt. Z tego co sie dowiedzialem to ladownice powstaly oryginalnie do MKB czyli protoplasty Stg. Byly uzywane pozniej wraz z kolejnymi typami broni zasilanych z magazynkow lukowych na amunicje posrednia, czyli wlasnie Stg44 i VG 1-5 "Gustloff". Co do samego zdjecia to dla mnie smaczek w nim jest zupelnie inny. To pozny okres wojny o czym swiadczy uzbrojenie a panowie maja na sobie piekne wczesne bluzy M36... Jak widac pod koniec wojny wciaz sie pojawialy podobnie jak wczesne, przedwojenne zeltbahns mysioszare bez kamuflazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 27 Lutego 2016 Autor Share Napisano 27 Lutego 2016 Pierwsze zarysy podstawki ale jeszcze duuuzo pracy przede mną , w sumie i tak wszystko będzie pokryte śniegiem ale warto dbać o detale I pytanie do znawców , jeżeli chce wykonać dość silny mróz czyli ok - 10 C droga pokryta śniegiem będzie rozjeżdżona od gąsek i kół czy raczej śnieg na drodze będzie stały ? I kolejne pytanie co byście proponowali na wstawienie na przeciw domu po drugiej str drogi ? Las , stary drewniany wóz czy pole zboża ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedzelek Napisano 27 Lutego 2016 Share Napisano 27 Lutego 2016 Oczywiście ziemia będzie zamarznięta więc błota na pewno nie będzie. Zależy jak dużo chcesz tego śniegu nasypać. Dużo to może być mocno ubity śnieg i w miejscu gdzie droga to szczypta ziemi. Mniej to ziemia odsłonięta w większości. Po drugiej stronie postaw co chcesz. Nie ma znaczenia. To co sprawi najmniej problemu. A gruz i ziemia wyglądają OK! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 27 Lutego 2016 Autor Share Napisano 27 Lutego 2016 Tez tak myślałem że cegły troszeczkę za rude , może pozostawię w niektórych miejscach tak żywa barwę , jak powiedziałem sa to początki pracy więc będzie więcej gratów może i jakaś półeczka na ścianie czy obraz. Co do śniegu będę chciał wykonać ok 20-30 cm powlokę śniegu zwłaszcza po drugiej str drogi , może dodam jakieś drzewka czy suche krzaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spawacz Napisano 7 Marca 2016 Autor Share Napisano 7 Marca 2016 Prace trwają nadal...myślę że detale terenu pozostawię tak....nadam tylko jeszcze trochę barwy deską w budynku , dalej będę pokrywał wszystko kołderka ze śniegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.