Skocz do zawartości

Panther Ausf G - Tamiya 35170


jiad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Znalazłem się w posiadaniu takiej panterki i powoli przymierzam się do jej montażu (blachy Aber 35024 już w drodze). Natomiast mam zagwozdkę z malowaniem. Podoba mi się malowanie ambush (z kropkami), ale nie potrafię dojść czy taka wersja mogła być malowana tym systemem. W książce Trojcy trafiłem na auf G bez zimmeritu z takim malowaniem z opisem Polska, wrzesień 1944. Jest jeszcze zdjęcie z okładki Panzer Tracts 5-3. Wygląda mi na wersję wczesną, ale wyposażoną w noktowizor. Pomoże ktoś bardziej biegły w temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okładka Panzer Tracts 5-3 - na zdjęciu: http://3.bp.blogspot.com/-EKsJ8zO3MmU/U9xYBdO52zI/AAAAAAABGMQ/nfC90IAfGOE/s1600/Panther_tank_30.jpg

to chyba najbardziej znane zdjęcie Pantery w malowaniu typ "ambusch" - to Pantera G wczesna z fabryki MNH z września 1944.

Pojazd bez oznaczeń używany tylko do prób z urządzeniem noktowizyjnym na poligonie.

Malowania typ "Ambusch" i "Dyskowe" - schematy malowań lub fotki tak pomalowanych maszyn są, choć jest ich niewielka ilość np:

https://houseofqueeg.files.wordpress.com/2015/02/db-ambush-camo-p1.jpg - tu Pantera ausf.G - późniejsza

- malowanie "ambusch" - Pantera ausf.G - 4Kompania I/SS-Panzer-Regiment 2, 2 SS-Panzer-Division "Das Reich" - Belgia, Ardeny, grudzień 1944.Nr.wozu 401 , wydawnictwo Batailles et Blinders HS 13 str.99

Ciekawe są też malowania typu "dyskowego":

https://houseofqueeg.files.wordpress.com/2015/02/man-disc-camo-p1.jpg - tu Pantera ausf.G - późniejsza

- malowanie "dyskowe" - Pantera ausf.G - Nr.131. Pojazd zniszczony 18-12-1944 - wydawnictwo Kagero - TopColors 1- Pantera str.7

https://houseofqueeg.files.wordpress.com/2015/02/131-disc-bulge.jpg

- malowanie "dyskowe" - Pantera ausf.G z 2Kompanii I./Panzer-Regiment 31, 5 Panzer-Division - Litwa październik 1944 Nr.wozu 213

wydawnictwo Batailles et Blinders HS 13 str.97

https://www.rctankwarfare.co.uk/forums/download/file.php?id=33768

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo koledze za odpowiedź. Malowanie o którym pisałem jest jednak z książki pana Ledwocha:

Grkdltd.jpg

Poczytałem też trochę i faktycznie z malowania niemieckich czołgów to za dużo dokumentów nie zostało. A z tego co widać na zdjęciach to jesień 44 była bardzo ciekawa (zaprzestanie zimmu, kamuflaż fabryczny, trafiłem też na zdjęcie panterki z kamo typu ambush i zimmeritem). W związku z tym myślę, że zrobienie tej wersji bez zimmeritu i w malowaniu ambush nie będzie historycznym bluźnierstwem. Fajne to kamo "dyskowe", ale maskowanie tego to chyba ponad moje możliwości. Chyba spróbuje czegoś w stylu tego z pierwszego linku, albo uda mi się wykombinować jak namalować te dyski i się nie narobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorowa grafika Pantery "G" Nr.123 ma błąd w malowaniu.Pojazd malowany na jeden kolor i na nim malowano resztę.

Wszystko by było dobrze z wyjątkiem jasnego pasa z kolorowymi wstawkami (zielone,brązowe) na nim.

Malowanie pojazdów w tym okresie nawet nie Wiesz jak bardzo jest ciekawe i różnorodne.Pojazdy ten kamuflaż miały robiony w fabrykach.

Nadmienie tylko że wzór malowania "dyskowego" każda fabryka stosowała swój - specyficzny.

Może jeszcze taka ciekawostka - w większości tak malowane pojazdy nie miały "zimmeritu" - mimo że w tym czasie był jeszcze w użyciu.

No, ale dość pisania bo zaraz znów będzie "litania"

- Twoja Pantera ausf.G nr.123 - ona właśnie miała kamuflaż dyskowy.Producent MNH produkcja Sierpień - wrzesień 1944 i bez Zimmerit.

http://www.archertransfers.com/ASSETS/ARsupportPictures/AR35337b.jpg

W/w pojazd w takim wzorze kamo dyskowego:

http://www.archertransfers.com/ASSETS/ARsupportPictures/AR35337g.jpg

i taki rezultat:

http://www.archertransfers.com/ASSETS/ARsupportPictures/AR35337h.jpg

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dzięki za podpowiedź. Chyba namówiłeś mnie na te dyski. A na razie walczę z blachami.

vd0ybY0.jpg?2

Propozycja modyfikacji lampy Abera chyba nie jest prawidłowa. Na żadnym zdjęci nie widziałem kabla i blach z tyłu.

afWaXOD.jpg?2

Klapki w błotnikach zlutowałem na stałe, ponieważ tak mały zawias był za słaby na stabilne otwieranie i zamykanie. Chyba, że to ja nie potrafię zawijać zawiasów.

Tak więc, temat żywy i niedługo mam nadzieję dorzucę następne zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzięki za zainteresowanie i przepraszam za wolny tok prac (powód min. malowanie farbkami o pojemności 2,5 l:)

Aktualnie kończę tylną płytę:

OvyXmvQ.jpg?2

6tYSpec.jpg?1

Mocowanie rur przykleiłem początkowo za wysoko i osłony by nie pasowały, ale pomógł debonder kupiony wczoraj w Bytomiu (zdjęcie z przed korekty).

Co do zamków skrzyń, to zegarmistrzowska robota a i tak trzeba je po doginać żeby jakoś leżały na modelu i pasowały do zaczepów których w blaszce abera brakuje.

Zapięcie lewarka na razie złapane na patafix. Myślę, że tak będzie łatwiej pomalować (lewarek na czarno). Sam lewarek chyba nie potrzebnie przecinałem. Tamiyowski miał niezły korpus i mogłem się ograniczyć tylko do korby i uchwytu.

NB9aH5s.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogole jak oceniasz ten zestaw Abera? Masz moze jakies porownanie z blachami Eduarda do tego modelu? Bo z tego co pamietam to one sa o ponad polowe tansze, tylko pytanie czy warto :p

Jakie gaski planujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden wieczór dłubania:

mmqGIDw.jpg?1

Wolno mi idzie to blachowanie i jeszcze zauważyłem, że muszę prze kleić łańcuszki żeby patrzyły w dół. Debonder to super sprawa.

Co do blach to jedynie mogę tu komentować problemy na jakie trafię, to mój 4 model. Eduarda używałem tylko przy pz II.

Na razie zapinki nr 15 są skopane. Po złożeniu na odwrót (oczko w otwory na drucik) zapinka nie działa, ale leży lepiej i bez lupy błędu nie widać.

Co do gąsienic to będę potrzebował pomocy. W metalowe nie ma sensu inwestować bo zawieszenie i tak jest sztywne. Na rynku mam do wyboru Tamiya i Bronco. Tamki jest mało zdjęć i nie wiem czy są ok. Może jeszcze spróbuję napisać w dziale handlowym. Może ktoś będzie miał do sprzedania coś lepszego niż te gumki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobic zawieszenie to nie jest jakis wielki problem.

A co do gasek to witaj w klubie tez nic nie znalazlem o gaskach Tamiyi, ale mam nadzieje ze to nie jest to samo co dodali np do tego modelu Pantery jako ogniwa zapasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z przerobieniem zawieszenia jest taki, że wahacze wchodzą na stożek. Więc będą się klinować bez dużych przeróbek, plus wypełnianie wahaczy od wewnątrz (puste odlewy).

Mały postęp z weekendu:

przy tym na początku mnie prawie krew zalała:

GlHp31b.jpg?1

ale po trzecim sworzniu już jakoś szło. Aber przewidująco dołożył sporo zapasowych ogniwek (2 znikły w odmętach kuchni)

Następnie postanowiłem zmontować mechanizm włazu kierowcy:

OH3LpLN.jpg?1

Aby to nie odpadło przy zamykaniu (sprężynka trochę pracuje), dorobiłem mocowanie z kawałka przylutowanej blaszki i plastikowej płytki.

wV04xB9.jpg?1

2JLFZTJ.jpg?1

Może tam wsadzę jakąś głowę. W końcu kiedyś trzeba podejść do figurek

 

Tu jeszcze widok na klamry złożone "na odwrót"

nYsTqDR.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagę, w miarę zdolności poprawiłem przód i tył przy pomocy pręcika wyciągniętego z ramki oraz kleju tamiya extra thin (potem "dziabane" igłą od strzykawki)

UFkAJI9.jpg?1

Ma ktoś sprawdzony patent jak dobrze (solidnie) przykleić te boczne błotniki / mocowania osłon?

Swoją drogą, rozstaw zaczepów po wlutowaniu w podanych przez Abera miejscach (dziurki) nie pasuje do elementów plastikowych z zestawu, co "zmusza" mnie do dorobienia schurzen'ów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa (chyba pierwsza pochwała na tym forum )

Zapinki do narzędzi są tylko te, które widać na poście z 17 marca. Jeszcze nie przymierzałem ich, więc nie wiem jak pasują do narzędzi. Ale można zamykać i otwierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam ze Twoj warsztat bedzie mi bardzo pomocny, bo tez mierze sie z tymi panterami, tylko moje juz od jakiegos czasu leza oblozone zimmeritem i czekaja na te blachy Abera i reszte gratow ;)

Masz jakis pomysl na dorobienie brakujacych peryskopow?

Poszperalem troche o gasienicach i na 90% te ogniwkowe z Tamki tez maja pelne zeby :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie Ci na prawdę imponująco.

Ja co prawda malował i robił bym tą Panterę w jedynych słusznych (z mojego punktu widzenia) barwach czyli powstańczej Magdy.

 

Jak ma być bez zimmeritu (choć wg. mnie trudne to nie jest) to dorabianie wszystkich spawów jak najbardziej słuszne.

 

Co do gąsek to pozostają Ci podobno jedyne prawidłowe japońskie Modelkasteny (można bez problemu sprowadzić z Japonii) lub ewentualnie Friule, Masterclub, lub Magic Tracki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzięki za pozytywny odzew. Magic tracki chyba też mają pełne zęby. Co do malowania i wyposażenia to mam zamiar trochę pofantazjować (znaczy nie wzorować się na jakimś konkretnym egzemplarzu).

Miałem trochę przerwy, ale dorobiłem trochę wyposażenia:

n08WlDf.jpg?1

EVQuyDr.jpg?1

W ramach uwag do blach: to aber nie dał elementów na drugi dekiel do pojemnika na wyciory.

Będą jeszcze na nim zaczepy tych dekli, ale dziś już mi się ręce trzęsą

I kilka pytań:

Czy klocek pod lewarek w tej wersji nie powinien mieć jakichś uchwytów?

Czy narzędzi były malowane w kamo razem z czołgiem?

Miał ktoś styczność z gąsienicami Bronco?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magic tracki mają prawidłowy ząb tzn pusty, pełny mają te w ramkach. Też mam w planach ten model ale widmo składania tych łańcuszków trochę mnie przeraża

 

Desperujesz...

Robiłem te ramkowe w mojej "Panterze" - strzał z nosa

 

Trochę więcej roboty miałem z 960-cioma elementami w gąskach T48 do Shermana (Bronco). 4 dni roboty na lajciku ale efekt zdecydowanie warty roboty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.