KRL Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Przedstawiam mój najnowszy projekt który przy okazji jest najkrócej budowanym modelem w moim warsztacie. Gdy tylko dotarł do mnie ten model szybko rozpakowałem będąc przekonany że nie może być to model dobrej jakości. Na szczęście okazało się że jestem w błędzie model jak każdy ma swoje wady ale ogólnie składa się naprawdę dobrze a i merytorycznie jest dość przyzwoity. Od dawana nosiłem się z zamiarem kupna tego modelu jednak zawsze wybierałem coś innego po ostatniej mojej wizycie w Szwajcarii postanowiłem zakupić Mirage i wykonać go w jedynym słusznym kamo z białym krzyżem. Byłem przekonany już w momencie pojawiania się Mirage w sprzedaży że będzie to Szwajcar, rozpocząłem szukanie w necie fotek. Tak szukałem "Szwajcarów" że w oczy wpadły mi fotki Mirage stacjonującego w Djibouti, samoloty wyglądały na bardzo ciężko pracujące i nie mogłem sobie darować próby odwzorowania choć w jakimś stopniu tego co na fotkach. Na początek kilka fotek które były inspiracją: Oczywiście były też latadła w lepszym stanie: Teraz kilka fotek modelu od razu napiszę że zdjęcia są dość ciemne ale taki był zamiar będzie też sporo zbliżeń: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luckyLUKE Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Jak zwykle dobra robota i super zdjęcia - ciemne tło daje niezły klimat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Fajna maszyna i fajne malowanie, ale jednak mam uwagi. Nie za bardzo podoba mi się to "umączenie" na niektórych obszarach, nie wiem co to ma znaczyć i dlaczego tak. Druga sprawa to brudzenie, jest miejscami nieco zbyt mocne i brakuje w nim odrobiny finezji, może odrobiny przemyślenia co i po co jest nakładane, w jakim celu i co ma obrazować. Ale poza tym - model jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted April 12, 2016 Author Share Posted April 12, 2016 Nie, nos nie otrzymał ciosu na ringu to jakiś fotograficzny psikus. Solo, moja przygoda modelarska trwa nie co ponad rok więc jestem wciąż na poziomie raczkowania, wezmę jak zwykle twoje uwagi do głowy i będę się starał o nie co więcej finezji przy kolejnym projekcie. Mam jednak wrażenie że raz coś wychodzi lepiej a raz nie co gorzej tak to już jest tak czy siak ogólnie jestem zadowolony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cooper69 Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Solo, moja przygoda modelarska trwa nie co ponad rok więc jestem wciąż na poziomie raczkowania... Ja pierkuję. Jak Ty raczkujesz to co ja jestem? Rozwielitka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
net_sailor Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Fajny model Darku. Owszem rozwijasz się i to w szybkim tempie. Może nie liniowo z jednego modelu na drugi, bo masz w swoim repertuarze różne produkcje, ale generalnie idziesz w dobrym kierunku. Tutaj brakuje mi nieco panowania nad washem, jednak całość jak to się mówi "kupuję". PS A braku Szwajcara w kolekcji Ci nie wybaczę! Mam nadzieję, że kiedyś zdołasz naprawić ten błąd. PPS. Niestety szwajcarski C był cały jeden, nieco poprzerabiany do testów rakiet Falcon, więc wielkiego wyboru malowań nie ma. Jak chcesz seryjnego Szwajcara to Musiałbyś kupić E i przerobić na S, a to już spore wyzwanie. Albo po prostu zadowolić się wersją RS - tą praktycznie można zrobić z pudła wykorzystując model R. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted April 12, 2016 Author Share Posted April 12, 2016 Dzięki, W kwestii Szwajcara w zestawie są kalki do J-2201. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
net_sailor Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 I to jest właśnie ten jedynak. Była jeszcze "hipsterska" wersja kolorystyczna (fuj!), więc wybór malowania na C jest żaden: Ja sobie w Bytomiu kupiłem IIIE 1/72 i będę przerabiał na S-kę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted April 12, 2016 Author Share Posted April 12, 2016 Przyznam się bez bicia że zamówiłem już kolejną sztukę i będzie Szwajcar w ogóle ostatnio coś mnie ciągnie do "rozebranych" wersji. Mam kilk modeli co fajnie będą się prezentować w kolorze metalu: F-100, F-104, F-105 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudolf24 Posted April 14, 2016 Share Posted April 14, 2016 Atlis, a co jest "nie halo" w tym zdjęciu ? Bo patrzę się na nie już z 2 minuty i oprócz z lekka srebrzącej się kalki nic nadzwyczajnego nie zauważyłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted April 14, 2016 Author Share Posted April 14, 2016 Atlis, ma na myśli miejsce łączenia nosa z kadłubem na zdjęciu jest widoczny uskok. Nos jest nie co wyżej. Teraz jestem w Aviano i walczę ze skalą 1:1 ale jak wrócę do PL to się przyjrzę dokładnie całe łączenie nosa z kadłubem dookoła było szpachlowane i wydaje się być równe pomacam jeszcze raz musiałbym popełnić błąd przy robieniu nowych linii podziału. Na szczęście nie ma rzeczy których nie da się poprawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gerd Posted April 15, 2016 Share Posted April 15, 2016 Dla mnie rewelacyjne - malowanie zwłaszcza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.