Su-25M1 "Pixelioza Pospolita" Trumpeter 1:32

[Solo]

Nie jedyni, ale chyba zdecydowanie najlepsi.

Miałem trochę w rękach podwieszeń innych firm (mówię o 48 i 72, co do 32 nie wypowiadam się), i żaden z tych dodatków nie miał nawet startu do tego co robią Czesi.

Nie twierdzę że na pewno nie ma niczego lepszego, po prostu niczego takiego do tej pory nie spotkałem.

Może gdzieś tam jest drugie Daco ze swoimi dodatkami do F-104, ale jakoś do tej pory nie słyszałem.

[KRL]

Żabka wylądowała na lakierni.

 

Początek to jak zwykle dokładne odmuchanie modelu i przemycie zmywaczem tak by odtłuscić wszystkie elementy.

Na koniec podkład tym razem nie używam podkładu modelarskiego a podkładu Epoxydowego 2K - podkłąd to PPG DP40.

 

Wybrałem ten produkt ponieważ na modelu bedzie mnóstwo oklejania i maskowania a ja nie lubię niespodzianek z brakiem adhezji więc dla bezpieczeństwa wybrałem podkłąd epoxy - dodatkowo zależy mi na bardzo cienkiej warstwie ze względu na ilość kolorów nie chcę zalać sobie zbyt mocno linii podziału.

 

 

Może paść zarzut w moją stronę że używam w warsztacie produktów nie znanych innym więc podglądający warsztat nie mają możliwości nic z niego wyciągnąć dla siebie. To fakt korzystam z produktów nie modelarskich a z linii CR (Car Refinish).

Zapewniam że wszystkie produkty są dostępne na rynku choć nie sądze byście chcieli z nich korzystać to jednak nie pokazuję tu nic czego nie da się kupić a ceny zwykle są znacznie atrakcyjniejsze niż to co modelarze płacą za standardowe produkty modelarskie.

Jeżeli ktoś będzie chciał spróbować zapewne bez większych problemów znajdzie te produkty na rynku jak będziecie mieli pytania w kwestii ich używania chętnie służę pomocą.

 

 

Ok, teraz czas przyjrzeć się efektowi jaki chcę osiągnąć.

Model będzie potrzebował aż sześciu kolorów z czego tylko jeden jest używany na końcówki statecznika i parę innych miejsc reszta czyli pięć kolorów pokrywa większą część samolotu.

 

Kolory to:

 

FS 36300

FS 16231

FS 26493

FS 25042

FS 35237

FS 36187

 

 

Zaczynam od PS jednak wykonuję go tylko w określonych miejscach gdzie widoczny jest pierwszy kolor który będę nakładał.

Zaczynam od koloru dominującego (czyli tego który pokrywa większą część samolotu FS26493.

 

 

PS u mnie jak zwykle wykonany grubszą kreską nie lubię bardzo cienkich kresek wyglądają one jak Wash a nie PS (oczywiście to moja opinia i mój sposób) jezeli ktoś zdecydowanie woli drobną cieniutką kreskę w liniach to já nie widzę problemu.

Tu jednak mam w pamięci fakt że przy tylu kolorach nie można zbyt mocno zalewać linii by było jak na końcu zrobić washa.

 

Lakiery mieszam z Tone Controlerem bym nie musiał ich bardzo rozcieńczać já lubię nakłądać na model farbę nie rozcieńcalnik mieszam tak farbę z TC by osiągnąć odpowieni poziom krycia przy jednej warstwie ułatwia to i przyśpiesza pracę.

TC także kupicie bez problemu w mieszalnii Sikkens ma to symbol 0700 w mieszalni PPG T490.

Całość rozcieńczam Sikkens Activator WB jest to doskonały rozcieńczalnik do produktów WB można bez problemu stosować z farbami Tamiya WB i Gunze seria H.

Rozcieńczalnik ten zawiera Activator co bardzo przyspiesza proces odparowania i schnięcia przy okazji jest produktem WB a więc zapach jest ledwo wyczówalny.

 

 

Teraz czas na pierwszy kolor aplikuję go prawie na cały model.

 

 

Tyle na tą chwilę biorę sie za dalsze prace które mam nadzieję zrelacjonuję wieczorem.

[Solo]

Muszę zauważyć, że w warsztacie robisz dużo lepsze zdjęcia niż w galeriach.

[KRL]

Muszę zauważyć, że w warsztacie robisz dużo lepsze zdjęcia niż w galeriach.

 

 

Wiesz jak jest w galeriach staram sie by fotki były jak najlepsze a tu robie jak leci i kolejny raz okazuje się że największym wrogiem dobrego jest bardzo dobre.

 

Tym czasem jade z relacją by nie robić laboratów wieczorem.

 

Kolejny krok to oklejenie spodu i tryśnięcie kolorem FS35237.

 

 

Chwila schnięcia i zdejmujemy maskowanie.

Dół gotowy:

 

 

Czas na zabawę z pixelami, tym razem sięgam po folie samoprzylepną kupioną w sklepie dla artystów - wybieram folie cienką.

Świeżym ostrzem wycinam kształty kwadracików starajac się wcześniej wymieżyć wielkość wybierając miejsca na modelu np. długość od klapki do klapki czy od linii do linii.

 

 

ważne by nie nacinać za daleko więc używam do tego linijki kątowej można też używać ekierki.

 

 

Nie ukrywam takie wycinanki wymagają wprawy já doświadczenia nabrałem bawiąc się przez wiele lat w airbrush ale nie jest to nic czego nie można się nauczyć więc wystarczy odrobina samo zaparcia i cwiczenia.

Wycinanie polecam robić na czymś twardym já wykonuję to na szkle.

 

Czas na kolor tym razem FS25042

 

 

Dziś przewiduję pracę do 20.25 więc może jeszcze jeden kolor położę z drugiej strony idzie mi nad zwyczaj dobrze by nie zapeszyć.

[bazylms]

Osłabiasz klej na folii i taśmie maskującej aby ci farbą przy ściąganiu nie odlazła, czy podkład tak dobrze farbę trzyma?

[Solo]

Fajny ten kamuflaż, ale coś czuję że jak skończysz go malować, to po preshadingu ślad nie zostanie.

[KRL]

Fajny ten kamuflaż, ale coś czuję że jak skończysz go malować, to po preshadingu śladu nie zostanie.

 

PS był zrobiony tylko pod pierwszy kolor i ostał się w stanie nie naruszonym zaraz wyciągnę lampy i zrobię fotki reszta kolorów otrzym Post Shading ale to już nie dziś ponieważ jestem wykończony.

 

Teraz mycie aerografów sprzątanie i fotki dodam tylko że dałem radę dziś zrobić całe kamo

Edytowane 18 Września 2016 przez Gość

[Solo]

Stachanowiec z Ciebie.

[KRL]

Przyjemności dziś miałem tak dużo że padam na ry....

 

Po koleji po pierwszych wycinankach czas na kolejne jak już wspominałem reszta bez PS

 

 

Kolejny krok to kolejne wycinanki tu dodam że mimo starania jest kilka miejsc które trzeba poprawić gdzieś lakier dostał się pod maski, gdzieś nie dobrze okleiłem tudzież dociąłem maski ale tym zajmę się w dalszym etapie.

 

Tym czasem mam już wszystkie kolory a w zasadzie odcienie szarości wiem że nie zabrzmi to skromnie ale zaczyna to wyglądać całkiem przyzwoicie.

 

Jak widać na kolorze podstawowym PS sie zachował w dobrym stanie.

 

 

Teraz kolejny tydzień przerwy a pózneij poprawki lekkie cieniowanie ale bardzo subtelne i Post Shading choć też nie zamierzam robić go wszędzie.

Cieszy mnie że mimo tylu kolorów widać wciąż linie podziału a po maskowaniu nie ma śladów w postaci zarwania powłoki.

 

CDN.

[Solo]

Nie ukrywam, podoba mi się.

Ale wydaje mi się że tylko mocne cieniowanie tych krateczek postshadingiem sprawi, że model będzie wyglądać nie jak zabawka, tylko jak model.

[KRL]

Ogólnie jak popatrzysz na zdjęcia tych Su w realu wyglądają jak zabawki taka ich uroda. Mocno pocieniowane będą wyglądały nie naturalnie choć to zawsze kwestia gustu jeden lubi tak drugi inaczej.

 

Będę starał się "ożywic" odrobinę model przedemna jeszcze mnóstwo pracy z tą żabką.

[Solo]

Nie to żebym Cię przekonywał, ale dla mnie model nie wygląda realistycznie, jeśli wygląda jak zabawka, nawet jeśli oryginał tak wygląda.

Ot, niewolnik pewnych konwencji ze mnie.

[KRL]

Wiem, twoje przekonania w kwestii modelarskiej już znam. Będę starał się wskrzesić w nim nie co życia jednak ja zawsze uważałem że model to model a samolot to samolot.

 

Niemniej jednak chętnie skorzystam z rad i podpowiedzi w końcu to warsztat na fórum.

[Solo]

Nie no, rób jak Ty uważasz żeby było dobrze, Tobie ma się ten model podobać przede wszystkim.

[KRL]

Solo, nawet jak skorzystam z podpowiedzi czy uwag to i tak na koncu zrobię sam więc fajnie że uczestniczysz w tym warsztacie liczę też na innych forumowiczów.

 

W kwestii podobania się nie wiem jak u ciebie ale ja jak skończe i tak zaraz będę szukał co bym poprawił.

[Solo]

To ja tak mam po pewnym czasie: biorę taki model po roku od skończenia i "o rany, ale on marnie wygląda".

[Nużek]

Zacna robota.

[jonathan]

E tam.

Cała uroda tego kamuflażu to właśnie ten "zabawkowy" wygląd.

Jak się go przytrze, uświni i nie będzie już taki nienaganny to nabierze realistycznego wyglądu.

Z resztą kufaaaaa. Tak jakby modele KRL wyglądały źle...

[Solo]

Nie chodzi o ubrudzenie czy uświnienie, tylko nadanie mu nieco życia i realizmu.

[jonathan]

No to z czasem... spokojnie ;]

[luckyLUKE]

Przecież to dopiero początek. Świetna robota z tymi pikselami - masz dużo cierpliwości:)

Edytowane 19 Września 2016 przez Gość

[tompac]

Nie chodzi o ubrudzenie czy uświnienie, tylko nadanie mu nieco życia i realizmu.

 

Z realnym egzemplarze czy Twoim poglądem na realizm?

Modelarstwo redukcyjne juz dawno zboczylo z drogi realizmu na rzecz efekciarstwa - te cieniowania, pozbawienie, filtrowanie to właśnie atrybuty tego kierunku.

 

Sunia palce lizać :-)

[Solo]

Z realnym egzemplarze czy Twoim poglądem na realizm?

Modelarstwo redukcyjne juz dawno zboczylo z drogi realizmu na rzecz efekciarstwa - te cieniowania, pozbawienie, filtrowanie to właśnie atrybuty tego kierunku.

 

I całe szczęście, bo pokolorowane modele bez choćby odrobiny zróżnicowania powierzchni za bardzo nie przypominają prawdziwej maszyny.

[tompac]

Z realnym egzemplarze czy Twoim poglądem na realizm?

Modelarstwo redukcyjne juz dawno zboczylo z drogi realizmu na rzecz efekciarstwa - te cieniowania, pozbawienie, filtrowanie to właśnie atrybuty tego kierunku.

 

I całe szczęście, bo pokolorowane modele bez choćby odrobiny zróżnicowania powierzchni za bardzo nie przypominają prawdziwej maszyny.

 

 

Masz na myśli ślady zużycia (zabrudzenia, plowienie itp) czy może "efekty świetlne" że blachy przy swoich krawędziach zaczynają ciemnieć?

[Solo]

Nie chcę KRLowi zaśmiecać wątku, ale może po prostu pokaż jak wygląda według Ciebie bardzo dobrze pomalowany model.

Wtedy będzie prościej.