Boeing 787-9 Dreamliner,Zvezda + modyfikacje

[Marudek]

Robi się ciekawie

[milczacy]

Przymierzam się do lakieru bezbarwnego i przyznam, że pojawiła się wątpliwość. Czy kłaść go również na oszklenie/szybki?

Jak wy robicie?

[jawkers]

Przymierzam się do lakieru bezbarwnego i przyznam, że pojawiła się wątpliwość. Czy kłaść go również na oszklenie/szybki?

Jak wy robicie?

Osobiście bym nie ryzykował. A jak już bym miał położyć, to najpierw bym przetestował na jakimś innym bezbarwnym plastiku, czy nie zajdzie jakaś reakcja.

[zloty]

Lakier zmatowi oszklenie.Trzeba zamaskować i już.

Czy ja dobrze widzę że tam są szpary i szbka nie dolega do ramy?

[milczacy]

Szpar nie ma. To odbicia od wewnętrznego kokpitu, własnej produkcji zresztą. Faktem jest, że nad szybką są jeszcze małe nierówności. Przy kolejnym modelu będzie lepiej ;-)

[mydlo]

ja zawsze lakieruje, lakier niweluje wszelkie niedoskonałości i dopiero wtedy jest efekt połyskującego szkła

[zloty]

Jakiego lakieru używasz?

[mydlo]

Top Coat Mr.Hobby, ale kiedyś używałem Sidoluxu i efekt był dokładnie taki sam. Generalnie z mojego doświadczenia wynika że wszystko co przeźroczyste, czyli szybki, światła wykonane z Ca lub przeźroczystej ramki wygląda lepiej po polakierowaniu błyszczącym lakierem

[milczacy]

Po wczorajszych warsztatach, gdzie trochę podgoniłem z robotą i położyłem bezbarwny lakier połysk pod kalki dziś mogłem zacząć nakładanie kalkomanii.

I tu niestety spotkała mnie niemiła niespodzianka. Kalki nakładają się przyzwoicie, ale są kruche/sztywne.

Płaskie powierzchnie jeszcze będą jako-tako wyglądać, ale wszelkie 'trudne' wyoblenia nie rokują dobrze

Testowo położyłem jeden z trudniejszych kawałków i po potraktowaniu płynem SOL i bardzo delikatnym traktowaniu pędzelkiem kalkomania łamała się na potęgę. Bez płynu zaś była sztywna jak papier.

 

 

Trochę mi 'morale' siadło

[milczacy]

Tak, reszta już powinna w miarę wyglądać. Ale ta nad oszkleniem pilotów jest najgorsza. Spróbuję to lakierem podretuszować.

[milczacy]

Cóż, kalki w połowie położone. Rewelacji nie ma. Chyba jeszcze brak mi umiejętności, choć na moje usprawiedliwienie przemawia fakt, że te kalki nie należą do łatwo i przyjemnie się kładących.

Pierwszy raz było tak, że używałem tylko płynu SOL.

Tak czy siak z daleka model mam nadzieję da się oglądać, w szczegóły lepiej będzie nie wnikać

 

[Marudek]

Ja na tych zdjęciach nie widzę żadnych baboli. A jeśli nawet z bliska biją po oczach, to po prostu "kolejny będzie lepszy" Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, bo wiem, że sam dostrzegasz swoje błędy i dążysz do ich wyeliminowania. Powodzenia z kolejnymi kalkami. Niech moc będzie z Tobą

 

Pozdrawiam,

Marudek

[mydlo]

Tak, na tych zdjęciach wygląda na prawdę bardzo przyzwoicie

[milczacy]

No widzisz. Tutaj nie było innego wyjscia. Bez plynu SOL kalki nie dopasowywaly się do powierzchni. teraz wiem, że nie powinienem zaczynać od tej, od której zacząłem.

Ale wierz mi, układanie TEJ kalkomanii działało tylko z SOLem.

[Marudek]

Eeetam, dopóki kalka nie zwinie się w kłębek to można z nią jeszcze sporo zdziałać Ja nawet próbowałem rozciągać paski kalki potraktowanej SOLem (Szparunki do BMW R12 w 1:35 cięte z białego niezadrukowanego arkusza. Udało się choć nierównomiernie, dlatego projekt porzuciłem do momentu możliwości wydrukowania odpowiednich kalek.)

 

Uważam, że ta kalka nad kabiną powinna być wydrukowana z wcięciami (jak w modelach kartonowych). to by wyeliminowało zmarszczki powstałe przy nakładaniu z pomocą zmiękczacza. Kolega []bmilczący[/b] wykazał się nie lada cierpliwością przy nakładaniu tej kalki

[milczacy]

Przyznam, że po prostu miałem dotychczas inne doświadczenia. Ideałem dla mnie są kalkomanie Cartografu z zestawów Revell'a które są wystarczająco mocne aby nie rwać się podczas przesuwania ale odpowiednio miękkie aby ładnie wnikać w zagłębienia. Dobre doświadczenia mam też z BOA, 26decals też się ładnie kładą.

Natomiast nie spodziewałem się, że użyte tu kalki z 8adecs będą takie 'toporne. Mają też zresztą sporo błędów merytorycznych i są średnio dopasowane do modelu. Ale trudno, trochę mnie kosztowały więc postaram się z nich wycisnąć ile się da

[net_sailor]

Polecam następnym razem na sztywne i łamiące się kalki oznaczony numerkiem 3 płyn Bilmodel:

http://www.martola.com.pl/pl144/produkty55375/decals_softer

Zgodnie z instrukcją trzeba go najpierw rozcieńczyć i popryskać nim sztywną kalkę przed nałożeniem na model (pędzlować nie radzę!), wtedy powinna dość dobrze zmięknąć i dać się ułożyć. Z drugiej strony skąd wiadomo, że kalka jest bardzo sztywna i nie reaguje na konwencjonalne płyny jeśli się jej nie ruszy? Niemniej płyn działa bardzo dobrze nawet na bardzo twarde sztuki.

A najlepszym przesuwaczem mokrej kalkomanii po modelu jaki kiedykolwiek wynaleziono jest... tfu... ślina!

[portalus]

Poćwicz oklejaniem karbonem większych powierzchni modeli samochodów i problemy z układaniem dużych kalkomani będziesz miał z głowy.

[milczacy]

Duże kalkomanie mnie nie przerażają, bardziej kiepska jakość

[mydlo]

A to Sola masz też Set? Ja zazwyczaj używam 2 płynów, w prawdzie mam Mr.Mark Setter i Mr. Mark Softer, ten pierwszy wstępnie zmiękcza kalkę, przy jego użyciu ustawiam ją we właściwej pozycji, odsączam nadmiary żeby się już nie przesuwała. Wtedy aplikuje zmiękczacz, zostawiam do wyschnięcia, efekt czasami widoczny jest dopiero po kilku godzinach, ale operację można powtarzać i nie ma ryzyka że uszkodzimy kalkę przez jakieś manipulacje,

[milczacy]

Tak, jak najbardziej do tej pory używałem wszystko "standardowo" - pod i na kalki aplikowałem SET a SOL TYLKO na trudne miejsca.

Natomiast te kalki praktycznie nie reagują na SETa

Cóż - zawsze musi być jakiś "pierwszy raz".

[milczacy]

Zaczyna być już 'z górki', koniec prac coraz bliżej. Wczoraj dolepiłem silniki, postawiłem model na kołach, dorobiłem 3 drobne blaszki, których nie ma w zestawie.

 

 

Już pora myśleć o kolejnym modelu

[Marudek]

To pewnie na lakierze bezbarwnym zrobiła się "skórka pomarańczy". Nie byłoby tego widać gdyby nie flesz aparatu. Miło popatrzeć na R2D2 w takim wydaniu

[milczacy]

Wprawdzie kupiłem pasty polerskie Tamiya ale przyznam, że aktualnie nie mam ochoty/weny na dopieszczanie tego modelu.

Kiepska jakość kalek oraz zapewne moje niewystarczające umiejętności spowodowały, że chcę go jak najszybciej (oczywiście w granicach rozsądku) skończyć i brać się za kolejny.

Poza tym czeka mnie jeszcze podstawka do tego modelu

[Marudek]

To pewnie do niej ten Fine Turf, co?