Jump to content

Faszystowski Złom TrzydziestydziewiONty ;) - 1/350 [Dragon]


Szydercza Gała
 Share

Recommended Posts

Był ciepły sierpniowy poranek, słoneczko przypiekało w Kiloniśkiej stoczni panowała sielankowa atmosfera. Stoczniowcy wlekli sie noga za nogą myśląc o zimnym browarku i spoconej Heldze w domu. W powietrzu niosło się radosne Heili Heilo Heila.... po czym Ni z tego ni z owego rozległo się straszliwe PIERDUT!!!! Najgłśniej piejący rozradowany nazista osunął się na glebę ze znaczącym ubytkiem mózgoczaszki. W grobowej ciszy słychać było każde skrzypnięcie skórzanej kabury, do której Pułkownik Mitrofanow chował dymiącego jeszcze Nagana... MAŁCZAĆ SWOŁOCZ!!!!

Tak oto zaczyna się opowieść o tym Jak to Pułkownik wraz z bojcami uczył nazistów skutecznego zarządzania procesem budowy niszczyciela .....

 

Ciapek z ZOFJIOM zajęli strategiczne pozycje i zara pogonili naziolski motłoch do roboty w podskokach

 

1_zpsvg3iwuhy.jpg~original

 

PS. Z-39, Dragon Smart Kit, 1:350, do tego blaszka Edka z relingami, blaszany pokład główny z zestawu Flajhołka, lufy Mastera i flakvierlingi Veterana plus wszystko inne co wlezie mi pod ręke i do czegoś się nada.

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 336
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pułkownik się nie podoba co? Ty Krzysiu to bezpieczny jesteś, w naszym rejonie mam tylko małą dziadowską korwetę, więc te Twoje tanki by sie pewnie obroniły, a może nawet i pogoniły jej kota. No ale ty Sleepwalker to lepiej uważaj, z Port Artura do tego Twojego Singapuru już tak daleko nie jest, a z rozgrzebanym LCS-em krążownikowi i dwóm torpedowcom nie dasz rady

 

Bajka juz sie skończyła zacząłem rezać pokład pod flajhołka i okazało się że muszę wyrżnąć więcej niż sobie zaplanowali bo nie pasi. Tak więc wbrew mojej woli po raz kolejny zmuszony jestem do GŁEMBOKIEJ WALORYZACJI

Link to comment
Share on other sites

Ciapek z ZOFJIOM
Hmmm... a ze względu na okoliczności i ogólną "dialektykę dziejów", nie powinno być raczej: Herr Kommissar Ciapek und Oberkommissarin Frau Sophie von Ciapekstein...? Choć to von powinno "won", bo nie-dialektyczne dziejowo...

 

Zapodajesz, Waszmość

LÓd czeka

 

bzzz-bzzz

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze dla słabszych - skoro już masz taki uroczy tytuł wontka - podaj może model, producenta i takie tam rzeczy wymagane ogólną obyczajowością forumową....

fajnie byłoby - o ile pułkownik nie zniszczył dokumentacji - jakieś pudło lub króciutki inbox...

 

zasiadam !

Link to comment
Share on other sites

  • Super Moderator
i jeszcze dla słabszych - skoro już masz taki uroczy tytuł wontka - podaj może model, producenta i takie tam rzeczy wymagane ogólną obyczajowością forumową....

fajnie byłoby - o ile pułkownik nie zniszczył dokumentacji - jakieś pudło lub króciutki inbox...

 

zasiadam !

Z-39, 1/350, DRAGON, inboksów pełno w internecie.... np. tu http://www.modelwarships.com/reviews/ships/dkm/dd/z39-dr/dragon-review.html
To nie dla nas ma być info tutaj, lecz dla wszystkich w tytule
Link to comment
Share on other sites

Oj tam oj tam, biadolicie jak stare baby, ugrzecznione tytuły to mają galerie, tam jest bez Ciapków, Pułkownika i całej zgraii...

Ale faktem jest i moja kulpa że nie napisałem w pierwszym poście co on za jeden. Tak więc:

 

Z-39, Dragon Smart Kit, 1:350, do tego blaszka Edka z relingami, blaszany pokład główny z zestawu Flajhołka, lufy Mastera i flakvierlingi Veterana plus wszystko inne co wlezie mi pod ręke i do czegoś się nada.

 

Nie mogę już edytować pierwszego posta więc może któryś z Was wytnie i wklei powyższe dwie linijki do niego?

 

Edit: Filen danke dobre człowieki

Link to comment
Share on other sites

powstaje baza warsztatów oraz galerii, będzie podzielona wg skal. Niedługo będzie dostępna na wszystkich Forumowiczow. Podanie podstawowych informacji w tytule ułatwia prace osobom, które ją tworzą. Rownież innym modelarzom, którzy po tytule mogą odnaleść poszukiwany okręt lub statek.

 

PS

Zmieniłem tytuł

Link to comment
Share on other sites

Panowie, proszę piszcie może po polsku. Wprawdzie nie jest to forum purystów języka polskiego, ale chyba jakieś zasady pisowni obowiązują. Modele Szyderczej Gały są wspaniałe (zwłaszcza Kit i Biezszumnyj), jednak łatwiej czytałoby się poszczególne relacje bez ozdobników typu "TrzydziestydziewiONty", "Ciapek", "Zofija", czy też "Flajhołk" lub "paczam". Niestety, niektórych rodaków, wychowanych wcześniej od Was, razi takie kaleczenie języka polskiego.

Link to comment
Share on other sites

Gdyby to było kaleczenie, to by szło po całości, a tutaj jest to WYraźnie podkreślane, w związku z czem jest to trawestacja - czyli świadomy zabieg literacki, całkowicie spójny ze sposobem prowadzenia relacji i nadający im wyjątkowego kolorytu

Link to comment
Share on other sites

No I co ja mam odpisać..? Chyba oczywistym jest że nie jestem aż takim debilem i umiem pisać po naszemu zgodnie z zasadami. Jak już kolega zauważył bUENdy są zawsze pisane wielkOM literOM żeby nie było wątpliwości. Wszystkie wspomniane zabiegi mają na celu wywołanie choćby skromnego uśmieszku u czytelnika. Świat sam w sobie jest smutny jak dupa węża i nie widzę powodu dla ktorego moja relacja też ma taka być. Nikogo nie zmuszam do czytania tych bzdetów, można sobie oglądać obrazki . Ja natomiast nie widzę żadnego sensu w prowadzeniu relacji bez nich.

Link to comment
Share on other sites

No I co ja mam odpisać..?

 

pisz jak pisałeś. Buduj jak budowałeś.... Świadoma zabawa językowa jaką uprawiasz idzie w parze z doskonałym modelarstwem.... Nikogo nie uraża ani nie obraża - taką mam nadzieję. Koloryt jest. Klimat jest.

A więc GOEHED

Link to comment
Share on other sites

Po części się z kolegą retopa zgodzę, bo na początku też mnie te wszystkie "kFiatki jENzykowe" potwornie irytowały, ale później tow. Mitrofanow "ogarnął" Gałę (albo Gała się sam, ale wersje są różne ) i chłopak trochę przystopował do w miarę strawnego poziomu, więc myślę, że w obecnej formie można by pozostawić jako swoisty znak rozpoznawczy Kolegi.

"Ciapek", "Zofija"
Akurat te są jak najbardziej poprawne . "Zofija" funkcjonowała w języku polskim już ponad sto, dwieście lat temu, dopiero w XX wieku zrobiono z niej "Zofię"
wychowanych wcześniej od Was
A konkretniej? Bo, tak dla przykładu, u mnie w sumie 40... A i Koledzy w dyskusji też chyba niewiele młodsi, a niektórzy i starsi...

 

Wydaje mi się, że to raczej młodsze pokolenie miałoby większe problemy ze zrozumieniem wszystkich tych "żaluzji"

 

bzzz-bzzz

Link to comment
Share on other sites

Pułkownik na spokojnie sobie ostatnio poczytał to wszystko, wniosek jest tylko jeden... OCHRANA była ostatnio zbyt łagodna Za mało 20 TONOWEGO BORSUKA, za mało nalotów dywanowych RADIOAKTYWNYM BIGOSEM, za mało uzycia FALLICZNYCH BÓSTW POGAŃSKIEGO POMORZA... Się naprawi, teoretykom, językoznawcom i wszelkiej innej maści ELEMENTOM mówimy w tym wONtku NIE Jak nie majOM nic do roboty przy swoich modelach, to niech zaczną kombinować nad podstawką do tego, żebym nie musiał potem czytać biadolenia że Aj waj sie nie podoba czy cośtam Inna jeszcze zaraza przypałętała się ostatnio do mojej stoczni... GRYPA skutecznie przyblokowała postępy, ale i z nią Pułkownik dał sobie radę. Trza jszcze łamacz fal i tory koleJI minowej wyklepać, a potem podkładem zaciapać i obaczym wtedy ile mamy tu jeszcze roboty

 

2_zpsm9dlpfnu.jpg~original

 

3_zpsdt3xycfy.jpg~original

 

4_zpsxwctrdbz.jpg~original

 

5_zpshn3xf9ac.jpg~original

 

HEIL MUSSOLINI

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

U mnie też jakiś badziew się przyplątał. Kichawę mam zapchaną, łeb naparza i psikawki mi się nie chce rozładać. Pewno do ŚwiONt juz nic nie podziałam. Jako zielony w temacie zapytam - drewnianego pokładu nie lepiej było użyć (chyba że takowy nie egzystuje)?

Link to comment
Share on other sites

Słusznie prawi Sleepwalker, dRZewno jest tylko na mostku, cała reszta to jakieś perforowane płyty, hgw z czego to było. Te tory minowe tylko z 2 warstw blaszki jakoś do mnie nie przemawiają, chyba będę musiał zrobić SZYNĘ z drutu... Może jutro się za to wezmę...

A kilbloki odpadajOM, nie chce mi się znowu strugać 50 ton drewna, poza tym tu by trza doku ze schodkiem i zapalować trza by porządnie........

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.