adek26 Napisano 21 Lutego 2017 Autor Share Napisano 21 Lutego 2017 Wallace, wyciągaj pudło, wyciągaj, albowiem z niecierpliwością oczekuję ciągu dalszego Twojego warsztatu I pewnie nie ja sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 21 Lutego 2017 Share Napisano 21 Lutego 2017 Wallace, wyciągaj pudło, wyciągaj, albowiem z niecierpliwością oczekuję ciągu dalszego Twojego warsztatu I pewnie nie ja sam Podzielam ja swojego pomocnika odchowałem i po ..... latach moge zabrać się za swoje zabawki Ty zawiesiłeś chwilowo Musashi a ja Yamato schowałem głęboko do szafy. POZDRAWIAM. Przepraszam kolegę za zaśmiecanie jego wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 5 Marca 2017 Autor Share Napisano 5 Marca 2017 Podzielam ja swojego pomocnika odchowałem i po ..... latach moge zabrać się za swoje zabawki Ty zawiesiłeś chwilowo Musashi a ja Yamato schowałem głęboko do szafy. POZDRAWIAM. Przepraszam kolegę za zaśmiecanie jego wątku To żadne zaśmiecanie wątku. Trzeba się przełamać, wyciągnąć model i zmierzyć się z nim, tak jak w moim przypadku. A u mnie w stoczni obecnie toczę bój z wieżami artylerii głównej Najpierw drobna szpachelka, musiałem pozatykać dziurska Następnie pokleiłem troszkę blaszek... Nie będę ich wszystkich używał, albowiem niektóre są bardzo małe i po prostu nie umiem ich przykleić... Starość- nieradość, rączęta się trzęsą... Może po kilku byłoby lepiej... ? Następnym kroczkiem było pomalowanie fartuchów na działa. Zgodnie z instrukcją powinny mieć one barwę: 10 jednostek farby białej (której oczywiście nie posiadam) + 1 jednostka szara. Zastąpiłem je natomiast mieszanką żółci i szarości. Mam nadzieję, że będzie to akceptowalne. Psiku, psiku - surfacer primer jako podkład na wieżach. Teraz przyjdzie czas na złożenie dział do kupy, zaraz po pomalowaniu wież na gotowo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 6 Marca 2017 Autor Share Napisano 6 Marca 2017 No i udało się pomalowac wieże i złożyć je do kupy... Kolor fartuchów może i nie ten, ale mi bardzo odpowiada. Pewnie wiele osób znajdzie defekty, ale jak dla mnie na pierwszy raz nie jest źle. Aerograf też się sprawdził... No więc ruszamy do dalszej pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 6 Marca 2017 Super Moderator Share Napisano 6 Marca 2017 A lufy czemu nie pomalowane ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 6 Marca 2017 Share Napisano 6 Marca 2017 Kolor fartuchów jest... skrajnie nie ten, ale jak uważasz. Do tego zostawiłeś na fartuchach nadlewki po łączeniu form (kreski w osi lufy). Pierwszy raz pierwszym razem, ale takich rzeczy się nie robi Powodzenia w dalszej walce! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 7 Marca 2017 Share Napisano 7 Marca 2017 Zgadzam się z przedmówcą - niestety fartuchy kompletnie nietrafione, poza tym tak jak Marcin wspomniał - trzeba też pomalować lufy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 8 Marca 2017 Autor Share Napisano 8 Marca 2017 Zgadzam się z przedmówcą - niestety fartuchy kompletnie nietrafione, poza tym tak jak Marcin wspomniał - trzeba też pomalować lufy. Dziękuję koledzy za obiektywną krytykę. Lufki już pomalowane, czekam teraz na odpowiedni kolor farby do fartuchów. Fotki wstawię jak dokończę wieże. Spróbuję jeszcze zaszpachlować linię podziału na fartuchach, może coś z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 8 Marca 2017 Share Napisano 8 Marca 2017 Tu nie ma co szpachlować, wystarczy przejechać kilka razy nożykiem w poprzek nadlewki i tyle ją widzieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 8 Marca 2017 Autor Share Napisano 8 Marca 2017 Tu nie ma co szpachlować, wystarczy przejechać kilka razy nożykiem w poprzek nadlewki i tyle ją widzieli No niestety, ale to nie wystarczy... pomiędzy dwoma połówkami fartucha było bardzo duże przesunięcie. Muszę nadłożyć na jednej stronie, aby wyrównać z drugą. Albo zebrać z drugiej, by wyrównać z pierwszą Damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eagle Napisano 7 Maja 2017 Share Napisano 7 Maja 2017 I tu moje pytanie: oczekuję na drewniany pokład do pancernika (a ma przybyć aż z Australii ) i czy w tym celu plastikowy pokład (tak usilnie szorowany papierem) musi być gładki jak pupcia niemowlaczka ? : nie musi... szorstki - ale bez jakiś poważnych nierówności powinien nawet lepiej trzymać powodzenia ! Witam, mam takie pytanie jakim klejem najlepiej przykleić ten pokład drewniany? Od dawna mnie to nurtuje hehe. Jeszcze nie sklejałem okrętów, preferuje lotnictwo, ale zakupiłem Yamato 1:350 Tamki i tak na jesień przymierzam się z rozpoczęciem prac. Dzięki za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 7 Maja 2017 Share Napisano 7 Maja 2017 Witam, mam takie pytanie jakim klejem najlepiej przykleić ten pokład drewniany? Od dawna mnie to nurtuje hehe. Jeszcze nie sklejałem okrętów, preferuje lotnictwo, ale zakupiłem Yamato 1:350 Tamki i tak na jesień przymierzam się z rozpoczęciem prac. Dzięki za info. Hej, zazwyczaj pokłady są samoprzylepne, ściągasz folię ochronną i przyklejasz jak naklejkę Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 7 Stycznia 2018 Autor Share Napisano 7 Stycznia 2018 Witam serdecznie wszystkich w 2018 roku, zarowno profesjonalistow jak i amatorow. Zeby nie zasmiecac forum, przejde do konkretow. Walczylem jeszcze jakis czas z przepakiem Tamki, lecz niestety - poleglem. Niedopasowanie czesci bylo porazajace, moj brak umiejetnosci i cierpliwosci, jako zwyklego amatora - rowniez. Po wymuszonej przerwie wzialem sie za ten sam okrecik lecz w oryginale . Tamiya 78031 - Panowie, coz to za roznica !! Co za idealne spasowanie, uklada sie jak klocki lego. Stary przepak posluzy w razie ewentualnosci jako skladnica czesci zapasowych Ide krok po kroku wg instrukcji, ktora jest naprawde spox. Na poczatku z fototrawy udalo mi sie poskladac zurawik. Latwo nabawic sie nerwicy, szczegolnie przy gieciu blaszek. Brakuje tam jeszcze bebnow z wciagarki, no ale musze zaopatrzyc sie w drut 0,25mm. Do tej pory uzywalem pocietej igly do szycia o grubosci 0,35 mm, lecz jest ona przy niektorych elementach zurawika zdecydowanie za gruba. Staralem instalowac wszelkie czesci, lecz niestety, niektore sa tak male, ze nie jestem w stanie ich prawidlowo zamontowac. Moze i nie jest to odwzorowanie idealne, ale jak dla mnie OK. Zanim spadnie na mnie fala krytyki prosze pamietac, ze nie jestem takim fachowcem i waloryzatorem jak koledzy Szydercza Gala albo Blacman, ktorych poczynania nieustannie podziwiam Nie moglem takze nie przymierzyc dwoch gornych czesci wraz z drewnianym pokladem, ktory zostal nabyty przy wczesniejszym modelu. I coz za niespodzianka: poklad przeznaczony do Tamiya 78016 pasuje idealnie do mojego 78031 ! Do chinskiego przepaku ni cholery, a tu wrecz idealnie ! Byle tak dalej W miare postepow bede zamieszczal kolejne moje poczynania Jestem zdecydowany i zdeterminowany, by okret w koncu wyplynal ze stoczni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witox Napisano 7 Stycznia 2018 Share Napisano 7 Stycznia 2018 Słuszna decyzja z tą podmianą na tamiyowski oryginał. 78016 prawdopodobnie niczym się nie różni od 78031 jeśli chodzi o wypraski, więc wszystko powinno pasować. Będę obserwował postępy w stoczni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 10 Stycznia 2018 Autor Share Napisano 10 Stycznia 2018 Słuszna decyzja z tą podmianą na tamiyowski oryginał. 78016 prawdopodobnie niczym się nie różni od 78031 jeśli chodzi o wypraski, więc wszystko powinno pasować. Będę obserwował postępy w stoczni. Musze powiedziec, ze co do tej decyzji to obecnie nie mam watpliwosci, iz byla sluszna. Jesli chodzi o wypraski to nie mam pojecia, ale mysle, ze jakies roznice tam chyba beda, poniewaz jest kilka lat pomiedzy wydaniem obu modeli. Zreszta to nieistotne Rozpoczalem doklejanie blaszek - wszystko pasuje idealnie. Poklad takze zostal zeszlifowany w tych miejscach, gdzie ma przyjsc drewniana imitacja. Pojawil sie jednak maly problem - zaznaczylem go na zdjeciu czerwonym koleczkiem Jak widzicie, blaszka ma odwrotnie otwory niz sa wypusty z otworami na modelu. Co ciekawe, w instrukcji zarowno blaszkowej jak i tamiyowskiej, ich polozenie jest odwrotne. I szczerze mowiac, przegladnalem cala instrukcje i nie umiem dojsc, do czego one sluza i co w nie przychodzi Moze ktos wie ? Sa dwie mozliwosci: wiercic w blaszce albo usunac je z pokladu - ktora wybrac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 10 Stycznia 2018 Share Napisano 10 Stycznia 2018 Patrząc na szybko do instrukcji to wynika że jest tam mocowanie masztu. I (przynajmniej wnioskując z instrukcji) blacha ma niepoprawnie zrobione otwory. Pozwolę sobie wkleić zdjęcie modelu kolegi Dark Wing - na nim widać ten element umieszczony za kominem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 12 Stycznia 2018 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2018 Czesiek, Bazylms - dziekuje Panowie za szybka i konkretna porade. Macie racje, to mocowanie masztu. Sadzac z jego konstrukcji i kierunku pochylenia, na modelu wypusty sa wlasciwie zrobione. Ale spojrzcie na to zdjecie z instrukcji Sa i wypustki i otworki zgodne z blaszka.... A dwie strony dalej pokazano wylacznie wypustki A na jeszcze jednej stronie widac tylko otworki zgodne z blaszka, chociaz z instrukcji nie wynika, by cokolwiek mialo tam wchodzic (zdjecia nie robilem). Koniec koncow przewiercilem blaszke. Z jednym otworkiem mialem problem- sciagnelo mi wiertlo w wyniku czego otworek wyszedl przesuniety. Musialem go rozszlifowac drimelka. Reszta w miare jakos wyszla mam nadzieje, ze cos tam zobaczycie. Moje pytanko: kitowac te otworki szpachla czy je zostawic ? Zdaje sie tu na fachowcow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witox Napisano 15 Stycznia 2018 Share Napisano 15 Stycznia 2018 Jeśli chodzi o ten trójnóg to wygląda na to, że w 78031 dodano w stosunku do 78016 dwie ramki - jedna BB to nowa podstawka , druga K to trochę drobnicy w tym elementy poprawionego masztu. Zrobiono też mały retool pokładu (otwory pod maszt). Poza tym chyba nie ma żadnych innych różnic. A więc tu akurat ta blaszka ma prawo nie pasować. Jak widać w 78016 trójnóg stał "w złą stronę" : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 11 Marca 2018 Autor Share Napisano 11 Marca 2018 Witam kolegow po krótkiej przerwie. Udalo poskladac mi sie kilka czesci. Musze powiedziec, ze sledze relacje innych, i naprawde podziwiam zapal i cierpliwosc do pracy z blaszkami. No i przede wszystkim fachowosc Niemniej traktuje siebie jako zupelnego amatora, i ktore blaszki umiem to kleje. Jednakze czesc jest tak mala, ze przy tej skali nie jestem w stanie sobie z nimi poradzic. Na chwile obecny stan okretu przedstawia sie nastepujaco (poskladany na sucho): Wiem, ze opornie idzie, ale nie poddaję się Teraz w planach mam polaczenie obu pokladow z kadlubem i pomazanie tego wszystkiego farbkami. Zdjecia są troche daremne, ale obiecuję - następne będą lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 25 Lutego 2020 Autor Share Napisano 25 Lutego 2020 Witam po krótkiej przerwie.... Model stał jakiś czas ale ostatnio znowu troszkę przy nim pogrzebałem. Szału nie ma, ale dla mnie w ostatnim czasie to naprawdę duża odskocznia, więc traktuję to jako odstresowywacz - no może nie licząc czasami drobnicy fototrawionej, bo to raczej przynosi efekt odwrotny. Ale muszę powiedzieć, że tak czy owak, codziennie śledzę poczynania kolegów na warsztatach okrętowych. Jeszcze dużo pracy, ale myślę, że teraz pójdzie z górki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 6 Marca 2020 Autor Share Napisano 6 Marca 2020 Tak na marginesie, gdyby ktoś chciał zdjątka okrętów w wysokiej rozdzielczości to polecam: https://wall.alphacoders.com/search.php?search=warship Naprawdę ciekawe łajby można odnaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudyhunter Napisano 6 Marca 2020 Share Napisano 6 Marca 2020 Przydałoby się zrobić delikatnego washa. Masz w ogóle taki zamiar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 6 Marca 2020 Autor Share Napisano 6 Marca 2020 Przyznam szczerze, ze nigdy tego nie robilem, ale nosze sie z takim zamiarem przy kolejnej łódce. Nie chciałbym od razu spaprać tak dużego i skomplikowanego jak dla mnie okrętu. Do końca dużo już nie zostało, a kolejnym będzie znacznie mniejszy monitor i to właśnie na nim chciałbym spróbować swoich sił w washu. Ale dziękuję koledze za uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super_Hans Napisano 6 Marca 2020 Share Napisano 6 Marca 2020 A dlaczego zakładasz na starcie, że masz spaprać? Wash to nie rocket sience. Jest mnóstwo filmów na You tube pokazujących na tacy krok po kroku jak to zrobić. Zacznij od jednego elementu, np wiezy artylerii i sam zobaczysz różnice. W tym dziale wielu z nas w każdym modelu robi cos po raz pierwszy. Moja Tone np. jeśli zajrzysz do warsztatu to był jeden wielki eksperyment i nauka technik malarskich. Z moich uwag do Musashi. Ładny maszt główny. To zestawowy czy sam coś dziergales? Duperele na rufie, ten dźwig też fajny. Natomiast przy tym dźwigu flagsztok wypada bardzo słabo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adek26 Napisano 9 Marca 2020 Autor Share Napisano 9 Marca 2020 (edytowane) Dzieki chłopaki za motywację - nie mam zresztą nic do stracenia. Po obejrzeniu kilku filmow na sieci sprobowalem uzyc farbki: I tu moje pytanie: farbę potrafię zmyć wodą przez pierwszą minutę, później jak zaschnie to schodzi tylko rozcieńczalnikiem. A wyczytałem, że czas schnięcia to ok. 20 min. Jako rozcieńczalnika używam X-20A Thinner z Tamki. Tylko, że schodzi razem z farbą podkładową. Moje pytanie do expertów: powinienem użyć innej cieczy do usunięcia tej farby, czy też powinienem najpierw na wieże położyć lakier bezbarwny a potem robić wash ? Dodam tylko, że okręt maluję farbami akrylowymi z Tamki. Temat pewnie wałkowany milion razy, ale gdyby ktoś rzucił tu jakąś podpowiedź, będę zobowiązany. Na marginesie odpowiadając na Twoje pytanie: maszt główny to połączenie plastiku z pudła i elementów fototrawionych. Co do flagsztoku, może mi się urodzi coś w międzyczasie. Edytowane 9 Marca 2020 przez adek26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.