Skocz do zawartości

P- 40 E Hasegawa 1/32


marek d

Rekomendowane odpowiedzi

No to pewnie te ostrzenie z automatu tak robi w programie, ktorego uzywasz. Ma ten efekt jakas nazwe czy po prostu sharpen sie nazywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super model! Bardzo mi się podoba, mimo, że P-40 sam w sobie nie podoba mi się wcale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to samolot z tych ładnych inaczej.

Właśnie ja sobie dzielę lotnicze wytwory sztuki inżynieryjnej, które lubię na "piękne" oraz "tak brzydkie, że nikt by tego nie wymyślił, gdyby nie ważne przyczyny techniczne" i P-40 nie jest ani piękny, ani tak brzydki... ale Twojego bym na półce postawił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam oddzielnego, poświęconego temu opracowania. Ale uwagi na ten temat pojawiają się przy okazji innych tematów. Rzecz np. przewija się przez karty znakomitej opowieści o P-47 Warrena Bodie. Jeżeli złapać ideę i prześledzić działania Curtissa od połowy lat 30tych do końca wojny pojawi się kilka interesujących pytań. Np: dlaczego wyprodukowano 15 tys myśliwców, które uznano za przestarzałe prawie dwa lata przed przystąpieniem USA do wojny, dlaczego konkurs na myśliwiec Armii wygrała propozycja niespełniająca wymogów tego konkursu i pozbawiona widoków na poprawę niedoskonałości (w przeciwieństwie do konkurenta), czy też dlaczego Republic był w stanie w kilka miesięcy otworzyć nową fabrykę w polu i tłuc P-47 jeden za drugim, a Mighty Curtiss nie mógł podołać zadaniu wyprodukowania choćby jednego licencyjnego Thunderbolta zdolnego do operacji bojowych? Podlej to działaniami komisji senackiej pewnego ambitnego pana, który na tej właśnie komisji wywiózł się na fotel prezydenta, nie zostawiając przy tym suchej nitki na działaniach Curtissa. No i akurat raporty Komisji Trumana to konkretne dokumenty do poczytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P-40 nie jest ani piękny, ani tak brzydki... ale Twojego bym na półce postawił

Na półce najlepiej wygląda taki zrobiony własnoręcznie.

W 1/48 też jest Hasegawa którą kiedyś robiłem. Model trochę męczący w montażu, ale nic trudnego.

Gonzo ma zawsze coś ciekawego do powiedzenia, tylko szkoda że trzeba go do tego namawiać.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko tyle, zdjęcie nawet najlepsze nie odda tego co mozna zobaczyć na zywo, ja widziałem i zdjęcia na mnie nie robia wrażenie, dopiero jak się zobaczy na zywo, to widać ile tam smaczków sie pojawia, chciałbym tak umieć czarowac jak Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.