Hubert Kendziorek Napisano 5 Września 2017 Share Napisano 5 Września 2017 Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce Kategoria Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych Kategoria Specjalna 3 - Najlepszy model w barwach Polski Jesień. Pora roku, w której przyroda powoli zbiera się do zimowego odpoczynku, szybciej się ściemnia, robi się jakoś tak melancholijnie - wydawałoby się, że nie warto niczego nowego zaczynać. Ale na szczęście tak nie jest - na przykład, wiele ciekawych typów samolotów rozpoczęło jesienią swoje życie, postanowiłem więc wystartować w konkursie z modelem samolotu, który oblatano na jesieni. Wyszukiwarka przyniosła kilka ciekawych podpowiedzi, ale jedna z nich szczególnie mi przypadła do gustu: I prototyp PZL P.7. Samolot był rozwinięciem PZL P.6, a oblatany został w październiku 1930 roku. A więc jesień. Nawiązań do jesieni jest więcej, bo malowanie było w barwach zdecydowanie jesiennych, zaś wrzesień 1939 (a jak już ustalono w tym konkursie, wrzesień to jesień) był areną największej próby tego typu: walk z nowszymi i dużo lepszymi maszynami niemieckiego najeźdźcy, o dziwo - czasami z kiepskim wynikiem dla przeciwnika. Model Arma Hobby, żeby było jeszcze bardziej jesiennie, kupiłem we wrześniu. Dzisiaj przyniesiony przez kuriera - trzy dni od wysłania zamówienia. Nieźle. Doświadczenie z modelami żywicznymi mam niewielkie - ot, złożony Sum z Ardpolu w małej skali, nie może się doczekać malowania od ponad dwóch lat - ale model Arma Hobby wygląda bardzo przyzwoicie, jestem więc dobrej myśli. Przepisowy inbox: Mało części, proste malowanie - powinienem się wyrobić. Płyn do mycia naczyń - w pogotowiu. Klej CA - jest. Zatem - piłka w dłoń! Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SnaQ Napisano 5 Września 2017 Share Napisano 5 Września 2017 O prototypowy "płaszczak", będę kibicował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 7 Września 2017 Autor Share Napisano 7 Września 2017 Pierwsze wycinki i przymiarki. Spasowanie części kadłuba jest bardzo dobre, jedynie w tylnej części, w okolicach usterzenia, kołki ustalające trochę przeszkadzają, muszę też popracować nad połączeniem pozostałych elementów kadłuba, ale to raczej wynik niedokładności mojej pracy przy odcinaniu części (widać, że miejsca łączeń są dobrze spasowane, problemy są bliżej osi kadłuba), zwłaszcza w przypadku silnika blok żywicy był szczególnie masywny, co wymagało zastosowania nieco większej siły perswazji. Muszę przyznać, że modelik wielce sympatyczny i wart swojej ceny. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 9 Września 2017 Autor Share Napisano 9 Września 2017 Części zostały odcięte i oczyszczone z nadlewek i pozostałości bloków wlewowych, a następnie umyte. Czeska piłka, ostry nożyk, zestaw miękkich pilniczków oraz maska przeciwpyłowa - moim zdaniem to podstawowe narzędzia i bez nich ryzyko zniszczenia części z żywicy lub uszczerbku na zdrowiu bardzo rośnie (wdychanie pyłu z żywicy jest niezdrowe). Wszystko gotowe do rozpoczęcia pracy nad złożeniem i pomalowaniem modelu - szczęśliwie udało mi się niczego nie zniszczyć, lekkie uszkodzenie jednego z zastrzałów szybko naprawiłem CA i kilkoma pociągnięciami Flex-i-File. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 21 Września 2017 Autor Share Napisano 21 Września 2017 Niewielki postęp w składaniu wnętrza, dokleiłem też blaszki wzierników i pokryw w kadłubie. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 26 Września 2017 Autor Share Napisano 26 Września 2017 Wnętrze pomalowane, najpierw podkład czarnym Surfacerem 1500 od Gunze, potem Vallejo Metal Color Duraluminium. Tak przy okazji, widać jak metalik wyciąga wszelkie nierówności powierzchni, tylna część wnętrza kadłuba nie była potraktowana podkładem, różnica jest wyraźna. Potraktuję to delikatnym washem, dokleję pasy do fotela i będzie można zamykać. Ponieważ zegary są w opcji blaszka + film z tarczami przyrządów, jako trzy oddzielne elementy, które łatwo można wkleić po złożeniu połówek kadłuba, myślę że jestem blisko zamykania bryły samolotu. Przy okazji, pytanie do znawców tematu - czy podobnie jak w P.6, tablica przyrządów powinna być także w kolorze duraluminium, czy pomalowana jakimś jasnym kolorem? Odcień wydaje się być inny, bardziej matowy - ale jednak metaliczny. Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 30 Września 2017 Autor Share Napisano 30 Września 2017 Zamknąłem kadlub i dokleiłem usterzenie pionowe oraz zastrzały. Szczeliny zalane CA i wyszlifowane, tylko przy nasadzie płatów i na spodzie kadłuba użyłem płynnej szpachli Gunze. Łączenie goleni podwozia z kadłubem postanowiłem wzmocnić drucikami mosiężnymi. Teraz tylko muszę zdecydować na podstawie zdjęć, jak mocowane były stalowe taśmy podwozia - tak jak sugeruje instrukcja, gdzie wchodzą w poszycie bliżej osi kadłuba, czy też na podstawie zdjęć i tego, jak to wyglądało w seryjnej P.7 - szerzej, tak że przecinały się wyraźnie poniżej kadłuba. Napotkałem też niemiłą niespodziankę, w postaci uszkodzenia prawego płata przy mocowaniu lotki, niestety już w pudle tak to wyglądało. Zareklamowałem część w Arma Hobby, spróbuję także naprawić uszkodzenie samodzielnie, choć nie wierzę zbyt mocno w powodzenie - odtworzenie żłobkowania będzie bardzo trudne. Na wypadek porażki trzeba będzie znaleźć plan awaryjny. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano 1 Października 2017 Share Napisano 1 Października 2017 Takie niestety uroki żywicznych modeli. Sam miałem problem z tym w moim Fiacie na szydłach. Dlatego obiecałem sobie, że już nigdy żywicy robić nie będę. Jest za bardzo krucha. Ja bym spróbował dorobić te paski blachy z cienkiego polistyrenu. Myślę, że da się to naprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 1 Października 2017 Autor Share Napisano 1 Października 2017 Na pewno spróbuję to naprawić, ale nie spodziewam się spektakularnie dobrego efektu - pewnie skończyłoby się jakąś szmatą przewieszoną przez skrzydło Tak więc przede wszystkim liczę na Arma Hobby, że doślą mi ten felerny płat. Poza tym jednym problemem, model jest po prostu wspaniały. Tymczasem skupię się zatem na innych detalach P.7 i pociągnę Avię. A co do modeli żywicznych w ogólności, to przekonuję się do nich coraz bardziej i na pewno będzie ich na moim warsztacie coraz więcej. Dzięki za oglądanie, z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xmald Napisano 1 Października 2017 Share Napisano 1 Października 2017 Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie historii ze skrzydłem - P.7 to piękny samolot. Kibicuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 11 Października 2017 Autor Share Napisano 11 Października 2017 Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie historii ze skrzydłem - P.7 to piękny samolot. Kibicuję! Dzięki, trzymanie kciuków podziałało. Zanim zabrałem się za naprawę, Arma Hobby przysłała nowe skrzydło Duży plus za sprawną obsługę reklamacji. Od razu z tej radości odciąłem od bloku wlewowego, ale szlifowanie zostawiam sobie na porę dzienną. Wkleiłem tablicę przyrządów. Teraz już pójdzie z górki. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano 11 Października 2017 Share Napisano 11 Października 2017 Możesz rozdzielić sobie fazę malowania na kadłub a oddzielnie skrzydła, zastrzały mogą przeszkadzać przy malowaniu całości za jednym razem, łatwo będzie też zrobić odkurz, czyli brzydkie grudki farby na powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 11 Października 2017 Autor Share Napisano 11 Października 2017 Możesz rozdzielić sobie fazę malowania na kadłub a oddzielnie skrzydła, zastrzały mogą przeszkadzać przy malowaniu całości za jednym razem, łatwo będzie też zrobić odkurz, czyli brzydkie grudki farby na powierzchni. Dobry pomysł, muszę się jakoś powstrzymać, żeby go wcześniej nie skleić dla samej radości patrzenia na niego w całości Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 16 Października 2017 Autor Share Napisano 16 Października 2017 Jedziemy dalej. P.7 otrzymał podwozie. Dorobienie wzmocnień z mosiężnych prętów 0,6 mm było dobrym pomysłem, otrzymałem bardzo pewne i trwałe mocowanie. Instrukcja zaleca posłużenie się drutem 0,6 mm także do wykonania linek łączących golenie z amortyzatorem, ja zastosowałem 0,5 mm a i tak uważam, że wyszło jakoś grubo. No, nie wiem. Poskładałem też usterzenie, z wyjątkiem steru kierunku - jest wykonany razem z płozą ogonową, zatem aby uniknąć ryzyka odłamania, jego montaż odkładam na etap końcowy. Jak widać, drobna korekta może być potrzebna. Rury wydechowe to niezła dłubanina, szczęśliwie pasują nawet dobrze. Jedna jest niedolana niestety, ale myślę że dam radę jakoś to zamaskować. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 23 Października 2017 Autor Share Napisano 23 Października 2017 Uff, dokleiłem resztę rur wydechowych, można brać się za malowanie . Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 30 Października 2017 Autor Share Napisano 30 Października 2017 Jasny khaki z pomarańczowej Hataki. Maluje się tymi farbami bardzo dobrze. W kilku miejscach w trakcie klejenia skrzydeł przybrudziło się nieco klejem (gęsty CA od Roketa, nie zauważyłem w dwóch miejscach "włosków" zasychającego kleju), ale to się poprawi, podobnie jak zanikające linie podziału blach na spodzie. Skrzydła spasowane są z kadłubem / zastrzałami w tym modelu po prostu świetnie, zachowana jest geometria, brak szczelin. No, sama przyjemność składać taki model. Naprawdę, nie rozumiem czemu Arma Hobby wycofuje się z żywic ... no, niby wiem dlaczego, czytałem - ale nie zgadzam się! Moim zdaniem wielka, wielka szkoda, że zwycięża ekonomia produkcji, która jednak zmniejsza szanse na kolejne modele tak pięknych i unikalnych, wyprodukowanych w jednym egzemplarzu, maszyn. Na otarcie łez kupiłem sobie rzutem na taśmę ich żywiczną Iskrę w 1:48. Ale Iskra innym razem, zresztą jeszcze nie dojechała. Wygląda na to, że z P.7 zdążę na czas, teraz już będzie z górki. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xmald Napisano 30 Października 2017 Share Napisano 30 Października 2017 Pięknie to wygląda!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano 30 Października 2017 Share Napisano 30 Października 2017 Wychodzi miodnie. Szkoda, że drukarki 3D nie są odpowiednio szybkie. One chyba drukują zwykłym plastikiem, więc możnaby zrezygnować z problematycznej żywicy na rzecz tworzywa, które lubi każdy modelarz. Nie ma co się martwić, kto wie co przyniesie przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 31 Października 2017 Share Napisano 31 Października 2017 Ładnie to wszystko wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 31 Października 2017 Share Napisano 31 Października 2017 Piękne zdjęcia ,a model fajnie się zapowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 31 Października 2017 Share Napisano 31 Października 2017 Już widać, o co biega w temacie. Jak dural ładnie siądzie to będzie petarda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 13 Listopada 2017 Autor Share Napisano 13 Listopada 2017 Dzięki za to, że tu zaglądacie. Jest motywacja do pracy Jak dural ładnie siądzie to będzie petarda. Nie wiem, Mikele, czy się nie rozczarujesz. Dural siadł tylko na kołpaku i śmigle. A czy będzie petarda, to już zupełnie nie wiem, u mnie to trochę kwestia przypadku Kalki natomiast siadły na całego ... nooo, może raczej jako tako. Niezmiernie trudno je było wpasować w żłobkowanie "blachy", zresztą trochę się obawiałem o to, czy nie ulegną przez to deformacji. Starałem się nie dociskać, niestety i tak na lewej stronie steru kierunku są dwa pęknięcia i będzie trzeba jakoś je zamaskować. Szachownice na skrzydłach w dwóch miejscach się pokruszyły, ale udało się poskładać prawie bez śladu. Kalkomanie potraktowałem obficie Setem i Solem od Microscale, ale reakcja była raczej umiarkowana. Może trzeba było użyć Sola od Gunze, jest moim zdaniem trochę mocniejszy. Oczywiście błyszczy się, albowiem jest zabezpieczony bezbarwnym pod delikatnego washa i biedronkę - nie chcę z nimi przesadzić, maszyna była zadbana. Gumy oczywiście zmienią nieco kolor, ale to już na finiszu. Poza tym do dorobienia zostaje sonda pomiarowa i ustrojstwo na lewym tylnym zastrzale, zdaję się ciśnieniomierz - z nim mam jednak problem, bo nie mam pojęcia jako to to wyglądało, a na zdjęciu widać go słabo. Wyrobię się. Na pewno. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klondike Napisano 13 Listopada 2017 Share Napisano 13 Listopada 2017 Czy model nie za grubo pomalowany?lub nie wyszlifowany kadłub ? widać na kadłubie "skórkę pomarańczową" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 13 Listopada 2017 Autor Share Napisano 13 Listopada 2017 Raczej nie wyszlifowany, on z pudła ma taką lekką fakturę, czego Surfacer nie dał rady idealnie wyrównać. Nie przejmuję się tym jednak zanadto - wolałem nie ryzykować, że zatrą się te piękne wypukłości, a na żywo aż tak bardzo tego nie widać. Malowany jest cieniutko, mocno rozcieńczoną farbą. Pozdrawiam Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 13 Listopada 2017 Share Napisano 13 Listopada 2017 Szachownice potraktuj Hypersolem do Agamy. Jest bezpieczny i mocny. Gunze SOL nie różni się za bardzo od Microscale. Choć mam wrażenie czasem, że Microscale w ogóle nie dizała. Na superoporne kalki natryśnij aerografem mgiełkę zmiękczacza bilmodela. Oba specyfiki dostaniesz w martoli. Nie zostawiaj tych szachownic tak jak jest teraz, bo wyjdzie padlina, a zapowiada się obiecująco. Przy pracy z hypersolem czy bilmodelem możesz, metodą cywilniaków, wspomagać się suszarką do włosów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.