Flachenty Napisano 15 Grudnia 2017 Share Napisano 15 Grudnia 2017 Zacząłem sobie dłubać snapowego Mustanga głównie w celu pobawienia się metalizerami AK. Włożyłem do niego kilka dodatków takich jak lufy od Mastera, tablica i chrapy Yaho, pasy Edka. Proszę się nie dopatrywać zbytnio poprawności merytorycznej ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash Napisano 16 Grudnia 2017 Share Napisano 16 Grudnia 2017 Już wygląda ciekawie. Co to za czerń w podkładzie? Jak z trwałością? U mnie ekstremalny chrom schodził pod palcami zdecydowanie zbyt łatwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur D. Napisano 16 Grudnia 2017 Share Napisano 16 Grudnia 2017 Eeeeee skrzydła nie poszpachlowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flachenty Napisano 16 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 16 Grudnia 2017 Już wygląda ciekawie. Co to za czerń w podkładzie? Jak z trwałością? U mnie ekstremalny chrom schodził pod palcami zdecydowanie zbyt łatwo. Podkład to czarny surfacer i faktycznie u mnie też dość łatwo się ścierają te farby. Eeeeee skrzydła nie poszpachlowane Powiedz coś o czym nie wiem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur D. Napisano 16 Grudnia 2017 Share Napisano 16 Grudnia 2017 Powiedz coś o czym nie wiem ;) Za maluczki jestem by Cię poprawiać, ale... Nie jest mi znane żadne zdjęcie maszyny RF-D, może Ty takim dysponujesz. Może wzorem innych ma ślady po zdemontowanych osłonach płomienii Domaluj ślady po czerwonym płótnie na wylotach luf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flachenty Napisano 16 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 16 Grudnia 2017 Nic na temat takiego zdjęcia nie wiem, ale RF-D to KM112 czyli późniejszy PD-D, a cała reszta to improwizacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Może jestem ignorantem, ale czy "wustangi" w służbie RAF-u nie były przezbrojone w 4x20mm zamiast 6x12,7mm, które było typowo amerykańską konfiguracją? Wiem, że na Spitach występowały półcalówki, ale nie same, tylko jako dodatek do działek... Malowanie super, jakbyś okleił folią Jak Ty to robisz bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Mustangi RAF nie były przezbrajane. Tak samo z resztą jak brytyjskie P-40, też przecież miały swoje półcalówki, no i wszystkie amerykańskie bombowce, Wildcaty, Hellcaty itp. A Mustang bardzo ładnie wychodzi. Też mam Menga w szafie. Nie było z nim problemów przy montażu? Chodzi o dziury, uskoki i te sprawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Mustangi RAF nie były przezbrajane. Tak samo z resztą jak brytyjskie P-40, też przecież miały swoje półcalówki, no i wszystkie amerykańskie bombowce, Wildcaty, Hellcaty itp. Hellcaty na Pacyfiku miały pozostawione półcalówki, to się zgadza. Ale reszta... B24 miały pozostawioną górną wieżyczkę Martin z 2 Browningami, ale w ogonie już często wstawiano wieżyczkę z 4 Vickersami 7,69mm. Wiem, że Mustangi III (latali na nich np. Skalski, Horbaczewski, Arct...) z osłoną Malcolma miały właśnie 4 działka - wspomina o tym m.in. B. Arct, widać to na zdjęciach (choćby tutaj: http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?p=575020)... Z tym, że moja "pewność" ogranicza się do wersji z wysokim grzbietem, nie wiem jak wyglądało to na maszynach typu D i późniejszych, z kroplową osłoną... Pod koniec wojny RAF chyba właśnie odchodził od kaemów, zastępując je zazwyczaj 4 działkami... Poprawcie mnie, jeśli się mylę... bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Mylisz się. Mustangi budowane na brytyjskie zamówienie wyposażano w uzbrojenie zgodnie z potrzebami inwestora, ale te przekazywane RAF w ramach lend-lease to inna historia. Owszem dostosowywano je do brytyjskich potrzeb, ale już po przejęciu i rzecz nie dotyczyła broni. Wszystkie Mustangi z Merlinem latały z półcalowymi Browningami i tak jest też na podlinkowanych przez Ciebie zdjęciach.. O bombowcach się nie wypowiadam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Wiem, że Mustangi III (latali na nich np. Skalski, Horbaczewski, Arct...) z osłoną Malcolma miały właśnie 4 działka - wspomina o tym m.in. B. Arct, widać to na zdjęciach (choćby tutaj: viewtopic.php?p=575020)... Z tym, że moja "pewność" ogranicza się do wersji z wysokim grzbietem, nie wiem jak wyglądało to na maszynach typu D i późniejszych, z kroplową osłoną... Pod koniec wojny RAF chyba właśnie odchodził od kaemów, zastępując je zazwyczaj 4 działkami... Poprawcie mnie, jeśli się mylę... Masz rację - mylisz się. Mustangi III miały 4 półcalówki (zwane w polskiej literaturze najcięższymi karabinami maszynowymi - stąd pewnie mylne wrażenie, że Arct pisze o działkach), jak fabryka dała. Nie było ówcześnie działek, które całkowicie mieściły by się w skrzydle Mustanga. Testowy Mustang (A-36 Apache) z 4 działkami Hispano wyglądał o tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 net_sailor, greatgonzo - nie twierdzę, że nie, nie zjadłem wszystkich rozumów... Stare kwity, których już nie mam, mówiły wyraźnie o 4 działkach 20mm (choćby Lotnictwo Aviaton International - kojarzy ktoś jeszcze takie czasopismo?) - m.in. w podpisie do rysunku Mustanga Skalskiego... Arct w "W pościgu za V-1" też pisał o działkach - i to kilkakrotnie. Jeśli latał na tych maszynach (a latał na nich bezsprzecznie ), to zakładałem, że wie, o czym pisze (chyba, że pomylił enkaemy z działkami - w przedwojennej polskiej terminologii były one niemal tożsame...). Z drugiej strony, tamte rysunki i zdjęcia pokazywały gniazda identyczne z tymi właściwymi dla wersji 4x12,7 (zagłębione lufy) - więc może ktoś gdzieś wcześniej popełnił błąd, a reszta go skopiowała? Moje obecne kwity są dosyć skromne i dotyczą praktycznie tylko maszyn w służbie USAAF/USAF - po szybkim przejrzeniu przyznaję, że tam jest mowa tylko o Browningach. Na bombowce mam dosyć pewne kwity ukłony bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Półcalówka jest półcalówką. Kaliber zostanie nawet jak nazwie się ją haubicą. Tu nie ma żadnej tajemnicy do odkrycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 23 Grudnia 2017 Share Napisano 23 Grudnia 2017 Stare kwity, których już nie mam, mówiły wyraźnie o 4 działkach 20mm (choćby Lotnictwo Aviaton International - kojarzy ktoś jeszcze takie czasopismo?) - m.in. w podpisie do rysunku Mustanga Skalskiego... Arct w "W pościgu za V-1" też pisał o działkach - i to kilkakrotnie. Jeśli latał na tych maszynach (a latał na nich bezsprzecznie ), to zakładałem, że wie, o czym pisze Oczywiście, że są kwity na 4x20mm w P-51, ale nigdy P-51D czy B/C. Nie ufaj literaturze wspomnieniowej, szczególnie gdy tyczy szczegółów technicznych. Arct poza tym pisał tę książkę ładnych parę lat po swoim epizodzie z Mustangami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leta Napisano 24 Grudnia 2017 Share Napisano 24 Grudnia 2017 Półcalówka jest półcalówką. Kaliber zostanie nawet jak nazwie się ją haubicą. Tu nie ma żadnej tajemnicy do odkrycia. Zgadza się! Nie wiem jak nazywano urządzenia do zadawania cierpienia bliźnim podczas II WŚ ale obecnie wysokiej klasy specjaliści z Dęblina nauczają, że lotnicze działko od karabinu różni się nie kalibrem a sposobem uszczelnienia pocisku w przewodzie lufy. Jeżeli pocisk posiada pierścień uszczelniający to jest do działka, bez pierścienia do karabinu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qz9 Napisano 24 Grudnia 2017 Share Napisano 24 Grudnia 2017 A mnie specjalisci uczyli, ze działko od karabinu różni się pociskiem, tzn że w działku nabój ma zapalnik, material wybuchowy itp środki rażenia a pocisk karabinowy bez wzgledu na kaliber razi tylko energią kinetyczną...pewnie byli jacyś niedouczeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onkos1 Napisano 24 Grudnia 2017 Share Napisano 24 Grudnia 2017 Mnie uczyli, że do 12,7 to karabin powyżej to działko, ale to w natowskiej nomenklaturze, bo swołocz ma przecież inną. Sent from my ALE-L21 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qz9 Napisano 24 Grudnia 2017 Share Napisano 24 Grudnia 2017 (edytowane) Nie wiem jaka jest natowska nomenklatura ale zupełnie na poważnie karabiny kończą się w tej chwili na tym: https://en.m.wikipedia.org/wiki/J._D._Jones#.950_JDJ Łuska tego potwora to rozciagnieta łuska naboju z 20mm działka Vulcan. Ale jest to rifle a nie gun, tak przynajmniej pisza amerykańce a oni są z NATO to chyba się znają? A w temacie mustangów to te półcalowe karabiny maszynowe były używane na większości amerykańskich samolotów z IIWŚ, potem zreszta też-pierwsze wersje F-86 Sabre miały dokładnie takie same uzbrojenie jak mustang D: 6 sztuk półcalówek -różnica tylko że w kadłubie a nie w skrzydłach. Mustang B,C miał zawsze 4szt. Edytowane 24 Grudnia 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skarga Napisano 24 Grudnia 2017 Share Napisano 24 Grudnia 2017 I specjaliści z Dęblina mają rację. Broń strzelecka od broni artyleryjskiej różni się budową pocisku a nie kalibrem. I nie chodzi tu o zapalniki i materiały wybuchowe a o sposób uszczelnienia. płaszczem lub monolitem czy pierścieniem wiodącym. Amunicja z płaszczem to amunicja broni strzeleckiej, czyli pistoletów, karabinków, karabinów. Amunicja z pierścieniem wiodącym to amunicja artyleryjska czyli amunicja do dział. I kaliber nie ma tu znaczenia, np .700NE to amunicja karabinowa a to trochę więcej niż .50BMG PS, To nie jest rozciągnięta łuska od Vulcana, tylko obcięta na 70mm i szyjkowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qz9 Napisano 24 Grudnia 2017 Share Napisano 24 Grudnia 2017 Czyli byli niedouczeni Człowiek całe życie się uczy, dzięki za sprowadzenie z manowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 25 Grudnia 2017 Share Napisano 25 Grudnia 2017 Ło rany, ale się dyskusja zrobiła... No to ją zakończę, skoro ją wywołałem . Podsumowując - na "wustangach" zawsze i wszędzie były 4 lub 6 półcalówek, działka 20mm miały tylko Apache, ale one były nazywane A36... Arct używał prawdopodobnie starego polskiego nazewnictwa, a inne kwity powielały po prostu czyjś błąd... Koniec-kropka . Na zupełnym marginesie wspomnę, że wszystkim znane MG151, określane w angielskiej wiki (wiem, to nie jest równie "poważne" źródło jak te "papierowe") jako działko lotnicze, występowało w kalibrze zarówno 15mm jak i 20mm... Ale to już poza konkursem bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 25 Grudnia 2017 Share Napisano 25 Grudnia 2017 Na zupełnym marginesie wspomnę, że wszystkim znane MG151, określane w angielskiej wiki (wiem, to nie jest równie "poważne" źródło jak te "papierowe") jako działko lotnicze, występowało w kalibrze zarówno 15mm jak i 20mm... Ale to już poza konkursem Bo Niemcy mieli swoją krajową nomenklaturę (z resztą nie było wtedy normy międzynarodowej), w której MG151 wciąż klasyfikowano jako karabin maszynowy, stąd skrót MG na początku (Maschinengewehr). Dotyczyło to zarówno wersji 15 mm (MG151 bez dodatkowych oznaczeń) jak i 20 mm (MG151/20). Niemieckie armaty automatyczne (w Polsce potocznie zwane "działkami"), miały skrót MK (Maschinenkanone) lub BK (Bordkanone). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 25 Grudnia 2017 Share Napisano 25 Grudnia 2017 Bo Niemcy mieli swoją krajową nomenklaturę (z resztą nie było wtedy normy międzynarodowej), w której MG151 wciąż klasyfikowano jako karabin maszynowy, stąd skrót MG na początku (Maschinengewehr). Dotyczyło to zarówno wersji 15 mm (MG151 bez dodatkowych oznaczeń) jak i 20 mm (MG151/20). Niemieckie armaty automatyczne (w Polsce potocznie zwane "działkami"), miały skrót MK (Maschinenkanone) lub BK (Bordkanone). Stąd zapewne oznaczenia MK108 czy MK103 dla 30-milimetrówek czy BK3,7 dla 37mm... Bogatszy o nową wiedzę, dziękuję... mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 25 Grudnia 2017 Share Napisano 25 Grudnia 2017 ...Koniec-kropka . Jeszcze nie. Broń 20 mm montowano na P-51 (brak dodatkowej literki nie jest tu przypadkowy, to konkretny model), W RAF oznaczonym jako MkIA. I taki samolot pokazany jest na zdjęciu na poprzedniej stronie. A-36 (kwestię nazwy własnej zostawmy na inną okazję) wyróżniało przede wszystkim zamontowanie węzłów do podwieszania bomb i hamulców aerodynamicznych, jak na bombowiec nurkujący przystało. Uzbrojenie strzeleckie w stosunku do pierwotnych wersji zmieniono w ten sposób, że dwa ,303 w skrzydle zamieniono na jedną półcalówkę. W rezultacie pilot dysponował czterema półcałówkami w płacie i dwoma w nosie samolotu. To wyznaczyło standard dla Mustanga od P-51A do C, gdzie usunięto nosowe karabiny pozostawiając uzbrojenie w skrzydłach i węzły podwieszeń z założeniem używania ich raczej do podwieszania benzyny, a nie trotylu. Hamulce naturalnie usunięto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 25 Grudnia 2017 Share Napisano 25 Grudnia 2017 A-36 (kwestię nazwy własnej zostawmy na inną okazję) Znowu coś pomyliłem W rezultacie pilot dysponował czterema półcałówkami w płacie i dwoma w nosie samolotu.A czy te kaemy w nosie nie były przypadkiem pod silnikiem, z wystającymi lufami? Bo coś tak pamiętam ze zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.