Panzer I FtF 1/72

[net_sailor]

No to się rzuciłem na głęboką wodę i zmalowałem czołga (sklejania to tam było tyle co nic, model prosto z pudła). Nie jestem do końca z niego zadowolony, ale jakiś tam jest i wiem już jakich błędów nie popełniać. Można się śmiać.

 

 

 

 

[abtb]

To ja będę pierwszy .

Śmiać się nie ma z czego, bo wszyscy wiedzą że te właściwie jednoczęściowe odlewy to raczej trudna sprawa do obróbki obarczona wszelkimi niedoskonałościami przyjętej przez producenta technologii.

Jak dla mnie to gąski odrobinę za bardzo zlewają się z całością chociaż sworznie łączące ogniwa podkreśliłeś ładnie. Po prostu są jakieś mdłe i bardziej przypominają jakąś taśmę pokryta brezentem ( to akurat wina samego zestawu czyli odlanie całości zawieszenia z gąsienicą) Wydechy mogły by być odrobinę bardziej rdzawe i dobrze by było przynajmniej maźnąć czarnym same wyloty a tak są "zaspawane" na głucho Reszta po japońsku czyli jako tako

Jestem za, (bo moja pancerka odzwierciedla ten sam poziom ) Dodaj "ziele" na podstawce i od razu zyska w odbiorze

Ps. Jak robić "I" to już zdecydowanie lepsza jest świętej pamięci Esci

[bazylms]

Zrobiony jest ładnie, bo jakości zestawu nie ma co gadać - jedyne jaki jest. Do tego sam model jest mały. Jak kolega zauważył można trochę bardziej urozmaicić poprzez dodanie okopceń wydechu jak również kurzu na układzie zawieszenia.

Unikaj podstawek w formie naleśnika - słabo model na tym wyglądają. Lepiej od krawędzi do krawędzi.

[net_sailor]

Dzięki za opinie. To generalnie miał być model rozbiegowy, do wprawek w malowaniu, bo pancerki nie kleiłem dobre 15 lat. Stąd też uproszczenia samego modelu nie miały dla mnie aż takiego znaczenia. Może niefortunnie wybrałem na pierwszy ogień szary pojazd, bo troszkę trudniej nakłada się szarawe warstwy kurzu i rainmarksy. W sumie była to ciekawa odskocznia od samolotów. Robota przeciągnęła się niepotrzebnie do 3 wieczorów ponieważ pierwsze malowanie zmyłem (taaa było jeszcze gorzej... )

[Focus]

Model tak naleśnik nie. Na wrześniowej drodze wyglądał by super.

[spiton]

Znakomity model. Jestem w szoku. Wygląda na znacznie większy. Kapitalny malunek !!

 

Naleśnik jest śmieszny.

[net_sailor]

Sam z modelu jestem umiarkowanie zadowolony, bo na ten przykład pracowicie wydrapane obłupania farby na krawędziach prawie zniknęły pod kurzem, brudem i rozjaśnieniami. Teraz wiem, że robi się je bliżej końca niż początku. Uciekło mi też z 80% modulacji - jest teraz ledwo widoczna, choć myślałem, że robię ją dość kontrastową. Ale jak to mówię pierwsze śliwki-robaczywki!

 

A od naleśnika się odczepta. Lubię naleśniki!!!

[eMGie]

Bardzo fajny szkrab. Przecież to ma jakieś 5cm długości, a i szary malunek do łatwych nie należy.

[krzy65siek]

Bardzo dobry.

Moim zdaniem właśnie dobrze, że zniknęła modulacja - w ten sposób jest w miarę subtelna. Niby jest, ale jej nie widać. Gąsienice bym zrobił tylko odrobinę bardziej kontrastowe.

 

Pozdrawiam

Krzysiek