Skocz do zawartości

Pz.Kpfw.VI Ausf.E Tiger I Late Dragon 1:35


reggy

Rekomendowane odpowiedzi

Po Twojej relacji i fotkach gotowego modelu pewnie długo nawet nie pomyślę, żeby wziąć ze swojego magazynku jakiś model czołgu do zrobienia...

Bardzo pięknie to wszystko wygląda i co ważniejsze realistycznie.

Mimo mojego ignoranctwa w tej dziedzinie modelarstwa pozwolę sobie jednak na dwie drobne uwagi:

-numer 312 na lufie jest dość wyraźnie krzywy w stosunku do fotki oryginału

-no i gąsienice również na oryginalnej fotce są całe zanurzone w błocie.

Poza tym model na 5+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam model i diorama bomba, mam tylko drobna uwagę do podstawki, w mojej ocenie powinna być większa, tak aby nic z elementów dioramki nie wystawało za jej obrys. Reszta ekstra. Gratuluję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra Piotrze, to i ja skomentuję.

Czołg jest niezły, a w rzeczywistości prezentuję się jeszcze lepiej. Mimo, że to nie jest całkowicie, że tak powiem, "mój styl" (preferuję takie bardziej artystyczne) - to jednak ciężko się do czegoś przyczepić.

Błotko też niczego sobie. Jednak to tłumaczenie postawienia zdjęcia w "inny sposób" jest naciągane ;)

Za to konie są dla mnie pomalowane super! Figsy zresztą też. Choć podobno miałeś nie malować ślepek

Zatem ogólnie popieram ogólny entuzjazm i mam nadzieję, że jury będzie hojne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak to tłumaczenie postawienia zdjęcia w "inny sposób" jest naciągane ;)

Oj jest naciągane, oj jest No ale co zrobić jak są problemy z drewnem...

Za to konie są dla mnie pomalowane super! Figsy zresztą też.

Przy używaniu Vallejo, to figsy się prawie same malują... Niemniej dzięki

 

 

 

Jak dla mnie gąski tylko za nówki

Fakt faktem - jest w nich za mało błota wciśniętego między "bieżnik". Ale cieszę się, że się podoba!

 

Dziękuje wszystkim komentującym!

P.S. Streszczajcie się Miśki, jeszcze dwa tygodnie i koniec!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna robota, technicznie niemal doskonała ale jeśli chodzi o kompozycję to troszkę się sypie. Na zdjeciu wzrok wszystkich uczestników wycieczki skupia się zapewne na fotografie i to wlaśnie towrzy klimat tej scenki, natomiast na Twojej dioramce każda postać patrzy gdzie popadnie. Proponuję jeźdzcowi i stojacemu w wieży obrócić łebki ibedzie ok.To tyle jeśli chodzi o konstruktywną krytyke

Ogólnie to gratuluję i podziwiam

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Modelik pierwsza klasa. Na razie mój faworyt. Choć przyznaję, że mam kilka uwag:

1. Konie - wyglądają jak plastikowe. Są płaskie i jakieś takie bardzo sztuczne,

2. Niedopasowanie niektórych elementów. Nie wiem, czy wynikają z niedokładności modelu, czy klejenia. Np. tylny właz w wieży,

3. Powierzchnie wewnętrzne otwieranych pokryw włazów, zgodnie z niemiecką instrukcją, powinny być malowane na bazowy kolor pojazdu, a nie na kolor wnętrza.

A tak ogólnie, to zawodowy model. Szczególnie to błotko jest rewelka.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Konie - wyglądają jak plastikowe.

Bo są plastikowe:) Przyznam, nie malowałem wcześniej koni i nie widziałem jak ktoś inny malował - nie miałem doświadczenia. Teraz gdybym robił jeszcze raz, to zrobiłbym z fakturą sierści lekką, nałożyłbym surfacera i grubszym papierem odpowiednimi ruchami bym jakoś to oddał. Konie malowane były jak pojazd - samym aerografem z retuszami pędzlem - nie tak jak figurki samym pędzlem z silnym różnicowaniem światłocienia - pewnie stąd kontrast między nimi a resztą. Poczekamy aż ktoś inny pokaże koniki :P

 

Nie wiem, czy wynikają z niedokładności modelu, czy klejenia. Np. tylny właz w wieży,

Model (nie wliczając zjeżdzających się bocznych ścianek kadłuba) pasuje idealnie, a właz tylny faktycznie - był przeze mnie urwany raz i nie wyszło mi w tym rejonie z zimmeritem. Tak więc czynnik ludzki, bo przed uszkodzeniem pasowało idealnie.

 

3. Powierzchnie wewnętrzne otwieranych pokryw włazów, zgodnie z niemiecką instrukcją, powinny być malowane na bazowy kolor pojazdu, a nie na kolor wnętrza.

 

Przyznam, dla Panzera IV np. gdzie włazy otwierają się do góry (tak że z powietrza widać ich wnętrze) z całą pewnością pomalowałbym na kolor zewnętrzny. A tu - na szybko na paru fotkach spojrzałem - wydawało mi się że jasny kolor wnętrza tam widzę - i jakoś zostało. Jeżeli to błąd, z pewnością poprawię.

 

I dziękuję za pozytywny komentarz ( w ogóle za wszystkie komentarze dziękuje :P ).

No i miło otrzymać pochwałę od olsztyniaka:):piwo: Ach... żeby u nas w mieście modelarstwo rozkwitło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te dywagacje o koniach, to chyba pomaluje se swojego :-))

No i oczywiście pokaże na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te dywagacje o koniach, to chyba pomaluje se swojego :-))

To se maluj :P Tylko maluj akrylami bo po olejach skóra piecze.

Przepraszam, musiałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.....

Miałem na myśli takiego konika w 1-32, podprowadzonego dzieciom( z italeri)

Od dawna miałem ochotę na nim po eksperymentować, i wiem, że mi wyjdzie !! :-)))

 

O k..wa ca ja znowu pisze :-)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochy i achy bo i model wart jesy zachwytu. Twoje brudzingi idą w dobrym kierunku.

Moim zdaniem jednak mogłeś nieco więcej czasu i energii poświęcić figurkom. Mają zbyt blade twarze i strasznie sie błyszczą. Przydałoby się im trochę więcej matu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Cytując różowe blogaski (tzw. śłitaśne): :prosze o komęciki plisssska!!!!!

Okej już Ci daję komcia . Ja pikole! Model po prostu bombaaa - zajaffkowy - totall odjazd! FFszystko jest spoczQooo .

REVELLQUAA

pozdrofffkaa chłopcy i dziefffczęta!

 

A tak na serio - pokazałeś klasę! Gratulacje !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny kawał roboty. Nie ma co. Jednak by nie było całkiem różowo, to nie pasuje mi układ koni, lub ich nóg. W/g układu nóg konie są w ruchu. Na miejscu kawalerzysty widząc idącego swobodnie konia kolegi, przynajmiej bym na niego spojrzał, a on nie. Sadzę, że lepiej było by skierować oba konie w jedną stronę, lub wyprostować im nogi tak by stały a lejce luzaka dać w ręce kawalerzysty. Dodatkowo figurki nie tworzą wizualnie spójnej całości (zobacz jak skierowane są twarze na oryginalnej fotce). Są to jednak tylko moje sugestie, model i koncepcja całości jest Twoja i tylko do Ciebie należy ostatnie zdanie. Tak czy siak moja ocena modelu nie zaniża Twojej średniej ocen jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypas, a to błotko jak "żywe" hehehehe no te włazy faktycznie inny kolor, co do koników nie ośmielę się wypowiedzieć, bo po prostu nigdy jeszcze żadnego kuca nie popełniłem....

 

przejęty tym zjawiskowym błotkiem....

 

pozdro

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za kolejną serię komentarzy! Niestety nic już nie będę zmieniał - powód jest prozaiczny - bo tak . Jeszcze raz dziękuję! Zapewne model będzie można zobaczyć w Kielcach w czerwcu tego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och Reggy Rggy!!! Wszystko dobrze Tylko czy twoi żołnierze z czołgu to znaczy czołgiści nie powinni mieć czarnych mundurów??

 

Pozdrawiam Jonasz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.