Hubert Kendziorek Posted June 3, 2019 Share Posted June 3, 2019 Gdy Stany Zjednoczone przystąpiły do I wojny światowej, Ford Motor Company rozpoczął (wspólnie z biurem US Surgeon General, a także kierowcami, którzy służyli na frontach we Francji) prace w celu zaprojektowania ambulansu opartego na produkowanym seryjnie od 1909 roku Modelu T, pojazdu dostosowanego do warunków pola bitwy. Do tego celu Ford T nadawał się doskonale: samochód oparty był na prostej ramie elastycznej, do której montowano oś przednią, tylną i silnik, konstrukcja pozwalała na niemal dowolną zabudowę nadwozia. Ford zbudował 5745 ambulansów dla wojsk alianckich podczas wojny, a kolejnych 107 dla Czerwonego Krzyża. Model prezentowany przeze mnie przedstawia pojazd użytkowany przez Service de Santé des Armées, której dzielni medycy, sanitariusze i sanitariuszki toczyli własną bitwę, o życie żołnierzy na zachodnim froncie Wielkiej Wojny. Powyżej pojazd w barwach amerykańskich, nie udało mi się namierzyć fotografii z epoki przedstawiających go w barawach francuskich. Ale można zobaczyć, jak wyglądał oryginał na filmie prezentującym odrestaurowany egzemplarz. Model wykonany z zestawu ICM, prosto z pudła, bez dodatków. W trakcie budowy nie napotkałem żadnych problemów, spasowanie elementów jest doskonałe, poziom detalu - zupełnie przyzwoity. Oczywiście, nie uniknąłem kilku wpadek (oszklenie z tyłu budy, reflektory - no, można było zrobić to lepiej), za które nie sposób winić producenta. Malowanie z palety Gunze H, wash i brudzenie różnymi specyfikami i pigmentami AK Interactive. Z pozdrowieniami Hubert 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daniel_ Posted June 4, 2019 Share Posted June 4, 2019 Super mikrusik. Wygląda bardzo lekko , wręcz filigranowo , bardzo fajne brudzenie , Pomimo że to 1:35 mam wrażenie że wymagał delikatnego podejścia , Gratulacje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mandrivecs Posted June 4, 2019 Share Posted June 4, 2019 Wathering rewelacja..! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej56 Posted June 5, 2019 Share Posted June 5, 2019 jak się klei ICM ? naprawdę ładny 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TAW Posted June 5, 2019 Share Posted June 5, 2019 Świetny model i znakomita praca pigmentami! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubert Kendziorek Posted June 5, 2019 Author Share Posted June 5, 2019 Cieszę się, że się podoba, dzięki za komentarze! Godzinę temu, Maciej56 napisał: jak się klei ICM ? Muszę przyznać, że to była czysta przyjemność. Model jest przyzwoicie zdetalowany (są tu nawet wentyle na kołach, żebrowanie dachu od spodu, świece w układzie zapłonowym silnika), spasowanie elementów wręcz doskonałe, wszystko wchodzi "na klik", nie użyłem nawet miligrama szpachli na łączeniach. Minusy to jamki skurczowe na niektórych elementach oraz ślady po wypychaczach, część z nich w widocznych miejscach. Części są dość delikatne, te drobniejsze - kruche, miejsca instalacji niektórych z nich (np. kolumny kierowniczej do ramy) trzeba się domyślać, żeby potem dokleić część kolumny w kabinie. Ale to rzeczy dość łatwe do ogarnięcia. Polecam zdecydowanie, fajna odskocznia od typowej pancerki. Z pozdrowieniami Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted June 6, 2019 Share Posted June 6, 2019 Elegancki, szkoda tylko że nie ma tego kawałka mostku za podstawkę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hubert Kendziorek Posted June 21, 2019 Author Share Posted June 21, 2019 Jeszcze raz dzięki za pozytywne komentarze. Mostku i niczego innego w tym stylu się pewnie nie doczeka... nie ma umiejętności i czasu, aby je nabyć. Co prawda, kupiłem sobie materiały wyjściowe na dyżurną podstawkę (bruk, murek, itp.), ale przy chronicznym braku czasu na hobby jest nisko na liście priorytetów. Za to, za namową kolegi z innego forum, zamieniłem "podpórki" daszku na "paski", bliższe oryginałowi. Chyba jedynym ich celem było zapobieganie podwinięciu się dachu na wietrze od przodu. Wykonane z papieru, pomalowanego na kolor dachu, klamerki - z pasów do P-51 D, ciut za szerokie, ale nie miałem niczego innego pod ręką. Z pozdrowieniami Hubert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marioba Posted June 27, 2019 Share Posted June 27, 2019 Super! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.