Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Super Moderator

@barszczoraczej zgodne z "trendami" czasów, ruchme klapy, ster wysokości, ster kierunku, otwierane drzwi na zawiasach a'la Matchbox, myślę że dokładnie wpisują sie w tamten okres, tak samo jak obecne podziurawione "nitami" modele które z prawdziwymi nitami na statkach powietrznych mają wspólną tylko nazwę 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 czerwca 1976. Taką datę zapisał szczęśliwy nabywca na pudełku revellowskiego Camela. Nie kupił go chyba w CSH, bo to nie jest pieczątka tego detalisty? Jest tam na pieczątce "Bydgoszcz"? W moich wspomnieniach w 1976 już nie było zachodnich modeli w CSH. 

20240817_154844.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, letalin napisał:

To, że w 1976 nie kupiłem żadnego zachodniego modelu nie znaczy oczywiście, że ich w CSH nie było. Kupowałem wtedy już KP i Siedlce, mam zapiski:) . Może po prostu nie miałem szczęścia trafić?

no ja niestety nie robiłem zapisków a pamięć zawodzi. Modele zachodnie pojawiły się wg mnie w CSH  raz i były to Airfixy i Revelle. Do tego farbki Humbrole  i narzędzia typu klej (revell) i nożyki (tez Humbrole) .  I wychodzi mi ze nie był to 1976 tylko raczej wiosna 1974  lub wiosna 1975. W sumie rok 1975 i 1. połowa 1976 był ostatnim w którym aktywnie kleiłem modele (właśnie te kupione w CSH). W 1976 zdałem na studia i hobby się skończyło. Kto wie jak  było naprawdę? Kupiłem wtedy nowość czyli Spitfire Vb Airfixa wg scalemates z 1975 z napisem "new" na pudełku. Czyli może to  był 1975? 

spitvb.PNG

Edytowane przez mmr
literowki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, mmr napisał:

no ja niestety nie robiłem zapisków a pamięć zawodzi. Modele zachodnie pojawiły się wg mnie w CSH  raz i były to Airfixy i Revelle. Do tego farbki Humbrole  i narzędzia typu klej (revell) i nożyki (tez Humbrole) .  I wychodzi mi ze nie był to 1976 tylko raczej wiosna 1974  lub wiosna 1975. W sumie rok 1975 i 1. połowa 1976 był ostatnim w którym aktywnie kleiłem modele (właśnie te kupione w CSH). W 1976 zdałem na studia i hobby się skończyło. Kto wie jak  było naprawdę? Kupiłem wtedy nowość czyli Spitfire Vb Airfixa wg scalemates z 1975 z napisem "new" na pudełku. Czyli może to  był 1975? 

spitvb.PNG

w tym pudełku był ten Sptfire

 

spitvb pudelko.PNG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka prostokątna pieczątka z ceną, jak z pudełka tego Spitfire,  jest typowa dla wszystkich CSH jakie znam. Okrągła pieczątka zdarzyła się pierwszy raz i wg mnie to nie było CSH, a jakiś sklep dla "lepszych" gości, gdzie deficytowe towary były wciąż dostępne, kiedy dla "czerni" już ich nie było. Takie moje oparte na niczym przypuszczenie:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, letalin napisał:

Taka prostokątna pieczątka z ceną, jak z pudełka tego Spitfire,  jest typowa dla wszystkich CSH jakie znam. Okrągła pieczątka zdarzyła się pierwszy raz i wg mnie to nie było CSH, a jakiś sklep dla "lepszych" gości, gdzie deficytowe towary były wciąż dostępne, kiedy dla "czerni" już ich nie było. Takie moje oparte na niczym przypuszczenie:) 

ja z tamtych czasów pamiętam takie źródła modeli:

1. kioski RUCH (dla mnie głownie ciekawe to P11, Karaś i Iskra ale klejone wszystkie z tym ze tylko na początku hobby)

2. CSH to najpierw głownie NRD z jedynym interesującym mnie Brygadyrem, potem doszło KP

3. wymiana międzyludzka

4. rodzina na zachodzie (ja miałem Ciocie w USA) 

5. w delegacji na zachód (nikt się nie łapał z mojej rodziny)

6. tow Gierek wprowadził wyjazdy turystyczne (można było nawet kupić w banku 5 USD po kursie turystycznym, od 1974 istniała promesa na 100 USD, wystarczyło tylko spełnić kilka warunków, złożyć podanie do NBP i być może ją dostać). Część kuzynów już wtedy jeździła do pracy wakacyjnej na Zachód.

7.  komisy

Baltona Pewex raczej nie sprzedawały modeli, CSH za żółtymi firankami chyba nie było

więc obstawiałbym że jakiś nadgorliwy komis pieczątką dodawał wartości i znaczenia cenie

stąd data (wyceny) i parafka komisji wyceniającej (obok) i "krugłaja pieczatka" dla uwiarygodnienia procesu wyceny

 

Edytowane przez mmr
literowka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mmr napisał:

niestety nie robiłem zapisków a pamięć zawodzi. Modele zachodnie pojawiły się wg mnie w CSH  raz i były to Airfixy i Revelle.

Temat był już kilkukrotnie poruszany. Nie ulega wątpliwości, że pierwsze zachodnie zestawy pojawiły się w CSH w 1973 r . W moim mieście był to czerwiec, a modele były od Revella. Farby Humbrola chyba też, ale pewności nie mam. Następny rzut był w 1974r. U mnie jesienią, w Warszawie nieco wcześniej. To już była duża dostawa - Matchbox, Heller, Airfix, farby, kleje itd. W 1975 były kolejne dostawy. Pojawiły się też zestawy Tamiya, znowu Revell i Monogram. I to na pewno nie był koniec, bo w następnych latach (ale najpóźniej 1979) kupiłem w CSH dwa modele z Revella i dwa z Polistil-a. Następnya dostawa to już chyba Matchbox w 1983.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, HKK napisał:

Temat był już kilkukrotnie poruszany. Nie ulega wątpliwości, że pierwsze zachodnie zestawy pojawiły się w CSH w 1973 r . W moim mieście był to czerwiec, a modele były od Revella. Farby Humbrola chyba też, ale pewności nie mam. Następny rzut był w 1974r. U mnie jesienią, w Warszawie nieco wcześniej. To już była duża dostawa - Matchbox, Heller, Airfix, farby, kleje itd. W 1975 były kolejne dostawy. Pojawiły się też zestawy Tamiya, znowu Revell i Monogram. I to na pewno nie był koniec, bo w następnych latach (ale najpóźniej 1979) kupiłem w CSH dwa modele z Revella i dwa z Polistil-a. Następnya dostawa to już chyba Matchbox w 1983.

A Matchbox (znowu)  chyba pojawił się później niż w 1983 , ja kojarzę raczej 1985. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Cypis napisał:

A Matchbox (znowu)  chyba pojawił się później niż w 1983 , ja kojarzę raczej 1985. 

To możliwe, nie spieram się.  Kupiłem wtedy bodajże Mosquito NF 30. To był ostatni model jaki kupiłem przed moim rodzicielskim urlopem od modelarstwa.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HKK napisał:

Temat był już kilkukrotnie poruszany. Nie ulega wątpliwości, że pierwsze zachodnie zestawy pojawiły się w CSH w 1973 r . W moim mieście był to czerwiec, a modele były od Revella. Farby Humbrola chyba też, ale pewności nie mam. Następny rzut był w 1974r. U mnie jesienią, w Warszawie nieco wcześniej. To już była duża dostawa - Matchbox, Heller, Airfix, farby, kleje itd. W 1975 były kolejne dostawy. Pojawiły się też zestawy Tamiya, znowu Revell i Monogram. I to na pewno nie był koniec, bo w następnych latach (ale najpóźniej 1979) kupiłem w CSH dwa modele z Revella i dwa z Polistil-a. Następnya dostawa to już chyba Matchbox w 1983.

dzięki Tobie poczułem sie jak na elektrodzie.  jeszcze rada typ użyj przeglądarki i pytanie czy zasilacz jest z czarnej listy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, letalin napisał:

Na pewno lato 1984. Moje zapiski i jakiś anons z SP z czerwca, zapowiadający dostawę. 

Moja pomyłka, pierwszy Spitfire IX kupiony przed wakacjami 1984, kolejne dwa sierpień tego samego roku i jeszcze jeden na gwiazdkę. Mało chodliwe niedobitki leżały u mnie w Harcerzu bardzo długo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, barszczo napisał:

Moja pomyłka, pierwszy Spitfire IX kupiony przed wakacjami 1984, kolejne dwa sierpień tego samego roku i jeszcze jeden na gwiazdkę. Mało chodliwe niedobitki leżały u mnie w Harcerzu bardzo długo.

Leżały, bo jednak były tego dziesiątki tysięcy, a i cena była jak na tamte czasy zabójcza dla nastolatka. Najmniej popularny w Bydgoszczy był Boeing P-12, który leżał jeszcze we wrześniu 1988. Wtedy dopiero go kupiłem. Gladiator i ten Boeing zalegały. Typy niezbyt wtedy znane, a modele dużo fajniejsze, niż trochę karykaturalny Spitfire, czy Mustang.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, letalin napisał:

Leżały, bo jednak były tego dziesiątki tysięcy, a i cena była jak na tamte czasy zabójcza dla nastolatka. Najmniej popularny w Bydgoszczy był Boeing P-12, który leżał jeszcze we wrześniu 1988. Wtedy dopiero go kupiłem. Gladiator i ten Boeing zalegały. Typy niezbyt wtedy znane, a modele dużo fajniejsze, niż trochę karykaturalny Spitfire, czy Mustang.

U mnie dokładnie było tak samo, Gladiator i Boeing P-12. I jeszcze Hawker Fury.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fury  wtedy nie kupiłem, ale faktycznie też u nas leżał długo. Szybko zniknął np. Tempest, bo już we wrześniu zdobywałem go przez wymianę.

Fury zalegał tak samo za Gierka. Pamiętam wystawę w CSH, gdzie były już tylko Fury. Jesień 75. Potem Matchboxów nie widziałem do 1984. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.