knoor Napisano 21 Marca 2020 Share Napisano 21 Marca 2020 Mam już na regale pięć T-34 w różnych wersjach, ale do tej pory każdy był zielony. Pomyślałem sobie, że przy szóstym złamię schemat i tym razem zrobię malowanie zimowe, a dokładnie późna zima/wczesna wiosna - stąd będzie uzasadnienie do zrobienia mocno zmytego, białego kamuflażu, mokrego błota, wody, syfu, ziemi i zacieków. Mało do tej pory używałem tych technik, a do tego jeszcze ani razu na jednym modelu, więc jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Sam model to T-34/76 Zvezdy 3689, robiony prosto z pudełka. Składa się całkiem fajnie, aczkolwiek niektóre z części producent wykonał dziwnie, np jarzmo karabinu maszynowego składane z dwóch połówek. Na początek pomalowałem go w całości Tamiya Nato Black i od wierzchu dałem rozjaśnienia białym - raczej z przyzwyczajenia, bo nie wierzę, że będzie cokolwiek widać pod kolejnymi warstwami. Na to poszedł kolor bazowy, czyli jakiś zielony, który akurat miałem wymieszany i mi podpasował mi odcieniem, chyba 70% Tamiya Olive Green 30% biały. No i teraz sobie to schnie, a ja planuję w głowie jak ułożę dalsze warstwy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 22 Marca 2020 Share Napisano 22 Marca 2020 Te nowe są chwalone na FB. Sam mam z tych nowszych tygrysa II-kę, ale ta kolubryna trochę poczeka :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 22 Marca 2020 Autor Share Napisano 22 Marca 2020 4 godziny temu, Spotter napisał: A jak ta nowa Zvezda? Dobrze się składa, fajnie wykonana? Do czego byś to porównał? Jest w porządku: jeżeli chodzi o składanie, to szpachla była potrzebna tylko przy połówkach wieży a na dobrą sprawę i tam można byłoby ją sobie odpuścić, bo w gotowym modelu nie będzie tego widać. Gąsienice są ogniwkowo-odcinkowe i producent przewidział do nich "formatkę" co ułatwia składanie. Plusem jest też dla mnie "siateczka" do osłony wlotu powietrza, wolę takie rozwiązanie niż blaszki. Nie przypadł mi do gustu dziwny plastik (jakiś taki miękkawy się wydaje, nie wiem jak to opisać) oraz niezrozumiałe dzielenie niektórych elementów (elementy zawieszenia składane z osobnych połówek, to samo peryskopy i jarzmo karabinu). Dobrze byłoby popracować nad lepszą fakturą pancerza oraz spawami - bo ten pierwszy jest idealnie gładki a i spawy zbyt eleganckie jak na ruski czołg. Jeśli chodzi o porównanie do czegoś - przychodzi mi do głowy T-34 ICM, którego składałem przed zvezdą ewentualnie minimalnie niżej niż poziom Hobby Bossa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 27 Marca 2020 Autor Share Napisano 27 Marca 2020 Postanowiłem trochę urozmaicić ten jednolity, zielony kolor i trochę go "postarzeć". Niespecjalnie lubię hairspray chipping, bo nie podoba mi się losowość i brak kontroli nad tą techniką, ale uznałem, że skoro i tak będzie wchodzić na to biała farba i washe, to warto spróbować - ewentualnie pomyłki da się jeszcze zategować, a ja będę mieć mały trening. Potraktowałem tak tylko wieżę i górne plyty - dolne i tak będą mocno zabrudzone, więc szkoda roboty. Wyszło połowicznie - gdzieniegdzie (okolice silnika, boczne płyty, zbiorniki) efekt przetarć jest ciekawy, gdzie indziej (przednia płyta, wieża) farba zeszła nie do końca tak, jak chciałem i nie obędzie się bez tegowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markuz Napisano 27 Marca 2020 Share Napisano 27 Marca 2020 Trochę słabo to wygląda. Jak by ktoś szczotą druciana czyścił. Szczerze powiedziawszy to myślałem, że wcześniejsze fotki to baza pod dalsze prace malarskie(rozjaśnienia ogólna modulacja kolorów). Jak dasz na to łosze i inne specyfiki to będzie strasznie ciemny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzugaj Napisano 27 Marca 2020 Share Napisano 27 Marca 2020 Generalnie strasznie ciemny kolor masz duzo za ciemny bym powiedzial bardziej jak nasz kolor powojenny (t-34 pomniki w polsce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 27 Marca 2020 Autor Share Napisano 27 Marca 2020 1 godzinę temu, Markuz napisał: Jak dasz na to łosze i inne specyfiki to będzie strasznie ciemny. Godzinę temu, kzugaj napisał: Generalnie strasznie ciemny kolor masz duzo za ciemny bym powiedzial bardziej jak nasz kolor powojenny (t-34 pomniki w polsce) Będzie malowanie zimowe białym na to jeszcze, więc to że będzie za ciemny raczej nie grozi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 29 Marca 2020 Autor Share Napisano 29 Marca 2020 Etap trzeci: znów lakier do włosów, pierwsza cienka warstwa białej farby, zmywanie, druga warstwa białej farby, zmywanie. Namalowałem randomowy numer na wieży i pomalowałem duperele. Na koniec na całość poszedł lakier bezbarwy. Po tym wszystkim mam gotową zgrubną podstawę pod oleje i różne brudy, którymi chcę obficie wymazać ten czołk. Z takich refleksji, w dalszym ciągu kiepsko idzie mi panowanie nad tym, ile farby zostanie zmyte a ile zostanie na modelu po użyciu lakieru. Zastanawiam się, czy dedykowanie "chipping fluidy" sprawdzają się tu lepiej - ktoś ma porównanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markuz Napisano 30 Marca 2020 Share Napisano 30 Marca 2020 W mojej opinii za bardzo powycierałeś białą farbę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 30 Marca 2020 Share Napisano 30 Marca 2020 Knoor, masz jakąś olejna biała farbkę, taka w tubce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 30 Marca 2020 Autor Share Napisano 30 Marca 2020 41 minut temu, Markuz napisał: W mojej opinii za bardzo powycierałeś białą farbę. Nooo, bo taka niby jest koncepcja:) Mocno zmyty biały+dużo błota i śmiecia 17 minut temu, enten napisał: Knoor, masz jakąś olejna biała farbkę, taka w tubce? Tak, myślisz o tym, żeby porobić trochę zacieków tego białego kamo? Wpadło mi to do głowy, ale zarzuciłem pomysł, bo bałem się, że całosć zbyt się rozjaśni. Z drugiej strony tak teraz myślę, że mógłbym tylko punktowo tego użyć - w głowie do tej pory miałem raczej coś w stylu biało-szarej biedry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 30 Marca 2020 Share Napisano 30 Marca 2020 Mam na myśli nanoszenie jej gąbeczką i późniejsze rozmywanie. Spokojnie będziesz to kontrolował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 30 Marca 2020 Autor Share Napisano 30 Marca 2020 30 minut temu, enten napisał: Mam na myśli nanoszenie jej gąbeczką i późniejsze rozmywanie. Spokojnie będziesz to kontrolował. W sumie niezły pomysł, nie robiłem tak jeszcze. Farba do tego będzie lepsza taka gęsta prosto z tuby czy rozcieńczona? Bo mam też emalię humbrola do takiej roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 30 Marca 2020 Share Napisano 30 Marca 2020 Kiedyś Tomek Hejmo mi to pokazał i wyszło to genialnie. Nie wiem tylko czy zadziała z emalią Humbrola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 30 Marca 2020 Autor Share Napisano 30 Marca 2020 8 minut temu, enten napisał: Kiedyś Tomek Hejmo mi to pokazał i wyszło to genialnie. Nie wiem tylko czy zadziała z emalią Humbrola. Mam też zwykły olej w tubie w razie czego:) Powiedz tylko, jaka +/- powinna być konsystencja farby, taki gęścioch prosto z tuby czy rozcieńczać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 30 Marca 2020 Share Napisano 30 Marca 2020 Generalnie Tomek to wyciskał na kartonik, żeby odciągnął on olej. Niczym nie rozcieńczasz. Jak dobrze pamiętam ta technika to "mapping". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chorąży Napisano 30 Marca 2020 Share Napisano 30 Marca 2020 Czesi preferują także użycie drucików do zmywania naczyń (zamiast gabki) , po wybabraniu farbą i odbijaniu faktury na powierzchni pozostawiają nieregularne ślady ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 31 Marca 2020 Autor Share Napisano 31 Marca 2020 Wash i trochę białej farby olejnej nakładanej gąbką i rozmywanej pędzlem. Zastanawiam się jeszcze, czy nie powtórzyć zabiegu z białą farbą jeszcze z raz lub dwa po całości lub tylko w kilku bardziej "białych" miejscach. W następnej kolejności zacieki i odrobina rdzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 31 Marca 2020 Share Napisano 31 Marca 2020 O to to! Może jeszcze w zakamarkach dodałbyś tej bieli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 1 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 1 Kwietnia 2020 14 godzin temu, enten napisał: O to to! Może jeszcze w zakamarkach dodałbyś tej bieli? Wiesz, zakamarki chyba zostawię - chcę zrobić tam dużo błota, więc i tak bieli nie byłoby widać. Dodałem tymczasem jeszcze jedną nierównomierną warstwę bieli na wieży i przedniej płycie. Następnym krokiem będzie zrobienie drobnych zacieków z syfu i rdzy - raczej prosty etap - a potem chyba najważniejszy punkt tego modelu - błoto. Widzę ten model jako oblepiony mokrym, wiosennym błotem - zarówno zawieszenie i dół jak i góra błotników i góra kadłuba - tam naniesione przez załogę. Masz może jakieś tipy odnośnie zrobienia wilgotnego błota? Mam sporo specifików - heavy mud miga, zestaw mud ak interactive, wet effect i akrylową/żywiczną wodę - nie bardzo mam natomiast jeszcze dużego doświadczenia w ich używaniu, bo póki co robiłem czołgi "suche". Kombinuję tak: - na początek dużo heavy mud dla stworzenia tekstury (może również jakaś ziemia+wikol+farba dla zrobienia naprawdę dużych kawałków?) - na tę teksturę oleje - dark mud, a potem wet mud w najbardziej wilgotne miejsca - na koniec odrobina akrylowej wody i wet effect dla miejsc, gdzie woda wyciekła z błota Zagra to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 1 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 1 Kwietnia 2020 Mini update po kolejnej warstwie białej farby i zaciekach - chociaż są one symboliczne i w sumie praktycznie niewidoczne na tych zdjęciach. Elementy stalowe (liny, gąsienice) dostały rdzawy wash, ale raczej jeszcze nad nimi popracuję. Dokleiłem oslony wizjerów, wymagają jeszcze pomalowania. A sam czołg stracił karabin i antenę - pierwsze dorobię z igły lekarskiej, tę drugą chyba dokleję na sam koniec bo to już kolejny raz gdy się ułamuje. Kolejny etap - błoto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 1 Kwietnia 2020 Share Napisano 1 Kwietnia 2020 Moim zdaniem jest dobrze! Z błotem może nie szalej od razu na grubo tylko systematycznie buduj kolejne warstwy zabrudzeń. Tak żebyś nie przedobrzył bo już masz bardzo ładny model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 1 Kwietnia 2020 Share Napisano 1 Kwietnia 2020 Już wygląda super. Czekam dalej na finał Syn sobie sprawił takiego z Tamiyi...I jak tak patrze to zaczynam się zastanawiać czy mu go nie złożyć Ale i tak nie wyjdzie pewnie tak fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 1 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 1 Kwietnia 2020 35 minut temu, enten napisał: Moim zdaniem jest dobrze! Z błotem może nie szalej od razu na grubo tylko systematycznie buduj kolejne warstwy zabrudzeń. Tak żebyś nie przedobrzył bo już masz bardzo ładny model No właśnie, teraz trochę się cykam, że w kolejnym etapie nawalę błotka i cały model trafi szlag >.< Mam jeszcze jednego T-34 na podstawce w wersji zakopany w błocie, spróbuję na nim poćwiczyć zanim wezmę się za tego, bo tam już nic nie zaszkodzi:D 18 minut temu, thor_ napisał: Już wygląda super. Czekam dalej na finał Syn sobie sprawił takiego z Tamiyi...I jak tak patrze to zaczynam się zastanawiać czy mu go nie złożyć Ale i tak nie wyjdzie pewnie tak fajnie Dzięki za miłe słowa - w sumie to chyba mój szósty T-34 po powrocie do modelarstwa prawie dwa lata temu, ten pierwszy skończony wyglądał sporo gorzej:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 1 Kwietnia 2020 Share Napisano 1 Kwietnia 2020 Mój pierwszy w życiu czołg - w zasadzie to próby ratowania go po sklejeniu syna i właśnie próby umorusania go w śniegu i błocie wyszły nie najciekawiej Te dwa zdjęcia z prac "w trakcie" prób ratowania. Nie wiem czy nie stanie na zmyciu wszystkiego i malowaniu od nowa. Zresztą podobnie w kolejce czeka KV-I i Pantera Wszystko poprzyklejane "na amen" wiec malowanie wszystkiego na pancerzu to mordęga. Dlatego myślę o zrobieniu tego T-34 który jeszcze leży spokojnie w pudełku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.