Skocz do zawartości

T-34/76 nowa Zvezda


knoor

Rekomendowane odpowiedzi

Mam już na regale pięć T-34 w różnych wersjach, ale do tej pory każdy był zielony. Pomyślałem sobie, że przy szóstym złamię schemat i tym razem zrobię malowanie zimowe, a dokładnie późna zima/wczesna wiosna - stąd będzie uzasadnienie do zrobienia mocno zmytego, białego kamuflażu, mokrego błota, wody, syfu, ziemi i zacieków. Mało do tej pory używałem tych technik, a do tego jeszcze ani razu na jednym modelu, więc jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

Sam model to T-34/76 Zvezdy 3689, robiony prosto z pudełka. Składa się całkiem fajnie, aczkolwiek niektóre z części producent wykonał dziwnie, np jarzmo karabinu maszynowego składane z dwóch połówek. Na początek pomalowałem go w całości Tamiya Nato Black i od wierzchu dałem rozjaśnienia białym - raczej z przyzwyczajenia, bo nie wierzę, że będzie cokolwiek widać pod kolejnymi warstwami. Na to poszedł kolor bazowy, czyli jakiś zielony, który akurat miałem wymieszany i mi podpasował mi odcieniem, chyba 70% Tamiya Olive Green 30% biały. No i teraz sobie to schnie, a ja planuję w głowie jak ułożę dalsze warstwy.

bw.jpg

bw1.jpg

cl.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spotter napisał:

A jak ta nowa Zvezda? Dobrze się składa, fajnie wykonana? Do czego byś to porównał?

Jest w porządku: jeżeli chodzi o składanie, to szpachla była potrzebna tylko przy połówkach wieży a na dobrą sprawę i tam można byłoby ją sobie odpuścić, bo w gotowym modelu nie będzie tego widać. Gąsienice są ogniwkowo-odcinkowe i producent przewidział do nich "formatkę" co ułatwia składanie. Plusem jest też dla mnie "siateczka" do osłony wlotu powietrza, wolę takie rozwiązanie niż blaszki. Nie przypadł mi do gustu dziwny plastik (jakiś taki miękkawy się wydaje, nie wiem jak to opisać) oraz niezrozumiałe dzielenie niektórych elementów (elementy zawieszenia składane z osobnych połówek, to samo peryskopy i jarzmo karabinu). Dobrze byłoby popracować nad lepszą fakturą pancerza oraz spawami - bo ten pierwszy jest idealnie gładki a i spawy zbyt eleganckie jak na ruski czołg.

Jeśli chodzi o porównanie do czegoś - przychodzi mi do głowy T-34 ICM, którego składałem przed zvezdą ewentualnie minimalnie niżej niż poziom Hobby Bossa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem trochę urozmaicić ten jednolity, zielony kolor i trochę go "postarzeć". Niespecjalnie lubię hairspray chipping, bo nie podoba mi się losowość i brak kontroli nad tą techniką, ale uznałem, że skoro i tak będzie wchodzić na to biała farba i washe, to warto spróbować - ewentualnie pomyłki da się jeszcze zategować, a ja będę mieć mały trening.

Potraktowałem tak tylko wieżę i górne plyty - dolne i tak będą mocno zabrudzone, więc szkoda roboty.

Wyszło połowicznie - gdzieniegdzie (okolice silnika, boczne płyty, zbiorniki) efekt przetarć jest ciekawy, gdzie indziej (przednia płyta, wieża) farba zeszła nie do końca tak, jak chciałem i nie obędzie się bez tegowania.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę słabo to wygląda. Jak by ktoś szczotą druciana czyścił. 

Szczerze powiedziawszy to myślałem, że wcześniejsze fotki to baza pod dalsze prace malarskie(rozjaśnienia ogólna modulacja kolorów).
Jak dasz na to łosze i inne specyfiki to będzie strasznie ciemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie strasznie ciemny kolor masz duzo za ciemny bym powiedzial bardziej jak nasz kolor powojenny (t-34 pomniki w polsce)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Markuz napisał:

Jak dasz na to łosze i inne specyfiki to będzie strasznie ciemny.

 

Godzinę temu, kzugaj napisał:

Generalnie strasznie ciemny kolor masz duzo za ciemny bym powiedzial bardziej jak nasz kolor powojenny (t-34 pomniki w polsce)

Będzie malowanie zimowe białym na to jeszcze, więc to że będzie za ciemny raczej nie grozi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etap trzeci: znów lakier do włosów, pierwsza cienka warstwa białej farby, zmywanie, druga warstwa białej farby, zmywanie. Namalowałem randomowy numer na wieży i pomalowałem duperele. Na koniec na całość poszedł lakier bezbarwy. Po tym wszystkim mam gotową zgrubną podstawę pod oleje i różne brudy, którymi chcę obficie wymazać ten czołk.

Z takich refleksji, w dalszym ciągu kiepsko idzie mi panowanie nad tym, ile farby zostanie zmyte a ile zostanie na modelu po użyciu lakieru. Zastanawiam się, czy dedykowanie "chipping fluidy" sprawdzają się tu lepiej - ktoś ma porównanie?

ww1.jpg

ww2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Markuz napisał:

W mojej opinii za bardzo powycierałeś białą farbę.

Nooo, bo taka niby jest koncepcja:) Mocno zmyty biały+dużo błota i śmiecia

 

17 minut temu, enten napisał:

Knoor, masz jakąś olejna biała farbkę, taka w tubce?

Tak, myślisz o tym, żeby porobić trochę zacieków tego białego kamo? Wpadło mi to do głowy, ale zarzuciłem pomysł, bo bałem się, że całosć zbyt się rozjaśni. Z drugiej strony tak teraz myślę, że mógłbym tylko punktowo tego użyć - w głowie do tej pory miałem raczej coś w stylu biało-szarej biedry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, enten napisał:

Mam na myśli nanoszenie jej gąbeczką i późniejsze rozmywanie. Spokojnie będziesz to kontrolował.

W sumie niezły pomysł, nie robiłem tak jeszcze. Farba do tego będzie lepsza taka gęsta prosto z tuby czy rozcieńczona? Bo mam też emalię humbrola do takiej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, enten napisał:

Kiedyś Tomek Hejmo mi to pokazał i wyszło to genialnie. Nie wiem tylko czy zadziała z emalią Humbrola.

Mam też zwykły olej w tubie w razie czego:) Powiedz tylko, jaka +/- powinna być konsystencja farby, taki gęścioch prosto z tuby czy rozcieńczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesi preferują także użycie drucików do zmywania naczyń (zamiast gabki) , po wybabraniu farbą i odbijaniu faktury na powierzchni pozostawiają nieregularne ślady ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wash i trochę białej farby olejnej nakładanej gąbką i rozmywanej pędzlem. Zastanawiam się jeszcze, czy nie powtórzyć zabiegu z białą farbą jeszcze z raz lub dwa po całości lub tylko w kilku bardziej "białych" miejscach.

W następnej kolejności zacieki i odrobina rdzy.

t1.jpg

t2.jpg

t3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, enten napisał:

O to to! Może jeszcze w zakamarkach dodałbyś tej bieli?

Wiesz, zakamarki chyba zostawię - chcę zrobić tam dużo błota, więc i tak bieli nie byłoby widać. Dodałem tymczasem jeszcze jedną nierównomierną warstwę bieli na wieży i przedniej płycie.

Następnym krokiem będzie zrobienie drobnych zacieków z syfu i rdzy - raczej prosty etap - a potem chyba najważniejszy punkt tego modelu - błoto. Widzę ten model jako oblepiony mokrym, wiosennym błotem - zarówno zawieszenie i dół jak i góra błotników i góra kadłuba - tam naniesione przez załogę.

Masz może jakieś tipy odnośnie zrobienia wilgotnego błota? Mam sporo specifików - heavy mud miga, zestaw mud ak interactive, wet effect i akrylową/żywiczną wodę - nie bardzo mam natomiast jeszcze dużego doświadczenia w ich używaniu, bo póki co robiłem czołgi "suche". Kombinuję tak:

- na początek dużo heavy mud dla stworzenia tekstury (może również jakaś ziemia+wikol+farba dla zrobienia naprawdę dużych kawałków?)

- na tę teksturę oleje - dark mud, a potem wet mud w najbardziej wilgotne miejsca

- na koniec odrobina akrylowej wody i wet effect dla miejsc, gdzie woda wyciekła z błota

 

Zagra to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mini update po kolejnej warstwie białej farby i zaciekach - chociaż są one symboliczne i w sumie praktycznie niewidoczne na tych zdjęciach. Elementy stalowe (liny, gąsienice) dostały rdzawy wash, ale raczej jeszcze nad nimi popracuję. Dokleiłem oslony wizjerów, wymagają jeszcze pomalowania. A sam czołg stracił karabin i antenę - pierwsze dorobię z igły lekarskiej, tę drugą chyba dokleję na sam koniec bo to już kolejny raz gdy się ułamuje.

Kolejny etap - błoto.

t`.jpg

t2.jpg

t3.jpg

t4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, enten napisał:

Moim zdaniem jest dobrze! :)

Z błotem może nie szalej od razu na grubo tylko systematycznie buduj kolejne warstwy zabrudzeń. Tak żebyś nie przedobrzył bo już masz bardzo ładny model :)

No właśnie, teraz trochę się cykam, że w kolejnym etapie nawalę błotka i cały model trafi szlag >.<

Mam jeszcze jednego T-34 na podstawce w wersji zakopany w błocie, spróbuję na nim poćwiczyć zanim wezmę się za tego, bo tam już nic nie zaszkodzi:D

 

18 minut temu, thor_ napisał:

Już wygląda super. Czekam dalej ? na finał ?

Syn sobie sprawił takiego z Tamiyi...I jak tak patrze to zaczynam się zastanawiać czy mu go nie złożyć ? Ale i tak nie wyjdzie pewnie tak fajnie ?

Dzięki za miłe słowa - w sumie to chyba mój szósty T-34 po powrocie do modelarstwa prawie dwa lata temu, ten pierwszy skończony wyglądał sporo gorzej:D

 

 

t34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy w życiu czołg - w zasadzie to próby ratowania go po sklejeniu syna i właśnie próby umorusania go w śniegu i błocie wyszły nie najciekawiej ? Te dwa zdjęcia z prac "w trakcie" prób ratowania. Nie wiem czy nie stanie na zmyciu wszystkiego i malowaniu od nowa. Zresztą podobnie w kolejce czeka KV-I i Pantera ? Wszystko poprzyklejane "na amen" wiec malowanie wszystkiego na pancerzu to mordęga. Dlatego myślę o zrobieniu tego T-34 który jeszcze leży spokojnie w pudełku ?

 

b.thumb.jpg.7abe004a1ea3407c006cc171660b0b85.jpg

 

IMG_20191217_165220.thumb.jpg.79cd1effd16af4d78d72b49c25ed4286.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.