Panzer 38t Hobby Boss 1/35

[mic43]

10 godzin temu, Evildead napisał:

Nie wiem jakie kleisz , jak zestawowe to możliwe bo one inaczej rozwiązane , natomiast partowskie opierają się na górnej części i stabilnie siedzą jak tu, cały zawias ma dwie powierzchnie na klej część 76

No ja zestawowe i trochę mam obawy, bo to pierwsze moje zapinki na narzędzia z PE. 

[Evildead]

6 godzin temu, mic43 napisał:

No ja zestawowe i trochę mam obawy, bo to pierwsze moje zapinki na narzędzia z PE. 

Dasz rady, trzeba próbować

[Evildead]

Założyłem gąsienice, w sumie mogłem to zrobić na wcześniejszym etapie , ponieważ obracanie tak małego modelu w tą i z powrotem to nie za bardzo dobry pomysł  , gdzieś zgubiłem kłódkę  , na szczęście jest jeszcze  jedna zapasowa ,  generalnie jak dla mnie jest ok jak na zestawowe, wcześniejsze zmagania tego typu to była przeważnie droga przez mękę 

[zaruk]

Niepokoi mnie trochę ten pofałdowany zwis za ostatnią rolką. Mam niejasne wrażenie, że trochę bardziej napięty był ten odcinek.

[Evildead]

15 minut temu, zaruk napisał:

Niepokoi mnie trochę ten pofałdowany zwis za ostatnią rolką. Mam niejasne wrażenie, że trochę bardziej napięty był ten odcinek.

I tak zdjąłem jedno ogniwo , bo instrukcja sugeruje 93 ogniwa,  dałem 92, może trochę masz racji, ale zwróć uwagę na poniższe  zdjęcia , wydaje się że za rolką też nie są napięte po całości

 

Zdjęcia umieszczone w celach dyskusyjnych

Edytowane 11 Lipca 2021 przez Evildead

[zaruk]

Wygląda na to, że bywało też luźniej. Gąsienice potrafią być sporym wyzwaniem, nie będę więcej mącił

[meser262]

16 godzin temu, Evildead napisał:

... instrukcja sugeruje 93 ogniwa,

Wersje od ausf.A do G i ausf.S - 93 sztuki na stronę - Panzer Tracks No.18 - str.18-15

 

Jak były napięte u góry zależało też jak były ułożone na dole. To dlatego przy takiej samej ilości ogniw wygląda różnie.

Fotografie TYLKO w celach dyskusji.

 

Pozdrawiam
Krzysztof

[Evildead]

28 minut temu, meser262 napisał:

Wersje od ausf.A do G i ausf.S - 93 sztuki na stronę - Panzer Tracks No.18 - str.18-15

 

Jak były napięte u góry zależało też jak były ułożone na dole. To dlatego przy takiej samej ilości ogniw wygląda różnie.

Fotografie TYLKO w celach dyskusji.

 

Pozdrawiam
Krzysztof

No kombinowałem przy 93 tylko dałem zwis za kołem napędowym i za pierwszą rolką i wychodziło nienaturalnie , więc odjąłem , ale tu faktycznie na dolnym zdjęciu jest zwis pod kołem, tylko nie wiem czy uda przerobić  bo przyklejone na sztywno, obawiam się że może nie wyjść zbyt dobrze

[Evildead]

Jednak dodałem po ogniwie, dało się  ostatecznie będzie po 93 

[rhinoceros]

Daj spokój.... Ma wyglądać- kto Ci będzie liczył?

[Evildead]

8 godzin temu, rhinoceros napisał:

kto Ci będzie liczył?

Nikt , nie sądzę żeby było to interesujące

[meser262]

12 godzin temu, Evildead napisał:

Jednak dodałem po ogniwie, dało się  ostatecznie będzie po 93 

Super że się udało. 

Podstawowym elementem wpływającym na "napięcie" gąsienic jest koło napinające . Nie wiem jak wygląda możliwość ustawienia go w modelu. W oryginale to wygląda trochę inaczej niż u Ciebie w modelu. Dlatego kłopoty z ilością gąsek.

Fotografie TYLKO w celach dyskusji.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

[Evildead]

22 minuty temu, meser262 napisał:

Nie wiem jak wygląda możliwość ustawienia go w modelu. W oryginale to wygląda trochę inaczej niż u Ciebie w modelu. Dlatego kłopoty z ilością gąsek.

Fotografie TYLKO w celach dyskusji.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Popatrzę może da się  jeszcze trochę to skorygować je i podciągnąć ku górze, element był ruchomy jak i wózki

[Evildead]

W zasadzie to chyba skończyłem, poprawiłem koła napinające, dałem je bardziej ku górze, teraz tył gąsienic jest bardziej w lini prostej jak na zdjęciach, przyszlifuje jeszcze tą szpachlę w otworach na prawym kole napędowym, tłumik, i wyrzutnik raczej zdejmę do malowania, na prawym błotniku na teraz same zapinki, także wszystkie skrzynki lewitują na taśmie, zastanawiam  się jeszcze nad rozmieszczeniem narzędzi na lewym błotniku, wstępnie dałem łopatę plus wycior do lufy, myślę dokupić do tego uchwyty aber 35A098 (jest tam tego typu mocowanie) o ile taka konfiguracja wogóle była możliwa w tego typu pojazdach ? a tak to chyba na tyle, może dodam jeszcze coś z zestawu legend który kupiłem wczesniej, jakies kanistry lub worki.

[TAW]

No to niech będzie malowane! Jak na mój gust jedynie liny trochę zbyt zmasakrowane chyba, że właśnie chcesz taki efekt np mocno zardzewiałych przejechanych i znalezionych w polu co też się oczywiście obroni ze względu na na ich umiejscowienie.

Edytowane 18 Lipca 2021 przez TAW

[Evildead]

14 minut temu, TAW napisał:

No to niech będzie malowane! Jak na mój gust jedynie liny trochę zbyt zmasakrowane chyba, że właśnie chcesz taki efekt np mocno zardzewiałych przejechanych i znalezionych w polu co też się oczywiście obroni ze względu na na ich umiejscowienie.

Słuszna koncepcja z linami, na pewno przytyrane zrobię, jeśli chodzi o umiejscowienie to sugerowałem się mniej więcej tym , no następny będzie podkład , zastanawiam sie jeszcze czy warto kupić coś typu mr metal primer na części metalowe, bo vallejo surface primer bo taki posiadam sobie z tym nie radzi

[Pan_na_Zulawach]

@Evildead śledzę ten wątek pilnie od początku, doceniam Twoją tytaniczną walkę z modelem HB, ale teraz tak się zastanawiam, czy momentami było to potrzebne.

Błotniki- nie wiem, czy zestawowe były tak beznadziejne, ale zamieniając je na metalowe, to co tak naprawdę zyskujesz, poza stratą masy czasu? Już teraz mało je widać, wrzucisz bambetle, to jeszcze więcej zasłonisz. Dla mnie miało by to sens, jakby bardziej je "uszlachetnić"- uszkodzić gdzieś na długości, wyrwać fragment błotnika. Samo zmaltretowanie przodu i tyłu błotników można było uzyskać znacznie mniejszym kosztem na zestawowych.

@bulik58 zamieścił niezłe fotki, jak to może wyglądać.

Gąski- to już naprawdę masochizm, aby liczyć ogniwa dbając o prawidłową ich ilość- słusznie zauważył @rhinoceros, że nikt ich przecież nie będzie liczył. Zresztą jest jeszcze coś. Każdy element układu bieżnego zużywał się, gąsienice z metalowymi sworzniami także. Wyciągały się na sworzniach. Długość była kompensowana za pomocą układu napinającego, a gdy nie można było tego zrobić, to ujmowano ogniw z gąsienicy. była oczywiście graniczna liczba, ile takich ogniw można było ując, po której przekroczeniu wymieniano gąskę na nową. Oczywiście była też norma, która określała, o ile lewa i prawa gąska ogniw mogą się różnić.

Liczysz ogniwa, a źle wklejasz ogniwo gąsienicy na lewym kole napinającym, akurat tam, gdzie najbardziej jest to widoczne- trochę przerost formy nad treścią.

Ale nic to, nadal pilnie dopinguję i czekam na pierwsze fotki z podkładem.

 

Pozdrawiam

Marek

[Evildead]

23 minuty temu, Pan_na_Zulawach napisał:

@Evildead śledzę ten wątek pilnie od początku, doceniam Twoją tytaniczną walkę z modelem HB, ale teraz tak się zastanawiam, czy momentami było to potrzebne.

Błotniki- nie wiem, czy zestawowe były tak beznadziejne, ale zamieniając je na metalowe, to co tak naprawdę zyskujesz, poza stratą masy czasu? Już teraz mało je widać, wrzucisz bambetle, to jeszcze więcej zasłonisz. Dla mnie miało by to sens, jakby bardziej je "uszlachetnić"- uszkodzić gdzieś na długości, wyrwać fragment błotnika. Samo zmaltretowanie przodu i tyłu błotników można było uzyskać znacznie mniejszym kosztem na zestawowych.

@bulik58 zamieścił niezłe fotki, jak to może wyglądać.

Gąski- to już naprawdę masochizm, aby liczyć ogniwa dbając o prawidłową ich ilość- słusznie zauważył @rhinoceros, że nikt ich przecież nie będzie liczył. Zresztą jest jeszcze coś. Każdy element układu bieżnego zużywał się, gąsienice z metalowymi sworzniami także. Wyciągały się na sworzniach. Długość była kompensowana za pomocą układu napinającego, a gdy nie można było tego zrobić, to ujmowano ogniw z gąsienicy. była oczywiście graniczna liczba, ile takich ogniw można było ując, po której przekroczeniu wymieniano gąskę na nową. Oczywiście była też norma, która określała, o ile lewa i prawa gąska ogniw mogą się różnić.

Liczysz ogniwa, a źle wklejasz ogniwo gąsienicy na lewym kole napinającym, akurat tam, gdzie najbardziej jest to widoczne- trochę przerost formy nad treścią.

Ale nic to, nadal pilnie dopinguję i czekam na pierwsze fotki z podkładem.

 

Pozdrawiam

Marek

Nigdzie nie napisałem że zestawowe są beznadziejne, są bardzo dobre nawet, ten model kupiłem w szale zakupów z 2 lata temu na black friday od razu z błotnikami bo chciałem zobaczyć jak wyglądają blaszki  , nie kupiłem ich ze względu na to że plastikowe są słabe, bo nawet nie miałem żadnej wiedzy żeby to wogóle ocenić...po drugie to żadna strata czasu, cały czas się dobrze przy tym bawię , uwierz mi, co do powyginania ich to się trochę obronię,  robię coś na wzór pojazdu z nr 711 i widzę że on wcale nie ma ich jakoś poszarpanych, zniszczonych , to nie wrak , więc mi takie odpowiadają , co do liczby gąsek to masz rację, a z tym rozjechanym ogniwem to teraz widzę , dzięki za zwrócenie uwagi, poprawię , tam jeszcze i tak pigmenty pójdą, nie ma naprawdę co panikować 

Edytowane 18 Lipca 2021 przez Evildead

[Pan_na_Zulawach]

Spoko, przedstawiłem tylko swoje subiektywne zdanie. Fotki z epoki...cóż...przedstawiają egzemplarz pojazdu z danego momentu, nie wiesz, co wydarzyło się 5 minut później, może....jakiś chorąży znowu rozwalił błotnik Pojazd nie musi być wrakiem, aby miał to i owo uszkodzone- widać to na zdjęciach i kronikach z epoki. Luz, każdy buduje jak mu się podoba i jak chce- Ty trzymasz się fotek z epoki, ja lubię czasem popuścić wodze fantazji, co dla niektórych jest całkowicie nie do przyjęcia. I muszę z tym jakoś żyć

Czekam z niecierpliwością na pierwsze malunki.

 

Pozdrawiam

 

Marek

[Evildead]

13 minut temu, Pan_na_Zulawach napisał:

Spoko, przedstawiłem tylko swoje subiektywne zdanie. Fotki z epoki...cóż...przedstawiają egzemplarz pojazdu z danego momentu, nie wiesz, co wydarzyło się 5 minut później, może....jakiś chorąży znowu rozwalił błotnik Pojazd nie musi być wrakiem, aby miał to i owo uszkodzone- widać to na zdjęciach i kronikach z epoki. Luz, każdy buduje jak mu się podoba i jak chce- Ty trzymasz się fotek z epoki, ja lubię czasem popuścić wodze fantazji, co dla niektórych jest całkowicie nie do przyjęcia. I muszę z tym jakoś żyć

Czekam z niecierpliwością na pierwsze malunki.

 

Pozdrawiam

 

Marek

No i elegancko, każdy robi tak jak widzi i po swojemu, żeby wszyscy robili tak samo to było by czasem nudno, czaję o co Ci chodzi z tymi uszkodzeniami, waloryzacją  itp, ale tutaj akurat  chciałem coś takiego, wiadomo że jak to na wojnie szybko wszystko się zmienia, także czyjaś wizja artystyczna może być całkowicie odmienna, a te wodze fantazji to też dobrze popatrzeć, też lubie styrane pojazdy, choć wbrew pozorom wykonanie takiego stanu nie jest wcale proste , także trzeba z tym co jest  jechać dalej, może coś tam się zmaluje powoli, choć w sumie planu na to jeszcze nie mam.

 

Pozdro

Edytowane 18 Lipca 2021 przez Evildead

[Evildead]

To na teraz tak to wyszło,  pózniej jeszcze żółty będzie

Edytowane 25 Lipca 2021 przez Evildead

[Pan_na_Zulawach]

17 godzin temu, Evildead napisał:

To na teraz tak to wyszło,  pózniej jeszcze żółty będzie

Czyli to co widać na fotkach, to panzer grey?

[Evildead]

29 minut temu, Pan_na_Zulawach napisał:

Czyli to co widać na fotkach, to panzer grey?

No przecież nie white camo tak to panzer grey, eksperymentuję, a co mi tu wyjdzie to sam się przekonam, na pewno dam jakieś filtry po drodze i może bardziej cienie wyostrze , problem że mam tylko dyszę 0.3mm,ale może się da tym  zresztą sam wiesz że wszystko pociemnieje, a w jakim stopniu to się okaże

Edytowane 26 Lipca 2021 przez Evildead

[Pan_na_Zulawach]

20 minut temu, Evildead napisał:

No przecież nie white camo

Przecież tak wygląda Ostatnio trochę bawię się z tym kolorem i moje doświadczenie jest takie, że ciężko jest to potem przyciemnić. Owszem pociemnieje, ale nie o tyle ile byś chciał- chyba, że nie mam skilla do przyciemniania

Kiedyś tam na szybko chciałem zrobić 38t obdrapaną, tak szybko, że koła wyrzuciłem do kosza. Teraz stoi wrak bez kół.

Po malowaniu wyglądało to tak, jak na zdjęciach (jest ciemniej niż u Ciebie) i niewiele potem ściemniało.

Panzer Grey to raczej ciemny kolor.

 

pozdrawiam

Marek

Edytowane 26 Lipca 2021 przez Pan_na_Zulawach

[Evildead]

5 minut temu, Pan_na_Zulawach napisał:

 

Po malowaniu wyglądało to tak, jak na zdjęciach (jest ciemniej niż u Ciebie) i niewiele potem ściemniało.

 

 Myślę że ściemnieje trochę, kwestia dalszego etapu, ten panzer grey to i tak myslę że tylko w  20 procentach  będzie widoczny, reszta jakiś żółty, także nie panikuje za bardzo na razie