General Dynamics F-16A Fighting Falcon 1/48

[Staryfajter1954]

7 minut temu, FLECZER napisał:

W zasadzie to chyba lepiej że zapomniała. Znając tą markę to lepiej dodać detale w puste miejsce niż najpierw męczyć się z usuwaniem błędnych. Nie posiadam wiedzy na temat lotnictwa ale wygląda to elegancko.

Przynajmniej mam pole do popisu w kwestii uzupełniania luków podwozia głównego :).  Miło mi, że podoba Ci się to co udało mi się zrobić w tych lukach :).  Cóż model Italeri w latach 90 uchodził za bardzo dobry ale jak widać z tej relacji to jego wartość się zdewaluowała i on sam wymaga pewnym poprawek i uzupełnień a poza tym jest już wybór modeli lepszych jak zestawy Hasegawa (cena podobna a jakość zdecydowanie wyższa), Kinetic oraz Tamiya. Jednak na początek powrotu do zaczętej jakiś 30 lat temu przygody z 48 uznałem, że będzie dobry :). W swoich zbiorach mam jeszcze dwa takie zestawy jednego z polskiej edycji Mister Crafta a drugiego oryginalne włoskiej Italeri.

[Staryfajter1954]

Prace nad lukami podwozia głównego do 16 trwają nadal i zmiatają ku końcowi. Ze względu na zbyt wystające obrzeże golenie podwozia głównego nie chciały dobrze przylegać więc musiałem wypiłować odpowiednie zagłębienia dzięki, którym golenie przylegają większą swoją częścią do tylnej wręgi łuku podwozia głównego.

[Staryfajter1954]

Luki podwozia głównego myślę, ze można uznać za skończone. Jednak odgromniki na skrzydłach i usterzeniu będzie trzeba albo wykonać samemu albo wykorzystać toczone z Mastera. Niestety brak ich ochrony na statecznikami sprawia, że łatwo się odłamują :(. 

[Staryfajter1954]

Teraz wyglada, ze będzie podwozie pasowało. 

[Staryfajter1954]

Dokupiłem do tego modele kalanie Model Makera, które chyba najlepiej pasują do tego konkretnego egzemplarza oraz poprawiłem w dwóch miejscach brzydkie łączenia i dodałem wykonane z żyłki wędkarskiej ułamane odgromniki a także dokleilem drobnicę :). Powolutku i do przodu !  :).

 

[MajorStachu]

Piękne malowanie jak i kalki  

Pozdrawiam 

[ESP]

W dniu 25.08.2021 o 19:48, Staryfajter1954 napisał:

Teraz wyglada, ze będzie podwozie pasowało. 

 

Może i będzie pasowało ale w prawdziwym samolocie ta rozpórka z przodu jest zamocowana w innym miejscu we wnęce. Tam gdzie teraz jest zamocowana powinien być siłownik.

 

[Staryfajter1954]

4 godziny temu, ESP napisał:

 

Może i będzie pasowało ale w prawdziwym samolocie ta rozpórka z przodu jest zamocowana w innym miejscu we wnęce. Tam gdzie teraz jest zamocowana powinien być siłownik.

 

Dzięki ! Teraz wreszcie widzę jak powinno wyglądać mocowanie tego elementu. Sprawdzę czy tak uda mi się go zamocować bo instrukcja nie pokazuje jak ma być faktycznie zamocowany a na innych modelach jest mocowany tak jak ja umocowali go na sucho. Dzięki za podrzucenie fotki !

[Staryfajter1954]

Osłona radaru otrzymała dwa otworki na sondy (od Mastera) po jej obu stronach oraz trafiła

na swoje miejsce. Niestety ale spasowanie pozostawia nieco do życzenia i konieczne będzie oszlifowanie i szpachlowanie oraz polerowanie. 

[Staryfajter1954]

Prace nad Falconem trwają nadal jednak są nieco opóźnione ze względu na drobne problemy związane ze spasowaniem osłony radaru z kadłubem.  Trzeba nieco poszpachlować i poszlifować a potem wypolerować miejsce łączenia. Poza luki podwozia głównego są w trakcie malowania. Na razie luki otrzymały kolor biały i pomalowany został akumulator i butla z gazem gaśniczym.  
Doszedł jeszcze dość charakterystyczny dla tego samolotu wlot powietrza mieszczący się po prawej stronie łuku podwozia. Z jakiś powodów firma Italeri tego elementu nie dodała w swoim zestawie. 

[Staryfajter1954]

Kilka zdjęć z widokiem tego co do tej pory udało mi się zmajstrować przy tym modelu. Jest coraz bliżej końca ale jeszcze sporo pracy przede mną by ujrzeć efekt końcowy. 

[Staryfajter1954]

Po krótkiej przerwie oddalem na podstawie zdjęć kilka kolorów w lukach podwozia głównego  :).

[Staryfajter1954]

Prace nad modelem trwają nadal i aktualnie model jest w trakcie malowania w standardowy kamuflaż USAF stosowany na wczesnych samolotach  F-16A. Na ten kamuflaż zostaną nałożone kalkomanie okolicznościowego malowania na 50 lat bazy Monte Real.  

 

[MajorStachu]

Super

[merlin_70]

Tu i ówdzie masz pozacierane linie podziałowe , za dziobem też coś straszy . 

Model stary i linie podziału są dość szerokie , ale nie takie ostre jak w nowych modelach 

 Przejedź po liniach podziału washem tamiyi  i zobaczysz gdzie coś zatarłeś i jak to będzie wyglądało. Każą rysę ci to uwypukli.  Nawet przy słabych okularach .

To co robisz to klasyczna pułapka brania się za stare modele.
Żeby go złożyć  w poprawną bryłę trzeba  dużo szlifowania i  szpachlowania , w efekcie zacierają się linie , albo robią się płytkie . żeby to nieźle na modelu  wyglądało trzeba te linie odtworzyć ,  najlepiej tak by te odtworzone linie były takie same jak te co zostały na modelu , a to łatwe też nie jest . Więc logiczne jest , że trzeba by cały model przetrasować , by wszystko jakoś normalnie i jednakowo wyglądało. Na surfacerze i szpachlówce żle się trasuje , bo one pękają. Więc znowu  nie będzie to za dobrze wyglądało .

Innymi słowy by dobrze sklejać  stare modele trzeba naprawdę mieć sporego skilla i wiedzieć jak się za model zabrać. Tu się narobisz a i tak bez  bez poprawienia tych linii  to co tam dodałeś w  komorze podwozia nie ma znaczenia, bo ta źle przygotowana powierzchnia i zatarte linie  wyjdą pod  farbą i to będzie walić po oczach , a nie dołożony tu i ówdzie kabelek.

 

 

 

 

 

[Staryfajter1954]

16 godzin temu, merlin_70 napisał:

Tu i ówdzie masz pozacierane linie podziałowe , za dziobem też coś straszy . 

Model stary i linie podziału są dość szerokie , ale nie takie ostre jak w nowych modelach 

 Przejedź po liniach podziału washem tamiyi  i zobaczysz gdzie coś zatarłeś i jak to będzie wyglądało. Każą rysę ci to uwypukli.  Nawet przy słabych okularach .

To co robisz to klasyczna pułapka brania się za stare modele.
Żeby go złożyć  w poprawną bryłę trzeba  dużo szlifowania i  szpachlowania , w efekcie zacierają się linie , albo robią się płytkie . żeby to nieźle na modelu  wyglądało trzeba te linie odtworzyć ,  najlepiej tak by te odtworzone linie były takie same jak te co zostały na modelu , a to łatwe też nie jest . Więc logiczne jest , że trzeba by cały model przetrasować , by wszystko jakoś normalnie i jednakowo wyglądało. Na surfacerze i szpachlówce żle się trasuje , bo one pękają. Więc znowu  nie będzie to za dobrze wyglądało .

Innymi słowy by dobrze sklejać  stare modele trzeba naprawdę mieć sporego skilla i wiedzieć jak się za model zabrać. Tu się narobisz a i tak bez  bez poprawienia tych linii  to co tam dodałeś w  komorze podwozia nie ma znaczenia, bo ta źle przygotowana powierzchnia i zatarte linie  wyjdą pod  farbą i to będzie walić po oczach , a nie dołożony tu i ówdzie kabelek.

 

 

 

 

 

Nie ma modeli idealnych i ten też nie jest idealny. Zdaję sobie z tego sprawę. I tak spora cześć linii zniknie pod kalkomaniami więc nie ma co sobie włosów rwać z głowy. 

[Staryfajter1954]

Ciąg dalszy prac nad moim niedoskonałym Falconem. Czy ma linie takie albo owakie model ukończę bo sporo pracy w niego władowałem. 

[Staryfajter1954]

Walczę ze swoim Falconem nadal. Aktualnie robiłem poprawki lakiernicze. Niebawem będę kładł błyszczący lakier bezbarwny pod kalkomanie. 

[Wojtu204]

A starych kalkomanii z tego zestawu Mistercrafta nie chciałbyś się pozbyć? 

[Staryfajter1954]

2 godziny temu, Wojtu204 napisał:

A starych kalkomanii z tego zestawu Mistercrafta nie chciałbyś się pozbyć? 

Nie bo mogą się jeszcze do czegoś kiedyś przydać . 

[Staryfajter1954]

Mójj Falcon pomalowany już został błyszczącym lakierem bezbarwnym Alclad i zacząłem nakładać na niego kalkomanie Model Makera. Same kalkomanie są bardzo dobre jednak popełniłem błąd i nie kupiłem zestawu z maskami a samymi kalkomaniami, które muszę docinać…. Ech chytry to podwójnie traci i zamiast zrobić malowanie okolicznościowe poprzez napylanie farby aerografem i maskowanie muszę walczyć z kalkomaniami… 

[Focus]

Ładnie podoba się .

Pozdrawiam Focus.

[Staryfajter1954]

10 minut temu, Focus napisał:

Ładnie podoba się .

Pozdrawiam Focus.

Zamówiłem dziś drugi zestaw tych kalkomanii ale już z maskami. Być może będę bardziej zadowolony z efektu. Niestety ale nakładanie tych kalkomanii to chyba jakieś nieporozumienie ponieważ są one albo nie do tego konkretnego modelu albo ja gdzieś popełniam jakiś błąd, że to nie wychodzi jak powinno :(. Zastanawiam się nad usunięciem tych kalkomanii i malowaniem stateczników poziomych oraz powierzchni ustateczniających pod kadłubem jeszcze raz no chyba, że nie będzie tragedii to zostawię te naklejone kalkomanie a resztę wymaluje dzięki maskowaniu.... Ech mam zgryza...

[Staryfajter1954]

Postanowiłem jednak pomalować model. Moim zdaniem wygląda lepiej niż te kalkomanie. Dalsze malowanie będzie kontynuowane po otrzymaniu masek z Mojehobby. Zastanawiam się co dalej z tymi kalkomaniami na usterzeniu poziomym? Może nałożę na nie maski i pomaluje te stateczniki bo jakoś usuwanie tych kalkomanii może źle się dla modelu skończyć. 

[Staryfajter1954]

Zamówione w Mojehobby  kalkomanie dotarły cało i zdrowo ale niestety okazało się, że pomimo iż zakupiłem zestaw droższy z maskami okazał się on wybrakowany bowiem zabrakło wspomnianych masek. Złożyłem w związku z tym reklamację i będę czekał na jej rozpatrzenie. Niestety brak karnisza masek sprawił, że konieczna będzie przerwa w budowie modelu do czasu pozyskania masek na usterzenie poziome, końcówki skrzydeł i kadłub.