zaruk Napisano 23 Lutego 2022 Autor Share Napisano 23 Lutego 2022 Godzinę temu, Marek K napisał: Widzę że kolega ma trochę planow, może do Ki-48 też by się znalazły (przynajmniej nitowanie skrzydeł ). Którą wersję potrzebujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 25 Lutego 2022 Autor Share Napisano 25 Lutego 2022 Mozolę się z nitowaniem, przymusowy pobyt w domu może nieco temu sprzyja. Jest to fajne zajęcie na krótką metę. Wybranie na debiut dwupłatowca z pływakami było durnym pomysłem. Chyb gorsze jest tylko składanie gąsienic... Na razie skończyłem dolny płat i część kadłuba. Koledzy pisali o przeszlifowaniu drobnym papierem i wymieceniu pyłu. Czy nie zatrze to zrobionych nitów? Nie są zbyt głębokie, zresztą popatrzcie sami: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr2498 Napisano 25 Lutego 2022 Share Napisano 25 Lutego 2022 (edytowane) Jeżeli robisz to pierwszy raz, to zostaw tak jak jest, i na końcu zobaczysz czy efekt Cię zadowala, jednak zgodnie z sztuką fajnie by było ostrożnie zeszlifować powstałe w wyniku nitowania wypustki dookoła dziurek. Tutaj jest pokazane o co mi chodzi. Edytowane 25 Lutego 2022 przez piotr2498 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 25 Lutego 2022 Share Napisano 25 Lutego 2022 24 minuty temu, zaruk napisał: Koledzy pisali o przeszlifowaniu drobnym papierem i wymieceniu pyłu. Czy nie zatrze to zrobionych nitów? Nie powinno, szlif zrób bardzo delikatny. Ja potem przecieram wszystko wilgotną szmatką. Zazwyczaj wystarcza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 25 Lutego 2022 Autor Share Napisano 25 Lutego 2022 Dzięki. Swoją drogą, uwielbiam ten jego angielski akcent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 28 Lutego 2022 Autor Share Napisano 28 Lutego 2022 Po sklejeniu kadłuba w jednym miejscu powstało przesunięcie elementów. Na szczęście w pozostałych obszarach dopasowanie jest prawidłowe. Pytanie - czym najlepiej zalać jedną z niepasujących linii, aby wytrasować nową? Klejem CA? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 28 Lutego 2022 Autor Share Napisano 28 Lutego 2022 Kwestia nieaktualna, zalałem CA i wyszło zupełnie nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 28 Lutego 2022 Share Napisano 28 Lutego 2022 27 minut temu, zaruk napisał: zalałem CA i wyszło zupełnie nieźle Najlepsze są najprostsze metody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 15 Marca 2022 Autor Share Napisano 15 Marca 2022 (edytowane) Odnotowałem nieznaczny postęp. Kadłub zamknięty, przyklejony dolny płat. Wszystko to już przepikowane nitowadłem. Przymiarka szklarni - dopasowanie nienajgorsze. W przerwie między nitowaniem górnego płata wystrugałem mały celowniczek. CDN. Edytowane 15 Marca 2022 przez zaruk 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
winrich Napisano 15 Marca 2022 Share Napisano 15 Marca 2022 No, nareszcie jakieś foty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 15 Marca 2022 Share Napisano 15 Marca 2022 No i bardzo ładnie to wygląda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 16 Marca 2022 Autor Share Napisano 16 Marca 2022 10 godzin temu, winrich napisał: No, nareszcie jakieś foty Ty byś Kolego jakieś foty swojego legionisty wrzucił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 23 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2022 Zawodnicy wracają po przerwie na boisko... Na początek korekta prawidłowości wpisu sprzed miesiąca o "celowniczku". W necie znalazłem miłą fotkę kokpitu: Widać na niej, że to kompas. Co prawda niekompletny, gdyż pozbawiony układu luster pozwalających nawigatorowi na odczyt kierunku bez wciskania głowy między to ustrojstwo, a owiewkę. W całości urządzenie (morski nawigacyjny kompas refleksyjny Model 1 - jakby miał skłonność do refleksji; więc lepiej chyba będzie lustrzankowy) wyglądało tak: Dokonałem niezbędnych zmian i wystrugałem kompasik: który następnie zamontowałem: Pomalowałem silnik. Ponieważ będzie on dość głęboko schowany (dojdzie jeszcze kołpak), zrezygnowałem z dokładniejszego odwzorowania. Potem zamaskowałem owiewki, przykleiłem, montaż wsporników i taki jest stan na dziś. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 23 Kwietnia 2022 Share Napisano 23 Kwietnia 2022 Brawo, pięknie to wygląda. U mnie też coraz bliżej do powrotu, a w zasadzie powrotów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 24 Kwietnia 2022 Share Napisano 24 Kwietnia 2022 Kompas klasa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 24 Kwietnia 2022 Share Napisano 24 Kwietnia 2022 No, no, pierwsza klasa . Miło się ogląda takie warsztaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 24 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 24 Kwietnia 2022 Dzięki za Wasze opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenzan Napisano 26 Kwietnia 2022 Share Napisano 26 Kwietnia 2022 Wreszcie powrót relacji i od razu z przytupem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 4 Maja 2022 Autor Share Napisano 4 Maja 2022 Samolot poskładany do kupy. Problemem były cieńsze wsporniki mocujące boczne pływaki. Mimo, że przyklejałem je zgodnie z wytycznymi Japońców, to i tak trzeba było mozolnie modelować końcówki przylegające i do skrzydeł i do samych pływaków, bo bez tego pozostawały szpary milimetrowej szerokości. Górny płat na sucho przyłożony, dla oddania wrażenia. Czasem warto zrobić zdjęcia. Przeglądając wczorajszą sesje zauważyłem, że przednia krawędź górnego płata malowniczo się rozkleiła podczas przymiarek. Trzeba było sklejać i fotografować od nowa. Ale lepiej teraz, niż po malowaniu... 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 4 Maja 2022 Share Napisano 4 Maja 2022 31 minut temu, zaruk napisał: Górny płat na sucho przyłożony, dla oddania wrażenia. No to żeś pan oddał, jestem pod wrażeniem . Kawał dobrej roboty . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 8 Maja 2022 Autor Share Napisano 8 Maja 2022 Trochę grubo położyłem farbę, co wyszło po zdjęciu taśmy maskującej. Oczywiście jest to spore powiększenie, ale mogłoby lepiej wyglądać. Czym to skutecznie zeszlifować - chusteczką, delikatną szmatką? Macie jakieś doświadczenia? Pod spodem srebrny od Mr.Color. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 8 Maja 2022 Share Napisano 8 Maja 2022 Na początek przeleciałbym papierem do dupy na sucho, żeby złamać odstające końcówki. Potem można różnie, ja na ogół używam po prostu papieru ściernego 2000 na mokro. Zagiętego, by w miarę możliwości szlifować krawędzie. Praktycznie bez nacisku. To robię nawet gdy zadziory się nie zrobią, żeby zminimalizować uskok - on zawsze jakiś tam jest. Przy zadziorach nie ma gwarancji, że nie pojawią się wżery po likwidacji tych zadziorów. Trzeba mieć wiarę ;). Na koniec powierzchnia może wymagać korekty faktury. Tu działają takie rzeczy jak siateczki ścierne 4-8 tys, ściereczki typu micromesh, wełna metalowa itd. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano 9 Maja 2022 Share Napisano 9 Maja 2022 Miałem kiedyś podobny problem. Zadziorów nie usuwałem ale je wgniotłem/rozgniotłem szpatułką do nakładania szpachlówki. Przy odrobinie wprawy efekt wychodzi całkiem dobrze. Z kolei takie precyzyjne szlifowania papierem ściernym o którym wspomina @greatgonzo robię znanym w sumie sposobem wycinając kawałek papieru o wymiarach np. 2 x 5 i naklejając go na krawędź wykałaczki lub innego czegoś wąskiego. Zdjęcie do celów dyskusji. Pozdrawiam. Andrzej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenzan Napisano 9 Maja 2022 Share Napisano 9 Maja 2022 Warsztat obserwuję z zainteresowaniem - PETE wygląda świetnie i nie mogę doczekać się finału. Mój sposób na takie drobne babole to warstwa, albo i dwie-trzy lakieru bezbarwnego, a potem szlifowanie bardzo drobnym ściernym lub gąbką ścierną, np. 3000. Lakier bezbarwny zabezpiecza położony kolor, a grubo położona farba (zwłaszcza to co wystaje) w końcu zostanie starte. Metoda wymaga pewnego wyczucia, no i trzeba poczekać, aż lakier bezbarwny stwardnie na amen. Natomiast kilka razy przerabiałem i nawet działało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 9 Maja 2022 Autor Share Napisano 9 Maja 2022 44 minuty temu, tenzan napisał: Mój sposób na takie drobne babole to warstwa, albo i dwie-trzy lakieru bezbarwnego, a potem szlifowanie bardzo drobnym ściernym lub gąbką ścierną, np. 3000. Myślałem o takim rozwiązaniu jednak obawiam się, że pod lakierem zniknie metaliczny połysk jaki powinno mieć śmigło. Obecnie poświęcam czas na wykonanie uchwytów do wsporników: Hasegawa wypuściła co prawda blaszki pozwalające na odtworzenie tych wsporników wraz z uchwytami, ale po co łatwiej, skoro można trudniej? Uwielbiam to powiedzenie... Z jakiegoś powodu nie kupiłem tych blaszek - nie pamiętam czy ich nie było, czy nie chciałem. No i dlatego rzeźbię teraz tę drobnicę, ale jest i jasna strona tej sytuacji. Blaszki, oprócz nienaturalnego płaskiego wyglądu nieudolnie naśladującego wsporniki (poniżej przekrój oryginału): dodatkowo umocowane są w niewłaściwych miejscach: Zrobienie własnych uchwytów pozwoli na korektę tej nieścisłości. Niestety, po kilku próbach zrezygnowałem z dokładnego odtworzenia kształtu tych wsporników, zamierzam zastąpić je żyłką 0,45. Włala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.