Problem z aerografem PROCON BOY PS 270

[gasparo74]

Szanowni Forumowicze, prośba o pomoc. Mam PROCONa i od jakiegoś czasu mały kłopot z malowaniem: otóż powietrze przepływa przez aerograf cały czas (tzn. nawet wtedy, kiedy spust nie jest wciśnięty). Sam spust działa jak należy - ciśnienie zwiększa się, farba podawana jest z większym ciśnieniem, ale na "biegu jałowym" (czyli bez dotykania spustu) powietrze przepływa cały czas.

Próbowałem już chyba wszystkich możliwości: nasmarowałem spust, wymieniłem uszczelki, ale problem nie znika.

Może znajdzie się Ekspert, który pomoże mi w rozwiązaniu tego problemu?

[Juffre]

Może zaciął Ci się zawór od spustu. Rozkręć go i zobacz co tam się dzieje

 

[push-up78]

Ile czasu go użytkujesz?Mam ten sam model i szczerze to zastanawiam się co faktycznie jest przyczyną.Obstawiam coś z zaworkiem powietrznym nad wężykiem.Sprężynka może uszczelka w zaworku.

[marek d]

38 minut temu, gasparo74 napisał:

Próbowałem już chyba wszystkich możliwości: nasmarowałem spust, wymieniłem uszczelki, ale problem nie znika.

No to sprawdź czy dobrze włożyłeś iglicę która steruje zaworem.

Powinna być wkładana uszczelką do góry.  Odwrotnie daje objawy które opisałeś.

[gasparo74]

11 godzin temu, marek d napisał:

No to sprawdź czy dobrze włożyłeś iglicę która steruje zaworem.

Powinna być wkładana uszczelką do góry.  Odwrotnie daje objawy które opisałeś.

 

[gasparo74]

Dziękuję za odpowiedź. Tę kwestię też sprawdzałem, uszczelka jest ułożona we właściwy sposób.

Pozdrawiam serdecznie

[gasparo74]

12 godzin temu, Juffre napisał:

Może zaciął Ci się zawór od spustu. Rozkręć go i zobacz co tam się dzieje

 

Dzięki za zainteresowanie. Sprawdzę raz jeszcze, chociaż na moje oko, to wszystko jest w porządku. Gdy próbuję aerograf "na sucho", widać że wszystko działa, iglica wysuwa się, zastanawiam się tylko, czy jest możliwa sytuacja, w której np zawór zbyt mocno dociska iglicę przez cały czas. Ale to wydaje mi się raczej niemożliwe, bo chyba nie ma takiej możliwości, żeby zawór był źle zamontowany? Postaram się wrzucić video, może wtedy będzie jaśniej

 

[gasparo74]

11 godzin temu, push-up78 napisał:

Ile czasu go użytkujesz?Mam ten sam model i szczerze to zastanawiam się co faktycznie jest przyczyną.Obstawiam coś z zaworkiem powietrznym nad wężykiem.Sprężynka może uszczelka w zaworku.

Dziękuję za zainteresowanie, spróbuję to jeszcze raz posprawdzać

[merlin_70]

To miejsce w aero  , które wskazał kol marek d  też należy dokładnie nasmarować. I to może być przyczyna.

  I jedno pytanie czy w przypadku gdy podciągniesz do góry spust to przestaje lecieć  powietrze ?

[marek d]

Maluję Proconem od 14 lat bez żadnych problemów.

Dopływem powietrza steruje iglica o której była mowa wyżej.

Są dwie możliwości by to źle działało. Pierwszą opisałem wyżej.

Druga:

 

W dniu 19.06.2022 o 11:53, gasparo74 napisał:

wymieniłem uszczelki, ale problem nie znika.

Jest możliwość że uszczelka jest nie z tej strony iglicy ci trzeba. Powinna być z jej krótszej strony.

Nie jestem  expertem  / na forum są tacy podobno i  aż dziw że nie piszą/ pół dnia knułem z moimi proconami by uzyskać to o czym piszesz.

Moje spostrzeżenia opisałem.

Może ktoś inny znajdzie przyczynę i opisze.

[giberes]

Godzinę temu, marek d napisał:

pół dnia knułem z moimi proconami by uzyskać to o czym piszesz.

Jesteś chyba pierwszym człowiekiem na forum, który umyślnie psuje aerograf i chyba nie da rady. 

Edytowane 20 Czerwca 2022 przez giberes

[gasparo74]

16 godzin temu, merlin_70 napisał:

To miejsce w aero  , które wskazał kol marek d  też należy dokładnie nasmarować. I to może być przyczyna.

  I jedno pytanie czy w przypadku gdy podciągniesz do góry spust to przestaje lecieć  powietrze ?

Nie. Próbowałem, ale powietrze leci nawet, jak spust jest pociągnięty w górę

[HKK]

9 godzin temu, gasparo74 napisał:

Próbowałem, ale powietrze leci nawet, jak spust jest pociągnięty w górę

Rozkręć zawór jak na zdjęciu powyżej. I pokaż jak wyglądają u Ciebie te wszystkie TRZY (z uszczelką 4) elementy. Wtedy będzie można coś powiedzieć. Jeśli powietrze leci bez względu na położenie spustu, to po prostu uszczelka nie domyka kanału. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest niewiele. Brudna lub wadliwa uszczelka, brudny kanał zaworu, zacierająca się iglica zaworu, za słaba lub słabo dokręcona sprężyna. To wszystko.

Pęknięcie kanału/gniazda zaworu jest mało prawdopodobne.

Edytowane 21 Czerwca 2022 przez HKK

[Tomek1124]

Sugeruję zacząć serwis od ostatniej wymienionej przez kolegę HKK przyczyny tzn.:

"za słaba lub słabo dokręcona sprężyna"

[macio4ever]

Pociągniecie spustu raczej nic nie da, bo nie jest spięty w zaworem.

Sprężyna nie musi być silna, bo przede wszystkim ciśnienie prące na zawór + uszczelka go uszczelnia.

Zaciera się w jakiś magiczny sposób iglica zaworu albo uszczelka nie domyka - zobacz po rozkręceniu, czy nic nie siedzi w gnieździe miejscu gdzie dotyka uszczelka. Jak rozumiem zacieranie się (nie wiem jak ale może) odpada, bo jak pociągnąłeś to i tak dalej leciało powietrze.

[gasparo74]

W dniu 21.06.2022 o 14:13, Tomek1124 napisał:

Sugeruję zacząć serwis od ostatniej wymienionej przez kolegę HKK przyczyny tzn.:

"za słaba lub słabo dokręcona sprężyna"

Szanowni Koledzy i Koleżanki

Dziękuję bardzo za wszystkie rady i zaangażowanie, przepraszam, że odpowiadam z takim opóźnieniem, ale niestety roboty ostatnim czasem było od groma. Kierując się Waszymi sugestiami, w załączeniu kilka fotek rozkręconych elementów. I pytanie: co oznacza "za słabo dokręcona sprężyna"? Sprężyna nie jest do niczego dokręcona, prośba o doprecyzowanie.

Pozdrawiam serdecznie

Kacper

[Seb]

Jak widzę tematy w stylu "problem z Ultrą", "Problem z Proconem", "Problem ze wzwodem" to

przypomina mi się przysłowie z baletnicą

[HKK]

Na pierwszym zdjęciu, element po prawej wkręca się w korpus jednocześnie ściskając sprężynę. Im mocniej dokręcimy, tym mocniej sprężyna będzie zamykać zawór. I tym twardszy będzie spust przy nacisku.

Ale wg mnie, problem leży gdzie indziej. Tłoczek jest pokryty nalotem co powoduje zacieranie się. Oczyść drobnym papierem ściernym i nasmaruj. Np wazeliną techniczną. Nie za dużo smaru, żeby nie był zabierany przez powietrze wgłąb aerografu.

PS. Wygląda na to, że powietrze z kompresora ma bardzo dużo wilgoci. Stąd tak mocne utlenianie. Sprawdź swój odwadniacz na kompresorze, ew. dołóż drugi na wężyku.

Edytowane 17 Lipca 2022 przez HKK

[push-up78]

Napisał by kolega gasparo74 czy już rozwiązał ten problem?

[marek d]

8 godzin temu, HKK napisał:

Tłoczek jest pokryty nalotem co powoduje zacieranie się.

To nie jest żaden nalot, po prostu cecha mosiądzu że ciemnieje z czasem. Mój tak wygląda od 14 lat, drugi nowszy ma tak samo.

W dniu 19.06.2022 o 11:53, gasparo74 napisał:

wymieniłem uszczelki, ale problem nie znika.

Moim zdaniem tu jest problem. Uszczelka na fotce którą pokazałeś wygląda na mniejszą niż orginalna. Chyba kupiłeś jakiś badziewny zestaw na allegro.

Tak wygląda uszczelka która pracuje dobrze od 14 lat.

Skoro pracuje dobrze nie mam zamiaru nic polerować.

 

 

[HKK]

17 godzin temu, marek d napisał:

To nie jest żaden nalot, po prostu cecha mosiądzu że ciemnieje z czasem. Mój tak wygląda od 14 lat, drugi nowszy ma tak samo

A cechą żelaza jest, że rudzieje z czasem? Daj spokój, mosiądz pokrywa się patyną lub czernieje na powierzchni na skutek reakcji chemicznych. Przetrzyj papierem ściernym lub płynem do czyszczenia mosiądzu i zobaczysz, że zniknie. Określenie tego jako nalot jest może niezbyt precyzyjne, ale prawidłowe.

Twój zawór w porównaniu ze zdjęciami kolegi nie ściemniał za bardzo mimo dłuższej kariery. Z kolei w moich aerografach nalotu praktycznie nie ma, choć niektóre też są ponad 10 - letnie. Może dlatego, że od czasu do czasu smaruję tłoczki zaworków, lub powietrze w mojej okolicy zawiera mniej chemii. 

 

Żeby nie być gołosłownym. To analogiczna część z mojego chyba najstarszego wiekiem aerografu Olympos. Kupiony co prawda kilka lat temu jako fabrycznie nowy, ale wyprodukowany najpóźniej pod koniec lat 90-tych, bo jakoś wtedy Olympos zakończył produkcję. Jak widać, tłoczek niespecjalnie ściemniał, ale nakrętka owszem. Może dlatego, że raczej nie była smarowana, a wilgoć z powietrza zbierała się głównie na niej.

 

Teraz czary, mary (sprężynki nie czyściłem)

Edytowane 18 Lipca 2022 przez HKK

[HKK]

18 godzin temu, marek d napisał:

Moim zdaniem tu jest problem. Uszczelka na fotce którą pokazałeś wygląda na mniejszą niż orginalna. Chyba kupiłeś jakiś badziewny zestaw na allegro.

Tak wygląda uszczelka która pracuje dobrze od 14 lat.

A czy ona nie jest czasem uszkodzona? Ale może to kwestia światła na zdjęciu.

Edytowane 18 Lipca 2022 przez HKK

[marek d]

4 godziny temu, HKK napisał:

A cechą żelaza jest, że rudzieje z czasem? Daj spokój, mosiądz pokrywa się patyną lub czernieje na powierzchni na skutek reakcji chemicznych.

Metaloznawstwa uczyłem się dawno co prawda, ale z metalami do czynienia całe dorosłe życie. To ściemnienie czy jak chcesz nalot naprawdę w niczym nie przeszkadza,

Wypolerujesz i tak ściemnieje nawet nasmarowane.

To co nazywasz patyną  /zielono niebieski kolor /  widać na pomnikach i podobnych obiektach.

Te rozważania nic tu nie wnoszą, więc koniec z mojej strony.

1 godzinę temu, HKK napisał:

A czy ona nie jest czasem uszkodzona?

Mowa o mojej uszczelce? Jest cała ma lekkie wgniecenie, Działa dobrze.

 

[macio4ever]

Napiszę raz jeszcze - sprężyna, to może być i w połowie odkręcona i będzie banglać. Nie uszczelnia się zawór - albo nie dochodzi oring do powierzchni styku albo jest dziurawy/pęknięty Nie ma za bardzo innej opcji. Lekko chodzi ośka zaworu? Sprawdź - będziesz wiedział czy nie zaciera się w korpusie. Potem załóż inną uszczelkę albo daj ze 3 - 4 bary na wejście i zobaczysz czy się uszczelni.

Zakładam, że sprawdziłeś czy powierzchnia, do której jest dociskany oring nie ma np głębokiej  rysy/pęknięcia lub nie jest coś do niej przyklejone? Zajrzyj i sprawdź (wykręć sprężynę, wyjmij ośkę zaworu).