Skocz do zawartości

Pancernik IJN Fuso 1/200 - karton/3D


wieslaw_

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.12.2024 o 10:33, LuisNazarioDeLama napisał:

Próbowałeś szukać informacji na temat okrętów na tym forum? https://fow.pl/forum

Przejrzałem je pobieżnie i wygląda na to, że jest tam kilku użytkowników z dużą wiedzą.

 

Bywałem na tym forum ale jakoś głębiej nie szperałem. Natomiast mam inne pytanie. Mianowicie znalazłem takie oto zdjęcie w opracowaniu Gakkena ale nie jestem pewny czy takie pasy dotrwały do roku 1944?  Podpis pod zdjęciem mówi tylko o czasie pojawienia się tych pasów w okolicach roku 1917, jednak nic o tym do którego roku pozostały na lufach dział.

"Lewoburtowa armata przeciwlotnicza na rufowej nadbudówce. Białe pasy na lufach armat przeciwlotniczych zaczęły pojawiać się na zdjęciach z początku 17. roku (prawdopodobnie chodzi o japoński rok kalendarzowy). Jednakże białe pasy na głównych armatach niszczycieli, na drugorzędnych działach pancerników oraz przykłady oznaczeń numerów dział są widoczne na zdjęciach z października 16. roku, takich jak fotografie niszczyciela „Hibiki” czy pancernika „Mutsu” (zobacz publikację „Sekai no Kansens” wydaną przez Kaijinsha, specjalne wydanie zatytułowane „Shinpan Rengō Kantai Hanayakanarishi Koro”)."

Tyle wypluł mi ChatGPT...
 

Untitled-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zagłębiałem się w ten temat, ale widziałem zdjęcia, na których na niektórych jednostkach nawet w latach 1944–45 malowano końcówki luf. Nie było w tym jednak reguły. Zdjęcia te pochodziły głównie z ataków amerykańskiego lotnictwa pokładowego.

 

Edit: przykładowe zdjęcie z ataku na Yahagi.

Screenshot_20241214_231724_edit_12028371184101.jpg

Edytowane przez LuisNazarioDeLama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość elementów oznaczeń w kolorze białym (oznaczenia dywizjonów na kominach, znaki burtowe niszczycieli oraz rzeczone pasy  na lufach) zostały usunięte (praktycznie wszystkie) w  1942 roku.  Nie pamiętam  aby gdziekolwiek widział zdjęcia z pasami na lufach kalibru powyżej 200mm. 

Zapytałem dziś mojego przyjaciela (jednego z guru floty IJN) - zobaczymy co on na to rzeknie.... 

Piękny warsztat N1cpon 😁- ale to już wiesz  .... 
 

Edytowane przez blacman
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

... a więc malowanki na lufach były w celu kalibracji systemów celowniczych oraz manualnego celowania w przypadku awarii owych. 
I były używane głównie (ale nie tylko) na małych jednostkach  z ograniczonymi systemami kierowania ogniem. I były używane przez cały okres wojny
😉

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blacman napisał:

... a więc malowanki na lufach były w celu kalibracji systemów celowniczych oraz manualnego celowania w przypadku awarii owych. 
I były używane głównie (ale nie tylko) na małych jednostkach  z ograniczonymi systemami kierowania ogniem. I były używane przez cały okres wojny
😉

 

 

Hmm, info zwrotne mówi tyle, że pasy mogły być ale równie dobrze w 1944 mogło ich już nie być. Mimo tego dzięki serdeczne za info bo wnosi jednak nową wiedzę na temat "japońców".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

9 godzin temu, blacman napisał:

... a więc malowanki na lufach były w celu kalibracji systemów celowniczych oraz manualnego celowania w przypadku awarii owych. 
I były używane głównie (ale nie tylko) na małych jednostkach  z ograniczonymi systemami kierowania ogniem. I były używane przez cały okres wojny
😉

 

W książce z wspomnieniami marynarza z krążownika Oyodo znalazło się kilka negatywnych uwag dotyczących bezużyteczności skomplikowanych systemów celowniczych w momencie, gdy okręt wykonywał manewr. Bohater zauważył, że w takich chwilach precyzyjne urządzenia stawały się niemal nieprzydatne, co mogło skutkować koniecznością polegania na prostszych metodach celowania. Nie byłbym zdziwiony, gdyby okazało się, że Japończycy także w takich sytuacjach korzystali z malowanych białych pasków na lufach dział jako pomoc wizualną. 

Edytowane przez LuisNazarioDeLama
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Stan modelu na początek 2025r. Uporałem się już prawie ze wszystkimi drobiazgami i szczerze mam ich dość więc chętnie od nich odpocznę.  Celem na nadchodzące miesiące będą działa a potem nadbudówka dziobowa, to co czyni ten pancernik tak charakterystycznym (jedni to kochają inni robią z tego memy).

 

171.jpg

 

174.jpg

 

175.jpg

 

177.jpg

 

178.jpg

 

176.jpg

 

180.jpg

 

Edytowane przez wieslaw_
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie, teraz wyjątkowo jak na mnie biorę na warsztat "wielkie lufy". Zazwyczaj robię takie rzeczy na końcu budowy modelu ale w przypadku Fuso wisienką na torcie jest pagoda, którą zamierzam zrobić na końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LuisNazarioDeLama napisał:

Ładny model. Co bym zmienił, to kratownicę dźwigu na rufie — zamieniłbym ją na blachę, i kapsle na rufie bo po pomalowaniu detal się na nich za bardzo spłaszczyły.

 

Zdjęcia nieco spłaszczają w realu nie jest tak źle. BTW dzięki za dotychczasową pomoc 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.