Curtiss-Wright XP-55 Ascender | Modelsvit 1:48

[Hubert Kendziorek]

Rozpoczęty w 1940 roku program Request for Data R-40C zaowocował projektami myśliwców, wyróżniających się swoją oryginalną konstrukcją, jak choćby Vultee XP-54 Swoose Goose, czy Curtiss-Wright XP-55 Ascender, który prezentuję Wam poniżej. 

Oblot prototypu miał miejsce 19 lipca 1943 roku, maszyna została jednak utracona w katastrofie w listopadzie tego samego roku. Pilot J. Harvey Gray doprowadził do utraty kontroli nad maszyną w wyniku przeciągnięcia, ale zdołał się uratować skacząc ze spadochronem. 

Model przedstawia drugi prototyp, który przetrwał do naszych czasów i trafił National Air and Space Museum w Waszyngtonie, a następnie w ramach wypożyczenia do Air Zoo w Kalamazoo w stanie Michigan.

Powstał jeszcze prototyp numer trzy, ale ostatecznie program w 1945 roku zamknięto. Zachowały się filmy z testów, kto ciekaw, znajdzie na YT.

Budowa nie obfitowała w niespodzianki, dopasowanie elementów jest na ogół dobre lub akceptowalne. Szpachla i CA były jednak gdzieniegdzie potrzebne. Poza pasami od Eduarda w kabinie, wszystko prosto z pudełka. Malowany farbami MRP, jak zwykle - rozkosz wręcz perwersyjna. Linka anteny - Uschi. Umiarkowanie przybrudzony. Koła usiłowałem przypłaszczyć, ale podwozie główne jest dość wiotkie i nie trzyma geometrii, dałem więc spokój.

Cieszę się, że go zrobiłem, a myślałem że będzie trudniej.

 

 

[hellvis]

Fajny, zawłaszcza na górze. Tak nienachalnie zużyty. No sam samolot ma urodę nieortodoksyjną

[marek d]

Ładnie zrobiony dziwak.

[BRAVO112]

Amerykanie skopiowali Shindena , ale jednak duzo brzydszy od oryginalu

Ale model - pierwsza klasa 

 

[Rafał B]

Bardzo ciekawa i nietuzinkowa tak konstrukcja, jak i sam model, którego nieczęsto można oglądać na forach.

Ładne i czyste wykonanie, w końcu to prototyp, no i podoba się

 

15 minut temu, BRAVO112 napisał:

Amerykanie skopiowali Shindena ...

 

Raczej na odwrót, bo zważywszy na fakt, że protoplasta powyższego modelu swój pierwszy lot odbył jeszcze w 1941, a Shinden dopiero w 1945, to obie konstrukcje dzieli kilka lat.

[Hubert Kendziorek]

19 minut temu, Rafał B napisał:

Bardzo ciekawa i nietuzinkowa tak konstrukcja, jak i sam model, którego nieczęsto można oglądać na forach.

Ładne i czyste wykonanie, w końcu to prototyp, no i podoba się

 

 

Raczej na odwrót, bo zważywszy na fakt, że protoplasta powyższego modelu swój pierwszy lot odbył jeszcze w 1941, a Shinden dopiero w 1945, to obie konstrukcje dzieli kilka lat.

 

Ano właśnie :). 

Jest też możliwe, że nikt nikogo nie kopiował. Być może inspiracja.

 

Układ ten był przecież "próbowany" w wielu krajach. 

 

Dziękuję za komentarze

Pozdrawiam

Hubert

[Adamo722]

Fajny  nawet nie słyszałem o nim 

[barszczo]

Świetnie wyszedł, podoba się bardzo . A ja chyba ze swoim I-16 nie zdążę ruszyć...

[M.A.V.]

[Rafał B]

20 godzin temu, Hubert Kendziorek napisał:

Jest też możliwe, że nikt nikogo nie kopiował. Być może inspiracja.

 

Układ ten był przecież "próbowany" w wielu krajach.

 

...i tej wersji się trzymajmy

[Marek K]

Przecież wszyscy wiedzą że w pewnym okresie japonce kopiowali  wszystko co popadło. Co do modelu , wygląda zacnie . Niestety  uskok na pokrywie uzbrojenia i zbyt duża szczelina na statecznikach trochę psują model. 

Z tego co widziałem można go było trochę styrać , z przodu pasek pomalować na czarno . 

[Hubert Kendziorek]

Pokrywa po prostu nie jest wklejona... umkło mi, starość, skleroza  

Co do pokrywy przed kabiną, wzorowałem się na zdjęciach z pokrywą pomalowaną OD.

 

Co się tyczy kopiowania - tak już podsumowując - dla J7W punktem wyjścia była chęć łatwego przystosowania platowca do montażu silnika odrzutowego, gdy będzie dostępny. Układ narzucał się sam. Kaczka zresztą, jako układ płatowca, jest dość starym pomysłem. Choćby samoloty braci Wright :). Czy w 1943 (budowa i testyJokosuka MXY6) Japończycy mogli wiedzieć o tajnym przecież projekcie XP-55 - szczerze, nie mam pojęcia.