Dassault Mirage IIIE, Armee de'l Air "La Fayette" (Modelsvit 1/72)

[JollyMonk]

On 12/1/2022 at 4:46 PM, HK1885 said:

Zamiast foli możesz użyć maskolu, albo poprzestać na wałeczkach z patafixu: malujesz kształt plamy, ściągasz patafix i dalej jedziesz z ręki. 

Dziękuję, dobry sposób też się nadaje w tym przypadku, ale niestety nie mam takiej łatki.
Tymczasem między przerwami w dostawie prądu działamy dalej. Nakładałem go cienkimi warstwami, aby ratować preshading. Dlatego pokazuję etap pośredni. Farby Vallejo US Forrest Green i Humbrol NATO Green 1:1.

 
Nazywam to etapem pośrednim, ponieważ są pewne wady: konieczne będzie skorygowanie granic szarości, aw niektórych miejscach podważyłem zieloną farbę rzepem. Otworzę to lakierem i naprawię.

 

 

[JollyMonk]

Witam! Ostatnia (mam nadzieję) opcja kamuflażu. Wady poprawione. Już polakierowany.

Sztuczne oświetlenie:

 

 

 

 

I naturalne światło:

 

 

 

 

 

A także przy nosie (za kokpitem) w górnej części kamuflażu podświetliłem pasek innym odcieniem (podobnie jak podstawa stożka/nosa)

[JollyMonk]

Rozpoczęto kalkomanie. Wstępnie nałożyć 5-6 warstw płynnego rozcieńczonego (1:4) lakieru błyszczącego AK.

Pod warunkiem, że będzie dobrze. Zaznaczam jednak, że naklejki nie są cienkie. Nie wgryzają się w nitowanie nawet przy pomocy obfitej aplikacji Mr.Mark Softer. Trzeba pomóc mechanicznie - pędzelkiem lub wykałaczką. Może za kilka wizyt poprawię sytuację.

 

 

 

[JollyMonk]

Wyszło trochę śmiesznie: zacząłem kalkomać samolot i stwierdziłem, że czerwone krawędzie na wlotach powietrza to nie kalkomanie. Pilnie zorganizowano maseczki i zdmuchnięto (w miarę możliwości w warunkach długotrwałych przerw w dostawie prądu). Podstawa w ciemnym kolorze Citadel Mephiston Red, aby zakryć ciemne odcienie kamuflażu. A na szczycie szkarłatna Citadel Evil Sunrize Scarlet dla lepszego dopasowania - tak mi się wydaje

 

 

 

 

 

[HK1885]

No i pięknie. 

 

To teraz czas na powtórkę w 1:48. 

[JollyMonk]

17 hours ago, HK1885 said:

No i pięknie. 

To teraz czas na powtórkę w 1:48. 

Dziękuję bardzo, ale obawiam się, że nie w tym roku.  

Po pierwsze, zebrałem już 40 pudełek w skali 72. Z moim tempem wystarczającym na 20 lat życia. 

A po drugie, boję się, że w skali 48 mi się spodoba i co wtedy zrobię z 72? W skali 48 zaczniemy nieco później i prawdopodobnie od pierwszej lub drugiej wojny światowej, a potem już odrzutowych.

[M.A.V.]

1 godzinę temu, JollyMonk napisał:

A po drugie, boję się, że w skali 48 mi się spodoba i co wtedy zrobię z 72?

72 - jedyna słuszna skala w lotnictwie

tak w ogóle to mi się przypomniała sytuacja sprzed wielu laty która słyszałem na zlocie modelarskim w Bytomiu gdzie jeden z modelarzy tłumaczył drugiemu: "kocham kleić w 72 ale niestety jak mi stuknęło pięćdziesiąt lat to musiałem zamienić na 48 bo już wzrok nie taki dobry, no a teraz jak dobijam do 70 to już tylko skala 32 bo wzrok słaby i ręce się trzęsą" 

Więc nic się nie przejmuj, na zmianę skali przyjdzie czas "naturalnie" 

[HK1885]

39 minut temu, M.A.V. napisał:

72 - jedyna słuszna skala w lotnictwie

 

No proszę Cię... Skala dla dzieciaków 

[abtb]

13 minut temu, HK1885 napisał:

Skala dla dzieciaków

Noooo,  teraz to ostro  pojechałeś 

Jak ty teraz możesz  po tym stwierdzeniu spokojnie ulicą chodzić

Ja to bym się bał z domu wyjść

 

Edytowane 28 Grudnia 2022 przez abtb

[JollyMonk]

1 hour ago, M.A.V. said:

72 - jedyna słuszna skala w lotnictwie

tak w ogóle to mi się przypomniała sytuacja sprzed wielu laty która słyszałem na zlocie modelarskim w Bytomiu gdzie jeden z modelarzy tłumaczył drugiemu: "kocham kleić w 72 ale niestety jak mi stuknęło pięćdziesiąt lat to musiałem zamienić na 48 bo już wzrok nie taki dobry, no a teraz jak dobijam do 70 to już tylko skala 32 bo wzrok słaby i ręce się trzęsą" 

Więc nic się nie przejmuj, na zmianę skali przyjdzie czas "naturalnie" 

Całkowicie się zgadzam. Już zaczynam o tym myśleć. Na razie lupa, dobre światło i narzędzia pomagają. Ale nadejdzie czas i wszystko stanie się, jak Pan mówi, "naturalnie". 

Z jednej strony śpieszę się z robieniem kolejnych modeli. Z drugiej strony chcę to robić powoli, dla przyjemności.

[HK1885]

38 minut temu, JollyMonk napisał:

Z drugiej strony chcę to robić powoli, dla przyjemności.

 

[Staryfajter1954]

Jestem ciekaw efektu końcowego i trzymam kciuki za ukończony model :). Tym bardziej jestem ciekawy gdyż Mirage IIIE to jeden z moich ulubionych samolotów myśliwskich okresu zimnej wojny.

[JollyMonk]

26 minutes ago, Staryfajter1954 said:

Jestem ciekaw efektu końcowego i trzymam kciuki za ukończony model :). Tym bardziej jestem ciekawy gdyż Mirage IIIE to jeden z moich ulubionych samolotów myśliwskich okresu zimnej wojny.

Dziękuję! Skończę nakładać kalkomanie, polakieruję model i rozpocznie się część artystyczna

A co do wojny zimowej to czekam na I-16 typ 5 na nartach od Clear Prop

[Staryfajter1954]

6 godzin temu, JollyMonk napisał:

Dziękuję! Skończę nakładać kalkomanie, polakieruję model i rozpocznie się część artystyczna

A co do wojny zimowej to czekam na I-16 typ 5 na nartach od Clear Prop

Mała uwaga nie pisałem o wojnie zimowej ale o zimnej wojnie :). 

[JollyMonk]

24 minutes ago, Staryfajter1954 said:

Mała uwaga nie pisałem o wojnie zimowej ale o zimnej wojnie :). 

To jest zabawne! Przepraszam - to moja nieuwaga - słowa są podobne. Pomyślałem też: dziwna rozpiętość - od odrzutowca do małego konfliktu z lat 40.

[JollyMonk]

Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim! Budowa idzie wolno - boję się popełnić błąd. Zabarwione na czerwono wewnątrz wlotów powietrza. Podświetlona cieniem podstawa stożka osłaniającego antenę. Pracuję też nad podwoziem i kołami - pokażę później, jak skończę.

 

 

[JollyMonk]

Pozdrowienia dla wszystkich i gratulacje z okazji Nowego Roku i innych minionych świąt!

Krok po kroku posuwam się naprzód z Miragem. Prawie skończyłem z kalkomanie . Tym, czym chcę się podzielić z kolegami, którzy będą pracować z kalkomaniami Modelsweet: kalkomanie okrągłe są gęstsze niż te na folii przezroczystej. Jednak Mr.Mark Softer nadal je zmiękcza i można je delikatnie wcisnąć w nacięcie wykałaczką. Oznacza to, że po uderzeniu mechanicznym przynajmniej w jakiś sposób powtarza się zagłębienia powierzchni. Jednak przed dociśnięciem wykałaczką postanowiłem poeksperymentować z dolnymi znakami rozpoznawczymi z innymi płynami: octem, wódką, spirytusem - bez efektu.

I jeszcze jedno: kalkomanie Modelsweet nie tolerują rozpuszczalnika 646, nawet w małych ilościach.

PPS Mr.Mark Softer stosowany w dużych ilościach może powodować korozję lakieru akrylowego (nawet długo utwardzanego). Dlatego wskazane jest, aby nie pozostawiać kałuż i zbierać nadmiar watą.

 

 

 

[JollyMonk]

Witam! Zaangażowany w składaną część szyby kokpitu. Dla tej części są maski. Jak się okazało, zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Wydawało mi się, że maski były nieco bardziej wydłużone niż to konieczne wzdłuż szyby. Przeciąłem je więc na pół i skleiłem na zakładkę. Pokazane na zdjęciu, mam nadzieję, że jest jasne. Ale prosze zapytać, jeśli coś jest niejasne 

 

 

 

Wyszła śmieszna sytuacja z "brodą" pod kabiną. Jest biała plama do zamalowania. Jak się okazało, ma nawet maski. "Modelsvit" są super, ale o tych maskach dowiedziałem się za późno - gdy zastanawiałem się nad układem kalkomanii. Producent zakłada, że najpierw malujemy żądany obszar na biało, pokrywamy go maseczkami, a następnie zastosować dolny kolor. Ponieważ naniosłem już główne kolory kamuflażu, wykorzystałem część naklejki otaczającą maski. Też dobrze wyszło Biały używany Vallejo Game Dead White.

 

 

 

[JollyMonk]

Witam! Myślałem, cierpiałem i w końcu zdecydowałem. Mirages mają dziwną ciekawą cechę: dedykowany panel od dołu za silnikiem, bliżej dyszy. Czasami (nie zawsze) wygląda na żółty. Gdzieś wyczytałem, że jest to podkład chromianowy cynku. Postanowiłem zrobić to jako pewną cechę tego typu samolotów. A model będzie wyglądał bardziej interesująco. Użyłem AK Real Colors Zink Chromate Yellow - jak dla mnie tutaj pasuje najlepiej 

 

 

 

 

[JollyMonk]

Zakończony z kalkomaniami. Model pokryty błyszczącym lakierem. Teraz zaczyna się sztuka 

 

 

 

[JollyMonk]

Cześć wszystkim! Na budowie robi się trochę ciekawiej - weekend był produktywny: zrobiłem washa (olej na white-spiritie). Najpierw wypróbowany na jednym skrzydle (po prawej). Rozsmarowałem, chwilę odczekałem, wytarłem.

 

Wygląda wporządku. Rozmazany całkowicie.

 

 

Czekałem kilka godzin. Kiedy go prałam, nie był całkowicie suchy.

 

 

 

 

 

 

 

I w naturalnym świetle:

 

 

 

 

 

Wygląda na to, że wyszło to, czego chciał: farba poszła w cięcie i nitowanie. Olej faktycznie pełnił rolę filtra, miejscami uwypuklał preshading. Teraz poczekam do ostatecznego wyschnięcia i otwarcia matowym lakierem. Po tym nadal możesz się zabrudzić.

[donalyah00]

Bardzo fajnie to wychodzi! Trochę za duże wydają się nity pod kabiną - może to kwestia zbliżenia bo na skrzydłach wyglądają całkiem nieźle. Podoba mi się wybrane malowanie z żółtawym podkładem pod silnikiem. Pod centralną belką będzie AN52?

 

Pozdrawiam, Marek

[HK1885]

Robi się coraz ciekawszy. Fajnie go wystrugałeś i pomalowałeś.

 

Teraz mat, brudzenie i do galerii z nim.

 

[JollyMonk]

2 hours ago, donalyah00 said:

Bardzo fajnie to wychodzi! Trochę za duże wydają się nity pod kabiną - może to kwestia zbliżenia bo na skrzydłach wyglądają całkiem nieźle. Podoba mi się wybrane malowanie z żółtawym podkładem pod silnikiem.

Dziękuję! Na fotografiach historycznych nitowanie w ogóle nie jest widoczne. Ale skoro te nity są na modelu, to grzechem jest ich nie podkreślić.

2 hours ago, donalyah00 said:

Pod centralną belką będzie AN52?

Tak, planuję tę bombę - to dość rzadka opcja jak na odmianę w kolekcji.

2 hours ago, HK1885 said:

Robi się coraz ciekawszy. Fajnie go wystrugałeś i pomalowałeś.

Teraz mat, brudzenie i do galerii z nim.

Dziękuję! Tak i zrobię ). Więcej podwozia, koła, zbiorniki paliwa, światła sygnalizacyjne, otwierana część szyby kokpitu i małe antenki.

P.S. I nie wolno zapomnieć o włożeniu pistoletów !!!

[barszczo]

Bardzo mi się ten Mirage podoba, czysta, schludna praca, nieźle zmalowany. Czekam na finał .