Skocz do zawartości

Hawker Hurricane Mk 1A. - Dywizjon 303 Bitwa o Anglie, Hobby2000, 1:72


alienus

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry,

Wrzucam efekty nocnej sesji malowania zielonego, do sobotniej kawusi, z nad której to też gorąco pozdrawiam 😉

Zielony był również pre-shadowany, ale śladu po tym to prawie nie widać.  

W kilku miejscach zrobiła się warstwa farby przy krawędzi maski, czego się należało spodziewać, to pomasowałem patyczkiem higenicznym by je zredukować, myślę jeszcze wszystko psiknę samym leveling thinnerem. Zostały drobne poprawki np. granice kolorow na natarciu skrzydła,  czy przy kabinie. 

 

20221119_105503.thumb.jpg.a5d2781d3631cc511126394574e2c0ef.jpg

 

20221119_105516.thumb.jpg.11f60f72b1d83ca22421dffba036f2f0.jpg

 

20221119_105527.thumb.jpg.656ebbe7ce1fd44bf57cd1a92d0ff4fb.jpg

 

20221119_105549.thumb.jpg.a55d0961d8ac698865addedfcd6df8cf.jpg

 

20221119_105617.thumb.jpg.551a75e49313ea5626d5207562836aef.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz malował kierując strumień farby znad maski w stronę malowanej powierzchni masz mniejszą szansę na stworzenie "progu", niż psikając znad powierzchni w stronę krawędzi maski. Na tej krawędzi najłatwiej o jego utworzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, zaruk said:

Jeśli będziesz malował kierując strumień farby znad maski w stronę malowanej powierzchni masz mniejszą szansę na stworzenie "progu", niż psikając znad powierzchni w stronę krawędzi maski. Na tej krawędzi najłatwiej o jego utworzenie.

 

Zgadza się,  ale jak już malujesz to jakoś Ci sie o tym zapomina 😅

Zresztą maskowanie musialem zdjac bo szczerze mówiąc to już nie widziałem czy jest ok czy nie ok, jakoś mi się to wszytko zlewa i w oczach mieni. 

W zamyśle chciałem zróżnicować panele... stąd picasso... no ale nie wyglądało to najlepiej. 

 

5 hours ago, RogerM said:

Nie wyszedł preszajding to teraz popracuj z post, jakieś rozjaśnienia, lekkie cieniowanie, może biedronka...

 

Rozumiem ze olejami juz po lakierze to maziać żeby nie schrzanic tego co juz jest? Takich czarów też jeszcze nie próbowałem 😀 całe życie nauka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te picassowskie cieniowanie było efektowne, ale w żaden sposób nie odzwierciedlało rzeczywistego rozkładu światła i cienia. Dlatego budziło podświadomy sprzeciw widza, który czuł, że coś tu nie gra. Popodglądaj jak malują doświadczeni koledzy i próbuj naśladować. Na pewno będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, alienus napisał:

 

Zgadza się,  ale jak już malujesz to jakoś Ci sie o tym zapomina 😅

Zresztą maskowanie musialem zdjac bo szczerze mówiąc to już nie widziałem czy jest ok czy nie ok, jakoś mi się to wszytko zlewa i w oczach mieni. 

W zamyśle chciałem zróżnicować panele... stąd picasso... no ale nie wyglądało to najlepiej. 

 

 

Rozumiem ze olejami juz po lakierze to maziać żeby nie schrzanic tego co juz jest? Takich czarów też jeszcze nie próbowałem 😀 całe życie nauka.

 

 

Biedronka, owszem, olejami. Cieniowanie, rozjaśnianie niekoniecznie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę  jakoś zabezpieczyć jedną warstwę farby akrylowej/celulozowej od drugiej? Tak bym mógł ją zmyć jak nie wyjdzie? Wiem że tak można akrylowym lakierem przygotowac sobie powierzchnię pod washe i farby olejne I fajnie to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to byłem bardzo zainteresowany tym malowaniem jak to koledzy określili Picasso - ciekawie to sobie wymyśliłeś i wg mnie było bardzo efektowne (choć nierealistyczne) i nowatorskie w samolotach. Jedynym problemem byłoby utrzymanie ciągu logicznego rozjaśnień na obu kolorach naraz bo pierwszy kolor i tak trzeba by było maskować. Za to śmiało mógłbyś kiedyś tego spróbować na jednokolorowym malowaniu, choć będzie takie kafelkowanie na pewno wzbudzać spore kontrowersje wśród jednych a zarazem zainteresowanie wśród drugich. I ja będę wśród tych drugich bo lubię popatrzeć na takie wykonania przełamujące rutynę. Wszak kiedyś cały ten "cyrk" z modulacją/światłocieniem i innymi nierealistycznymi bajerami były uznawane za herezję modelarską i wciąż nie wszystkich do siebie przekonały, ale na stałe weszły do kanonu wykonywania modeli. Z mojej strony to szkoda, że nie udało się dowieźć tego efektu do końca ale zachęcam do spróbowania innym razem, może tak kiedyś będzie się wykonywać modele samolotów że tak powiem na "porządku dziennym" 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, TAW napisał:

ale na stałe weszły do kanonu wykonywania modeli.

A owszem, ale to nie znaczy, że musi temu towarzyszyć wzrost realizmu prezentacji modeli.

 

Może i będzie na porządku dziennym. Jednak pierwsze podejście do tematu spaliło na panewce. Powstało raptem kilka modeli w tym stylu i ich autorzy wycofali się z koncepcji. Naśladowców zabrakło i modelarze generalnie odrzucili takie podejście, jako przegięcie po prostu. To było ledwie kilka lat temu. Ale fakt, że tendencja z nieliczeniem się z realistycznym wyglądem modeli zwyżkuje  i może pojawi się drugie, skuteczniejsze podejście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, greatgonzo napisał:

Ale fakt, że tendencja z nieliczeniem się z realistycznym wyglądem modeli zwyżkuje  i może pojawi się drugie, skuteczniejsze podejście.

Mógłbym nawet pójść w zakład u buka, że podejście na pewno będzie i zaskoczy bo najzwyczajniej w świecie ludziom opatrzą się modele wykonywane dotychczasowymi technikami, a ktoś będzie chciał się wyróżnić spośród tłumu i prędzej czy później ruszy lawina, która złamie wcześniej ustalony porządek. Odejście czy też tylko nagięcie realizmu daje zupełnie nowe możliwości w prezentacji swojej pracy, pokazania swojej wizji czy umiejętności stosowania jakiejś techniki - to jest dla każdego ogarniającego temat malowania kusząca opcja żeby się zaprezentować zwracającym na siebie uwagę modelem, który zapadnie komuś w pamięć. I dla mnie jak najbardziej ok, że wciąż poszukuje się nowych wizji bo w modelarstwie (czy też frajdolarstwie) podoba mi się to, że choćbyśmy dostali ten sam model i tą samą chemię to każdy zrobi go inaczej - drugiego takiego ze świecą szukać. Nie zmienia to faktu, że każdy będzie oceniał taką prace przez pryzmat swojego gustu i własnego podejścia do tego hobby i opinie będą zawsze podzielone, a zmienić się może tylko akceptowalność takich wykonań pod wpływem efektu skali. Ale zapewne masz rację, że to chyba jeszcze nie ten czas, choć ja bym się nie bał zawieźć takiego modelu na wystawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wmalowałem poprawki oraz pobawiłem się trochę światłami i cieniami na kamuflarzu, a także wkleiłem rury (na razie jeszcze nie zardzewiały, bo to jeszcze nówki z fabryki są 😅). 

 

Zamierzam jeszcze troche pobawaić się cieniami na spodzie samolotu a potem zamknąć ten etap lakierem.

 

20221122_104525.thumb.jpg.394bfca0b56d18524c4d88d887201c50.jpg

 

20221122_104619.thumb.jpg.3b157d07003c40bcb9690bea45aaaa11.jpg

 

20221122_104702.thumb.jpg.668b80873f1ae35be1644022d86d43de.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, alienus napisał:

Czyli tak bardziej kolor stali + grafit przy wylotach proponujesz?

Zasadniczo, moim subiektywnym zdaniem, malowanie wydechów modeli samolotów taką czystą rdzą to przekłamanie i jakiś mit. Jak wrzucisz w Google "hurricane walkaround" to zobaczysz różne odcienie metalu, niektóre z nalotem jasnoszarobeżowym, z przepaleniami, inne bardziej metaliczne....... Ja Ci nie powiem jak masz zrobić, to Twój model, ja raczej mówię czego nie robić 😉

Możesz się pobawić metalizerami. Ostatnio użyłem Gunze 61 Burnt Iron, jest to dość ciekawa farbka, można zażartować, że dla leniwych bo daje taką niejednorodną powierzchnię, przepaloną, zmęczoną.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmalowałem trochę szczegółów których nikt nigdy nie zobaczy oraz poprawiłem cieniowanie na spodzie maszyny by zredukować kratownicę w jaką układały się cienie. Przyciemniłem wstępnie także rury. Dokleiłem osłony podwozia i podmalowałem ślady monatażu w ich okolicy. Całość przykryta glossem, no i wykleiłem wszystkie kalki jako stoi w instukcji.

Miejscami widac ślady płynu do kalek ale powinno samo znikąć przy następnej warstwie lakieru.

Jakoś kalki zawsze sprawiają że model znów wygląda jak plastikowa zabawka. Powalcze z tym washami i olejami, no i zobaczymy co wyjdzie.

Pozdrawiam 

 

20221124_130332.thumb.jpg.8fec1e7bcddd2f6d5939e2794d13860d.jpg

 

20221124_130312.thumb.jpg.278f1e87b60cc31fb7fcde8d321e3bf5.jpg

 

20221124_130347.thumb.jpg.740873bbb5ef76f1ad9432258dbb5e37.jpg

 

20221124_130428.thumb.jpg.c3cd698b87ec0f1af680bf2375545b99.jpg

 

20221124_131958.thumb.jpg.dc2593d8818c0a4e73edf992d7659abc.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie ten Hurricane wychodzi, czysta schludna robota 👍

Ślady płynu do kalek dobrze jest zmyć wilgotnym wacikiem jak już kalka dobrze wyschnie, bo jest ryzyko że coś jednak pozostanie widoczne.

 

Pozdrawiam

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, wuwumaster said:

Ślady płynu do kalek dobrze jest zmyć wilgotnym wacikiem jak już kalka dobrze wyschnie, bo jest ryzyko że coś jednak pozostanie widoczne.

No wlasnie sama woda jakoś nie chce go zmyć , co bruździ w schludności 😀 to Decal Fix z Vallejo jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.