Skocz do zawartości

"Schodek" przy malowaniu.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam w nowym roku. Mam pytanie w następującym temacie. Malowałem kamo i po zdjęciu maskowania wyszedł mi paskudny schodek na łączeniu kolorów. Z tego co wyczytałem na forum wynika, że użyłem zbyt gęstej farby. Podobno należało rozcieńczyć ją w stosunku 1 : 5, a nawet 1 : 8. Ja użyłem czerwonej Hataki rozcieńczonej 1 : 2. Powiedzcie mi jednak (tak na przyszłość, bo finalnie model został umyty i czeka na ponowne malowanie), czy i jak można tak "schodek" zlikwidować? Próbowałem następujących metod. 1) niemal zaraz po pomalowaniu i zdjęciu maskowania próbowałem zetrzeć go suchym wacikiem - nie poszło; 2) nasączyłem patyczek higieniczny dedykowanym rozcieńczalnikiem i przecierałem - nie poszło; 3) użyłem pasty polerskiej - nie poszło; 4) papier ścierny gradacji 2200 na sucho i na mokro - poszło do gołego plastiku mimo delikatności działania; 5) patyczek higieniczny nasączony IPA - poszło do gołego plastiku. Czy jest jakiś inny, skuteczny sposób? Oczywiście skuteczny w niwelacji "schodka", a nie zciągnięcia lakieru z modelu 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, georg1973 napisał:

Witam w nowym roku. Mam pytanie w następującym temacie. Malowałem kamo i po zdjęciu maskowania wyszedł mi paskudny schodek na łączeniu kolorów. Z tego co wyczytałem na forum wynika, że użyłem zbyt gęstej farby. Podobno należało rozcieńczyć ją w stosunku 1 : 5, a nawet 1 : 8. Ja użyłem czerwonej Hataki rozcieńczonej 1 : 2. Powiedzcie mi jednak (tak na przyszłość, bo finalnie model został umyty i czeka na ponowne malowanie), czy i jak można tak "schodek" zlikwidować? Próbowałem następujących metod. 1) niemal zaraz po pomalowaniu i zdjęciu maskowania próbowałem zetrzeć go suchym wacikiem - nie poszło; 2) nasączyłem patyczek higieniczny dedykowanym rozcieńczalnikiem i przecierałem - nie poszło; 3) użyłem pasty polerskiej - nie poszło; 4) papier ścierny gradacji 2200 na sucho i na mokro - poszło do gołego plastiku mimo delikatności działania; 5) patyczek higieniczny nasączony IPA - poszło do gołego plastiku. Czy jest jakiś inny, skuteczny sposób? Oczywiście skuteczny w niwelacji "schodka", a nie zciągnięcia lakieru z modelu 😂

Tylko lakier bezbarwny, najlepiej olejny np. ModelMaster jest bardziej odporny na obróbkę niż akrylowy. Schnie on długo, potem już tylko obróbka mechaniczna, wodnym drobnym papierem ściernym. Powoli i z wyczuciem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, myszaty napisał:

Może najpierw by popracować nad bardziej równomiernym położeniem kolorów?

Bo jeżeli są schody na grubości to chyba coś nie halo z gęstością farby...

Tak. Problem z gęstością farby. Napisałem o tym w poście. I kolejne malowanie będzie robione farbą rozcieńczoną w stosunku 1 : 5 i zobaczę jaki będzie efekt. Pytałem z ciekawości, czy na wypadek takiego położenia kolorów można coś z tym zrobić, bo opisane sposoby nie dały zamierzonego efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstość farby to jedno, ale ważne też żeby nie nakładać "mokrej" warstwy w okolicach taśmy, raczej mgiełką i pozwolić jej trochę przeschnąć między kolejnymi psiknięciami. Wtedy farba nie gromadzi się w tym załamaniu pomiędzy plastikiem a taśmą.  A co do twojego pytania to może gąbki ścierne zamiast papieru - dzięki swojej sprężystości lepiej dostosowują się do obrabianej powierzchni i trudniej coś zniszczyć.

Edytowane przez Fixer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, myszaty napisał:

Szmatki ścierne z 3M 34342

są rewelacyjne do takich rzeczy, można na sucho/mokro, naklejać na patyczki/szpatułki, mega elastyczne i trwałe.

 

Ale czy one nie dadzą takiego samego efektu jak papier ścierny? Wydawało mi się, że papier 2200 jest już tak drobny i delikatny, że nie ma opcji żeby zdarł wszystko do plastiku. A naprawdę starałem się prawie go nie dociskać. Delikatniejsza w działaniu wydawała mi się pasta polerska, ale widać to był zbyt delikatny środek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te szmatki myszatego są bardzo dobre, ale gąbki jeszcze lepsze właśnie do takich delikatnych prac, dlaczego to już napisałem.

Ja używam tych:

https://www.3m.com/3M/en_US/p/dc/v000056347/

https://www.3m.com/3M/en_US/p/dc/v000056350/

https://www.3m.com/3M/en_US/p/dc/v000056351/

a do wyższych gradacji Trizactów

https://www.3m.com/3M/en_US/p/d/b40071641/

 

Wszystko do kupienia na Allegro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady. Mam nadzieję, że przy kolejnym malowaniu uniknę tego problemu. Ale gdyby jednak trafiła się skucha wypróbuję polecane środki. A jeszcze jedno pytanie. Czy przed użyciem tych szmatek lub gąbek należy położyć lakier na farbę, czy jechać na żywca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, georg1973 napisał:

Tak. Problem z gęstością farby. Napisałem o tym w poście. I kolejne malowanie będzie robione farbą rozcieńczoną w stosunku 1 : 5 i zobaczę jaki będzie efekt. Pytałem z ciekawości, czy na wypadek takiego położenia kolorów można coś z tym zrobić, bo opisane sposoby nie dały zamierzonego efektu.

Nie da to wiele, bo będzie problem z uzyskaniem odpowiedniego nasycenia - dasz więcej warstw ale finalnie wyjdzie to samo. Przy maskowaniu kierujesz aero tak, żeby nie pryskało w róg między taśmą a powierzchnią tylko z drugiej strony. Jak kolega wyżej wspominał nie lejesz na grubo przy maskowaniu.

Warto też zadbać o odpowiedni kolor bazy pod zamierzony efekt i zastanowić się, który kolor dawać pierwszy.

 

Ale w Hatakach ważne jest wymieszanie tego białego osadu  rogach przy spodzie butelki, kulka tam nie sięga i jezeli tego nie wymieszasz to farba będzie miała słabsze krycie, przez co trzeba dać więcej warstw i jest ryzyko schodka.

 

Tu mialem schodek na brązowym, bo przemalowywałem 2 razy:

52610775953_90ae0d1af9_k.jpg

 

Dałem normalne 2 warstwy lakieru na całość + 3 razy dookoła schodka na mokro po 24h godzinach. Potem 2 dni dałem na kompletne odparowanie, ostrożny szlif schodka przechodzoną gąbką 2000 i 3000 a później trzecia warstwa lakieru bezbarwnego na zmatowioną szlifem powierzchnię dla +/- wyrównania połysku.

I półmat na całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Fixer said:

Ja używam tych:

...

a do wyższych gradacji Trizactów

...

Jak z trwaloscia tych gabek? Szukam czegos lepszego niz jakies chinskie co kupilem ostatnio, ale te 3M sa strasznie drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są trwałe, tylko trzeba je regularnie płukać z pyłu.

Trizacty są bardzo trwałe, chociaż ścierniwo potrafi się odkleić od gąbki po dłuższym czasie, ale nie wpływa to jakoś bardzo na ich użyteczność. Wystarczy docisnąć i znów się trzyma.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Udalo mi sie w koncu kupic Trizacty na sztuki, chociaz dopiero w Chinach.

Po kilku dniach uzytkowania moge powiedziec ze to jest wlasnie to co szukalem.

Polecam kazdemu.

Musze jeszcze wyprobowac te 'szmatki' myszatego, moga sie przydac do niektorych zastosowan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.