Skocz do zawartości

Spitfire Mk.IIb Eduard 1/48


kowal76

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Xmen napisał:

Przepraszam kolegę że narobiłem zamieszania.:super:

Bardzo dobrze, po to jest warsztat, aby zwracać uwagę na błędy.  A tutaj da się to poprawić kładąc nowe rondle. W sumie faktycznie jakoś mi to nie pasowało.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, greatgonzo napisał:

Masz za dużo walk away lines.

ok rozumiem, a wcześniej  nie było już widać , że jest żle ?

 

Teraz jest dobrze :)  ?

 

2325810_IMG_20230730_181138(1).thumb.jpg.8dfaa7a81858dbdef6a366d428abf5b2.jpg

 

Edytowane przez kowal76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak, zdjęcie nie jest idealne. Mam też wrażenie, że linie są trochę poprzesuwane i nie idą równo wzdłuż kesonu. Powinny, ale... zdjęcie nie jest idealne.

 

7 godzin temu, kowal76 napisał:

ok rozumiem, a wcześniej  nie było już widać , że jest żle ?

Tego nie zrozumiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, greatgonzo napisał:

Chyba tak, zdjęcie nie jest idealne. Mam też wrażenie, że linie są trochę poprzesuwane i nie idą równo wzdłuż kesonu. Powinny, ale... zdjcie nie jest idealne.

 

Tego nie zrozumiałem

Pytałem, czy wcześniej nie dało by rady tego podpowiedzieć, bo już było to widać,  jak  odpowiadałeś Xmenowi w sprawie pasków pod rondlami.  Poprawiłem i chyba jest już dobrze.   Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jeżeli pytasz, czy faktycznie było to możliwe, to doskonale znasz odpowiedź. Było.

Ale wiesz, ja sobie zaglądam w ten wątek, bo jest ciekawy. Czasem rzucę jakąś uwagę, bo autor raczej chętnie wprowadza poprawki zbliżające model do historycznego wzorca. I to też jest fajne - nie ma nadymania się i powstaje lepszy wg mnie model. Ale nie wpatruję się weń wzrokiem chciwym błędów, żeby koniecznie wyłapać wszystkie potknięcia. Szczególnie, że Ty też nie przykładasz do tego ogromnej wagi. Nie sprawdzasz, nie podpytujesz, tylko pchasz budowę i ewentualnie, gdy coś wyskoczy korygujesz. I to jest zupełnie si. Tyle, że wpływa też na widzów, którzy podobnie luźno przyglądają się pracy. Przynajmniej na jednego widza :).  Czasem coś się zauważy, czasem nie.

Niektórzy modelarze, z sobie wiadomych powodów, potrafią czasem solidnie przepytać mnie przed rozpoczęciem budowy i w trakcie. Oczywiście to nie jedyny sposób i niekoniecznie zalecany, ale w takim przypadku wiem, że to się wydarzyło. W ten sposób unikają wielu błędów i poprawek.

Ale co tam kto woli :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, arhtus napisał:

No to jak w końcu jest dobrze z tymi liniami?  Czy to zależy od konkretnej wersji Spita, czy był jakiś sztywny przepis ich malowania?

 

 

Rondle bezwarunkowo nie mogły być pomazane żadnymi napisami eksploatacyjnymi, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wiem, mi chodzi o rozkład linii przy kadłubie. Raz ta linia dochodzi do samego kadłuba na obydwu skrzydłach, innym razem tylko na prawym. W niektórych przypadkach, tak jak na modelu wyżej, linii wzdłuż kadłuba na prawym skrzydle całkowicie brak itd...

Ile modeli tyle opcji..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, greatgonzo napisał:

No, jeżeli pytasz, czy faktycznie było to możliwe, to doskonale znasz odpowiedź. Było.

Ale wiesz, ja sobie zaglądam w ten wątek, bo jest ciekawy. Czasem rzucę jakąś uwagę, bo autor raczej chętnie wprowadza poprawki zbliżające model do historycznego wzorca. I to też jest fajne - nie ma nadymania się i powstaje lepszy wg mnie model. Ale nie wpatruję się weń wzrokiem chciwym błędów, żeby koniecznie wyłapać wszystkie potknięcia. Szczególnie, że Ty też nie przykładasz do tego ogromnej wagi. Nie sprawdzasz, nie podpytujesz, tylko pchasz budowę i ewentualnie, gdy coś wyskoczy korygujesz. I to jest zupełnie si. Tyle, że wpływa też na widzów, którzy podobnie luźno przyglądają się pracy. Przynajmniej na jednego widza :).  Czasem coś się zauważy, czasem nie.

Niektórzy modelarze, z sobie wiadomych powodów, potrafią czasem solidnie przepytać mnie przed rozpoczęciem budowy i w trakcie. Oczywiście to nie jedyny sposób i niekoniecznie zalecany, ale w takim przypadku wiem, że to się wydarzyło. W ten sposób unikają wielu błędów i poprawek.

Ale co tam kto woli :).

Jasna sprawa. Rozumiem i dziękuję za pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, jachud3 napisał:

Rondle bezwarunkowo nie mogły być pomazane żadnymi napisami eksploatacyjnymi, 

Rzeczywiście, tak było:

 

2528150904_a47e1e6a9c_o.jpg

 

 

Chyba, że akurat nie:

 

Spitfire_ZX1.jpeg

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Nie wiem czy forum nie zmniejsza zdjęcia. Jest w IWM i Wikipedii w dużym rozmiarze i widać tam białe napisy na niebieskim.

Chyba, że za część kokardy uznamy także żółtą obwódkę - wtedy wchodzenie napisów na znak jest powszechniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jachud3 napisał:

Ja pozbyłem się fobii od czasu gdy zacząłem kąpać owiewki w Sidoluxie przed maskowaniem i malowaniem :) pomaga też na ewentualne opary kleju.

Dzięki 🙂. Muszę wypróbować tej metody. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.