Skocz do zawartości

Junkers Ju 88C 6-b, 1:48, ICM


welder

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, welder napisał:

Dzięki za fotę, ale powiem Ci że ja mam straszny problem z rozpoznaniem czy to był faktycznie carny czy po prostu ciemny kolor patrząc na czarno białe zdjęcia 😉

Jeśli felga jest ciemna to na 99% kolor czarny (gdy mówimy o kołach podwozia głównego), czasem były w innym kolorze ale do wyboru jest raczej tylko ciemnoczerwony i RLM 02. Przednie koła w Me 262 bywały w jaśniejszym kolorze ale czy to był 02 czy jakiś inny ciężko powiedzieć. Kółka ogonowe głównie 02.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Cześć, po długiej przerwie czas na mały update z budowy.

 

 Po ukończonych pracach nad podwoziem przyszedł czas na kabinę załogi. Kolor bazowy wraz z cieniowaniem i zabezpieczeniem lakierem bezbarwnym został położony  już we wcześniejszych etapach budowy modelu. Następnym krokiem było wykonanie imitacji drewna na poszczególnych partiach podłogi kokpitu - widać to doskonale na wielu zdjęciach tego samolotu.  Pierwszym krokiem było odpowiednie zamaskowanie już pomalowanego elementu - użyłem do tego taśm maskujących o różnej szerokości. Następnie naniosłem za pomocą aerografu kolor bazowy XF-59 Desert Yellow na już przygotowane obszary. Po kilku godzinach użyłem farb olejnych (Smoke oraz Faded Dark Yellow) aby zasymulować słoje drewna.  Aby zespoić już położone warstwy oraz ożywić i lekko rozjaśnić barwy nałożyłem warstwę koloru X-26 Clear Orange.  W ostatnim kroku usunąłem taśmy maskujące.

Kolejnym krokiem było pomalowanie wszystkich małych elementów, które jak do tej pory zostały potraktowane kolorem bazowym. Do imitacji detali skórzanych użyłem mieszanki X47 Red Brown oraz H37 Wood Brown

 

53268937180_1acacbe3d1_b.jpg

 

53267577532_19b147df2c_b.jpg

 

53268937130_d32c50e3e7_b.jpg

 

Następnie przykleiłem pozostałe elementy foto-trawione (barwione) pomijając najmniejsze z nich (szczególnie te wystające poza powierzchnię do której są przyklejane jak dźwignie czy przełączniki), które z dużym prawdopodobieństwem mogłyby ulec uszkodzeniu czy zgubieniu podczas dalszych prac nad kabiną.

W kolejnym kroku zwiększyłem kontrast i mocniej uwidoczniłem niektóre elementy dodając do koloru bazowego niewielką ilość białego i taką mieszankę naniosłem za pomocą pędzla na wybrane powierzchnie. Tego samego koloru żyłem, aby dalej zmniejszyć monotonię ciemnego koloru bazowego poprzez nałożenie go w losowych miejscach za pomocą gąbki.

Głębsze obicia zostały wykonane za pomocą precyzyjnego pędzelka przy użyciu farby w kolorze Matt Aluminium - zostały one zasymulowane przede wszystkim na brzegach różnych powierzchni.

 

53268470991_b305a22402_b.jpg

 

53268937120_fcde372d70_b.jpg

 

53268755748_2cd269379d_b.jpg

 

 

To tyle na ten moment. Zabieram się za dalsze prace i mam nadzieję, że niebawem będę mógł pochwalić się już skończoną kabiną załogi.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Hej, czas na drugą i ostatnią aktualizację z budowy kabiny załogi Ju88C b6. W tym wpisie skupię się przede wszystkim na brudzeniu.

 

53307702091_918d7be877_b.jpg

W pierwszym kroku zaaplikowałem Light Brown wash z naszej rodzimej firmy Modelers World. Rozprowadziłem go w miarę równomiernie po wszystkich powierzchniach przede wszystkim aby elementy plastikowe oraz foto-trawione zaczęły tworzyć spójną całość, dodatkowo zabieg ten posłużył za stworzenie pierwszej warstwy brudu.  Jak tylko wszystko podeschło to nałożyłem miejscowo PLW Orange Brown aby lekko zróżnicować niektóre powierzchnie.  Wszystko zostało zabezpieczone akrylowym , matowym lakierem.

 

53307702156_61749ea932_b.jpg

W następnym etapie obicia i zadrapania zostały naniesione za pomocą kredek co zostało pokryte lakierem satynowym i zabrałem się za fotele pilota oraz radio-operatora. Na ten moment były one już złożone i pomalowane. W następnym kroku zrobiłem imitacje poduszek używając dwuskładnikowej masy epoksydowej. Po wyschnięciu i stwardnieniu pomalowałem je w ten sam sposób jak inne elementy skórzane.

 

53307946838_5c5fc385da_b.jpg

Pasy zostały wykonane używając świetnego zestawu z HGW - potrzeba trochę czasu i cierpliwości, ale efekt jest zdecydowanie tego wart - szczególnie po dodatkowym brudzeniu za pomocą odpowiednio dobranych kolorów farb olejnych. By dodatkowo podnieść realizm klamry zostały pomalowane kolorem aluminium.

Dodałem brakujące najmniejsze elementy foto-trawione i odpowiednio je pomalowałem. Następny krok to dodanie cieniowania (w szczególności na ożebrowaniu boków kabiny) za pomocą farb olejnych. Więcej brudu i zanieczyszczeń zostało naniesionych w odpowiednich miejscach za pomocą kilku różnych pigmentów i zostało przykryte warstwą łosza olejnego co je ładnie zespoiło.

 

53306838937_f6c80817fb_b.jpg

Zdecydowałem się również na odwzorowanie przewodów i kabli, które były najbardziej widoczne na różnych zdjęciach prawdziwej maszyny. Użyłem do tego różnej grubości drucików ołowianych z Plusmodel. Większość została pomalowana na kolor ciemny, poza tymi które znajdują się na sterburcie kokpitu (a są w kolorze niebieskim).

Pozostało złożyć wszystko razem. Zacząłem od sklejenia ze sobą lewej części kadłuba z dolnym elementem kabiny. Następnie wkleiłem tylną przegrodę oraz główny panel instrumentów pokładowych. Prawa strona kadłuba na ten moment nie będzie doklejana - umożliwi mi to wykonanie jeszcze potrzebnych kroków w przyszłości.

 

Poniżej kilka zdjęć gotowej kabiny załogi, oraz link do mojego bloga gdzie możecie zobaczyć więcej zdjęć w lepszej jakości.

 

53308059464_5decb65b59_b.jpg

 

53308173090_b6d0629af8_b.jpg

 

53307699906_08f80d5863_b.jpg

 

53306836637_a0b6fba1ea_b.jpg

 

 

Mam nadzieję, że jest na co popatrzeć. Do następnego!

 

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/7/2023 at 7:38 PM, Muśtax said:

ICM nie przewidział uzbrojenia które znajdowało się w kabinie?

ju88c-19.jpg

EiHS6vKWAAEBzOd?format=jpg&name=4096x409

 

Jak najbardziej przewidział,  natomiast dodane będzie w późniejszej fazie budowy modelu.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Cześć, dziś relacja z budowy gondoli, oraz silników Jumo211J.

 

Zacząłem od przygotowania elementów, włączająć edkowe dodatki w postaci ożebrowania luk podwozia głównego. Następnie prysnąłem podkładem (Mr. Surfacer 1500 black) wewnętrzną powierzchnię gondoli, klapy osłonowe oraz powierzchnie pod skrzydłowe gdzie gondole będą montowane. Odczekałem chwilę, aż podkład wyschnie i nałożyłem warstwę koloru bazowego RLM02 a następnie pokryłem wszystko bezbarwnym, błyszczącym lakierem akrylowym. Mając na uwadze fakt, że wewnętrzne powierzchnie gondol będą praktycznie niewidoczne, poza powierzchnią która jest częścią luku podwozia głównego nie poświęciłem dużo czasu na brudzenie. Na proce złożyło się kilka kroków. Pierwszy z nich to aplikacja washa olejnego - Black Brown. Został on rozprowadzony po całej powierzchni i następnie nadmiar usunąłem za pomocą pędzla nasączonego rozcieńczalnikiem do emalii. Zabezpieczyłem pracę bezbarwnym, satynowym lakierem. Obicia zostały ekspresowo wykonane za pomocą kredek (Rubber, Buff oraz Aluminium). W następnym kroku użyłem washy Shafts & Bearings Grease oraz Landing Gear w okolicach ożebrowania. W ostatnim kroku prysnąłem cienką warstwę bezbarwnego lakieru matowego.

53385924108_fc50f76561_b.jpg
 

Złożyłem i skleiłem wszystkie części tworzące silniki, do tylnych przegród dokleiłem części zgodnie z instrukcją, a elementy odpowiedzialne za wsporniki pozostawiłem oddzielnie w celu łatwiejszego malowania. W następnym kroku dorzuciłem elementy foto trawione - jednym z ciekawszych jest pewnego rodzaju panel kontrolny, który przykleja się do jednego ze wsporników silnika. Trzeba również zadbać o odpowiednie wygięcie pokryw inspekcyjnych aby kształtem były dopasowane do krzywizny gondoli.

53385736566_17934deac1_b.jpg

 

Malowanie zacząłem od nałożenia podkładu na wszystkie elementy, używając ponownie Mr. Surfacer 1500 black. Następnie silnik oraz rury układu wydechowego pokryłem czarnym błyszczącym kolorem (Mr. Color GX2). Tylna przegroda, wsporniki i inne małe elementy zostały pomalowane kolorem RLM02. W kolejnym etapie niektóre komponenty silnika pomalowałem pędzlem używając farb akrylowych (gunmetal, old brass oraz silver). Przewody oraz rury zostały pomalowanie kolorem NATO black. W następnej kolejności rury układu wydechowego pokryłem warstwą metalizera w kolorze stali. Przedni pierścień zawierający radiatory i wloty powietrza prysnąłem metalizerem Gun Metal. Wszystkie elementy zostały zabezpieczone warstwą błyszczącego lakieru bezbarwnego. W następnym etapie dodałem obicia - użyłem tutaj również farb akrylowych oraz odpowiedniego pędzla. Dla elementów w kolorze RLM02 pierwsza warstwa obić została nałożona w kolorze jaśniejszym od bazowego, a następna w kolorze ciemno szarym. Silniki natomiast otrzymały odpryski w kolorze srebrnym.

53384820197_2fa36cd24d_b.jpg

 

Brudzenie zacząłem od siników. W pierwszym kroku zaaplikowałem rozcieńczony wash Streaking Grime - rozprowadziłem go po całej powierzchni a następnie usunąłem nadmiar. Następnie do brudzenia turbiny użyłem najpierw washa Shafts & Bearings Grease, a następnie Engine and Turbines. Pozostałe elementy metaliczne zostały potraktowane washem Engine Grime. By wzmocnić kontrast w zagłębieniach użyłem washa olejnego w kolorze Dust. Praca została zabezpieczona i przygotowana pod dalsze kroki za pomocą warstwy matowego lakieru bezbarwnego. Jak tylko werniks wysechł zastosowałem technikę dry-brushingu aby uwypuklić niektóre detale powietrzni, a w ostatnim kroku dołożyłem dodatkowe obicia używając kredek do weatheringu.

53386049494_7da5d518f7_b.jpg

 

Jeśli chodzi o wsporniki oraz tylną przegrodę zacząłem zaaplikowania washa olejnego Black Brown. Po kilku minutach usunąłem nadmiar, a resztę rozprowadziłem używając czystego pędzla. Następnie zrobiłem filtr używając rozcieńczalnika do emalii oraz farby olejnej w kolorze Dark Mud. Filtr nałożyłem na wystające powierzchnie wsporników oraz tylnej przegrody. W kolejnym kroku wykonałem dry-brushing używając koloru Medium German Yellow. Aby pokazać zużycie elementów zastosowałem wash Shafts and Bearings Grease, który po kilku minutach został odpowiednio rozprowadzony. W końcowej fazie zabezpieczyłem całość prac matowym werniksem, co również przygotowało powierzchnie elementów do użycia kredek. Tak też zrobiłem, nanosząc za ich pomocą dodatkowe obicia.

53385736451_ef10d855bc_b.jpg

 

Brudzenie rur układu wydechowego zacząłem od aplikacji Track washa w sporej ilości, następnie pozostawiłem elementy na kilkanaście godzin dając im odpowiednio dobrze wyschnąć. Następnego dnia używając dość sztywnego pędzla nasączonego rozcieńczalnikiem do emalii zacząłem odpowiednio pozbywać się części specyfiku tak aby stworzyć nieregularne wzory starając się pozostawić więcej washa na tylnych powierzchniach elementów. Kolejny to krok to imitacja brudu przy użyciu dwóch rodzajów pigmentów, jako pierwszy nałożyłem pigment w kolorze rdzy, a następnie czarny, po czym je zblendowałem za pomocą sztywnego pędzla. Następnie użyłem pigment bindera by zabezpieczyć wykonane prace. W ostatnim etapie zastosowałem czarny wash na końcówkach rur układu wydechowego i jak tylko powierzchnie były suche zaznaczyłem końcówki rur za pomocą kredki w kolorze Aluminium.

53386049409_5c18863087_b.jpg

 

Brudzenie przedniego pierścienia zacząłem od aplikacji washa olejnego w kolorze Dust, który zaaplikowałem w zagłębieniach powierzchni imitujących radiatory, a następnie prysnąłem warstwę matowego bezbarwnego lakieru. Po wyschnięciu naniosłem obicia używając kredki do weatheringu w kolorze srebrnym. Następnie stosując technikę dry-brushingu uwypukliłem powierzchnie radiatorów - użyłem tutaj koloru Gun Metal. Następnie ponownie użyłem washa w kolorze Dust i po 15 minutach naniosłem następną warstwę tym razem w kolorze Dirt. Druga warstwa została ostrożnie dodana w taki sposób aby nie przykryć poprzedniej, ale pozwolić się w pewnych miejscach z nią zmieszać. W ostatnim kroku zaaplikowałem wash w kolorze Earthy Grim, który został naniesiony na sam pierścień.

53385924328_32edd8fda7_b.jpg

 
Mając gotowe wszystkie komponenty rozpocząłem proces składania wszystkiego w całość. W pierwszej kolejności przykleiłem wsporniki do silnika i następnie połączyłem z tylnią przegrodą, a wszystko prysnąłem cienką warstwą satynowego werniksu. Następnie na sucho połączyłem rury układu wydechowego z silnikiem, a następnie sprawdziłem spasowanie całości z elementami gondoli. Napotkałem tutaj problem w momencie próby dołączenia przedniego pierścienia, ale po szybkim sprawdzeniu okazało się, że wystarczy lekko powiększyć otwór przez który przechodzi część przednia silnika i wszystko bardzo ładnie zagrało.
53386405126_3e951881f7_b.jpg
 
Jako, że boczne części silników będą dobrze widocznie poprzez otwarte włazy inspekcyjne zdecydowałem o dorzuceniu dodatkowego okablowania aby jeszcze bardziej przyciągnąć wzrok w te rejony modelu. Użyłem do tego drutu o dwóch różnych średnicach (0.4 oraz 0.6), który za pomocą pincety przeciągnąłem przez wsporniki i niewidocznych miejscach przykleiłem za pomocą kleju CA. Na sam koniec raz jeszcze użyłem washa Shafts & Bearings Grime aby uwypuklić zużycie i brud niektórych elementów silnika i wsporników.
53385736381_095b833533_b.jpg
 
W pierwszym kroku skleiłem ze sobą jedną część gondoli z silnikiem (po tej stornie po której nie ma kompresora). Wykorzystałem do tego klej CA, którym posmarowałem część krawędzi tylnej przegrody po czym przytwierdziłem ją do elementu gondoli. Następnie dokleiłem przedni pierścień używając tego samego kleju. Tutaj trzeba zwrócić uwagę na ustawienie radiatorów względem gondoli i silnika. W kolejnym kroku dokleiłem drug element gondoli. Warto wspomnieć, że obie części gondoli skleiłem tylko w jednym miejscu - na samym przodzie górnej powierzchni, a to dlatego że daje to więcej elastyczności przy montowaniu gondoli na skrzydle.
53386049559_899241446f_b.jpg
 
53386863630_3df29bba98_b.jpg
 
53386612778_d810da0395_b.jpg
 
53386428246_a693ff411d_b.jpg
 
To tyle na dziś.  Oczywiście po więcej zdjęć w lepszej jakości zapraszam na mojego bloga.
Edytowane przez welder
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba Twój sposób opisu czynności :D  Robiłem przy swoim mistelu dokładnie tak samo. Teraz z niecierpliwością czekam na przymocowanie gondol do skrzydeł, bo przy tej czynności u siebie zużyłem od A do Z słownik wyrazów brzydkich :razz:  Mimo skończonej roboty u siebie, ciekaw jestem, jak Tobie to pójdzie 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, welder napisał:

Cześć, dziś relacja z budowy gondoli, oraz silników Jumo211J.

 

Zacząłem od przygotowania elementów, włączająć edkowe dodatki w postaci ożebrowania luk podwozia głównego. Następnie prysnąłem podkładem (Mr. Surfacer 1500 black) wewnętrzną powierzchnię gondoli, klapy osłonowe oraz powierzchnie pod skrzydłowe gdzie gondole będą montowane. Odczekałem chwilę, aż podkład wyschnie i nałożyłem warstwę koloru bazowego RLM02 a następnie pokryłem wszystko bezbarwnym, błyszczącym lakierem akrylowym. Mając na uwadze fakt, że wewnętrzne powierzchnie gondol będą praktycznie niewidoczne, poza powierzchnią która jest częścią luku podwozia głównego nie poświęciłem dużo czasu na brudzenie. Na proce złożyło się kilka kroków. Pierwszy z nich to aplikacja washa olejnego - Black Brown. Został on rozprowadzony po całej powierzchni i następnie nadmiar usunąłem za pomocą pędzla nasączonego rozcieńczalnikiem do emalii. Zabezpieczyłem pracę bezbarwnym, satynowym lakierem. Obicia zostały ekspresowo wykonane za pomocą kredek (Rubber, Buff oraz Aluminium). W następnym kroku użyłem washy Shafts & Bearings Grease oraz Landing Gear w okolicach ożebrowania. W ostatnim kroku prysnąłem cienką warstwę bezbarwnego lakieru matowego.

53385924108_fc50f76561_b.jpg
 

Złożyłem i skleiłem wszystkie części tworzące silniki, do tylnych przegród dokleiłem części zgodnie z instrukcją, a elementy odpowiedzialne za wsporniki pozostawiłem oddzielnie w celu łatwiejszego malowania. W następnym kroku dorzuciłem elementy foto trawione - jednym z ciekawszych jest pewnego rodzaju panel kontrolny, który przykleja się do jednego ze wsporników silnika. Trzeba również zadbać o odpowiednie wygięcie pokryw inspekcyjnych aby kształtem były dopasowane do krzywizny gondoli.

53385736566_17934deac1_b.jpg

 

Malowanie zacząłem od nałożenia podkładu na wszystkie elementy, używając ponownie Mr. Surfacer 1500 black. Następnie silnik oraz rury układu wydechowego pokryłem czarnym błyszczącym kolorem (Mr. Color GX2). Tylna przegroda, wsporniki i inne małe elementy zostały pomalowane kolorem RLM02. W kolejnym etapie niektóre komponenty silnika pomalowałem pędzlem używając farb akrylowych (gunmetal, old brass oraz silver). Przewody oraz rury zostały pomalowanie kolorem NATO black. W następnej kolejności rury układu wydechowego pokryłem warstwą metalizera w kolorze stali. Przedni pierścień zawierający radiatory i wloty powietrza prysnąłem metalizerem Gun Metal. Wszystkie elementy zostały zabezpieczone warstwą błyszczącego lakieru bezbarwnego. W następnym etapie dodałem obicia - użyłem tutaj również farb akrylowych oraz odpowiedniego pędzla. Dla elementów w kolorze RLM02 pierwsza warstwa obić została nałożona w kolorze jaśniejszym od bazowego, a następna w kolorze ciemno szarym. Silniki natomiast otrzymały odpryski w kolorze srebrnym.

53384820197_2fa36cd24d_b.jpg

 

Brudzenie zacząłem od siników. W pierwszym kroku zaaplikowałem rozcieńczony wash Streaking Grime - rozprowadziłem go po całej powierzchni a następnie usunąłem nadmiar. Następnie do brudzenia turbiny użyłem najpierw washa Shafts & Bearings Grease, a następnie Engine and Turbines. Pozostałe elementy metaliczne zostały potraktowane washem Engine Grime. By wzmocnić kontrast w zagłębieniach użyłem washa olejnego w kolorze Dust. Praca została zabezpieczona i przygotowana pod dalsze kroki za pomocą warstwy matowego lakieru bezbarwnego. Jak tylko werniks wysechł zastosowałem technikę dry-brushingu aby uwypuklić niektóre detale powietrzni, a w ostatnim kroku dołożyłem dodatkowe obicia używając kredek do weatheringu.

53386049494_7da5d518f7_b.jpg

 

Jeśli chodzi o wsporniki oraz tylną przegrodę zacząłem zaaplikowania washa olejnego Black Brown. Po kilku minutach usunąłem nadmiar, a resztę rozprowadziłem używając czystego pędzla. Następnie zrobiłem filtr używając rozcieńczalnika do emalii oraz farby olejnej w kolorze Dark Mud. Filtr nałożyłem na wystające powierzchnie wsporników oraz tylnej przegrody. W kolejnym kroku wykonałem dry-brushing używając koloru Medium German Yellow. Aby pokazać zużycie elementów zastosowałem wash Shafts and Bearings Grease, który po kilku minutach został odpowiednio rozprowadzony. W końcowej fazie zabezpieczyłem całość prac matowym werniksem, co również przygotowało powierzchnie elementów do użycia kredek. Tak też zrobiłem, nanosząc za ich pomocą dodatkowe obicia.

53385736451_ef10d855bc_b.jpg

 

Brudzenie rur układu wydechowego zacząłem od aplikacji Track washa w sporej ilości, następnie pozostawiłem elementy na kilkanaście godzin dając im odpowiednio dobrze wyschnąć. Następnego dnia używając dość sztywnego pędzla nasączonego rozcieńczalnikiem do emalii zacząłem odpowiednio pozbywać się części specyfiku tak aby stworzyć nieregularne wzory starając się pozostawić więcej washa na tylnych powierzchniach elementów. Kolejny to krok to imitacja brudu przy użyciu dwóch rodzajów pigmentów, jako pierwszy nałożyłem pigment w kolorze rdzy, a następnie czarny, po czym je zblendowałem za pomocą sztywnego pędzla. Następnie użyłem pigment bindera by zabezpieczyć wykonane prace. W ostatnim etapie zastosowałem czarny wash na końcówkach rur układu wydechowego i jak tylko powierzchnie były suche zaznaczyłem końcówki rur za pomocą kredki w kolorze Aluminium.

53386049409_5c18863087_b.jpg

 

Brudzenie przedniego pierścienia zacząłem od aplikacji washa olejnego w kolorze Dust, który zaaplikowałem w zagłębieniach powierzchni imitujących radiatory, a następnie prysnąłem warstwę matowego bezbarwnego lakieru. Po wyschnięciu naniosłem obicia używając kredki do weatheringu w kolorze srebrnym. Następnie stosując technikę dry-brushingu uwypukliłem powierzchnie radiatorów - użyłem tutaj koloru Gun Metal. Następnie ponownie użyłem washa w kolorze Dust i po 15 minutach naniosłem następną warstwę tym razem w kolorze Dirt. Druga warstwa została ostrożnie dodana w taki sposób aby nie przykryć poprzedniej, ale pozwolić się w pewnych miejscach z nią zmieszać. W ostatnim kroku zaaplikowałem wash w kolorze Earthy Grim, który został naniesiony na sam pierścień.

53385924328_32edd8fda7_b.jpg

 
Mając gotowe wszystkie komponenty rozpocząłem proces składania wszystkiego w całość. W pierwszej kolejności przykleiłem wsporniki do silnika i następnie połączyłem z tylnią przegrodą, a wszystko prysnąłem cienką warstwą satynowego werniksu. Następnie na sucho połączyłem rury układu wydechowego z silnikiem, a następnie sprawdziłem spasowanie całości z elementami gondoli. Napotkałem tutaj problem w momencie próby dołączenia przedniego pierścienia, ale po szybkim sprawdzeniu okazało się, że wystarczy lekko powiększyć otwór przez który przechodzi część przednia silnika i wszystko bardzo ładnie zagrało.
53386405126_3e951881f7_b.jpg
 
Jako, że boczne części silników będą dobrze widocznie poprzez otwarte włazy inspekcyjne zdecydowałem o dorzuceniu dodatkowego okablowania aby jeszcze bardziej przyciągnąć wzrok w te rejony modelu. Użyłem do tego drutu o dwóch różnych średnicach (0.4 oraz 0.6), który za pomocą pincety przeciągnąłem przez wsporniki i niewidocznych miejscach przykleiłem za pomocą kleju CA. Na sam koniec raz jeszcze użyłem washa Shafts & Bearings Grime aby uwypuklić zużycie i brud niektórych elementów silnika i wsporników.
53385736381_095b833533_b.jpg
 
W pierwszym kroku skleiłem ze sobą jedną część gondoli z silnikiem (po tej stornie po której nie ma kompresora). Wykorzystałem do tego klej CA, którym posmarowałem część krawędzi tylnej przegrody po czym przytwierdziłem ją do elementu gondoli. Następnie dokleiłem przedni pierścień używając tego samego kleju. Tutaj trzeba zwrócić uwagę na ustawienie radiatorów względem gondoli i silnika. W kolejnym kroku dokleiłem drug element gondoli. Warto wspomnieć, że obie części gondoli skleiłem tylko w jednym miejscu - na samym przodzie górnej powierzchni, a to dlatego że daje to więcej elastyczności przy montowaniu gondoli na skrzydle.
53386049559_899241446f_b.jpg
 
53386863630_3df29bba98_b.jpg
 
53386612778_d810da0395_b.jpg
 
53386428246_a693ff411d_b.jpg
 
To tyle na dziś.  Oczywiście po więcej zdjęć w lepszej jakości zapraszam na mojego bloga.

Malunki pierwsza klasa 👍

Natomiast trochę raza szwy na pokrywach silników czy kiepsko rozwiercone wyloty wydechów, można jeszcze poprawić - model zyska 

Pozdr ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, wuwumaster said:

Malunki pierwsza klasa 👍

Natomiast trochę raza szwy na pokrywach silników czy kiepsko rozwiercone wyloty wydechów, można jeszcze poprawić - model zyska 

Pozdr ww

 

Dzięki! Zgadzam się jeśli chodzi o pokrywy silników czy wyloty, natomiast ani jedno ani drugie nie będzie widoczne po złożeniu, więc nie przykładałem tutaj sporej uwagi. Dodatkowo takie rozwiercenia robiłem po raz pierwszy, więc i tak nie wyszło najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, welder napisał:

takie rozwiercenia robiłem po raz pierwszy, więc i tak nie wyszło najgorzej.

 

Patrząc na poziom Twojej pracy, uznałbym takie tłumaczenie za krotochwilę.  Trudno uwierzyć, żeby mogło być inaczej.

Im dalej, tym większy podziw budzi wykonanie tego projektu. Czekam na ciąg dalszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/9/2023 at 8:49 PM, Thalgonis said:

Bardzo mi się podoba Twój sposób opisu czynności :D  Robiłem przy swoim mistelu dokładnie tak samo. Teraz z niecierpliwością czekam na przymocowanie gondol do skrzydeł, bo przy tej czynności u siebie zużyłem od A do Z słownik wyrazów brzydkich :razz:  Mimo skończonej roboty u siebie, ciekaw jestem, jak Tobie to pójdzie 

Dzięki! Na pewno dam znać czy przelecę cały alfabet przy montażu gondoli 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć jakie śmigła były stosowane w Ju88C? Metalowe czy drewniane? Nie mogę się doszukać odpowiedzi w internetach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Hej, sporo czasu minęło od ostatniej aktualizacji, ale po drodze były święta, nowy rok i długi urlop w ciepłym miejscu :)

Tym razem trochę o składaniu kadłuba Ju88, oraz przygotowaniu do malowania.

 

Przeszklenie kabiny załogi

Części przezroczyste wyciąłem z ramek i oczyściłem. Elementy nie zawierają praktycznie żadnych wad, przezroczystość oszklenia jest również całkiem dobra, ale polerka nie zaszkodzi. Tym razem do jej wykonania użyłem past polerskich, mini szlifierki wraz z odpowiednimi końcówkami polerskimi. W następnym kroku skleiłem ze sobą lewą oraz prawą sekcję części przeszklenia nad strzelcem / radio operatorem. Aby mieć pewność że połączenie będzie solidne, użyłem do tego kleju CA. Następnie przyszła pora na maskowanie całego oszklenia. Użyłem do tego gotowych masek od edka co znacznie ułatwia i przyspiesza cały proces. Następnie pomalowałem ramki wewnętrzne.  W następnym etapie zająłem się detalami foto-trawionymi. Po wycięciu i oczyszczeniu odpowiednio je zagiąłem, następnie pomalowałem i przykleiłem w odpowiednich miejscach na oszkleniu.  W ostatnim kroku główny element oszklenia kabiny załogi został przyklejony (również za pomocą kleju CA) do kadłuba samolotu. Część oszklenia nad strzelcem / radio-operatorem zostanie doklejona na samym końcu prac.

53497619166_6dd0f5b4e0_b.jpg

 

Gondola brzuszna

Wszystkie potrzebne części wyciąłem z ramek, oczyściłem i skleiłem. Następnie dodałem elementy przezroczyste, które zostały od razu przykryte maskami od edka. Kolejnym krokiem było pozbycie się spoiny biegnącej przez środek gondoli - użyłem do tego szpachli akrylowej. Po wyschnięciu nadmiar został zeszlifowany. Jako że gondola będzie dość mocno schowana w cieniu kabiny załogi, a przez małe okienka również nie będzie dużo widać to proces malowania i brudzenia został mocno uproszczony.

53497619546_08fb09406e_b.jpg

 
Montaż kadłuba

Mając kabinę załogi połączoną z lewą częścią kadłuba następnym krokiem było wklejenie wszystkich pozostałych elementów, tak aby móc zamknąć kadłub doklejając sterburtę. Pierwszym z tych elementów był goleń podwozia tylnego, który otrzymał już swoją porcję farby i brudzenia we wcześniejszych etapach budowy. Następnie dokleiłem część znajdującą się na części grzbietowej kadłuba, zawierającą imitację radionamiernika EZ6 oraz radiowysokościomierza Fug 101. Mając te elementy na swoich miejscach docelowych przystąpiłem do zamknięcie kadłuba. Jako że, przymierzałem na sucho te elementy wcześniej to nie napotkałem tutaj żadnych niespodzianek. Do klejenia użyłem dwóch rodzajów klei - tam gdzie elementy kadłuba stykały się większymi powierzchniami użyłem Tamiya Cement, a w pozostałych miejscach Tamiya Extra Thin.

Skrzydła i powierzchnie sterowe
Zacząłem od dolnych powierzchni - spasowanie było tutaj bardzo dobre. Następnie dokleiłem górne powierzchnie skrzydeł. Przy lewym skrzydle musiałem użyć lekkiego nacisku aby wszystko dobrze spasować. Tutaj również użyłem tej samej pary klei co przy składaniu kadłuba. W następnym etapie zająłem się lotkami, sterami wysokości, sterem kierunku oraz klapami.  W następnym kroku przykleiłem stateczniki poziome do kadłuba, a zrobiłem to na tym etapie budowy modelu ponieważ połączenie nie jest idealne i będzie wymagało użycia szpachli modelarskiej. Powierzchnie sterowe będą malowane oddzielnie.
53497920354_d6841a7ff7_b.jpg
 
Montaż gondoli silnikowych
Bardzo dobrą decyzją było pozostawienie obu połówek poszycia gondoli w stanie niesklejonym (pomijając mały fragment na ich przodzie). Zdecydowanie ułatwiło to montaż oraz pozwoliło uzyskać bardzo dobre spasowanie pomiędzy gondolą a skrzydłem. Po odpowiednim dopasowaniu obu elementów zacząłem proces klejenia obu połówek poszycia gondoli począwszy od powierzchni dolnych. Następnie cała gondola została sklejona z powierzchnią skrzydła. @Thalgoniswięc u mnie obeszło się bez wyrazów brzydkich 😉 Zastanawiam się co robiliśmy inaczej?
53497773103_c604960b00_b.jpg
 
Dodatki Foto-trawione
Zestaw blach z eduarda zawierał również elementy do waloryzacji zewnętrznej części kadłuba. Odpowiednie blaszki zostały wycięte, oczyszczone i wygięte w ten sposób aby spasować się z krzywizną kadłuba w miejscach montażu. Do klejenia użyłem klasycznie kleju CA. Choć jest to kilkanaście drobnych elementów to na pewno podniosą ostateczny poziom detali na zewnętrznych częściach kadłuba.
53497773523_e7cdf014a8_b.jpg
 
Przygotowanie do malowania
Zacząłem od identyfikacji wszystkich miejsc, które wymagają korekty i przy tym konkretnym modelu jest tutaj sporo pracy - zaszpachlowanie linii łączenia elementów oraz wypełnienie wgłębień i niedoskonałości.
53497773578_f6894ab863_b.jpg
 
W następnym kroku odtworzyłem utracone linie podziału i nity, a następnie zamaskowałem wszystkie już pomalowane elementy.
 
Zacząłem od aplikacji podkładu Mr. Surfacer 1000 Grey w miejscach poprawek co pozwoli sprawdzić czy szpachlówka została odpowiednio dobrze zeszlifowana i powierzchnia jest gotowa do dalszych prac. Okazało się że jest kilka miejsc, które wymagają dopracowania. Po naniesieniu poprawek nałożyłem Surfacer 1200 na cały model i sprawdziłem ponownie.  Na sam koniec sprawdziłem wszystkie powierzchnie usuwając napotkane drobinki kurzu czy włosków, które zaplątały się podczas rozpylania podkładu - użyłem do tego papieru ściernego o wysokiej gradacji (1000 - 1500). Następnie wypolerowałem wszystkie powierzchnie gąbkami ściernymi (2000 -4000) uzyskując gładkie powierzchnie gotowe do malowania.
53497921039_5323bc0ebf_b.jpg
53497920884_bf27120660_b.jpg
 
W następnym odcinku skupię się na malowaniu :)
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.