Skocz do zawartości

Regulamin i zasady organizacji wystaw i konkursów modelarskich?


KRL

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Xmen napisał:

Nic nie zrobię Nie raz byłem świadkiem takiej sytuacji.

A czy ja komuś mówię jak robić konkurs, albo jak sędziować?

Ja tylko grzecznie napisałem że takie wożenie modeli za kogoś mi się nie podoba.Ale tak długo jak będzie na to przyzwolenie nic się nie zmieni.

Liczy się zaliczenie jak największej liczby konkursów . Jeden model tu , dwa tam i może jakiś krasnal wpadnie.

A wystawianie nie swoich modeli jako własne to zwykłe chamstwo.

 

No właśnie nic nie zrobisz   i koło się zamyka , dyskusje można zrobić od nowa 😁. Dlatego ten temat jest do dyskusji  , ale nikt nie zaproponuje rozwiązania tylko że to jest głupie i passe wożenie  czyichś modeli itd. ( niektórych modelarni też ogarnąć trudno , zerowy kontakt , niewiadomo czy te dzieci Faktyczne  sklejają czy są fikcyjne, a jak rejestrują parę godzin przed zamknięciem rejestracji jest to dość problematyczne ).

No chyba że faktycznie w takiej sytuacji zaznaczasz w regulaminie nabicie na pal za  przywożenie nie swoich modeli i odbieranie  za tą osobę wyróżnień, co spotka się z krytyką.🤣

To też jak był temat że zbieraniem modeli , przykładowo czas wyznaczony 13:30 , co poniektórzy trzymają się czasu a niektórzy już o 12:00 zapakują model , jedne drugi i lecą wszyscy  i o wyznaczonej porze już jest na stołach tylko 1/4 . 

Powiem inaczej szanujmy siebie wszyscy jako modelarze , szanujmy prace innych, szanujmy regulaminy organizatora,nie szukajmy dziury w całym, a będzie super. 

Oczywiście pewniej części ludzi bez honoru , kupujących modele wystawiających jako swoje ciężko wyplenić, ale wystarczy że my jako organizatorzy na pewne osoby możemy mieć ją tak zwanej czarnej liście i jakoś ich wyplenimy.

A jak nie to na pal 😁.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, eldiabllo napisał:

Powiem inaczej szanujmy siebie wszyscy jako modelarze , szanujmy prace innych, szanujmy regulaminy organizatora

I tego się trzymajmy.:super:

 

14 minut temu, eldiabllo napisał:

A jak nie to na pal

Aż tak to nie.:haha:I tak nas jest mało.Jak zaczniemy nabijać na pal to kto zostanie.:mrgreen:

 

14 minut temu, eldiabllo napisał:

wystarczy że my jako organizatorzy na pewne osoby możemy mieć ją tak zwanej czarnej liście i jakoś ich wyplenimy.

Jak już tak sobie miło rozmawiamy to spytam.Jest jakaś wymiana informacji  na ten  temat między organizatorami imprez modelarskich?

Edytowane przez Xmen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, gajowy z wąsami napisał:

(...)

Zatem jesteśmy na tej samej stronie.

 

9 godzin temu, eldiabllo napisał:

wiele cytatów

Kiedy pojawia się temat niedoskonałości naszych imprez modelarskich zawsze pojawia się organizator, który tłumaczy, że zmiany są niemożliwe, z pewniejszym niż śmierć argumentem: A ty organizowałeś konkurs?

W temacie obwożenia cudzych modeli nieuchronnie, jak podatki, pojawi się kwestia juniorów. Nieważne, że wypowiadający się zastrzegają , że juniorów rozpatrujemy inaczej, nieważne, że po pojawieniu się juniorskiego argumentu wielu dyskutantów przypomina, że nie rozmawiamy o juniorach, organizator i tak musi epatować tymi juniorami. Jaki jest sens przytaczania pojedynczych przypadków wyjątkowych, gdy mowa o zasadzie i nikt  nie twierdzi, że określony  zakaz musi być bezwarunkowy i niepodważalny? Ja nie wiem, czy oni mają scenariusz w punktach i nie potrafią normalnie podążać za dyskusją? Gdyby można  było te reakcje organizatorów obstawiać w totku, można by zarobić, choć pewnie niewiele bo prawdopodobieństwo przegranego zakładu jest bliskie zeru.

 

A zmiany są możliwe. I widać to wyraźnie w regulaminach i sposobach przeprowadzania imprez. Są organizatorzy, którzy po prostu próbują zrobić lepiej. Czasem tylko inaczej, ale to też dowodzi, że zmiany są możliwe. I, owszem, powoli różne, eufemistycznie mówiąc, kontrowersyjne zwyczaje zaczynają być zwalczane.  Jeszcze kilka lat temu sędziowanie przez zawodników na konkursach było powszechne. I w sporach, choćby tu na forum, pojawiali się organizatorzy twierdzący, że zmiany są niemożliwe. W argumentacji gotowi byli tworzyć scenariusze zupełnie z kosmosu, by dowieść zasadności procedury, w której sędzia ocenia swój własny model. Z matematycznymi dowodami, które mógłby bez trudu obalić uczeń w okolicach czwartej klasy szkoły podstawowej włącznie.

 

Mimo kompletnej niemożliwości realizacji postulatu sędziujący zawodnicy są dziś , hmm... przynajmniej  w odwrocie.

 

 

W dniu 2.09.2023 o 18:22, Sjmport napisał:

Być może nieobecnych nagrodzić dyplomem lub zorganizować stolik "nieobecnych" - z pamiątkowym dyplomem.

Wtedy nieobecny ma pamiątkę, a obecni rozgrywają zawody między sobą.

Takie stoliki są w zasadzie zawsze w jakiejś formie przygotowywane przez organizatora. Różnego rodzaju stoiska wystawowe  modeli nie biorących udziału w konkursie są powszechnym zjawiskiem ne festiwalach modelarskich. Tu nie chodzi o pamiątkę. Tu chodzi o to, kto pierwszy - uczestnicy, czy organizatorzy - wezmą sobie do serca, że nieeleganckie zachowania szkodzą i czyniącym i pozwalającym na nie. Obstawiam, że organizatorzy.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Xmen napisał:

Kolega @eldiabllonie odpowiedział na moje pytanie czyli pewnie nie ma wymiany informacji o takich zdarzeniach.Szkoda.

Może po prostu Grzegorz jeszcze nie zdążył odpowiedzieć na Twoje pytanie, więc odpowiem za niego - owszem wymiana takich informacji ma miejsce (bo skądbym ja - krawaciarz z Warszawy - wiedział o tego typu historiach z Bytomia? ).
Tyle że odbywa się to głównie "po linii" koleżeńskiej - bo tak akurat dziwnie się składa że te osoby co organizują konkursy/wystawy/festiwale modelarskie w większych ośrodkach czy małych miastach zazwyczaj znają się od lat - i za takim "zlokalizowanym przekrętem" praktycznie zawsze idzie jakiś smród...

Edytowane przez gajowy z wąsami
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, greatgonzo napisał:

Tu chodzi o to, kto pierwszy - uczestnicy, czy organizatorzy - wezmą sobie do serca, że nieeleganckie zachowania szkodzą i czyniącym i pozwalającym na nie. Obstawiam, że organizatorzy.

Niestety Gonzo - to że organizatorzy wyznaczą jakieś reguły nie wystarczy.
To uczestnicy muszą chcieć się do nich zastosować - i nie mam tu na myśli naszego tytułowego przekrętu lecz choćby temat zasygnalizowany przez Grzegorza eldiablo, czyli zbieranie modeli...
Na poważnych zagranicznych imprezach jest to zorganizowane dość prosto, lecz rygorystycznie.
Pierwsza próba przeszczepienia tych rozwiązań na grunt polski (na tegorocznej Babierybie) niestety nie do końca się udała - jednak nasz "polski żywioł" momentami miał w d.. reguły pod przestrzeganiem których podpisał się rejestrując model na festiwal.
Nie jest to oczywiście "złamanie reguł" tak poważne jak nasz tytułowy przekręt ale... no cóż ta osoba czy te osoby będą  musiały liczyć się z konsekwencjami swego postępowania w przyszłości...

Edytowane przez gajowy z wąsami
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gajowy z wąsami napisał:

Nie jest to oczywiście "złamanie reguł" tak poważne jak nasz tytułowy przekręt ale... no cóż ta osoba czy te osoby będą  musiały liczyć się z konsekwencjami swego postępowania w przyszłości...

Czyli w tym przypadku można próbować coś zmienić i osoby zabierające modele przed czasem będą musiały liczyć się z konsekwencjami a w przypadku przywożenia modeli za kogoś nie da się nic zrobić?

Dziwne to trochę.

Ale co ja mogę wiedzieć.

Niezrzeszony modelarz z małej mieściny.Nie mający doświadczenia w organizacji takich imprez.

Jak to mówią:W d...e byłeś g...o widziałeś.To się nie odzywaj.

Tutaj się pożegnam.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewałem się tak gorącej dyskusji w tym temacie. Moje pytanie dotyczyło zapisów w regulaminach wystaw.

Biorąc udział w wystawie zgłaszając modele podpisujemy się (zgadzamy) z zapisami regulaminu i postanowieniami organizatora. Ostatecznie zgadzamy się na warunki danej imprezy (nawet jeżeli nie do końca zgadzamy się z zapisem w regulaminie).

Otrzymałem na PW kilka linków do regulaminów i w większości jest mowa o zgłoszeniu modeli drogą elektroniczną lub na miejscu. Wielką różnicę zrobiłby zapis o zgłoszeniu modelu który został wykonany przez rejestrującego. Oczywiście wciąż pozostaje kwestia wykrycia faktu czy jest to model wykonany przez osobę rejestrującą. Jednak może sam zapis ostudziłby nie co zapędy osób które czują wielką potrzebę wystawienia modeli których same nie wykonały.

  W  mojej opinii sprawa ma się podobnie  w przypadku prezentacji za zgodą czyjegoś modelu jeżeli regulamin nie zabrania wystawienia przez jednego uczestnika za zgodą modelu innego uczestnika to nie możemy mieć pretensji ponieważ wystawiając swój model podpisujemy się pod regulaminem. Jeżeli nie czytamy regulaminu przed to jest to nasz problem nie organizatora.

  Znalazłem ciekawy zapis w regulaminie konkursu Babaryba.

Komisja Sędziowska w razie wątpliwości co do autorstwa modelu może przeprowadzić z wystawcą bądź wykonawcą rozmowę potwierdzającą autorstwo modelu.

Osobiście zrezygnowałem z udziału w wystawach modelarski w PL kilka lat temu więc moje model nie pojawią się na żadnej wystawie no chyba że ktoś wystawi model który wykonałem na zamówienie. Przyznam jednak że do tej pory może naiwnie myślałem że taka sytuacja nie może mieć miejsca ponieważ nikomu nie przyjdzie do głowy wystawiać model którego nie jest autorem.

Reasumując jeżeli zdarzy się taka sytuacja model wystawiony jest bez mojej zgody. Nawet gdy wystawiający podpisze go moim nazwiskiem krótko mówiąc także nie wyrażam na to zgody. Osobiście uważam że wystawianie modelu którego nie wykonałem własnoręcznie jest niedopuszczalne.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Xmen napisał:

Kolega @eldiabllonie odpowiedział na moje pytanie czyli pewnie nie ma wymiany informacji o takich zdarzeniach.Szkoda.

Już  Tomasz odpowiedział za mnie.

4 godziny temu, gajowy z wąsami napisał:

Może po prostu Grzegorz jeszcze nie zdążył odpowiedzieć na Twoje pytanie, więc odpowiem za niego - owszem wymiana takich informacji ma miejsce (bo skądbym ja - krawaciarz z Warszawy - wiedział o tego typu historiach z Bytomia? ).
Tyle że odbywa się to głównie "po linii" koleżeńskiej - bo tak akurat dziwnie się składa że te osoby co organizują konkursy/wystawy/festiwale modelarskie w większych ośrodkach czy małych miastach zazwyczaj znają się od lat - i za takim "zlokalizowanym przekrętem" praktycznie zawsze idzie jakiś smród...

 

2 godziny temu, Xmen napisał:

Czyli w tym przypadku można próbować coś zmienić i osoby zabierające modele przed czasem będą musiały liczyć się z konsekwencjami a w przypadku przywożenia modeli za kogoś nie da się nic zrobić?

Dziwne to trochę.

Jak już pisałem , dołożę w regulaminie punkt 

99. Za przywożenie modeli znajomych  i odbieranie za nich wyróżnień będzie karane NABICIEM NA PAL ,( tylko chyba przy rejestracji i przy odbieraniu kart startowych trzeba użyć biometrycznego zabezpieczenia że pan XY to Pan XY, bo ciężko wszystkich znać z imienia i nazwiska i jeszcze osobiście )

 

Mam też punkt w regulaminie o:

2.Warunkiem uczestnictwa w Konkursie i na wystawie jest wypełnienie karty startowej. Zgłoszenie modelu do konkursu jest równoznaczne z akceptacja regulaminu, osoby zgłaszające więcej niż jedna osobę z jednego adresu email (kluby modelarskie, modelarnie) mają obowiązek przedstawić na prośbę organizatora listę uczestników tak aby organizator mógł potwierdzić dane osoby.

Jak myślicie ilu się dostosowało?

 

2 godziny temu, KRL napisał:

Nie spodziewałem się tak gorącej dyskusji w tym temacie. Moje pytanie dotyczyło zapisów w regulaminach wystaw.

Biorąc udział w wystawie zgłaszając modele podpisujemy się (zgadzamy) z zapisami regulaminu i postanowieniami organizatora. Ostatecznie zgadzamy się na warunki danej imprezy (nawet jeżeli nie do końca zgadzamy się z zapisem w regulaminie).

Otrzymałem na PW kilka linków do regulaminów i w większości jest mowa o zgłoszeniu modeli drogą elektroniczną lub na miejscu. Wielką różnicę zrobiłby zapis o zgłoszeniu modelu który został wykonany przez rejestrującego. Oczywiście wciąż pozostaje kwestia wykrycia faktu czy jest to model wykonany przez osobę rejestrującą. Jednak może sam zapis ostudziłby nie co zapędy osób które czują wielką potrzebę wystawienia modeli których same nie wykonały.

  W  mojej opinii sprawa ma się podobnie  w przypadku prezentacji za zgodą czyjegoś modelu jeżeli regulamin nie zabrania wystawienia przez jednego uczestnika za zgodą modelu innego uczestnika to nie możemy mieć pretensji ponieważ wystawiając swój model podpisujemy się pod regulaminem. Jeżeli nie czytamy regulaminu przed to jest to nasz problem nie organizatora.

  Znalazłem ciekawy zapis w regulaminie konkursu Babaryba.

Komisja Sędziowska w razie wątpliwości co do autorstwa modelu może przeprowadzić z wystawcą bądź wykonawcą rozmowę potwierdzającą autorstwo modelu.

Osobiście zrezygnowałem z udziału w wystawach modelarski w PL kilka lat temu więc moje model nie pojawią się na żadnej wystawie no chyba że ktoś wystawi model który wykonałem na zamówienie. Przyznam jednak że do tej pory może naiwnie myślałem że taka sytuacja nie może mieć miejsca ponieważ nikomu nie przyjdzie do głowy wystawiać model którego nie jest autorem.

Reasumując jeżeli zdarzy się taka sytuacja model wystawiony jest bez mojej zgody. Nawet gdy wystawiający podpisze go moim nazwiskiem krótko mówiąc także nie wyrażam na to zgody. Osobiście uważam że wystawianie modelu którego nie wykonałem własnoręcznie jest niedopuszczalne.

 

No właśnie , jak mam poznać twój model , jeśli nawet przywiezie go Zenek z Bydgoszczy którego też nie znam, pomyślę pewnie gość ma rękę tylko robi w piwniczkach ??? 

Pewne rzeczy są ciężkie do wyeliminowania , człowiek to zawsze człowiek , i zawsze znajdzie się na 10 jeden który będzie cwaniakiem, kombinatorem, któremu będzie coś nie pasowało, będzie patrzył jak wyje***c system.

 

Zatem na V PFM CIUPAGA zrobimy rygorystycznie proponuje dla innych organizatorów:

1.Zbieranie modeli o wyznaczonej godzinie jak ktoś weźmie wcześniej to --- Na Pal.

2.Jak wyczaimy cwaniaka rejestrujący model niewykonany przez siebie a wystawiający pod swoim imieniem --- NA PAL

3. Osoba  rejestrująca modele kolegów , odbierając nagrody za nich. --- Na Pal.

4. Jak to pisaliście o dzieciach , juniorach modelarniach, gdzie rejestrują z 15 juniorów , przyjeżdża dwóch ( reszta niewiadomo bo rejestrujący na wezwania organizatora nic nie odpisał)tu dalej nikt nic nie poradził ..... Dożywotni ban dla modelarni???? 

Bo na pal to nie.

 

 

 

Następne punkty regulaminu będą ,nie wchodzić z jedzeniem , nie pić alko podczas konkursu, uwaga słabe światło , itd.

Jak myślicie dostosują się ludzie do regulaminu?????

Organizując festiwal wiem że 70%  uczestników nie czyta regulaminu.

 

Pomijając konkursy wystawy, ludzie to ludzie , zawsze się znajdzie jakiś dzban , chociażby by był nabity na pal , miał dożywotni ban na udział w konkursie i milon punktów regulaminu i tak będą to mieć głęboko w d.... I bedzie robił po swojemu.

Dlatego my jako modelarze musimy pomagać sobie , zwracać uwagę  osobą NA KONKURSACH , nie na forach bo tu każdy pisze by pisać, a w 4 oczy nikt porozmawiać niechce.

 

 

 

Edytowane przez eldiabllo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]

11 minut temu, eldiabllo napisał:

...Jak już pisałem , dołożę w regulaminie punkt 

99. Za przywożenie kolegów modeli ...

 

 

Radziłbym przestawić te dwa wyrazy, bo w tym znaczeniu żeńska część widowni konkursu Was zlinczuje, w końcu męskie modele mają branie wink4 :haha:

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Thalgonis napisał:

]

 

Radziłbym przestawić te dwa wyrazy, bo w tym znaczeniu żeńska część widowni konkursu Was zlinczuje, w końcu męskie modele mają branie wink4 :haha:

Będzie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam tą całą dyskusję z zaciekawieniem i zgadzam się w 100%, że wystawianie modelu nie zrobionego przez siebie jest moralnie niedopuszczalne. A tym bardziej podpisywanie się jako autor. 

 

Jednak cały czas nie mogę się doszukać jakiegoś przekonującego argumentu dlaczego miałoby być zakazane wystawianie modelu przez pełnomocnika. Bo nazwijmy to po imieniu. Jeżeli przykładowo  rejestruję model przez internet osobiście, opłacam wszystkie opłaty startowe, ale na miejsce pojedzie moja żona (bo nagle mi coś wypadło służbowego, choroba lub cokolwiek innego powodującego, że mój przyjazd, pomimo chęci, jest niemożliwy) i będzie posiadała moje pełnomocnictwo do reprezentowania mnie, to dlaczego miałoby to być zakazane? Model zgłoszony będzie, podpisany imieniem i nazwiskiem prawdziwego autora i nie ma tutaj mowy o żadnym oszustwie. Nie dajmy się zwariować, przecież najgłośniejsze i najbardziej znane nagrody za prace artystyczne, tj. Oskary też są nie raz odbierana przez pełnomocników. 

 

Od razu zaznaczam, że jeszcze ani razu nie wystawiałem swoich modeli na imprezie modelarskiej a udział w tej dyskusji prowadzę z czystej ciekawości i zainteresowania. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SFModel napisał:

Czytam tą całą dyskusję z zaciekawieniem i zgadzam się w 100%, że wystawianie modelu nie zrobionego przez siebie jest moralnie niedopuszczalne. A tym bardziej podpisywanie się jako autor. 

 

Jednak cały czas nie mogę się doszukać jakiegoś przekonującego argumentu dlaczego miałoby być zakazane wystawianie modelu przez pełnomocnika. Bo nazwijmy to po imieniu. Jeżeli przykładowo  rejestruję model przez internet osobiście, opłacam wszystkie opłaty startowe, ale na miejsce pojedzie moja żona (bo nagle mi coś wypadło służbowego, choroba lub cokolwiek innego powodującego, że mój przyjazd, pomimo chęci, jest niemożliwy) i będzie posiadała moje pełnomocnictwo do reprezentowania mnie, to dlaczego miałoby to być zakazane? Model zgłoszony będzie, podpisany imieniem i nazwiskiem prawdziwego autora i nie ma tutaj mowy o żadnym oszustwie. Nie dajmy się zwariować, przecież najgłośniejsze i najbardziej znane nagrody za prace artystyczne, tj. Oskary też są nie raz odbierana przez pełnomocników. 

 

Od razu zaznaczam, że jeszcze ani razu nie wystawiałem swoich modeli na imprezie modelarskiej a udział w tej dyskusji prowadzę z czystej ciekawości i zainteresowania. 

Jak dla mnie organizatora , niema problemu jeśli przywiezesz kolegi model bo złamał nogę , wiadomo jak nie przywiezesz  też się nic nie stanie , ale jak przywieziesz też jest ok.

Problem jest jak dla mnie, jak gość z MDK rejestruje 15 juniorów , modeli że 40 , a przyjeżdża sam nie informuje że dzieciaków niema , i odbiera sam nagrody, mógłby chociaż poinformować organizatora , jak też w reg.jest zapisane .

A u nas np. Najmłodsi zawsze dostają nagrody i poniektórzy to wykorzystują , rejestrując możliwe że zmyślone dzieciaki .

Jednego z zagranicy udało mi się tak przyczaić, i napisałem mu to dość dosadnie , od tego momentu tylko to wiezie , i te osoby które faktycznie sklejają.

Niedopuszczalne jest kupowanie i wystawianie modeli niewykonanych własnoręcznie , ale ciężko to wyplenić, tutaj sami sprzedający musieli by jakoś zabezpieczać sprzedaż swojego dzieła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, eldiabllo napisał:

Niedopuszczalne jest kupowanie i wystawianie modeli niewykonanych własnoręcznie , ale ciężko to wyplenić, tutaj sami sprzedający musieli by jakoś zabezpieczać sprzedaż swojego dzieła.

 

Tak jak napisałem wcześniej nie przyszłoby mi do głowy by wystawić model którego nie jestem autorem. Jednak widać są osoby które uważają że jak kupiły to mogą robić z nim co chcą w tym wystawiać je na wystawach i konkursach.

Dla mnie jest to swego rodzaju nauczka i w zamierzam wyciągnąć z tego wnioski i będę informował zamawiających że modele nie mogą być prezentowane na konkursach modelarskich. Mam nadzieję że to ostudzi zapędy osób jak to ładnie ktoś napisał łowców dyplomów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, KRL napisał:

 

Tak jak napisałem wcześniej nie przyszłoby mi do głowy by wystawić model którego nie jestem autorem. Jednak widać są osoby które uważają że jak kupiły to mogą robić z nim co chcą w tym wystawiać je na wystawach i konkursach.

Dla mnie jest to swego rodzaju nauczka i w zamierzam wyciągnąć z tego wnioski i będę informował zamawiających że modele nie mogą być prezentowane na konkursach modelarskich. Mam nadzieję że to ostudzi zapędy osób jak to ładnie ktoś napisał łowców dyplomów.

Dokaldnie, tak jak piszesz ,  skąd mogłeś wiedzieć że ktoś kupi i wystawi. No cóż , pewnych rzeczy się nie przewidzi. A osoba która taki trik zrobiła powinny dan być upublicznione, albo przesłane innym organizatorom , ażeby zwracali na tą osobę uwagę .

Co do innych zapytań wiadomo uniwersum niema. 

 

Jak dla mnie, powyższa sytuacja jaka miała miejsce , powinna być eliminowana , niema o czym gadać, co do innych że :

1.Maciek zabrał na konkurs model kolegi Zenona i swojego dziecka , jak pisałem wyżej może zabrać , ale nie musi. Wystarczy poinformować organizatora o takim zajściu .

2.Kluby modelarskie , modelarnie , fajnie by było gdyby osoba która pracuje na modelarni poinformowała wcześniej ile przyjedzie dzieci , czy wszystkie zarejestrowane osoby będą z modelarni czy nie, ułatwi to pracę organizatorom a także nie potrzebne dziwne  sytuacje typu  Basia lat 6, Maciek 12, itd a wychodzi nonstop chłop 2 metry i po 40 🤣.

3.Zbierania modeli przed wyznaczoną godzina , ludzie , szanujmy się , jeśli chcesz zabrać model przed godziną W podejdź do organizatora, zapytaj.

4 . Na większości konkursach wreszcie pojawiają się pieczątki że ktoś wygrał czy nie( na niektórych konkursach można sprawdzić po sędziowaniu , tam gdzie nie dają pieczęci )dla mnie super nie wygralem , mogę zostać ale jak mam daleko do domu to wsiadam i jadę , nie każdy ma na konkursy 1h jazdy samochodem i na takie tylko jeździ .

 

Edytowane przez eldiabllo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, eldiabllo napisał:

Dokaldnie, tak jak piszesz ,  skąd mogłeś wiedzieć że ktoś kupi i wystawi. No cóż , pewnych rzeczy się nie przewidzi. A osoba która taki trik zrobiła powinny dan być upublicznione, albo przesłane innym organizatorom , ażeby zwracali na tą osobę uwagę .

 

Nie za bardzo - RODO, SRODO i inne BODO obowiązują. Upublicznisz czyjeś dane w dobrej wierze, a możesz dostać po kieszeni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Thalgonis napisał:

Nie za bardzo - RODO, SRODO i inne BODO obowiązują. Upublicznisz czyjeś dane w dobrej wierze, a możesz dostać po kieszeni...

Wiem , ale jak to Tomek pisał takie rzeczy się załatwiano koleżeńsku , typu zwróć uwagę na gościa XC bo to kombinator😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Xmen napisał:

Czyli w tym przypadku można próbować coś zmienić i osoby zabierające modele przed czasem będą musiały liczyć się z konsekwencjami a w przypadku przywożenia modeli za kogoś nie da się nic zrobić?

Osobę zabierającą modele przed czasem dość łatwo namierzyć i zidentyfikować.
Osobę przywożącą modele kolegi - już nie tak prosto (bo przecież w biurze zawodów jedna osoba z danej grupy może odbierać karty startowe, a inni rozpakowują modele, wystawiają ect.). Ja osobiście znam wielu (nawet bardzo wielu) modelarzy (a jeszcze więcej zna lub przynajmniej kojarzy moją fizys) ale naprawdę nie sposób ogarnąć pamięcią czy wszystkie osoby których modele stoją na stołach kręciły się po sali w dniu zawodów... - tak więc namierzenie "kuriera spóldzielnianego" może być utrudnione.
Jeśli masz jakieś pomysły, jak rozwiązać akurat ten aspekt sprawy - podziel się nimi (czy to tu, w wątku, czy na PW)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, gajowy z wąsami napisał:

Jeśli masz jakieś pomysły, jak rozwiązać akurat ten aspekt sprawy - podziel się nimi (

Może to pytanie nie do mnie, ale szczerze jedyne rozwiązanie jakie widzę, to przy przyjeździe sprawdzanie osobiście z dowodu dane osoby, czy to ta sama co na zgłoszeniu, czy inna. Ale zakładam, że wtedy należałoby zacząć imprezę 3 dni wcześniej😂

 

Osobiście uważam, że wystawianie modeli przez pełnomocnika to nic strasznego ani tym bardziej nie ma nic wspólnego z oszustwem. Nie widzę nadal sensownego wytłumaczenia przymusu osobistego stawiennictwa. Nie mniej zawsze można w regulaminach (wiem, nikt się do nich nie stosuje) dodać zapis, że właściciel modelu musi się stawić z nim osobiście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, KRL napisał:

Wielką różnicę zrobiłby zapis o zgłoszeniu modelu który został wykonany przez rejestrującego. Oczywiście wciąż pozostaje kwestia wykrycia faktu czy jest to model wykonany przez osobę rejestrującą.

 

Reasumując jeżeli zdarzy się taka sytuacja model wystawiony jest bez mojej zgody. Nawet gdy wystawiający podpisze go moim nazwiskiem krótko mówiąc także nie wyrażam na to zgody. Osobiście uważam że wystawianie modelu którego nie wykonałem własnoręcznie jest niedopuszczalne.

 

KRL - mylisz nieco pojęcia.
Osoba rejestrująca model (dokonująca zgłoszenia na konkurs/festiwal) to niekoniecznie zawodnik/uczestnik czyli wykonawca modelu.
Osobą rejestrująca może być rodzic/instruktor z modelarni a zawodnikiem/uczestnikiem jest mały Kazio który ten konkretny model pokleił czy to w domu, czy też w modelarni... - także utożsamianie osoba rejestrująca = wykonawca modelu, to zbyt wielkie uproszczenie no i błąd w rozumowaniu.

Drugi problem ze sprzedanym modelem, który wystawia jego właściciel (a nie wykonawca).
Tu niestety (albo stety) Twoja zgoda aby ktoś zadysponował w taki właśnie sposób SWOJĄ własnością, nie ma nic do rzeczy...
Wystawienie takiego kupionego modelu przez właściciela (osoba rejestrująca) w imieniu wykonawcy (czyli Twoim) jest jak najbardziej poprawna. Oczywiście tzw. dobre wychowanie sugerowało by aby właściciel najpierw dogadał się w tej sprawie z wykonawcą, a przynajmniej poinformował go o takim fakcie, zanim on nastąpi, ale Twój ewentualny sprzeciw jest... no jakby to delikatnie określić... prawnie nieskuteczny.

Weźmy taki przykład - ja jako producent kalkomanii zamawiam u Ciebie sklejenie i pomalowanie modelu w konkretnym malowaniu z użyciem moich (mojej produkcji) kalkomanii. Podpisując umową / wystawiając fakturę przekazujesz mi (mi jako firmie - wytwórcy kalkomanii) wszelkie prawa autorskie (poza osobistymi, bo te są niezbywalne) do wykonanego modelu.
Ja ten model pokazuję na targach, w reklamach - jako nasz, firmowy model który dla nas wykonał kol.KRL
Dla mnie (dla firmy) jest to reklama naszych wyrobów.
W zasadzie, takie wykorzystanie zakupionego modelu, niczym nie różni się od zgłoszenia go do konkursu w Pernambuco (no bo tam pojawiają się wszyscy producenci kalkomanii do modeli), oczywiście z zastrzeżeniem że autorem/wykonawcą modelu jest kol.KRL
Jeśli w tym Pernambuco model zdobędzie jakąś nagrodę, to oczywiście będę się tą nagrodą chwalił (ja jako firma - patrzcie, nasz model wykonany przez kol.KRL-a, z naszymi kalkami zdobył "srebrne gacie" w Pernambuco) - bo to jest po prostu reklama moich wyrobów. A fakt czy te "srebrne gacie" będą fizycznie stały u mnie w firmie, czy u Ciebie z domu - to zależy od naszych prywatnych ustaleń, które nikogo postronnego nie powinny interesować.

Więc, podsumowując - oczywiście Ty możesz nie zgadzać się aby kupujący model od Ciebie, wystawiał go na konkursach (pod Twoim nazwiskiem jako wykonawcy), ale to kupujący jest obecnie (po zakupie) właścicielem tego modelu no i może z nim robić co chce (w granicach prawa).



 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, SFModel napisał:

Może to pytanie nie do mnie, ale szczerze jedyne rozwiązanie jakie widzę, to przy przyjeździe sprawdzanie osobiście z dowodu dane osoby, czy to ta sama co na zgłoszeniu, czy inna. Ale zakładam, że wtedy należałoby zacząć imprezę 3 dni wcześniej😂

A jesteś może policjantem lub funkcjonariuszem Straży: Granicznej, Łowieckiej, Ochrony Kolei, Miejskiej (Gminnej), Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, Biura Ochrony Rządu. Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Celnej?
Bo tylko te osoby mogą legitymować obywatela (to tak aby wszystko było zgodne z przepisami)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gajowy z wąsamiMam nadzieję, że wyczułeś w mojej wypowiedzi żarcik. Wiadomo, że to jest mało realne. 

 

Ale też nie do końca się z tobą zgodzę. Bo tak, masz rację, wylegitymować mogą tylko służby. Ale tutaj nie mówimy o legitymowaniu (czyli obowiązkowym pokazaniu swoich dokumentów), ale o potwierdzeniu swojej tożsamości i dobrowolnym pokazaniu jakiegokolwiek dokumentu, zastrzeżonego w regulaminie (np. że nie może to być legitymacja wyznaniowa pastafarian), aby potwierdzić swoją osobę.  Takie rzeczy dzieją się przecież codziennie i wszędzie: na poczcie, w banku, w PKP, w hotelach itp. Przy czym zasada jest prosta - pokazujesz dobrowolnie, albo nie świadczymy usługi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, SFModel napisał:

Przy czym zasada jest prosta - pokazujesz dobrowolnie, albo nie świadczymy usługi. 

Owszem, tyle że taki "krętacz" może bez problemu zaopatrzyć się w "dokument kolekcjonerski" 🙂

A na poważnie - wyobraź sobie ile czasu trwało by sprawdzanie tożsamości 440 uczestników (tylu było na tegorocznej Babierybie)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.