Skocz do zawartości

Zerstorer Z-43 Trumpeter 1:350


LuckyStrike

Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, LuckyStrike napisał:

Dzięki za podpowiedź ze sprzętem. Nie poddaje się i planuję skończyć ten model. Zastanawiam się natomiast (ale to już za późno) czy nie lepiej było pierwszy model robić z pudła jakiś od tamki bez blach żadnych bo to wyższa szkoła jazdy.

 

Okręty w ogóle... są jakieś inne 

:szczerbol::szczerbol::szczerbol:

I albo się to lubi, albo nie. A bywa, że czasem się lubi, a czasem... ma ochotę tego kloca kopnąć lub o ścianę sieknąć. Ale mi, prawdę mówiąc, chyba okręty największą dają satysfakcję. Nic na siłę, rób powoli, czasem warto zrobić krótszą lub dłuższą przerwę, żeby złapać dystans lub żeby ochota wróciła. Mi się zdarza po parę miesięcy nie być w stanie wrócić do robionego okrętu. Warto oglądać prace innych - to inspiruje i motywuje. Ten Trumpek chyba nie jest szczególnie skomplikowany. Blaszki zawsze możesz odłożyć na bok i skończyć go bez nich.

 

A na początek poczytaj sobie poradniki Rhayadera na stronie KFS - one pomagają bardzo dużo.

Poradnik - Małe blaszki - Czym? - KFS-miniatures

Poradnik - klejenie elementów fototrawionych - KFS-miniatures

Poradnik - Czyszczenie elementów fototrawionych - Debonder - KFS-miniatures

Przeszukaj tę stronę po autorze - materiały Admirała Rhayadera to złoto i kanon!

 

Wypróbuj kilka pęset, do klejenia blaszek poeksperymentuj z klejami. Bardzo fajny jest 

Flexy 5k CA For PE VMS -CM01PE (mojehobby.pl)

czasem warto sięgnąć po kleje typu wikol (chyba to się nazywa Ultra od MiGa), czasem najlepszy jest lakier bezbarwny...  

 

Have a good journey!

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden pro-tip dla poprawy mentala mi się przypomniał.

Jak już się tak nad sobą poużalam, jakie to wszystko gó... jest malutkie, a ja mam takie wielgachne i drewniane paluchy, to myślę o gościach od... 1/700.

To są dopiero Borsuki!

To ja nie dam rady???

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, socjo1 napisał:

Jeszcze jeden pro-tip dla mentala mi się przypomniał.

Jak już się tak nad sobą poużalam, jakie to wszystko gó... jest malutkie, a ja mam takie wielgachne i drewniane paluchy, to myślę o gościach od... 1/700.

To są dopiero Borsuki!

To ja nie dam rady???

Ja sobie skali 1/700 nawet nie potrafie wyobrazic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LuckyStrike napisał:

Ja sobie skali 1/700 nawet nie potrafie wyobrazic

Jestem pewien, że to ściema. Oni tylko tak piszą, że robią 1/700, tak naprawdę to ledwo dają radę w 1/72, ale zazdroszczą jak fajnie nam wychodzi 1/350 i też chcą przykozaczyć więc wrzucają te foty z 1/72 i piszą że to jakieś 700. Za stary jestem, żeby uwierzyć w takie numery...

Edytowane przez socjo1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, M.A.V. napisał:

@socjo1 jak tak będziesz dalej pisał to zaraz wpadnie @blacman "cały na biało" z jakimś warsztatem na wypasie i pozamiata   :haha:

A co to za jeden, ten Blakman?

Norweg jakiś?

 

 

•••

No własnie usiłuję wywabić wilki z lasu. Pusto tu ostatnimi czasy w 1/700 i w 1/350... W sen zimowy pozapadali czy jak?

😉

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, LuckyStrike napisał:

To jaka mialem wybrac?

Żartowałem:super:. Są i magicy co 1/700 dorabiają. Także TEN. Pracuj, pracuj. Nie pożałujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.02.2024 o 12:26, socjo1 napisał:

•••

No własnie usiłuję wywabić wilki z lasu. Pusto tu ostatnimi czasy w 1/700 i w 1/350... W sen zimowy pozapadali czy jak?

😉

:haha:

WalczOM na innych odcinkach frontu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Szydercza Gała napisał:

:haha:

WalczOM na innych odcinkach frontu

Ty to jesteś modelarski zwierz i stachanowiec, wyrabiasz 300% normy do południa, więc nie bierz tego do siebie 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Godzinę temu, LuckyStrike napisał:

Blachy w moim wykonaniu wyglądają jak wyglądają. Zastanawiam się czy brnąć w te blachy dalej czy rzeźbić tylko w plastiku?🤔

oj tam oj tam....  nie rozumiem problemu...  

wyglądają jak wyglądają bo sam pisałeś na początku że to Twój pierwszy okręt - ja bym dalej leciał w blachy starając się robić jak najstaranniej i co najważniejsze zbierając doświadczenie na przyszłość. Bo prawda jest taka że tutoriale internetowe sporo pokazują różnych tricków ale praca z blachami to kwestia osobistej wprawy i wyczucie którą nabiera się tylko przez własne doświadczenie. 

Zatem do boju !   :lajkonik:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, M.A.V. napisał:

oj tam oj tam....  nie rozumiem problemu...  

wyglądają jak wyglądają bo sam pisałeś na początku że to Twój pierwszy okręt - ja bym dalej leciał w blachy starając się robić jak najstaranniej i co najważniejsze zbierając doświadczenie na przyszłość. Bo prawda jest taka że tutoriale internetowe sporo pokazują różnych tricków ale praca z blachami to kwestia osobistej wprawy i wyczucie którą nabiera się tylko przez własne doświadczenie. 

Zatem do boju !   :lajkonik:

 

 

 

 

No co zrobić, walczę dalej. Najwyżej z niszczyciela będzie ubot😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaszka wygląda na przyklejoną schludnie i prosto. Prosimy dalej, zuch - chłopak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapytam z wyprzedzeniem. Czy do modeli okretów są jakieś specjalne uchwyty? W sensie żeby cały czas nie trzeba było w rękach trzymać kadłuba tylko na czymś go osadzić? Na zasadzie żeby sobie pracę ułatwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej po prostu osadzić dziada na docelowym stanowisku zaraz po malowaniu kadłuba. Czyli podstawce.  Trochę to też zależy, jak go chcesz eksponować - na podstawce z jakimiś bolcami / kołkami, na imitacji wody?

Są w moje hobby jakieś trzymaczki pod okręty, ale jakoś nie zapałałem rządzą mienia ich.  Raczej są one zresztą chyba bardziej przydatne do większych byków.  

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ratunku😁 jak wywiercić dziury pod lufy wiertłem 0,2 mm przeciez to sa takie drobnice ze ledwo to gołym okiem widać nie mówiąc, że mega ciężko tym wiertłem w coś trafić, jest na to jakiś trick? Męcze się od dwóch godzin żeby coś wywiercić i lipa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Mi łatwiej było wiercić małą igłą lekarską, np. 0.45 mm, niż wiertłem. Jesli już musisz iść  w tak małe detale, to nieodzowna będzie lupa.  Od bidy może być jakaś z podstawką, ale najlepsza jest nagłowna na ten przykład jakaś taka:

OKULARY POWIĘKSZAJĄCE LED 10x ZEGARMISTRZOWSKIE LUPA NAGŁOWNA SERWIS AG578 13502622288 - Allegro.pl

 

Zobaczysz...

inny świat, naprawdę!

 

PS. A ja zaś zobaczyłem, ze o lupie nagłownej pisałem nie dalej, jak stronę temu :haha:

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też naznaczyć otwór igła lekarska a potem poprawić cienkim wiertłem jeśli potrzeb pogłębić. Samym wiertłem łatwo o niewyśrodkowany  otwór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.