Skocz do zawartości

Bradley M2A2 Tamiya 1:35


LuckyStrike

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule otwieram warsztat Bradley'a od Tamki. Planuję upodobnić go do pojazdów jeżdżących podczas operacji Iraqi Freedom w 2003 roku. Model prosto z pudła z małymi dodatkami:

 

-liny holownicze od Eureki

-gąsienice od Hobby Boss

-anti slip od Mig'a lub jakiś inny jeszcze nie wiem do końca

 

W planach jeszcze jakieś drobne dodatki ale to wyjdzie w praniu.

IMG_20240103_145839.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, robertmodelarz napisał:

Ładnie wygląda z żywicznymi dodatkami np. Legend

1:35 Scale Die-cast Resin Model Kit U.S. M2 Bradley Infantry Fighting Parts - Picture 1 of 2

Picture 1 of 1

Zestaw spoko, tylko biorąc pod uwagę, że zestaw droższy niż model bradleya to ja raczej będę musiał sobie poradzić bez niego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zobacz są współczesne dodatki od tamki i też by pasowały. Ew u skośnookich można na znanym portalu poszukać dodatków 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SnajperTBG napisał:

A zobacz są współczesne dodatki od tamki i też by pasowały. Ew u skośnookich można na znanym portalu poszukać dodatków 😉

Dokładnie tak .Właśnie to napisać ale Kolega mnie ubiegł ten zestaw Tamiya  35266  będzie pasował jak ulał, a nie zapomnij że tych plecaków, śpiworów , karimat składanych  łóżek polowych i worów na wyposażenie  ma być tyle ilu jest załogantów (3szt) i desantu (7szt.):

https://www.mojehobby.pl/zdjecia/1/3/7/213_rd.jpg

Edytowane przez Adams M1A1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, LuckyStrike napisał:

Siedzę nad tym co napisał Vodnik o Bradleyu i zastanawiam się czy montować te koła tamiyi z pudła czy szukać po necie poprawnych?🤔Co Myślicie warta jest świeczki zabawa? 

Przede wszystkim przeczytaj cały artykuł , tam jest do zrobienie i poprawienia wiele więcej rzeczy ,np. tylna ściana kadłuba . Czyli musisz/ powinieneś ciąć kadłub, dasz radę to ogarnąć? Może warto by sie zastanowić jak daleko chcesz wchodzić w przeróbki tego modelu , czy dasz radę i czy to się opłaca pod względem finansowym. Jak myślisz czy założenie alumów do starego gruchota bez remontu coś zmieni? Jeśli się zdecydujesz na kapitalkę to podeśle ci zdjęcia oryginalnych pojazdów i wtedy zobaczysz co i ile masz z tym roboty.

Edytowane przez bulik58
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bulik58 napisał:

Przede wszystkim przeczytaj cały artykuł , tam jest do zrobienie i poprawienia wiele więcej rzeczy ,np. tylny ściana kadłuba . Czyli musisz/ powinieneś ciąć kadłub, dasz radę to ogarnąć? Może warto by sie zastanowić jak daleko chcesz wchodzić w przeróbki tego modelu , czy dasz radę i czy to się opłaca pod względem finansowym. Jak myślisz czy założenie alumów do starego gruchota bez remontu coś zmieni?

No właśnie jestem po lekturze całości i na pewno na cięcie kadłuba się nie porwę, co do kół i zawieszenia to mam mieszane uczucia, z jednej strony prawidłowe koła byłyby ok, z drugiej część i tak będzie zasłonięta przez fartuchy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze zdrowe podejscie.  Wykonany z pudełka, starannie wykonany, z ciekawym malowaniem też jest bardzo efektowny, można dodać blachy + poprawki od siebie . Warto pruć kadłub dla 2 mm ? Zawieszenie ? większości modeli można zarzucić że "coś"  jest nieprawidłowe. Można liczyć i uzupełniać nity tylko, na końcu ufajda się to błotem czyli  ....    

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, LuckyStrike napisał:

No właśnie jestem po lekturze całości i na pewno na cięcie kadłuba się nie porwę, co do kół i zawieszenia to mam mieszane uczucia, z jednej strony prawidłowe koła byłyby ok, z drugiej część i tak będzie zasłonięta przez fartuchy...

Kiedyś kupilem Bradleya M2A3 z Menga , bardzo fajny model ale też ma parę błędów, uważać trzeba na zawieszenie które jest bardzo delikatne i można je szybko złamać. Ponieważ na Ukrainie pokazały się Bradleye zachciało mi się wyciągać model Tamki i zestaw Legenda dedykowany do modeli Tamki jak i Academy, czyli koła i drugi gdzie są blachy i parę żywicznych gratów . o paru przeróbkach odstawiłem go na półkę wstydu i na razie czeka na lepsze czasy

 

Edytowane przez bulik58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem do ludzi którzy oddają  najmniejszy detal i się spuszczają nad tym. Model ma tobie sprawić radość z tworzenia i wyglądać efektywnie. Lepsze jest wrogiem dobrego, pamiętaj! Jak ktoś ci będzie płakał że masz 100 błędów na modelu to zalej taką informację ciepłym płynem fizjologicznym 🤣  np na wystawach nikt nie liczy nitów tylko patrzą na efekt, zresztą temat rzeka. Ale ja bym dał podstawowe dodatki, pomalował,delikatnie pobrudził i dziękuję na półkę 😉 oczywiście to moje indywidualne podejście. Zrobisz jak będziesz uważał. Co do merytoryki modelu i przesunięć to każdy model ma jakieś błędy,niedostatki etc.  Nikt nie będzie go mierzył i przeliczał co do oryginału. Robiąc swojego bradleya dałem tylko końcówkę lufy od RB Model i gąski plastikowe. I cieszy oko po dziś dzień.

  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, SnajperTBG napisał:

Z całym szacunkiem do ludzi którzy oddają  najmniejszy detal i się spuszczają nad tym. Model ma tobie sprawić radość z tworzenia i wyglądać efektywnie. Lepsze jest wrogiem dobrego, pamiętaj! Jak ktoś ci będzie płakał że masz 100 błędów na modelu to zalej taką informację ciepłym płynem fizjologicznym 🤣  np na wystawach nikt nie liczy nitów tylko patrzą na efekt, zresztą temat rzeka. Ale ja bym dał podstawowe dodatki, pomalował,delikatnie pobrudził i dziękuję na półkę 😉 oczywiście to moje indywidualne podejście. Zrobisz jak będziesz uważał. Co do merytoryki modelu i przesunięć to każdy model ma jakieś błędy,niedostatki etc.  Nikt nie będzie go mierzył i przeliczał co do oryginału. Robiąc swojego bradleya dałem tylko końcówkę lufy od RB Model i gąski plastikowe. I cieszy oko po dziś dzień.

SZANUJE i zgadzam sie w 100%

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.01.2024 o 14:29, SnajperTBG napisał:

 

Sergiusz zgodziłbym się z tobą gdyby inicjatywa wiernego oddania wyglądu tego modelu nie wyszła od samego autora tego projektu. Nikt na siłę nie zmuszał nikogo do budowy/przebudowy tego zabytku pełnego błędów do stanu prawie wiernej kopii w skali 1/35. Prosił więc dostał informację co trzeba zmienić/wymienić lub dodać w tym modelu , i nie chodziło tu o ilość ,, nitów , śrubek , odległość lub grubość. Więc nie bardzo rozumiem na co miałby spożytkować te płyny fizjologiczne, z resztą jak poczyta się wcześniejsze wpisy to zauważ iż sam radziłeś aby zaopatrzył się w dodatki u skośnookich a przecież  ,, wystarczy pomalować ew. dać podstawowe dodatki ,, .  Sorry za szczerość ale przypomina to przechodzenie od jednej skrajności do drugiej . Przepraszam autora tego wątku za ten wpis , jeśli uzna za niestosowny to poproszę administrację o usunięcie . 

P.S. Jak w takim razie potraktujesz te osoby które budują  niemalże od podstaw swoje modele, 

Edytowane przez bulik58
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to żeby robić model tak jak się to czuję bez zbędnego przesadyzmu.   Wracając do modelu myślałeś jakim kolorem będziesz malował?

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.01.2024 o 14:29, SnajperTBG napisał:

Z całym szacunkiem do ludzi którzy oddają  najmniejszy detal i się spuszczają nad tym. Model ma tobie sprawić radość z tworzenia i wyglądać efektywnie. Lepsze jest wrogiem dobrego, pamiętaj! Jak ktoś ci będzie płakał że masz 100 błędów na modelu to zalej taką informację ciepłym płynem fizjologicznym 🤣  np na wystawach nikt nie liczy nitów tylko patrzą na efekt, zresztą temat rzeka. Ale ja bym dał podstawowe dodatki, pomalował,delikatnie pobrudził i dziękuję na półkę 😉 oczywiście to moje indywidualne podejście. Zrobisz jak będziesz uważał. Co do merytoryki modelu i przesunięć to każdy model ma jakieś błędy,niedostatki etc.  Nikt nie będzie go mierzył i przeliczał co do oryginału. Robiąc swojego bradleya dałem tylko końcówkę lufy od RB Model i gąski plastikowe. I cieszy oko po dziś dzień.

Chyba nie wpadłeś na to że komuś takie śrubki, pierdołki  i spuszczanie nad nimi :) mogą robić przyjemność , tu masz np,

chłop sobie robi po cichu ileś tam czasu , widać czerpie sobie przyjemność, nie potrzebuje atencji, normalnie Mistrz, także nie obsikuj :)

Edytowane przez Evildead
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy na początku ustawić poprzeczkę- robię z pudła, ingeruję troche w miarę możliwości i umiejętności, robię duże przeróbki, robię wierna kopię , buduje od podstaw. Takie postawienie sprawy powoduje uniknięcie późniejszych często niepotrzebnych uwag i komentarzy obserwujących, jak również frustracji i zagubienia samego budującego. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, makinen napisał:

Wystarczy na początku ustawić poprzeczkę- robię z pudła, ingeruję troche w miarę możliwości i umiejętności, robię duże przeróbki, robię wierna kopię , buduje od podstaw. Takie postawienie sprawy powoduje uniknięcie późniejszych często niepotrzebnych uwag i komentarzy obserwujących, jak również frustracji i zagubienia samego budującego. 

Częściowo zgadzam się z tym co napisałeś, ale trzeba też pamiętać o tym iż nie każdy kto rozpoczyna budowę modelu ma rozeznanie w temacie jego zgodności z oryginałem  Nikt, chyba, nie wie jakie ma LuckyStrike doświadczenie w tym temacie , nie każdy też posiada sterty materiałów czy to fotograficznych czy dodatków do modeli. Dlatego rozumiem jego zaskoczenie gdy zobaczył z jaką ilością błędów i poprawek będzie musiał się zmierzyć  w tym modelu a których jest b.duża ilość i nie rozchodzi tu się o parę nitów czy milimetrów jak napisano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanując wypowiedzi wszystkich uczestników tego wątku pozwolę sobie powiedzieć tylko, że mając na uwadzę swoje raczej ograniczone doświadczenie w modelarstwie, pierwszy w życiu zrobiony Stug, potem Merkava MK1 i niedokończona nieudana Jagdpanthera, postanowiłem, że nie będę ciął kadłuba i robił jakichś drastyczny zmian. Natomiast oprócz gąsienic z i lin holowniczych które już nabyłem dokupię jeszcze lufę i jakieś plecaki noszę. No i szekle. Na tym myślę, że poprzestanę. Zważywszy że model jest za stówkę nie będę przedadzał z inwestycjami 😃. Jeszcze raz dziękuje wszystkim aktywnym uczestnikom tego wątku za poświęcony czas i pomoc. Pierwsze zdjęcia z budowy wrzucę w najblizszych dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.