Skocz do zawartości

I-401- Julong 1:300 <-per aspera (może...)ad astra


artoor_k

Rekomendowane odpowiedzi

Zlikwidowałem 80% śladów po kleju.Resztę sobie chyba daruję albo znajdę usuwacz do Super Glue.Nie mam siły do zdjęć...nie czuję się najlepiej więc dziś relacja ogłasza całą stop a małą naprzód popłynie jutro albo w sobotę...

Dziś wrzucam jeszcze zdjęcie modelu Spitfire na Giełdę i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 227
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ja bym te kable wywalił , bo są megatycznie za grube ... mi się wydaje . Dwa mają wysokość jak 1/3 wysokości poostu . Albo zrób cieniutkie , albo wogóle ich nie rób . Nie ma co się śpieszyć i robić byle jak - oby było . Na przedostanim zdjeciu, widać też szparę między ścianą kiosku ,a jego pomostem i na dodatek widać słupki przbite przez ten pomost . Trzeba to jakoś zaszpachlować chyba .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru robić tego okrętu byle jak!Włożyłem w niego dużo pracy i żadnego elementu nie robiłem na odwal się.Robię jak umiem...użyłem kabli bo nie jestem w stanie przykleić drutu miedzianego prosto...nie ten poziom,3 razy próbowałem.Kable prawdopodobnie zostaną a szczelinę zaszpachlowałem już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie nieco agresywną reakcję Puściły mi nerwy.Robię wszystko żeby I-401 jakoś wyglądał i stwierdzenie "na odwal się" nt tego modelu mnie trochę nabuzowało...Kable są za grube ale zostają...już mam dość zabawy z nimi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłem w niego dużo pracy

 

Założyłeś relację 24 września , mamy 17 pażdziernik. Modele buduje się miesiącami , ja naprzykład latami .

 

Nie chodzi o to abyś się obrażał czy denerwoawał , ale kieruje Tobą ewidentnie pośpiech .

 

Robię jak umiem

 

Zgadza się , jak każdy z nas .

 

użyłem kabli

 

Błąd , są za grube. Mogłeś poczekać i na spokojnie znaleźć odpowiedni element .

 

nie jestem w stanie przykleić drutu miedzianego prosto...

 

Jesteś , oczywiście ,że jesteś , tylko musisz mieć prosty drucik . Wydałeś cały budżet ? Ok , za jakąś chwilę , jak wpadnie parę złotych kupisz sobie drucik za dwa- trzy złote i zostanie jeszcze na kilka modeli .

 

Spokojnie , powoli . Chciałeś zrobić włazy z kropel kleju . Słaby pomysł . Zrobiłeś jeszcze raz , ale już nie z kleju . Czy nie wyglądają lepiej ?

Nie chodzi o to , aby po kilku chwilach powiedzieć : nie umiem . Jeżeli można , a można , to trzeba poprawić , udoskonalić .

 

Nie przyśpieszaj , to nie wskazane . Rób spokojnie i dokładnie . To nie wyścigi , a zobaczysz , że efekt będzie o niebo lepszy i przyznasz mi rację .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłem w niego dużo pracy

 

Założyłeś relację 24 września , mamy 17 pażdziernik. Modele buduje się miesiącami , ja naprzykład latami .

 

 

Jak Go podziwiam, mnie by się nie chciało tego zacząć bo tyle z tym roboty (tzn. poprawiania niedoróbek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy

 

Ponieważ na warsztacie zastój,może jutro coś się ruszy śpieszę uzupełnić relację o zaległy krótki rys historyczny...

 

Okręty typu I-400 czyli Sen Toku (Specjalne Okręty Podwodne)

Śmiało można je nazwać podwodnymi lotniskowcami.Rozpoczęto ich budowę w 1943 roku.Do użytku miało być oddane 18 okrętów.Pierwszy-I-400 został ukończony pod koniec 1944 roku.Ukończono tylko dwa z nich, I-400 i I-401 .I-402 i I-403 nigdy nie zostały ukończone, zniszczyły je bombowce amerykańskie.Sen Toku były olbrzymie.Miały 122 m długości i 12 szerokości.Ponadto posiadały wyporność 3900 ton amerykańskich na powierzchni i były w stanie przepłynąć 37500 mil bez uzupełniania paliwa.37-metrowy hangar mieścił 3 samoloty typu Aichi M6A1 Seiran ("Górska Mgła").Oprócz tego Sen Toku były uzbrojone w działka 30 mm , działo kalibru 140 mm i 20 torped jak również potężnie opancerzone.Okręty te były bardzo drogie.Zamiast projektowanych 18 Sen Toku,po ukończeniu dwóch zaniechano projektu.Żaden z tych olbrzymów nie został użyty w boju.I-400 został zbadany w USA i zatopiony.Taki sam los spotkał bohatera tej relacji ,I-401.Do dzisiejszych czasów dotrwał tylko jeden Seiran który jest eksponowany w Muzeum w Waszyngtonie.

 

Po tym okruchu historii miałem przejść do relacji ale zamieszczę jeszcze coś:poczytałem posty tu i tam wyciągnąłem wnioski itp i chcę napisać kilka słów...

Mimo usilnych prób pewnego osobnika by uprzykrzyć mi ten model oraz jego waloryzację postanawiam zignorować te próby i w niezmienionym tempie kontynuuję relację.Chcę też poinformować że mimo początkowego przejęcia się, te próby nie robią na mnie najmniejszego wrażenia i będą konsekwentnie ignorowane .Jednym zdaniem : pokaż co sam skleiłeś a potem poprawiaj innych.Liczę że osobnik ten zrozumie bo już kilka razy to usłyszał.To tyle dygresji i koniec tego tematu...

 

Dziękuję koledze Avi za pomysł z wkładami od ołówków.Wygląd się zmienił na plus.Oto stan obecny.Wiem że długość wkładów jest różna ale wyrównam to bo muszę mieć przy krawędzi ok 1 mm miejsca i dorobić reling bo niestety tam też był.Starałem się by było równo:

 

3e1eb13b9989319d.jpg

 

Mam nadzieję że jest jako tako.Tyle na dziś.Dobrej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkłady wyglądają dużo lepiej. Świetny pomysł.

 

A przy okazji pozwolę sobie uzupełnić Twój rys historyczny okrętów Sen Toku o kilka faktów.

 

1. 26 czerwca 1945 roku I-400 oraz I-401 zostały wysłane w celu przeprowadzenia samobójczych ataków lotniczych na flotę amerykańską zakotwiczoną w atolu Ulithi. Atak miał nastąpić 17 sierpnia, jednak w wyniku przerwania działań wojennych okręty powróciły do Japonii i poddały się Amerykanom.

 

2. Zbudowano jeszcze I-402 (zwodowany 24 lipca 1945 w Sasebo), ale został on przebudowany na podwodny tankowiec i miał przewozić ropę z Holenderskich Indii Wschodnich do Japonii. 11 sierpnia I-402 został zaatakowany w porcie w Kure przez stacjonujące na Iwo Jimie Mustangi. Z podziurawionymi zbiornikami paliwa został unieruchomiony do końca wojny. We wrześniu 1945 w Kure przejęli go Amerykanie. W październiku już z amerykańską załogą okręt udał się do Sasebo. 30 listopada 1945 I-402 został skreślony z listy floty. 26 marca 1946 dowództwo amerykańskie wydało rozkaz zatopienia wszystkich japońskich okrętów podwodnych. I-402 został zatopiony 1 kwietnia 1946 w okolicach wyspy Gato, w trakcie ćwiczeń marynarki amerykańskiej o kryptonimie "Road's End".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seirana ciąg dalszy...

 

Uznałem że z racji biednego wyglądu samolotu pokładowego muszę go jeszcze trochę ulepszyć Dołożyłem rury wydechowe które imituje odcinek drutu oraz antenę wychodzącą z kabiny.Użyłem też suchego pędzla (BARDZO DELIKATNEGO) aby nieco uplastycznić sylwetkę samolotu.Oto "Górska Mgła" po modyfikacjach:

 

ccb4d62a5255036f.jpg

 

88dec12932c5dace.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ponieważ wszystkie części są już w kupie postanowiłem pstrykać kilka fotek.Pozostało sprawdzenie całości pod kątem niedokładności (rym niezamierzony ) i rozpoczęcie malowania.Poza tym sprawdziłem jeszcze raz co chińczycy przepakowali i okazało się że rzeczywiście ten I-401 jest dziełem Doyuschy.Ten sam model,te same niedoróbki tylko w innym pudle:

http://www.1999.co.jp/eng/10059704

 

Teraz fotki mojego I-401 ,Seiran oczywiście nie przyklejony:

688f03f907f7b0bc.jpg

3023ae1347a60837.jpg

96356cb8d04f1ad4.jpg

6f86943864396497.jpg

ab2afcd98d51528c.jpg

f2aadad8972d47f7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a już myślałem że Twój okręt wpadł w Trójkąt Bermudzki... :P

 

ale jedno mi nie gra: układ samolot-dźwig... a spróbuj za symulować start samolotu z pokładu, zobaczymy co z tego wyniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem mały przestój ale wróciłem do pracy...co do samolotu to chciałem zrobić żeby wyglądało że samolot został dopiero co złożony.

mówisz żeby umocować go poza okrętem na pręciku z przeźroczystej ramki?To może fajnie wyglądać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie by wyglądał, ale nie miałem tego na myśli, chodzi mi że coś musiało się z tym dźwigiem robić przy starcie, może go składali bo jak widać przywalił by w skrzydło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samolot startował stąd gdzie stoi u Ciebie, z katapulty, tak jak na pancernikach

był wyciągany w hangaru w nadbudówce (były tam 3 samoloty)

 

film z wiedzą :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samoloty chyba były 4 ale nie chcę się kłócić w każdym razie racja.Startował stamtąd gdzie jest teraz ale chyba zostawię żuraw i samolot tak jak jest.Okręt się wynurzył ,samolot został złożony i jest gotów do startu ale żurawia nie złożyli jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę o wózku na śmierć zapomniałem ! spróbuję ale nie wiem czy się uda...wiem jak wyglądał.Postaram się.Byłem święcie przekonany że Seiranów było 4, 3 w stanie do złożenia a czwarty w mniejszych częściach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po półtorej godziny rzucania ciężkich wiązanek udało mi się sklecić jako taki wózek,na początku chciałem po prostu wygiąć z blaszki coś na kształt wózka ale po wykonaniu imitacji wózka stwierdziłem że prowizorki robił nie będę.Mam nadzieję z przymrużeniem obu oczu wygląda znośnie Nic lepszego sklecić nie byłem w stanie:

 

ab69ffcfb7589bb4.jpg

 

c464ed63a10c95b3.jpg

 

a58b18ea29a7cf40.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.