Skocz do zawartości

What-if? PZL P.11 jako dolnopłat


CrazyPillow

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, DobreMzimu napisał:

W takim razie dlaczego do wyczynowych szybowców pakuje się balast?  Zdarza się że porównywalny do ich masy własnej.

Bo cięższy szybowiec ma ten sam zasięg przy większej prędkości. Ale chodzi o lot ślizgowy i nie ma to nic wspólnego z prędkością maksymalną. Za to przy większej masie wznoszenie jest gorsze.

W przypadku samolotu, spróbuj to sobie przedstawić w ten sposób: samolot leci w locie poziomym z prędkością maksymalną, wyznaczoną przez jego opór i dostępną moc silnika. Dokładasz mu dodatkową masę, co się dzieje? Oczywiście zacznie opadać, bo dodatkowa masa spowoduje niezrównoważoną siłę, a żeby ją zrównoważyć trzeba wejść w zniżanie. I owszem, prędkość wzrośnie, ale kosztem opadania. Aby utrzymać lot poziomy przy zwiększonej masie trzeba zwiększyć kąt natarcia, co zmniejszy prędkość. Co z kolei zmniejszy siłę nośną, ale będzie to z nawiązką zrównoważone wzrostem siły nośnej od wzrostu kąta natarcia.

Czyli dostępna prędkość w locie poziomym zawsze spadnie przy zwiększonej masie. Prędkość można zwiększyć wzrostem mocy silnika, ale część tej mocy "pójdzie" na skompensowanie większego oporu od większego kąta natarcia.

Edytowane przez HKK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, HKK napisał:

Bo cięższy szybowiec ma ten sam zasięg przy większej prędkości. Ale chodzi o lot ślizgowy i nie ma to nic wspólnego z prędkością maksymalną. Za to przy większej masie wznoszenie jest gorsze.

W przypadku samolotu, spróbuj to sobie przedstawić w ten sposób: samolot leci w locie poziomym z prędkością maksymalną, wyznaczoną przez jego opór i dostępną moc silnika. Dokładasz mu dodatkową masę, co się dzieje? Oczywiście zacznie opadać, bo dodatkowa masa spowoduje niezrównoważoną siłę, a żeby ją zrównoważyć trzeba wejść w zniżanie. I owszem, prędkość wzrośnie, ale kosztem opadania. Aby utrzymać lot poziomy przy zwiększonej masie trzeba zwiększyć kąt natarcia, co zmniejszy prędkość. Co z kolei zmniejszy siłę nośną, ale będzie to z nawiązką zrównoważone wzrostem siły nośnej od wzrostu kąta natarcia.

Czyli dostępna prędkość w locie poziomym zawsze spadnie przy zwiększonej masie. Prędkość można zwiększyć wzrostem mocy silnika, ale część tej mocy "pójdzie" na skompensowanie większego oporu od większego kąta natarcia.

HKK, 

 

Zwiększenie masy powoduje przesuniecie biegunowej w kierunku większych prędkości.  Czy ma znaczenie czy to szybowiec czy samolot?

Wznoszenie nie jest gorsze, tylko jest większy promień krążenia, rośnie prędkość minimalna i wzrasta opadanie własne. Co w mocnych warunkach termicznych, w skrócie,  nie ma znaczenia.

Czy zwiększając prędkość, a nie zmieniając kąta natarcia siła nośna wzrośnie, czy pozostanie niezmieniona? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, DobreMzimu napisał:

Czy ma znaczenie czy to szybowiec czy samolot?

Chyba ma. Szybowiec nie ma sinika.

A tu w grę wchodzi moc dysponowalna i moc niezbędna do lotu. A właściwie ich różnica.

Ale co ja tam wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie HKK i Dobre Mzimu, pplk.Szymanski z katedry aerodynamiki i mechaniki lotu na bylym WOSL-u a obecnie LAW bylby z was dumny.Ja mam jego zeszyt.bo jak mowil zeby pisac, bo nawet w Colorado Springs tego nie wiedza,to pisalem..Ale takich rewelacji to tam nie bylo.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Wojtek59 napisał:

Chyba ma. Szybowiec nie ma sinika.

A tu w grę wchodzi moc dysponowalna i moc niezbędna do lotu. A właściwie ich różnica.

Ale co ja tam wiem.

Wojtek,

 

Owszem, moc rozporządzalna i moc niezbędna,  ale czym się różnią biegunowe szybowca i samolotu. 

 

11 godzin temu, Snakeplisken napisał:

Panowie HKK i Dobre Mzimu, pplk.Szymanski z katedry aerodynamiki i mechaniki lotu na bylym WOSL-u a obecnie LAW bylby z was dumny.Ja mam jego zeszyt.bo jak mowil zeby pisac, bo nawet w Colorado Springs tego nie wiedza,to pisalem..Ale takich rewelacji to tam nie bylo.

 

Jakich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli biegunową Lilienthala, czy prędkości.

Szczerze powiedziawszy, nie przypominam sobie, żebym liczył biegunowe prędkości dla samolotu.

Dla szybowców, owszem.

Ale proszę, nie bierzcie mnie na poważnie.

Ten temat jest w ogóle od czapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia lotnictwa odnotowała parę spektakularnych dolotów pasażerskich jetów z dużej odległości, po utracie silników, albo paliwa, zakończonych udanym lądowaniem. Mówiono że  francuska Caravelle z przed ponad pól wieku miała doskonałość ok 20. Za to Wilga ok 2,5.

30 lat temu naukowcy twierdzili że przekroczenie L/D powyżej 57 tj szybowanie z pochyleniem  mniejszym niż 1 stopień jest niemożliwe.  Dzisiaj to twierdzenie jest już nieaktualne. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, HKK napisał:

...

 

23 godziny temu, DobreMzimu napisał:

...

 

22 godziny temu, Wojtek59 napisał:

...

 

22 godziny temu, Snakeplisken napisał:

...

 

 

2 godziny temu, Wymysl napisał:

...

... , ale Kolega tylko odwrotnie wkleił skrzydło, niż zaleca instrukcja 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Snakeplisken napisał:

Z tych rewelacji ,to na szybko ciezar nie ma nic wspolnego z doskonaloscia,Jantar z  woda ,bedzie mial taka sama doskonalosc ja pusty Jantar.

 

Zaimponowałeś nam wszystkim. Czy mógłbyś wskazać wpis, w którym ktoś stwierdził że jest inaczej.

 

To mój wpis 

"Zwiększenie masy powoduje przesuniecie biegunowej w kierunku większych prędkości. "

 

a to wpis mojego przyjaciela HKK

"Bo cięższy szybowiec ma ten sam zasięg przy większej prędkości."

 

51 minut temu, BRAVO112 napisał:

panowie na lotnisku mowili, ze wlasciwie to Wilga nie powinna latac..

Lata się całkiem przyjemnie. Przez kilkadziesiąt lat Wilga była częstym widokiem na polskim niebie.  Zresztą, szczypiąc HKK, PZL 104 odniosła dla Polski dużo więcej zwycięstw niż Caudon C714 i Defiant razem wzięte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2024 o 22:12, DobreMzimu napisał:

 

 

 

Lata się całkiem przyjemnie. Przez kilkadziesiąt lat Wilga była częstym widokiem na polskim niebie.  Zresztą, szczypiąc HKK, PZL 104 odniosła dla Polski dużo więcej zwycięstw niż Caudon C714 i Defiant razem wzięte. 

Właśnie dlatego było tyle zwycięstw Wilgi w lataniu precyzyjnym. Piloci mówili że Wilga praktycznie nie szybuje i w związku z tym wystarczyło odjąć mocy przy lądowaniu by trafić w linię, bo po prostu spadała 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2024 o 20:02, Soris napisał:

ale Kolega tylko odwrotnie wkleił skrzydło, niż zaleca instrukcja

To ja przez dwa dni wydłubałem większe dziury w kadłubie z obu stron niż Rów Mariański, a Ty mi mówisz, że źle wkleiłem? To z premedytacją było! 😆

Ok, kabinka sklejona, teraz się maluje i schnie, ale wrzucam bieżące fotki, bo takich gorących dyskusji nie można schładzać 😉.

 

Ale "jedenastkę" w wersji canard macie u mnie jak w UBS-ie. 🤣

 

 

 

pzl11dolny_20.jpg

pzl11dolny_21.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabinka pomalowana, zabrałem się za poprawkę krawędzi natarcia, zastrzałów i maskę silnika. Potem kalki i szlus. Aha i jeszcze rzeźbię większą bombkę do wersji szturmowej.

Kształt samolotu już widać. Mi przypomina trochę RWD-25.

pzl11dolny_25.jpg

pzl11dolny_22.jpg

pzl11dolny_23.jpg

pzl11dolny_24.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawki malarskie zrobione, kalkomanie na miejscu. W sumie niedużo tego było: znaki PZL na ogonie i w sumie tyle. Próbowałem parę szachownic przymierzyć, ale jakoś taka srebrna strzała dziwnie wygląda ze znakami wojskowymi. W sumie mała różnica od poprzedniego razu, wrzucam parę fotek zrobionych z innych kierunków. Spróbuję wrzucić wkrótce parę ładniejszych fotek w ciekawszej scenerii niż mata.

pzl11dolny_33.jpg

pzl11dolny_34.jpg

pzl11dolny_30.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka fotek w wersji bombowej na płycie lotniska. Może bardziej pasowałby wyrzutnik bombowy dla lotu nurkującego, ale akurat ten jest dla koncepcji "szybkiego lekkiego bombowca". Klasyczna, błędna koncepcja z końca lat 30-tych.

Przed wojną chyba nie mieliśmy rakiet niekierowanych? Poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo fajnie by z tym wyglądał.

 

pzl11dolny_40.jpg

pzl11dolny_41.jpg

pzl11dolny_47.jpg

pzl11dolny_48.jpg

pzl11dolny_49.jpg

pzl11dolny_42.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo za odwagę pokazania takiego podejścia do sklejania modeli plastikowych. Koledzy od liczenia nitów, wydający masę kasy na zestawy waloryzujące, zapewne już zbierają kasę na kilera, który oczyści światek modelarski z takich jak Ty. Bo jak można kupić model MC za niewielkie pieniądze, skleić go bez pierdyliona dodatków i jeszcze się tym chwalić 🙄 Może ten model nigdy nie dostanie żadnej nagrody, ale zapewne dał dużo frajdy "sklejaczowi" i o to w tym wszystkim chyba chodzi.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Wygląda ciekawie! Chociaż teraz jak tak patrzę, to podwozie jest zdecydowanie zbyt długie.

Ale, ogólnie biorąc z modelu wygląda że taki samolot mógłby mieć sens...

Życzę powodzenia w dalszych projektach i pozdrawiam!

Paweł

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.12.2024 o 23:57, kopernik napisał:

Może ten model nigdy nie dostanie żadnej nagrody, ale zapewne dał dużo frajdy "sklejaczowi" i o to w tym wszystkim chyba chodzi.

Kolego, dokładnie trafiłeś w punkt. Frajdy było co niemiara. A ponadto chwilami poczułem się jak konstruktor, który tworzy coś nowego. I to też było super.

A poza tym, myślicie, że taki samolot nie mógłby powstać w nienaciąganej, alternatywnej rzeczywistości?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.12.2024 o 00:42, pmroczko napisał:

podwozie jest zdecydowanie zbyt długie.

Ale, ogólnie biorąc z modelu wygląda że taki samolot mógłby mieć sens...

Tak, podwozie jest za długie, bo napaliłem się na śmigło z Łosia, które miałem, a to niestety kawał wiatraka 😃. Gdybym wziął coś w mniejszym, typowo myśliwskim rozmiarze, to mógłbym ugrać nawet z pół centymetra i wtedy oszczędność na oporze podwozia miałaby większy sens w tej historii.

Z rozstawem podwozia nie da się niestety nic zrobić w tej koncepcji, bo przełamanie skrzydła w "jedenastce" jest na ok. 1/3 rozpiętości skrzydła. Stąd bardziej przypomina to FW-190. Szerokokapciowy wyszedł, to fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.