Skocz do zawartości

PZInż 222 czyli polska wersja SdKfz 10


Jendrass1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 181
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Mógłbyś wrzucić rysunek z wymiarami na jakim opierałeś się budując resory ? I czy te druty ( oparcia pod łokcie ?) nie powinny być wszystkie jednakowe ? Przynajmniej dwa pierwsze rzędy patrząc od tyłu ?

Taki rysunek nie istnieje, podobnie jak cała dokumentacja wozu. Są 4 zdjęcia i jeden papierowy model w 1/72.

Druciane oparcia można jeszcze podociągać, ale nie ma sensu robić tego teraz kiedy cała kufa będzie jeszcze poddawana 1000 różnych operacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendrass, czy dogadałeś się na sprzedaż pojedynczych części z S-Model?

 

Drobne części wyglądają bardzo fajnie, może wewnętrzne strony resorów można pociągnąć lekko na arkuszu papieru ściernego? Wyglądają jakoś porowato, po farbie będzie to uwidocznione jeszcze bardziej.

Rama samodzielna czy z S-Model? Czekam z zapartym tchem na widok całego podwozie, reszta będzie już z górki.

 

Z lenistwa kupiłbym w S-Model jaszcz do boforsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - konkretne części z zestawu C4P. Pani Wiesława po raz kolejny poszła mi na rękę Resory od wewnątrz będą jeszcze zeszlifowane na gładko Przyznam szczerze, z już mi się nie chciało wczoraj szlifować. Zgodnie z sugestią dokonam poprawek.

Rama, silnik, skrzynia biegów i inne elementu zawieszenia z S Model, ale i tak do przerobienia bo wnętrze ramy było "X" kształtne. Silnik z resztą też do wzbogacenia.

Jaszcz do boforsa ? a kto to robi ? S Model na pewno nie. Docelowo PZInż 222 ma holować działko FK-A na przyczepce. Rysunek koncepcyjny jest na odkrywcy, tylko niestety w jednym rzucie.

Dzięki za dobre słowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace nad ramą wozu, to bardzo wstępna, niekompletna i wymagająca poprawek wersja.

IMG_4219.jpg

IMG_4220.jpg

Póki co motto tego modelu to "Operacja się udała, pacjent zmarł". Ilością poprawek, zmian i nagłych olśnień pobiłem dziś swój dotychczasowy rekord. Brak dokumentacji, zwłaszcza w kwestii ramy jest wielkim problemem. W zasadzie wszystko na czuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zacznę dłubać silnik i skończę ramę. Nie wiem tylko czy mam zapas drucików potrzebnych przy silniku, poszperać trzeba w biurkowych kazamatach Dla zainteresowanych zdjęcia silnika są pod adresem:

http://odkrywca.pl/polski-fiat-621-618-614,342355.html#342355

Do gąsek zastosuję patent dwelera z taśmą. Muszę też spasować kabinę kierowcy z budą załogi, nie wiem czy ramy nie trzeba będzie wydłużyć 5-6mm, bo rama jest z krótszego fiata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skala72 proszę ...

To jest FIAT 621, nie ma nic wspólnego z omawianym tu PZInżem 222. Ani silnik, ani rama, z tego co pamiętam nawet opony były inne.

A w ogóle zdjęcie, które wrzucasz jest z muzeum ! źródło !!

Pytanie do ludzi w temacie.

Ramę trzeba pomalować Czarny z lekkim dodatkiem metalizera ? Jakieś sugestie ? Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi wyglądają fajnie, ale prosi się wykończyć je rozcieńczoną szpachlówką (łączenia się elementów z polistyrenu). Czy stosujesz tę technikę?

 

Przy drobnych elementach , czasmi nawet ta technika jest niepotrzebna . Wystarczy poprostu równo i starannie wyciąć elementy . Na zdjęciu zamieszczam przykładowe łączenia .Zaznaczam , że krawędzie pasków są niobrobione . Łączenie u dołu przyklejone i delikatnie zeszlifowane , u góry tylko przytknięte do siebie - niesklejone :

 

851f6c4758bb9bdfm.jpg

 

Co do resorów Jendrass . Daję Ci przykład fikcyjnego resora , samych piór , na końcach ich niezaokrąglałem , nieprzyklejałem też żadnych uchwytów itp - chodzi o samą ideę . Z kawałka plastiku odciąłem paseczki i pociąłem na różne wymiary , po czym skleiłem razem . Długość najdłuższego pióra odpowiada Twojemu . Zajęło mi to około 15 minut , oczywiście zbytnio się nie przykładając .

 

1520a25d1878243em.jpg

 

Budowa modelu od podstaw to budowa modelu , a nie składanie poszczególnych części odciętych z ramki . Każdy lement trzeba wykonać samemu , wymierzyć , wyciąć , nadać mu odpowiedni kształt , doszlifować , obrobić itp . Więc nie jest to takie proste . Powinieneś się trochę bardziej przyłożyć, uzyskasz trochę lepsze efekty . Nie oszukujmy się , resor nie wygląda najlepiej . Moją intencją nie jest to , by Cię urazić , ale żebyś poprawił to , co można zrobić lepiej , a małym nakładem pracy uwierz mi , że można . Jeżeli chcesz poznać parę technik i patencików zapraszam na pw . Praca z tworzywami sztucznymi nie jest trudna , ale trzeba wiedzieć jak Ułatwić też może ta pracę kilka prostych narzędzi i technik . Cieżko jest tylko zrobić kulę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby miała być rama ale jakoś skończyło się dziś na silniku Wrzucam zdjęcie "bazowego" i już doprowadzonego do standardu z PF 618. Trzeba jeszcze doszlifować bo klej wylazł (zdjęcia łapią wszystko), ale to juz kosmetyka.

Awers

IMG_4226.jpg

Rewers

IMG_4224.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendrass,

Jeżeli chodzi o „płynną szpachlówkę” to stosuję szpachlówkę Humbrola rozcieńczaną płynem który chyba nazywa się "octan etylu"? Dostałem go w pracy od koleżanek chemiczek, nie wnikałem dokładnie co to jest, chciałem dostać aceton

Pewnie innymi płynami ( w ostateczności rozpuszczalnikiem nitro też można to zrobić, czytał gdzieś, że działa również z denaturatem, ale nie próbowałem).

Taka płynna szpachlówka bardzo łatwo wnika w szczeliny, ma cienką warstwę którą łatwo zeszlifować.

Czy zauważyłeś, że w twoim linku do forum "odkrywca" jest rysunek ramy Fiata 618. Ładnie tam widać zbiornik paliwa który umieszczony był na końcu ramy i charakterystyczny krzyżak. Jak na razie podwozie wygląda fajnie. Nie ma co uszczegóławiać go bo po malowaniu w ubłaganiu mało kto będzie zaglądał pod spód

Może tylko wyeksponować ten charakterystyczny krzyżak, wał napędowy i zbiornik paliwa?

 

PS. Czy te przewody rozdzielacza muszą być takie grube?

Rama zdecydowanie czarna bez metalizerów.

 

PZZDR Jarekk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jesteś drugą osobą, która mówi, że te druto-wężyki są za grube. Faktycznie na zdjęciu wyglądają na duże, w rzeczywistości ich średnica nie przekracza 0,5 mm lub jest nawet ciut mniejsza. Może to tak wygląda bo sam silnik ma tylko 16 mm długości. Trochę mi się już nie chce zmieniać, boję się, że nie złożę go z powrotem.

Ze szpachlówką popróbuje ale brzmi to wszystko cokolwiek groźnie.

Co do rysunku z odkrywcy to tak, jest to rama od zwykłego PF 618 przy czym napęd jest tam w tylej części. W przypadku ciągnika cały most jest przesunięty znacznie do przodu co utrudnia lub wręcz uniemożliwia krzyżak. Pytałem na modelarstwie Yoonego (się chłopak zna) mówił, że mogą być poprzeczne kątowniki (C lub T).

Dobrze, żeś mi o baku przypomniał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kabli to chyba masz rację. Niepokoi mnie jednak inna sprawa.

Kwestia ułożenia mostu napędowego względem ramy. Rama to kręgosłup samochodu a Ty osłabiłeś go w bardzo znaczącym punkcie (prawie środek pomiędzy przednim i tylnym punktem podparcia) i to bardzo znacząco. Jak wyobrażasz sobie demontaż/montaż wału? Analizowałem na zdjęciach i rysunkach ten wał i wyszło mi, że jego oś jest na wysokości osi przedniego koła. U Ciebie jest położony znacznie wyżej. Albo w tym miejscu rama była "wyoblona ku górze" jak w halftrucku albo most był poniżej ramy. Prawie na pewno nie może być we wnętrzu ramy, nie jestem samochodziarzem ale nie podoba mi się to rozwiązanie. Przy obniżeniu wału krzyżak mieści się bez problemu.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda następująco.

W rzeczywistości rama w 222 była lekko wyoblona ku górze, w miejscu, gdzie znajdowały się koła napędowe gąsienic. Pierwotnie model (rama) został tak wykonany, ale okazało się, że przy takiej konfiguracji niemożliwy będzie montaż kabiny kierowcy i przedziału załogi. To "wybrzuszenie" spowodowało by konieczność podniesienia całości zabudowy o 3-4 mm czyli o bardzo dużo, wtedy model wyglądałbym przekomicznie. W rzeczywistości wóz był bardzo niski. Robiąc ramę musiałem iść na jakiś kompromis, zdecydowałem się lekko upodlić wał którego nie widać w zasadzie, niż tworzyć quasi zabudowę fury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.