Skocz do zawartości

SE.5a Wolseley Viper (Eduard 1/48)


TAW

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

@Wymysl to jest dla mnie kwestią oczywistą nawet bez przykładania wektorów, że śmigło osadzone w sposób prawidłowy, przewidziany przez producenta będzie pracować o wiele stabilniej i wydajniej niż zamontowane odwrotnie. Czy samolot byłby w stanie polecieć z zamontowanym odwrotnie - tego nie wiem. W każdym razie wytwarzałby ciąg w odpowiednim kierunku, ale czy jego wartość byłaby dostateczna i czy drgania nie zakłóciłyby w stopniu krytycznym stabilności w ewentualnym locie - tego nie dam rady obliczyć ani sprawdzić. Faktem jest, że źródła pisane podają dla tego egzemplarza silnik HS, który kręci w lewo. Fotografia pokazuje krawędź natarcia śmigła ustawioną do obrotu w prawo co wskazywałoby na Viper. Stąd to całe zamieszanie. Kształt śmigła dodatkowo też zwodzi na manowce. Czy pomyłka obsługi była możliwa? Pewnie była, choć nie była prawdopodobna żeby zamontować tak kluczowy element odwrotnie. Czy może np. godzinę po wykonaniu fotografii któryś mechanik kapnął się, że coś tu nie gra i zamontował we właściwy sposób? Też możliwe. Za mało informacji o tym samolocie żeby być czegoś pewnym.

Ale dzięki za drążenie w temacie bo i mnie to zmusiło do szukania rozwiązania i być może mam. Odrzucając standardowe śmigło Viper po kształcie patrzyłem na nie na wprost, a fotografia przedstawia samolot ustawiony pod kątem. Przyłożyłem więc to standardowe śmigło Vipera, które pokazywałem w pierwszym poście tego tematu pod kątem zbliżonym do tego pod którym stoi samolot na zdjęciu i ich kształty zaczęły się pokrywać.

Collag.jpg

Więc wcale nie można wykluczyć, że to śmigło to było to. Poza tym jest to najprostsze i najlogiczniejsze rozwiązanie tej zagadki. Co prawda jest podobno jakaś publikacja na ten temat, do której nie udało mi się dotrzeć i ona zakłada, że śmigło nie było od Vipera i było zamontowane odwrotnie. Ciekawy jestem jakie było w niej uzasadnienie takiej tezy. Ale ja raczej pójdę w te stronę, że najprościej i najlogiczniej będzie zrobić model z silnikiem Viper i Viperowskim śmigłem i założyć, że mechanicy znali się na rzeczy i nic nie pokićkali.

 

12 godzin temu, DobreMzimu napisał:

Z tym cieniowaniem nie będzie za ostro?

Myślę, że jako punkt wyjścia będzie ok. Poza tym często się zdarza, że podejście do kwestii cieniowań i efektów to też kwestia poglądu na sprawę 😉 

Edytowane przez TAW
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Doszedł drugi kolor czyli części metalowe samolotu i plama w pobliżu statecznika poziomego. PC-10 nie zdał egzaminu jako drugi kolor na testach na czarno białej bazie był bardzo zbliżony do głównego koloru, który uzyskałem ze zmieszania khaki drab i flat yellow, ale był jeszcze bardziej zażółcono brązowy. Nie dawał też odpowiedniego kontrastu, bo ten drugi kolor jest wyraźnie ciemniejszy i mocno odcina się od pierwszego. Trzeba było zmieszać dark green do niemieckiej pancerki z NATO black, żeby uzyskać odpowiednie nasycenie i kontrast i zielonkawą a nie brązową barwę.

1.jpg

 

2.jpg

 

3.jpg

 

4.jpg

 

Ogólnie dobrze siadło i nic nie podciekło pod maskowanie. Łączenie skrzydło kadłub wydaje się być niedomalowane, ale to złudzenie optyczne na zdjęciach. I tak trzeba to będzie wziąć pod uwagę przy pracy z olejami bo trochę drażni. Teraz zostało wymalować kolor płótna na spodzie. Trzeba będzie się też zająć doszpachlowaniem łączenia na elementach silnika bo widać na zdjęciu szczelinę i machnę jeszcze olejami po śmigle bo z tak dużym kontrastem wygląda trochę jak prażynki bekonowe 😉 

Edytowane przez TAW
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ostatni element malowanki czyli kolor płótna. Sail Color od Mr Hobby na czarno białą bazę jak przy górnych powierzchniach. Nareszcie koniec z tym maskowaniem. Szmatopłaty są pod tym względem wymagające, a to jeszcze nie jest jego ostatnie słowo w testowaniu mojej cierpliwości. Samolot w całości pokryty błyszczącym GXem i czeka na kalki.

s1.jpg

 

Popełniam też figurkę, która będzie stała obok samolotu. Została mi jeszcze twarz i dłoń. Trzeba będzie też zmienić kolor szkiełek gogli bo czerń to jednak był zły pomysł. Na razie tak:

f1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.08.2025 o 22:50, jachud3 napisał:

Może Tamijkowy "Smoke"? X-19 bodajże.

Raczej po prostu ciemniejszy brąz (od koloru pilotki) i na to dopiero kapkę błyszczącego. Zobaczymy jak wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot dostał oznaczenia z ModelMaker. Kalki same w sobie całkiem ok, dobrze się układają, reagują na płyny. Miałem za to problem żeby ściągnąć je z arkusza. Po bardzo długim moczeniu w ciepłej wodzie tak mocno się go trzymały, że musiałem je ściągać kciukiem przy zastosowaniu całkiem dużej siły. Dwie szachownice się porwały i trzeba było sztukować pędzelkiem z farbą, a poza tym się lekko zdeformowały (naciągnęły). Wyszły dwa małe purchle przy żeberkach, które muszę przebić szpilką.  Było trochę nerwów ale ostatecznie siadło.

1.jpg

 

2a.jpg

 

Przybyło też trochę osprzętu, który trzeba będzie wykończyć w detalu pędzelkiem. Zdecydowałem, ze podwozie zostanie kolorze drewna. 

3.jpg

 

Poza tym figurka też skończona. Podczas malowania miała skłonności do ucieczki z wykałaczki (tak samo jak pilot tego samolotu z ruskiej niewoli) i wpadła do mokrej palety. Naprawianie szkód zajęła trochę czasu i trzeba było malować całe buty na nowy kolor, resztę udało się "dosztukować". Na szczęście wylądowała na plecach.

f0.jpg

 

Następnie jakiś łoszyk i brudzenie olejami, ale to już po urlopie.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rhinoceros napisał:

Ale wąsy będzie miał?

Na jedynym znanym mi zdjęciu pilota tego samolotu - Stefana Ciecierskiego, ten wąsów nie ma. Jeśli figurka ma choć w niewielkim stopniu go naśladować to tych wąsów nie będę malował.

a3.jpg

 

Poza tym, przy okazji udało mi się dotrzeć do zdjęć drugiego (lub tego samego egzemplarza) dostarczonego do Polski. Z tym rozbitym to nie ma wątpliwości, że to nie ten który został potem wcielony do 7EM. Zdjęcie tego na chodzie może pokazywać zarówno tego, który się rozbił jeszcze w Warszawie jaki i tego, który w lecie dostał szachownice. To w kwestii jaki silnik mogły one mieć - może być przydatne jeśli ktoś chciały zrobić ten konkretny samolot.

Źródła pisane wyraźnie wskazują, że oba miały silnik Hispano Suiza. Na pierwszym zdjęciu od boku można zwrócić uwagę na pokrywę silnika. Pokrywa Hispano miała charakterystyczne osłony silnika - na zdjęciu ich nie ma.

a1.jpg

 

Drugie zdjęcie po kraksie, na którym wyraźnie i bez wątpliwości widać osłonę chłodnicy od Viper'a:

a2.jpg

 

Tak więc za Viperem wskazują pokrywa silnika, atrapa chłodnicy i kierunek obrotu śmigła. Przeciw są źródła pisane z konkretnymi numerami silnika. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.