Kon_Bar Napisano Poniedziałek o 22:25 Share Napisano Poniedziałek o 22:25 (edytowane) Rys historyczny projektu Kilka tygodni temu w trakcie dyskusji w grupie modelarzy wykonujących modele samolotów gaśniczych padła informacja, że kiedyś prowadzono testy wykorzystania P-47 do gaszenia pożarów. Dla mnie sensacja! Zacząłem szukać więcej szczegółów w Internecie i znalazłem 2 czy 3 artykuły potwierdzające, że w 1947 przeprowadzono w Montanie próby bombardowania ognisk pożarów przy użyciu P-47 i B-29. Jako nośniki środka gaśniczego wykorzystano 165-galonowe dodatkowe zbiorniki paliwa do P-47. Próbowano zarówno zrzutów polegających na zwykłym odrzuceniu zbiorników z wodą (tak jak odrzucano puste zbiorniki) jak i bombardowania z lotu nurkowego - wówczas używano zbiorników wyposażonych w stabilizatory i niewielkie ładunki wybuchowe mające zwiększyć rozprysk środka gaśniczego. Pomimo pozytywnych rezultatów testów (szczególnie dla zrzutów z P-47N) ostatecznie nie wdrożono tej metody do normalnych procedur gaśniczych. Samolot P-47N Ostatnia wersja największego jednosilnikowego myśliwca II wojny światowej. Wersja N została zaprojektowana specjalnie do lotów długodystansowych (zasięg ponad 3 tys. km!) koniecznych do skutecznych działań w rejonie Pacyfiku. Jej produkcję rozpoczęto w połowie 1944 roku. Egzemplarz 44-89308 W 1947 nowiutki samolot wraz z drugim P-47N (niestety nie znam jego numeru a żałuję, bo na 100% nosił na okapotowaniu silnika logo U.S. Forest Service) i jednym B-29 został przeznaczony do udziału w programie testowym U.S. Forest Service. Celem testów prowadzonych w Montanie było zbadanie skuteczności gaszenia pożarów przy użyciu "bomb" ze środkiem gaśniczym zbudowanych w oparciu o dodatkowe zbiorniki podskrzydłowe P-47. Co ciekawe - to, że przy ich użyciu można wzniecać pożary udowodniono kilka lat wcześniej zrzucając te same zbiorniki wypełnione... napalmem. Dostępne zdjęcia archiwalne pokazują, że samolot miał zdemontowane karabiny, ale nadal miał prowadnice do rakiet. Model Za podstawę posłużył mi zestaw Italeri. Główne powody to: dostępność na rynku wtórnym (w sklepach jest pełno P-47, ale w wersjach innych niż N a ta miała m.in. zmieniony kształt skrzydeł) oraz obecność zbiorników i bomb w zestawie. Spasowanie modelu jest nie najgorsze pomijając fatalne dopasowanie centropłata do dołu kadłuba. Szacuję, że około 10-15% czasu poświęconego na projekt zeszło nad spasowaniem tych elementów. Sam model jest niemal "prosto z pudła" - wymieniłem silnik na żywiczny, połączyłem zestawowe bomby i zbiorniki w zbiorniki ze stabilizatorami oraz detonatorami i dorobiłem dosłownie kilka detali głównie w kokpicie oraz w lukach podwozia. Musiałem także opracować swoje kalkomanie z numerami seryjnymi. Ostateczny kształt model uzyskał dzięki wsparciu Kolegi @Woit - dzięki jeszcze raz za wsparcie! Chyba dosyć pisania - czas na galerię! Zachęcam do komentowania. Tu dowód, że "śmigiełko się kręci" Edytowane Poniedziałek o 22:29 przez Kon_Bar 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano Poniedziałek o 22:41 Share Napisano Poniedziałek o 22:41 Fajna historia. Śmigło jest błędne dla tego silnika. Wróć, dla tego silnika jest ok, ale silnik jest błędny dla N. Wróć, Śmigło w ogóle jest błędne, bo przedstawia coś, co nie istniało. Mnie zaciekawiły anteny Uncle Dog. Ten samolot je zachował? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kon_Bar Napisano Poniedziałek o 22:50 Autor Share Napisano Poniedziałek o 22:50 (edytowane) 9 minut temu, greatgonzo napisał: Śmigło jest błędne dla tego silnika. Wróć, dla tego silnika jest ok, ale silnik jest błędny dla N. Wróć, Śmigło w ogóle jest błędne, bo przedstawia coś, co nie istniało. Mnie zaciekawiły anteny Uncle Dog. Ten samolot je zachował? Co do silnika - wstawiłem R2800 bez wnikania, czy to 77 (pewnie o to chodzi?). Co do śmigła, to jest podobne do tego na zdjęciu - jeżeli są gdzieś dostępne lepsze to... na szczęści jest demontowalne I tamże anteny Edytowane Poniedziałek o 22:51 przez Kon_Bar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano Wtorek o 05:43 Share Napisano Wtorek o 05:43 Kolejny bardzo ciekawy strażak! Z rzeczy wykonawczych przyczepiłbym się tylko do NMF - jakiś taki ziarnisty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kon_Bar Napisano Wtorek o 05:49 Autor Share Napisano Wtorek o 05:49 3 minuty temu, abtb napisał: Z rzeczy wykonawczych przyczepiłbym się tylko do NMF - jakiś taki ziarnisty Zgadzam się Niestety coś poszło nie tak z podstawowym Burnt Iron Gunze. Dalej już tylko brnąłem w projekt. Znajomi namawiają na wypróbowanie innych farb a ja... jeszcze zobaczę. Tu pozwoliłem sobie na kontynuację, bo... to taki dziwny temat, że sam nie wierzyłem, że sklejam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano Wtorek o 06:31 Share Napisano Wtorek o 06:31 38 minut temu, Kon_Bar napisał: Niestety coś poszło nie tak z podstawowym Burnt Iron Gunze. Jeżeli to H, to nie mogło pójść dobrze z założenia. 39 minut temu, Kon_Bar napisał: Znajomi namawiają na wypróbowanie innych farb Polecam C, oczywiście jako podstawa to po podkładzie należy położyć GX-2 Ueno black. A potem to już lecisz Do Babaryby już niedaleko - zapraszam do dyskusji w temacie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek82 Napisano Wtorek o 07:52 Share Napisano Wtorek o 07:52 Fajna historia i świetny model Brawo za ciekawy projekt 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano Wtorek o 12:17 Share Napisano Wtorek o 12:17 Coś kompletnie nowego, świetny pomysł na ostatniego Dzbanka. Podoba się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano Wtorek o 12:41 Share Napisano Wtorek o 12:41 (edytowane) 14 godzin temu, Kon_Bar napisał: Co do silnika - wstawiłem R2800 bez wnikania, czy to 77 (pewnie o to chodzi?). Co do śmigła, to jest podobne do tego na zdjęciu - jeżeli są gdzieś dostępne lepsze to... na szczęści jest demontowalne I tamże anteny No, 77 to nie jest, ale model nie jest takim problemem jak seria. Silniki serii B, jak u Ciebie, wyglądają inaczej niż stosowane w M/N silniki serii C. i widać to na pierwszy rzut oka. Śmigło zgrywa się z silnikiem serii B, więc nie wiem, czy liczy się to za błąd, czy za konsekwentne działanie :). Ale to jest śmigło CE. a ma naklejone oznaczenia Hamilton Standard. Uprzejmość Curtiss Electric w stronę konkurencji niezwykła. Anteny, jak żywe. Na zdjęciu widzę oznaczenia USAF z czerwonym paskiem, co wziąwszy od uwagę, że wprowadzono je w styczniu 1947 ma sens. Edytowane Wtorek o 12:53 przez greatgonzo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kon_Bar Napisano Wtorek o 13:09 Autor Share Napisano Wtorek o 13:09 (edytowane) 32 minuty temu, greatgonzo napisał: Na zdjęciu widzę oznaczenia USAF z czerwonym paskiem, co wziąwszy od uwagę, że wprowadzono je w styczniu 1947 ma sens. Tego nie wychwyciłem - poprawię na modelu (zasugerowałem się zestawowymi kalkami ). Co do pozostałych uwag - jestem "lajkonik" w temacie. Mogłem pominąć zbliżenie silnika W sumie to i tak na pewno jest lepszy niż zestawowy Wymiana go nie jest niemożliwa ( okapotowanie da się łatwo zdemontować). Możesz mi podać dokładniej model - poszukam STL-a (bo silnik mus być mniejszy niż zgodnie ze skalą - tam jest baaardzo ciasno). Dobrze, że nie miałem i nie pokazałem modelu w Olsztynie - najadłbym się wstydu na żywo ---- EDIT --- Doczytałem - w sumie to już wiem, że trzeba by na początek dorzucić pierścień na przedniej osłonie. Pokombinuję w wolnej chwili - może uda się zasymulować ten element bez rozwalania modelu. W sumie to wychodzi klasyka - poprawianie modelu po galerii końcowej Edytowane Wtorek o 13:15 przez Kon_Bar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano Wtorek o 13:40 Share Napisano Wtorek o 13:40 (edytowane) No nie wiem, tam cała osłona przekładni jest inna. I osprzęt zapłonu też. Obawiam się, że pozostaje wymienić, albo polubić, bo wątpię, by łatanie dało sensowny efekt. Poniżej porównanie B i C. Na osprzęt w kolorowym C nie patrz, bo to jest silnik cywilny z niskonapięciowym zapłonem, nie stosowanym w P-47. Dodatkowo ujęcie na śmigło. Zwróć uwagę na proporcje i kształt mankietów łopat. Edytowane Wtorek o 13:41 przez greatgonzo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.