F-104C Starfighter, Hasegawa, 1/48

[MAREK74]

Dzień dobry,

przeglądałem swój składzik i długo nie mogłem się zdecydować. Padło na takiego klasyka i trafił na tapet. Zestaw już nie najnowszy ale wygląda całkiem ładnie i po wstępnym złożeniu wygląda, że spasowanie jest dobre. Nie wiem jak się ma ten zestaw pod względem jakości do Kinetica ale nie będę tego analizował (bo jeszcze pod wpływem emocji bym kupił...)  i robię to co mam. Dokupiłem trochę dodatków. Już widzę, że niektórych części z nich nie wykorzystam (chodzi o blaszki, które są w kilku przypadkach za cienkie ) i będę przerabiał części zestawowe.

Chciałbym go wykonać w malowaniu Really George, pierwszego F-104C  dostarczonego do TAC. Ciekawa jest też opcja Cadillac tyres, z białymi bokami opon. Zobaczymy co się z tego uda zrobić.

Wszelkie uwagi, porady i komentarze mile widziane.

Edytowane 18 Maja przez MAREK74

[barszczo]

Patrzę , malowanie maszyny Lavena wybrałeś efektowne. Trzymam kciuki .

[smialus]

Co do sklejalnośći mimo wieku składał się jak klocki, szpachli dosłownie symbolicznie. Wszystko pasuje do siebie nie pamiętam by sprawiał jakiekolwiek kłopoty.  O ile dobrze pamiętam to rama w osłonie kabiny coś nie trybiła, ale ja robiłem zamkniętą wersję. Z wersją otwartą nie będziesz miał problemów. Faktura plastiku jak na wiek to lusterko, dla mnie to było na wielki plus bo gagadka oklejałem folią alu. Powodzenia będę zaglądał.

[MAREK74]

1 godzinę temu, smialus napisał:

Co do sklejalnośći mimo wieku składał się jak klocki, szpachli dosłownie symbolicznie.

Dzięki za info.

Zacząłem coś działać przy modelu. Najpierw fotel. Jest opcja zbudowania go w większości z blaszek ale mógłby być bardzo wiotki i cienki (oraz była obawa czy bym to ładnie ukształtował i skleił) więc połączyłem zestawowy fotel z kilkoma blaszkami.

Burty kokpitu były trochę puste. Dodałem kilka elementów. Dojdą jeszcze przewody oświetlenia i w zasadzie będą gotowe do malowania.

[Qz9]

Jesli będziesz miał problem z kalkami ( ja mam żółte kompletnie ale to chyba z pierwszego tłoczenia jeszcze grube dali) to Caracal robi uroczy arkusik z tym malowaniem i jego wariantami: https://www.caracalmodels.com/cd48202.html

 

[MAREK74]

W dniu 22.05.2025 o 22:57, Qz9 napisał:

Jesli będziesz miał problem z kalkami

Dzięki, ale wybrałem to drugie malowanie:

Fotel mam prawie gotowy. Został tylko przewód tlenowy. Zrobiłem próby z nawiniętym na żyłkę najcieńszym drutem miedzianym jaki mam ale i tak przewód wyszedł jakiś gruby... Jeszcze pomyślę jak to zrobić. 

Pasy są z blaszki i te w postaci siatki trzeba dokładnie ukształtować przed przyklejeniem. Kleiłem na raty zaczynając od górnej klamry.

Edytowane 25 Maja przez MAREK74
dodane zdjęcie

[barszczo]

Bardzo ładnie, pasy pobrudź odrobinę .

[jachud3]

Fotel wygląda świetnie

[Staryfajter1954]

Widzę, że budujesz model F-104C Starfighter z Hasegawy w 48. Dobrze Ci idzie ale uważaj na wręgi tworzące luk podwozia, które aby pasowały należy trochę oszlifować i dopasować. Jak tego nie zrobisz kadłub Ci się ładnie nie zejdzie. Będzie brzydka szpara. Poza tym dokup sobie wydruk 3D firmy Metal Design przedstawiający elementy stelażu widocznego od wewnętrznej części osłony kabiny i przy jej otwarciu. Zestaw Hasegawa nie zawiera tych detali. Zdecydowanie poprawia wygląd kokpitu. Poza tym dorób sobie w kokpicie imitacje ładunków pirotechnicznych odstrzeliwujących osłonę kabiny w sytuacji awaryjnej. Mieszczą się one przed tablicą przyrządów. I jeszcze jedno nie podkreślaj na siłę nitów bo w prawdziwym samolocie nie są one prawie widoczne.. Hasegawa przesadziła z imitacją nitowania. No to by było na tyle. 

[Wojtu204]

Przewód tlenowy do XP-55, którego rozgrzebałem, robiłem z drutu 0,2mm nawiniętego na rdzeń też z drutu 0,2mm, albo 0,3... w sumie wyszło mi 0,7   U mnie wygląda to tak - na surowo i na tle bocznej ścianki kokpitu XP-55. Moim zdaniem tragedii nie ma, a można na Allegro dostać drut miedziany nawet 0,1mm średnicy  

[MAREK74]

Dziękuję za porady.

Spróbuję jeszcze nawinąć ten przewód tlenowy z drutu. Jeszcze jest opcja zamówienia zamówienia gotowego:

https://www.mojehobby.pl/products/Oxygen-hose-also-good-for-braided-engine-cable-1-piece-59359019.html

Pomalowałem burty oraz dodałem kilka elementów w komorze podwozia. W przedniej części tej komory nic nie robiłem, bo i tak będzie zasłonięta przez pokrywy. Biorę się za dyszę silnika i kokpit.

 

[Wojtu204]

Mała rada - jeśli używasz drutu miedzianego, drut który będziesz nawijał wyżarz wcześniej - nawet zapalniczką, zostaw do ostygnięcia, żeby się nie poparzyć i potem nawijaj. Wyżarzony drut robi się bardziej podatny na taką operację i można go fajnie ciasno nawinąć - jak widać powyżej   

[MAREK74]

Pomalowałem elementy silnika i następnie nitowadłem zrobiłem imitację perforacji w rurze dopalacza.
Na panele boczne kokpitu dałem kalkomanie z zestawu Space do modelu Kinetica. Na tablicę przyrządów raczej wykorzystam zestawowe kalkomanie, bo według mnie efekt będzie lepszy niż tablica z blaszek lub to co oferuje zestaw Space.

Przepustnica i drążek sterowy gotowe. Jedyna przeróbka to nawiercone otwory na przyciski i włożenie w nie gotowych, pomalowanych przycisków zrobionych z rozciągniętych ramek. W zasadzie mam wszystko, by zamknąć kadłub.

[Staryfajter1954]

Fajnie to wyglada ale uważaj na drążek sterowy bo pogrubiona przez Kalklmanie 3D tablica przyrządów może powodować, że drążek będzie odstawał. Ja musiałem z jednej strony tej płaskiej od strony tablicy drążek oszlifować by odpowiednio pasował - dokładniej kolumnę drążka sterowego. 

[MAREK74]

W dniu 2.06.2025 o 04:49, Staryfajter1954 napisał:

uważaj na drążek sterowy

Sprawdzę to ale myślę, że nie powinno być problemu, bo przed drążkiem dałem zestawową kalkomanię.

Do tablicy przyrządów wykorzystałem tylko dwa elementy z zestawu Space i to tylko dlatego, że część przyrządów w zestawowej kalkomanii wydaje się bardziej pasować do wersji G niż do C. W innym przypadku tego Space w ogóle bym tam nie naklejał, bo według mnie słaby jest.

Połówki kadłuba skleiłem, a że zdecydowałem się na zrobienie otwartego zasobnika na spadochron hamujący to wcześniej wyciąłem część poszycia. Następnie zacząłem budować ścianki wnęki z pasków polistyrenu i PLA paper. Wcześniej zmierzyłem średnicę silnika, który jest na spodzie wnęki, także te paski, które są częściami okręgów powinny pasować. Dla próby wyciąłem cyrklem jeden pasek i wygląda, że będzie OK.

 

 

 

[Staryfajter1954]

2 godziny temu, MAREK74 napisał:

Sprawdzę to ale myślę, że nie powinno być problemu, bo przed drążkiem dałem zestawową kalkomanię.

Do tablicy przyrządów wykorzystałem tylko dwa elementy z zestawu Space i to tylko dlatego, że część przyrządów w zestawowej kalkomanii wydaje się bardziej pasować do wersji G niż do C. W innym przypadku tego Space w ogóle bym tam nie naklejał, bo według mnie słaby jest.

Połówki kadłuba skleiłem, a że zdecydowałem się na zrobienie otwartego zasobnika na spadochron hamujący to wcześniej wyciąłem część poszycia. Następnie zacząłem budować ścianki wnęki z pasków polistyrenu i PLA paper. Wcześniej zmierzyłem średnicę silnika, który jest na spodzie wnęki, także te paski, które są częściami okręgów powinny pasować. Dla próby wyciąłem cyrklem jeden pasek i wygląda, że będzie OK.

 

 

 

Fajnie prace postępują. Zapowiada  się fajny model.

[MAREK74]

Spasowanie przy sklejaniu kadłuba było dobre, jednak w kilku miejscach i tak użyłem trochę szpachli z ramek plastikowych, by wyprowadzić połączenia jak najlepiej. Mimo, że starałem się dopasować elementy dokładnie to powstały w kilku miejscach małe "schodki" i w te miejsca dałem szpachlę.

Zabudowałem wnękę na spadochron hamujący, a sam zasobnik będzie z blaszek Eduarda. Robi się teraz...

Na burty kabiny przykleiłem blaszkę. Niestety okazała się za szeroka i musiałem ją rozcinać i kleiłem ją na raty. I na koniec jeszcze trzeba było dodać cienki pasek z plastiku na prawej burcie, bo element blaszki okalający ją też był za szeroki i otwory w blaszce wypadały na krawędzi. Teraz są na dorobionym plastikowym pasku w odpowiednim miejscu.

Przy okazji dodałem kilka detali.

 

[Staryfajter1954]

Całkiem fajnie idą Ci prace nad tym modelem.  Jestem ciekaw efektu końcowego i trzymam kciuki. Zapowiada się fajny model 104C :).

[MAREK74]

Skrzydła miałem wstępnie przygotowane do malowania. Niestety, z powodu nitów, im dłużej na nie patrzyłem tym mniej mi się podobały. Producent nie żałował nitów w tym modelu i chyba trochę przesadził. Postanowiłem spróbować coś z tym zrobić. I tak,  poszpachlowałem skrzydła, a że na statecznikach też było sporo nitów to wybrane ich partie też dostały swoją porcję. Użyłem Vallejo plastic putty.

 

Do komory przedniego podwozia wkleiłem kilka blaszek. Poprzyklejałem też blaszki do dyszy silnika. By mieć większą kontrolę przy klejeniu elementów dyszy,  wstępnie zwilżałem miejsca klejenia klejem Tamiya exta thin, a następnie wciskałem blaszki. Po "wklejeniu" wszystkich elementów metalowych ostrożnie wzmocniłem miejsca klejenia klejem CA.

 

Koła w samolocie pułkownika Lavena miały dość nietypowe kolory. Boki były białe jak w Cadillacu. Trochę obawiałem się takiego malowania ale jakoś poszło. Felgi na razie na wcisk, na wypadek gdyby się okazało, że źle dobrałem kolor i trzeba przemalować.

 

[jachud3]

Masz jakiś fajny patent na malowanie whitewalli? Szablon z kółeczkami, maska?

[Psar77]

Bardzo fajnie jak dotąd - kibicuję dalej

[MAREK74]

12 godzin temu, jachud3 napisał:

Masz jakiś fajny patent na malowanie whitewalli? Szablon z kółeczkami, maska?

Kupiłem maski New Ware do tego modelu i okazało się że prawie idealnie pasują (zewnętrzna średnica maski prawie zgrywała się z granicą bieżnika, która oddziela czarny od białego)  do żywicznych kół Reskit. Musiałem tylko lekko poprawić tu i ówdzie oraz na granicy kolorów czarnego i białego zaaplikowałem czarnego Panel linera Tamiya.