Skocz do zawartości

IS-3M Szczuka - Trumpeter - 1/35


Avi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 102
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Avi mnie się podobuje maszinen. Wklejaj wszystko - chodzi przecież o zabawę z klejenia. Rośniesz w "siłę" bo ona bierze się od czołgów. Zresztą sam bardziej przypominasz czołg, czy może samolocik smuklutki ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usunąłeś reflektor po prawej stronie?

Tak, pogoniłem dziada - egipskie miały tylko z lewej strony. Ku mojej rozpaczy, nie miały też tych 'fajnych' drucianych osłon owych reflektorów

 

Zresztą sam bardziej przypominasz czołg, czy może samolocik smuklutki ??

szybowiec!!!!

Ale spoko, powklejam te stojaki we wnętrzu wieży.

 

Natomiast problem mam z żywicznym jarzmem z Armorscale - jest sklejane z dwóch połówek, z których, niestety, jedna jest zdecydowanie dłuższa i większa od drugiej, hmmm........ Ja to mam takie szczęście, że zawsze jak kupuję coś z tej firmy, to idzie do reklamacji :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj tylko o Egipskich krawężnikach sięgają do pół łydki i malowane są chyba na przemiennie biało-czarno. I może dodać beduina na wielbłądzie (taka dygresja w kierunku szmatopłatów ) Było by malarskie wyzwanie godne libańskiego Humiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj tylko o Egipskich krawężnikach Very Happy sięgają do pół łydki i malowane są chyba na przemiennie biało-czarno.

Eee... no tak. Ale! Ale to nie będzie Kair, ani żadne miasto - to będzie 'highway to hell' - czyli gdzieś na drodze w rejonie twierdzy Abu Aghila, gdzie Egipcjanie stracili masę czołgów (większość porzucili i uciekli) gdy zostali zaatakowani przez brygady gen. Ariela Sharona. Tak więc krawężniki odpadają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Natomiast problem mam z żywicznym jarzmem z Armorscale - jest sklejane z dwóch połówek, z których, niestety, jedna jest zdecydowanie dłuższa i większa od drugiej, hmmm........ Ja to mam takie szczęście, że zawsze jak kupuję coś z tej firmy, to idzie do reklamacji :/

to mnie zmartwiłeś. Ciekawe czy w moim będzie to samo?

A do tego trumpkowego jarzma nie da się wpasować?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy w moim będzie to samo?

Raczej nie - to ja zawsze mam pecha w kontaktach z tą firmą . Poza tym to Twoje jest bardzo ładnie odlane z jednolitej żywicy. A w moim jedna połówka jest żółta, a druga zielona. Zatem w jednej nastąpił skurcz żywicy (pewnie była odlana 'dawno temu w Ameryce').

Oczywiście miałem na myśli nie jarzmo, tylko hamulec wylotowy!!! Jarzmo już wcześniej reklamowałem - nie mieściła się w nim lufa - ale producent bez problemu wymienił

P1010014-1.jpg

Właśnie przed chwilą zadzwoniłem do Armorscale i zreferowałem temat. "no problem - jutro dostarczę poprawny element" - padła odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakby co-da się wpasować lufa w powyższe trumpkowe jarzmo?

Nie wygląda źle. Mi głównie chodzi o podmianę hamulca wylotowego i samej lufy.

Chociaż jak patrzę ile dodatków dajesz, to ta lufa Armorscale u mnie jest jak kwiatek do kożucha.

Poza tym znowu mi zbrzydł ten Rusek, będę dziś malował P-40. Ale pewnie za parę dni znowu go pokocham

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Israel_2_037.Car_in_the_Desert_of_Negev.jpg - o ile dobrze pamiętam to niektóre drogi na Hell też miały krawężniki. Co prawda jechałem tamtędy w nocy, a jak powszechnie wiadomo w Egipcie nie używa się świateł by nie oślepiać jadących z naprzeciwka , więc widziałem niewiele a dodatkowo wybałuszałem gały w celu dostrzeżenia potencjalnego miejsca mego wiecznego spoczynku. Zwłaszcza, że wyluzowany kierowca przy prędkości 120 km/h , jadąc oczywiście bez świateł, pokazywał pasażerom z tyłu auta, zdjęcia swoich latorośli...

http://www.flickr.com/search/?q=October+War+Panorama%20Cairo&w=all

http://www.jafi.org.il/education/100/givon/s22.html

to pewnie znasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o klimat, a wojny mogłem porypać bo nadrabiam teraz zaległości w historii wojen Izraela, coby wiedzieć komu w obecnym starciu kibicować i wiedzieć kto ma rację. Na TV nie ma co liczyć, więc pozostaje grzebanie netu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wygląda ten zasobnik na tylnej płycie

No i z tego co widzę to nie ma felernego Skarabeusza, no chyba choć nie sądzę, że ta plandeka go zakrywa. Niemniej jest chyba troszkę za bardzo z przodu i jeśli ten "gad" byłby namalowany to choć troszkę powinien być widoczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avi, nie wiem czy widziałeś to:

http://www.track-link.net/gallery/6261

Taka ciekawostka przy okazji Twojego modelu, galeria sprzed dwóch dni

Dzięki, widziałem oczywiście. Nie dość, ze model ma z egipską wersją niewiele wspólnego, orzeł taki jak w kalce - czyli za duzy i inny, to jeszcze gość bezczelnie pisze, że to Tamiya, a już jeden rzut oka wystarcza, żeby widzieć, że skleił Trumpetera

 

No i z tego co widzę to nie ma felernego Skarabeusza, no chyba choć nie sądzę, że ta plandeka go zakrywa. Niemniej jest chyba troszkę za bardzo z przodu i jeśli ten "gad" byłby namalowany to choć troszkę powinien być widoczny.

Zgadza się - nie ma godła. Ale to akurat fotka stacjonarnego punktu oporu - czyli ISa okopanego i ze zdemontowanym (najprawdopodobniej) silnikiem. Zresztą to akurat nie ta wojna (1973), ale wrzuciłem jako ciekawostkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dogrzebałem się do jeszcze jednego zdjęcia egipskiego ISa-3 Ładnie wygląda ten zasobnik na tylnej płycie

 

Kurcze, niesamowite to zdjęcie. Ja jakoś nie bardzo mogę się dogzebać czegoś sensownego "z epoki" do mojego potwora.

Zauwazyłeś, że błotniki ma jakieś dziwne? Brak tych bocznych charakterystycznych dla IS-3M osłon. No i to wgniecenie jest zawodowe...

 

A co on ma za cudo z tyłu? Klocki lego? skrzynki z napojami?!

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie IS-3 przerobiony na bunkier Całkowicie "wybebeszony" po za oczywiście mechanizmami służącymi do celowania i obracania wieżą

Czołg ten stał się jednym z bunkrów na linii "Bar-Lev" na wschodnim brzegu kanału Suezkiego, na Synaju, należącym wtedy do Izraela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dobrze Barthass prawi - Izrael w 1973 roku miał je na Linii Bar-Leva - umocnień strzegących rejonu Kanału Sueskiego, z tym, że to jest akurat egipski IS-3. Ciekawostką jest fakt, że również Egipcjanie użyli tych czołgów jako punktów oporu po swojej stronie Suezu. W miejscu silnika jest umieszczony dodatkowy magazyn amunicyjny.

 

A tutaj już mój IS . 'Blaszkowanie' kadłuba w zasadzie dobiegło końca - ufff. Teraz bierzemy się za wieżę i armatę.

P1010019.jpg

P1010020.jpg

P1010022.jpg

P1010024.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, korci mnie, żeby z tych bocznych fartuchów jeden segment usunąć. Coby bardziej 'zużyty' wyglądał. Co o tym sądzicie?

chyba trzeba było by spiłować sąsiednie, żeby za grube nie były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, czołg ten miał szalone problemy z poruszaniem się w ogóle problematyczny był.

Avi co do modelu to rżnij, kłuj dziob itd. A co tyle białego na tym modelu- tyle szpachli aż potrzeba??? bo jak tak, to się znięchęciłem do zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tyle białego na tym modelu- tyle szpachli aż potrzeba??? bo jak tak, to się znięchęciłem do zakupu.

To jest wprawdzie szpachla, ale jej ilość nie wynika z tego, że części są źle spasowane czy coś w tym stylu. Po prostu musiałem poszpachlować wszystkie otwory w które wchodzą elementy fabryczne - u mnie zastąpione blaszkami. Poza tym wersja egipska trochę różni się od rosyjskiej (do której dedykowane są blachy). Zatem musiałem część wyposażenia zniwelować tudzież nie instalować - otwory technologiczne pod rzeczone - szpachla, hehehe. Jak więc widać szpachlowania jest sporo, ale tylko w wersji 'full wypas' Kitowania z powodu niedoskonałości producenta jest naprawdę o wiele mniej niż w przeciętnym Dragonie czy tym bardziej AFV. Model polecam z czystym sumieniem jako tańszą, a przede wszystkim LEPSZĄ alternatywę dla Tamiyi, która jest mocno skopana merytorycznie (no i inna wersja na dodatek).

 

Avi napisał:

Wiecie co, korci mnie, żeby z tych bocznych fartuchów jeden segment usunąć. Coby bardziej 'zużyty' wyglądał. Co o tym sądzicie?

 

chyba trzeba było by spiłować sąsiednie, żeby za grube nie były.

Już to zrobiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.